Jump to content
Dogomania

Schronisko Dłużyna Górna pod Zgorzelcem, wątek ogólny, psy na 1,2,3,4 stronie


Recommended Posts

Cześć Lasencje:) Ja potrzebuję info - co one potrafią, ile mają lat, wielkość i takie tam. dzisiaj wieczorem jescze bym mogla usiąść na chwilę, bo rano musze wstać przed 6... Dlatego, jesli przedłużą mi umowe to będe w Gdańsku:) wróce dopiero po 17 i pewnie zaliczę odlot, dlatego dzisiaj jescze moge pomyślec i coś Wam przesłać.

Tez za Wami tęsknie....

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 6.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='magda z.']Cześć Lasencje:) Ja potrzebuję info - co one potrafią, ile mają lat, wielkość i takie tam. dzisiaj wieczorem jescze bym mogla usiąść na chwilę, bo rano musze wstać przed 6... Dlatego, jesli przedłużą mi umowe to będe w Gdańsku:) wróce dopiero po 17 i pewnie zaliczę odlot, dlatego dzisiaj jescze moge pomyślec i coś Wam przesłać.

Tez za Wami tęsknie....[/QUOTE]
Madzia jak miło!!
Jeśli chodzi o moje kundle to tak...
Mają około 4 lat, mniejszy waży 7 kg większy 10-oba są raczej drobnej budowy,
ten większy sięga maks do kolana a mniejszy jest jeszcze niższy, może do połowy łydki.
Oba mają super mięciutką sierść ;p
Takie przytulaki fajne!
Sztuczek żadnych nie znają ale przy regularnych spacerach zachowują czystość-zawsze coś ;p
Są jeszcze trochę strachliwe ale szybko się otwierają-mogą mieszkać w bloku bo chodzą już ładnie po schodach.
Są spokojne i grzeczne (w dzień).
Mogą spokojnie iść osobno do adopcji.
Ach i będą niedługo wykastrowane.

Trzeba czegoś wzruszającego,że potrzebują miłości i takie tam ;)
Ja niestety nie umiem takich ogłoszeń pisać ;(

Link to comment
Share on other sites

Tak naprawdę to prawie to już jest tekst, a na poczatek coś w stylu - psy, które nigdy nie zaznały miłości i ciepła rodzinnego, po odebraniu od poprzednich włascicieli az dwa lata czekały na swoja szansę. W schronisku nie miały żadnych możliwośc na adopcję, poniewaz ukrywały się w wewnętrznych budach na boksach zbiorowych. Tam musiały codziennie walczyć o wszystko - jedzenie, przestrzeń życiową, a także o zycie.

Niestety więcej dzisiaj nie wymyśle....

W ogloszeniu jak najwiecej ich plusów - małe, zachowują czystość, nie są agresywne do człowieka, nie wiem czy koniecznie musza iść razem, ale osobno maja większe szanse... jak z ich zostawaniem w domu? Warto zaznaczyć, ze są zaszczepione, mają czipy, sprawdzone w domu, zostana wykastrowane.

Link to comment
Share on other sites

[B]hello Magdos :) ....jak tam na wygnaniu?[/B]
psiury ładne i przytulasne , na pewno znajda szybko domki, myślę ,że osobno łatwiej ....one w schronisku może i były nierozłączne ale przypuszczam, że każdy z osobna chciałby być tym jedynym.....poza schroniskiem takie przyzwyczajenia szybko zanikają, już nie muszą się nawzajem chronić ...osobno będzie im tez dobrze

do Soni zgłosili se obiecujący ludzie.......ale hen hen daleko , zobaczymy jak się sytuacjona rozwinie, bo tam relacja z końmi jest istotna........... ale jakby co to dla niej jestem gotowa jechać 8 h w jedna stronę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda z.']Na razie spoko, zobaczymy jak się rozwinie;) Fajnie by było, gdyby to był TEN dom dla Soni.[/QUOTE]

a co Ty ciotka taka oszczędna w wypowiedzi ;).....jakieś ciacha tam masz? wogóle fajnie czy strasznie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda z.']Nie taka Daisy straszna:)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/1307/36449074dd17d0bamed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/1307/2cc163adb85978d7med.jpg[/IMG][/URL]
[/QUOTE]

Magda, maz opis (charkater) od Daisy?
Szukamy w niemcach domek.

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://mywolontariuszki.vum.pl/[/URL]


Podałam tą stronkę bo znajdziecie tam zdjęcia tego bidnego psiura ze schroniska. Pamiętacie jeszcze? :lol: A tego bloga bylejakiego musiałam utworzyć bo niestety nie potrafie wstawić tutaj zdjęć na forum !!

Zerknijcie na te zdjątka żebyście miały pewność że u mnie jest szczęśliwy i niczego mu nie brakuje.:p:p:lol:
Tam po lewej stronce ma kilka fotek z Dinem w kojcu.
Buziaki dla wszystkich :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiunia1'][URL]http://mywolontariuszki.vum.pl/[/URL]


Podałam tą stronkę bo znajdziecie tam zdjęcia tego bidnego psiura ze schroniska. Pamiętacie jeszcze? :lol: A tego bloga bylejakiego musiałam utworzyć bo niestety nie potrafie wstawić tutaj zdjęć na forum !!

Zerknijcie na te zdjątka żebyście miały pewność że u mnie jest szczęśliwy i niczego mu nie brakuje.:p:p:lol:
Tam po lewej stronce ma kilka fotek z Dinem w kojcu.
Buziaki dla wszystkich :loveu:[/QUOTE]

ooo jaka fajna stronka ......super :)
to było pewne że psiak u Ciebie będzie szczęśliwy, jesteś bardzo wrażliwą, kochaną dziewczyną

my wstawiamy fotki przez fotosika

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lolka']a co Ty ciotka taka oszczędna w wypowiedzi ;).....jakieś ciacha tam masz? wogóle fajnie czy strasznie?[/QUOTE]
bo padam na twarz jak wrócę... wychodze około 6.30, a wracam po 17. Na razie nie jest źle, musze się przestawić na inny tryb wstawania:)
[quote name='Shawnee']Magda, maz opis (charkater) od Daisy?
Szukamy w niemcach domek.[/QUOTE]
Kasiu możesz ją opisać? Ja nic konstruktywnego nie sklecę...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorota k.']He he witam w klubie:) Dopiero dwa dni, a już wiesz co to znaczy :)[/QUOTE]
ja już w szkole miałam przeprawy, ale to inny rodzaj pracy i otoczenie. Jak już się ogarnę, to zacznę w pracy zaglądać, na razie nie mam jak za bardzo, zresztą wiecie jak to w korporacyjnych klimatach - przeszklone szyby w ścianach;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shawnee']Magda, maz opis (charkater) od Daisy?
Szukamy w niemcach domek.[/QUOTE]

Hej Joasia:) tak dobrze nie znam Daisy, ale nie jest taka groźna jak myślałyśmy poczatkowo... jest miła, uwielbia głaskanie, jak nie zna kogoś sprawia wrażenie groźnej, po prostu pilnuje i jest troszkę zdystansowana, uwielbia spacery, słucha i ładnie chodzi na smyczy, nie narzuca się. Fajna z niej psina i będzie, tak myślę bardzo przywiązana do właściciela. Jest duża i naprawdę piękna:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasia310']Hej Joasia:) tak dobrze nie znam Daisy, ale nie jest taka groźna jak myślałyśmy poczatkowo... jest miła, uwielbia głaskanie, jak nie zna kogoś sprawia wrażenie groźnej, po prostu pilnuje i jest troszkę zdystansowana, uwielbia spacery, słucha i ładnie chodzi na smyczy, nie narzuca się. Fajna z niej psina i będzie, tak myślę bardzo przywiązana do właściciela. Jest duża i naprawdę piękna:)[/QUOTE]
i Pan Kazik mówił, ze zna komendy.
[quote name='kasia310']Madziuchna całuski:):):)[/QUOTE]
Buziaki Kasieńko:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington'][IMG]http://i55.tinypic.com/6h29w6.jpg[/IMG]

Czy ktos kojarzy tego psa ?[/QUOTE]

to ponoć nasz weteran schroniskowy, ja go wogóle nie kojarzę ......

ale na pierwszy rzut oka to jak klon Ramzesa wyglada, ten z mojego podpisu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shawnee']hey, on pojechal do niemiec, ma miejsce w schronu [URL="http://www.hoffnung-fuer-tiere.de"]www.hoffnung-fuer-tiere.de[/URL][/QUOTE]

Wlasnie ze nie. Zostal wydany do domu ktory nie moze sobie z nim poradzic.
Czy ze strony polskiej jest jakis plan B dla psow w Niemczech ktore sa trudne w adopcji lub wracaja z adopcji ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Wlasnie ze nie. Zostal wydany do domu ktory nie moze sobie z nim poradzic.
Czy ze strony polskiej jest jakis plan B dla psow w Niemczech ktore sa trudne w adopcji lub wracaja z adopcji ?[/QUOTE]
Dzwoniła do mnie dzisiaj Beata i ten pies jest już w nowym domu więc temat zamknięty.

Link to comment
Share on other sites

Aga mam wpłatę za allegro Soni, w sobotę poodnawiam resztę i na spokojnie zrobię porządek w pierwszych postach.

Astridq chłopaki już po wycięciu jajec? W sobote będę miała więcej czasu, to mogę kilka ogłoszeń spłodzić. Pyknij jakies foto.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Wlasnie ze nie. Zostal wydany do domu ktory nie moze sobie z nim poradzic.
Czy ze strony polskiej jest jakis plan B dla psow w Niemczech ktore sa trudne w adopcji lub wracaja z adopcji ?[/QUOTE]

to napisz coś więcej , bo my nic nie wiemy , nie brałyśmy udziału w tej adopcji....czy kierownik naszego schroniska został powiadomiony?, wogóle o co chodzi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lolka']to napisz coś więcej , bo my nic nie wiemy , nie brałyśmy udziału w tej adopcji....czy kierownik naszego schroniska został powiadomiony?, wogóle o co chodzi?[/QUOTE]

Dostalam tylko rozpaczliwa wiadomosc wczoraj od dt ze pani jest klebkiem nerwow i ze ten pies nie moze dluzej u niej zostac. Podobno klapnal jej czteroletnia corke .
Ze lepiej mu nie sciagac smyczy bo jest trudno mu ja znow zalozyc, jest tak zastraszony. Boi sie ludzi.
No i prosba o znalezienie innego dt lub ds.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Dostalam tylko rozpaczliwa wiadomosc wczoraj od dt ze pani jest klebkiem nerwow i ze ten pies nie moze dluzej u niej zostac. Podobno klapnal jej czteroletnia corke .
Ze lepiej mu nie sciagac smyczy bo jest trudno mu ja znow zalozyc, jest tak zastraszony. Boi sie ludzi.
No i prosba o znalezienie innego dt lub ds.[/QUOTE]
Pies jest już w nowym DT w Niemczech tj pisalam w poprzednim poście więc póki co nie ma tematu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...