Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Pani która zastanawiaŁa się nad adopcją na wieść o śledzionie przystopowaŁa. Niestety niedawno pochowaŁa swojego psiaka i nie wie czy jest gotowa na kolejnego tak chorego biedaka.

Posted

[quote name='Hund']Pani która zastanawiaŁa się nad adopcją na wieść o śledzionie przystopowaŁa. Niestety niedawno pochowaŁa swojego psiaka i nie wie czy jest gotowa na kolejnego tak chorego biedaka.[/quote]
Znajdziemy Mopkowi domek, zobaczycie. Teraz niech zdrowieje Bieduś:(

Posted

[quote name='oktawia6']nie znajdzie się dom dla niego:shake: (.......)[/quote]
oj oktawio a ty znowu swoje. Czemu tak czarno myślisz i rozsiewasz zzzzzzzłe fluidy :shake: ??? Pomyśl choć przez chwilkę pozytywnie :roll:

Posted

Dopiero dzisiaj tu dotarłam... Kolejna smutna historia, mam łzy w oczach :( Biedny psiaczek... Ale ja też wierzę że stanie na łapy i znajdzie dobry domek bo inaczej myśleć nie można. I idąc do Mopka mówcie mu to samo - jestem pewna że będzie mu raźniej.
Chciałabym pomóc jakoś konkretnie ale niestety nie mam jak. Dodam Mopcia na bloga sznaucerzego bo on taki w typie troszkę ;) i zrobię jakiś bazarek.

Posted

Z Mopkiem nie najlepiej... Chciałysmy go dzisiaj wziąść na krótki spacerek, ale wogóle nie mógł wyjść z boksu. Na rączki hop i na trawkę... Jednej łapki nie mógł zgiąć. Potem widzieliśmy się z Mopeczkiem z panem doktorem...

Prawdopodobnie dysfunkcja mięśnia dwugłowego lub trójgłowego uda. Łapkę ma praktycznie cały czas wyprostowaną, ciężko mu się chodzi, początkowo się przewracał... Na dodatek mięśnie ud zanikają :( Dostał sterydowy zastrzyk, ciężko mu się leży (z wyprostowaną tylną łapką!), ślizga się, nie może kroku w lecznicy postawić na tych płytkach... Na trawkę trzeba go wynosić. :( Ale pan doktor na tak 100% nie ma pojęcia co mu jest. Trzeba by w narkozę i prześwietlenie, ale przy jego stanie zdrowia to zbyt ryzykowne. Jutro wcześnie rano znów porobi sobie kółeczka na trawniku koło lecznicy :(

Ale Mopeniek troszke widzi. Wie, kiedy są grządki i kiedy trzeba skręcić, albo kiedy odbić, żeby nie wpaść na płot, właściwie nie wiem jakich zmysłów do tego używa, ale orientuje się na spacerkach :)

Posted

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']Gdyby znalazł się tymczas, nie tylko szanse dla Mopa by wzrosły, ale i nasze możliwości.

Mopciu był taki biedny dziś, nawet nie potrafił podnieść łapki do sikania, cała mu się trzęsła... :([/quote]
Och Bieduś maleńki:placz::placz::placz::placz:

Posted

A żebyście widzieli jak próbuje się położyc, a właściwie: ustać w boksie! Tam kafelki sa śliskie, a jemu się łapki rozjeżdżają... Zdrowe psy mają problem z 'poruszaniem się' w kojcach, co dopiero Mopeniek :( Nie widzi dobrze, nie wie co się dzieje, łapki odmawiają posłuszeństwa, a i podłoga jakaś dziwna :(

Posted

Weci zaczynają rozkładać ręce :( Jeszcze ma go obejrzeć jeden wet, bardziej doświadczony i może jutro coś więcej się wyjaśni. Ale jest źle. Poza problemem z łapką, nadal nic nie przybiera na wadze. Mop może być jeszcze w lecznicy max. 2-3 dni. Nie wiem co dalej z nim będzie :( Tylko tymczas go ratuje.
Poza tym rachunek za samego Mopa jest już prawie 800zł A w sumie za wszystkie psy 2 tyś. Jutro dojdzie jeszcze koszt operacji Bolka. Ja nawet nie mam na połowe :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...