Jump to content
Dogomania

DONA - owczarek niemiecki, czy umrze w schronisku? Już za TM :(


kasia14

Recommended Posts

[SIZE=2][B]Dona na pewno miała kiedyś swoją rodzinę… jednak los nie był dla nie łaskawy...
Pewnego dnia Dona znalazła się sama, na zimnej ulicy. Nie raz chodziła głodna i spragniona, nie miała gdzie się ukryć przed chłodem i deszczem. Bieganie nie sprawiało jej już żadnej przyjemności, nie teraz, gdy nie ma u boku swojego pana. Warunki, w jakich żyła, ciągle przypominały Donie, że jest sama….[/B][/SIZE]
[B]
Dona trafiła do schroniska bardzo chuda, zaniedbana. Chociaż ma dopiero około 5-6 lat, wyglądała na minimum 10. Smutna, zabiedzona, matowy włos…

[/B][B]Dona w schronisku w Pabianicach jest od stycznia 08. Przybrała na wadze, stała się wesoła, uwielbia chodzić na spacery. Bardzo ładnie chodzi na smyczy. Lubi aportować i nosić różne przedmioty w pyszczku. Uwielbia wylegiwać się na trawie i gryźć butelki:cool1: Bardzo ładnie chodzi na smyczy. Zachęca do zabawy. Jest łagodna i towarzyska. Zgadza się z innymi psami. [/B]
[B][COLOR=Red]Dona trafiła do schroniska z guzem na brzuchu. Przeszła w schronisku operację, guz został wycięty. Jednak u suni na brzuchu pojawiają się nowe guzki... Dona bardzo potrzebuje domu...[/COLOR]
[/B][B]
Dona jest zaszczepiona. Zachowuje się jak pies całkowicie zdrowy, lubi biegać i bawić się, jest wesoła. Czeka na nowy dom, nowe życie.

[IMG]http://images26.fotosik.pl/186/6d0468ab98fb482d.jpg[/IMG]

[IMG]http://images34.fotosik.pl/198/82eb0a4e8fa6d050.jpg[/IMG]

[IMG]http://images24.fotosik.pl/187/9afc0efb1ed71431med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/198/c0e2eb7952b4ab88.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh3.ggpht.com/aga.s1984/SBo-KWzn33I/AAAAAAAAAmI/RqNXqBPAAn4/1695cc.JPG?imgmax=512[/IMG]

DONA ze swoim kolegą z boksu Klifem :

[IMG]http://images25.fotosik.pl/202/adc84dd8261de6b2med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images31.fotosik.pl/232/d158d93462e5bc1bmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://photos01.allegro.pl/photos/oryginal/334/43/02/334430272[/IMG]

[/B][SIZE=3][B][SIZE=2]tel. [/SIZE][/B][SIZE=2][B] 0793 046 770[/B][/SIZE][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 107
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

zobaczcie jaka jest smutna w boksie :shake:

[IMG]http://images31.fotosik.pl/198/fcf30b3518e02ede.jpg[/IMG]

a tak na spacerze....
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/240/20632aa15a019473.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/239/1d2429432abf2ec6.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/206/f6bb0cd143d50989.jpg[/IMG][/URL]


bardzo potrzebny jej dom, niestety guzki odnawają sie, warunki schroniskowe nie służą wyleczeniu...

Link to comment
Share on other sites

Nie potrafię zrozumieć, dlaczego ludzie skreślają psy w takim wieku, szukają szczeniaków i często nie potrafią sobie poradzić z ich ułożeniem. Psy znowu trafiają do schroniska :-(. Sama mam sunię w podobnym przedziale wiekowym i wiem , ile trudu kosztowało mnie wychowanie i wyszkolenie psa. Dopiero teraz , kiedy ma ponad 4 lata wiem , że mam psa na medal :loveu:. Wcześniej bywało różnie: gryzienie, nauka chodzenia na smyczy, psie szaleństwa itp...:saeek: Przecież pies w tym wieku jest z reguły bezproblemowy. Piękna sunia , wystarczy ją zabrać do domu. Sunia jest naprawdę urocza, śmieje się całą mordką..
A jaka jest przyczyna pojawienia się tych guzków? Czy miała wcześniej ciąże urojone?

Link to comment
Share on other sites

Guzy prawdopodobnie nowotworowe... :-(
Póki sie jej nie zdiagnozuje to nikt nie wie tego...

Sunia jest naprawdę wesoła, idealnie chodzi na smyczy, aportuje, biega. Potrafi zająć sie sobą, gryzie sobie butelki lub patyki. Lubi czesanie, jest łagodna i przyjacielska....

Link to comment
Share on other sites

Dona zdała test na kota. Wykazywała zainteresowanie ale w pokojowych zamiarach, machała ogonem, a na widok uciekającego kota nawet nie próbowała go gonić.

Co do tej pani, któa dzwoniła to musi to przemyśleć. Dona ma nowy guz w pachwinie, o czym panią poinformowałam. Ona nie ukrywała, że wolałaby suczkę którą spędzi z nią co najmniej kilka następnych lat, boi się że sunia odejdzie szybko, wszyscy się przyzwyczają i będą przeżywać.
Musi porozmawiać z mężem, który wraca dopiero w sobote.
Nie licze na wiele, czułam że pani jest rozdarta. Ale musiałam uprzedzić, że Dona może zarówno cieszyć się dobrym zdrowiem kolejne 5 lat a może i rok...tego nikt nie wie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='joanka']Dona zasługuje na miłość. Nawet jeśli nie jest jej pisane długie życie - da komuś dużo serca![/quote] zawsze jest jakaś szansa, nigdy nie należy tracić nadziei.Może akurat ta pani się zdecyduje i da Donie kochany domek nie ważna na jak długo

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...