Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Byłam wczoraj u Mobika. Mam takie niejasne wrażenie, że oni sie go pozbyli. I na posesji szwenda się teraz wielki gruby puchaty potworek. zobaczcie sami:

[IMG]http://kamilaszczepaniak.pl/Mop/mobik1.jpg[/IMG]

Posted

Ogólnie to Mobik - bo tak wołają na niego jest okropnie "zanidbany" - kości mu wystają, nie ma nigdzie sierści, nie rusza się tylko leży w jednym miejscu..., zamknięty jest w ciasnej, ciemnej komórce, wyje godzinami, nie ma wody ani nic do jedzenia...
[IMG]http://kamilaszczepaniak.pl/Mop/mobik7.jpg[/IMG]

Posted

... hmmm to chyba nie tego pieska opis... :loveu:
Mobik wygląda jak na zdjęciach :-) - jako że opiekują się nim chłopacy Mobik jedyne czego nie ma to czesania :evil_lol: - nie wiem czy by mu się to spodobało - ale do powrotu Gosi napewno ma od tego urlop :evil_lol:. Potem go raczej ta przyjemnośc nie ominie. Mobik już nie wyje :-). Nie zjada już wszystkiego zachłannie. Zaczyna nawet wybrzydzać. Najbardziej mu smakują wędlinki a nie jakieś tam puchy. Kuba z nim chodzi na spacerki a on ma co raz więcej energii. Nóżki tylne czasem mu drżą, przykuca ale mimo to łazikuje ile chce. Jak wczoraj przyjechaliśmy to podszedł do mojego TŻ na zawołanie. Tak twierdzi TŻ. Mnie ewidentnie omijał z daleka. Coś mu się kojarzę chyba nie fajnie :-). Może on myśli że jak przyjeżdżam to po to żeby go zabrać :-)
Mobik ma kolegę (koleżankę) koteczkę malutkiego. Bawią się razem. A dokładniej to kocie zaczepia Mobika i chce się z nim bawić. Widziałam jak wczoraj na posesje jakąś dziurą wlazł piesek obcy i się ładnie przywitał z Mobikiem i powąchały się :-) i piesiek poszedł.
Mobik ma budę. Ale tak jak dziewczyny mówiły nie chce tam włazić. Gucio, który budę robił doczytał, że wejście musi być dość wąskie, żeby w środku było ciepło. No i chyba z tego powodu Mobik nie bardzo wiedział jak tam trafić. Ale wczoraj chopacy widzieli jak pierwszy raz tam wszedł :-) Więc może mu się to spodoba. Mobik napewno coś widzi - albo może ma dobrą pamieć - widziałam jak kilka razy podchodził do siatki i stawał tuż przed nią :-)

Posted

Inne obrazki z Mobikowego życia:
[IMG]http://kamilaszczepaniak.pl/Mop/mobik2.jpg[/IMG]
[IMG]http://kamilaszczepaniak.pl/Mop/mobik3.jpg[/IMG]

Oooo w tle budka zrobiona dla Mobika - jak narazie mało używana :-)

Posted

[IMG]http://kamilaszczepaniak.pl/Mop/mobik4.jpg[/IMG]
[IMG]http://kamilaszczepaniak.pl/Mop/mobik5.jpg[/IMG]
[IMG]http://kamilaszczepaniak.pl/Mop/mobik6.jpg[/IMG]

Posted

Myśmy przyjechali późnoo juz wczoraj - mój aparat do dupy - wyładował się - więc te zdjęcia nie są ładne. Chciałam Mobika trochę poczesać ale nie starczyło czasu. No i on mi się wydaje taki jakiś "zanidbany" prze to odrośniete futro :-). Planujemy więc jakiś wypad do nich w porze dużo wczesniejszej żeby trochę tam posiedzieć.

Ale powiem Wam, że nawet taki zakudłaczony Mobik naprawdę wygląda i zachowuje się o niebo lepiej niż jak go pierwszy raz zobaczyłam. I chłopacy to potwierdzają. Jest dużo bardziej kontaktowy i rozpoznaje ich i wita. Ale, że go widują codziennie to fizycznej zmiany nie widzą :-)

Posted

Yorija! Gdy przeczytałam pierwszego posta to serce niemal skoczyło mi do gardła za przerażenia! Ja myślałam, że Ty tak na poważnie, ale jak poczytałam dalej, zobaczyłam zdjęcia... Wprost nie mogę uwierzyć! :loveu: Gosia ma wielkie serce i myślę, że nawet cała Dogomania razem wzięta nie byłaby w stanie podziękować jej za to, co zrobiła dla Mopa/Mobika zabierając go do siebie! To nie jest ten sam pies - wita sie z psami? Przychodzi na zawołanie? Nie ma wystających kości, przybiera na wadzie i zaczyna wybrzydać?

To jak jakaś piękna bajka, sen... ale to prawda! :loveu: Mobiku, jesteś teraz taki piękny! I wierzę, że na pewno taaaki szczęśliwy! Otaczany dobrymi ludźmi, opieką i zainteresowaniem!


Czy dalej chodzi w kółko?


Co do sierściuchy to myślę, że lepiej będzie prezentować się po wyczesaniu :) Jeśli nie ma możliwosci regularnego czesania naszego Pięknego Pana to myślę, że za jakiś czas znów trzeba będzie pomyśleć o psim fryzjerze :roll: ;)



Dziękuję za wieści, teraz mogę byc spokojna! :loveu: :multi:

Posted

Napewno jest możliwość regulanego czesania. Tylko, że Gosia nad morzem z najmłodszym synem do końca tygodnia a chłopaki jak to chłopaki - sami się pewnie nie czeszą (żartuję oczywiście :lol:) to co tam jeszcze psa będą szczotkować.

Im też należą się wielkie podziękowania za to co robią dla Mopka.
Michałowi, Kubie, Guciowi :loveu:

Mobik nadal w kółko chodzi. Z tym przyjściem na zawołanie to bym była ostrożna - to interpretacja mojego TŻ - ja myśle że mobik po prostu zainteresował się nowym dźwiękiem w otoczeniu i podszedł sprawdzić. Ale i tak super że jest ciekawy i że interesuje się otoczeniem.

A jak będzie wyczesany to będzie jeszcze piękniejszy niż jest :loveu:

Posted

ja tam myśle ze pod opieką chłopaków Mobik też jest bezpieczny , moze nie czeszą regularnie ale Kuba ostatnio sam go wykąpał więc nie jest zle :razz: A na zdjęciach widze że z Mobika zrobił sie jakis puchaty niedzwiadek ! :crazyeye: :loveu:
I jaka elegancka buda, jeśli Mobik nauczyłby sie do niej wchodzic to z pewnościa ułatwiłoby to domownikom opieke nad nim.
Jutro wyśle paczuszke z lekarstwami.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...