Neris Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Krzyczkowa sunia... Nie ma wątku, na razie się ogarnie co i jak i może wtedy pozakładamy. Quote
Poker Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 To dziwne,że Psotka,a nie wredzia :mad: tak się zachowuje.U nas nigdy nie warczała,najwyżej popiskiwała z radości.Kłapać zębami próbowała,ale na ostre nie wolno,przestawała.Może ona wyczuła,że Ty się jej boisz? Inteligentny pies :evil_lol: po prostu. Visenna ,pogadaj z Elzą Milicz,bo ona załatwiła dla Psotki DT i pewnie chce wiedzieć co postanowicie. Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Neris - ukłony, że sobie dajesz rade.Mój najtrudniejszy tymczas - Charlie, spaniel, był z kolei ewidentnie z pseudohodowli kennelowej.Ciągle chciał gryźć, startował z zębami, nie znał podstawowych norm zachowań, załatwiał się w domu i niszczył.Na szczęście udało się wyprowadzić go na prostą i teraz ma wspaniały domek :loveu::loveu:Psa, który reaguje tak bardzo lękowo w drugą stronę nigdy nie miałam u siebie, ale zajmowałam się podobną suką w Schronisku.Kiedy Zdzisia trafiła do nowego domu potrafiła wskoczyć na sam środek stołu i tam zrobić koo, całe dnie siedziała pod łóżkiem, jak zdrętwiała, sikała i srała pod siebie ze strachu.. widuję ją często i dziś, po wieeelu miesiącach intensywnej pracy indywidualnej jest wspaniałym psem.Ale niestety to wymaga wiele cierpliwości, nerwów i przy dużym stadzie jest sztuką.Mam nadzieję jednak, że Tobie się uda- masz w sobie dużo ciepła i zwierze na pewno szybko to wyczuje:) Poker- możliwe, że wyczuwa mój strach.Sama nie wiem.Albo po prostu mnie nie toleruje i koniec.. a ja się tak staram :-(:-( Ulv uznala, ze lepiej gdyby sunia zostala u nas.Mi jest szczerze wszystko jedno.Jutro podobno ma mieć zabieg na te guzki u dr. Rajczakowskiego, połączony ze sterylizacją. Quote
Neris Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Za to Twój zgred śpi w przedpokoju :diabloti:, bij zabij nie wezmę do sypialni, a jak mnie w nocy zeżre? Quote
Reksiu21 Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Juz jestem, tylko na chwilke, bo kupa roboty papierkowej jeszcze przedemna. A wiec najpierw do ****kow.: Bonnie jest od wczoraj w mieszkaniu, utrzymuje od dzisiaj czystosc, jest przekochana, dzisiaj bylismy na grillowaniu i biegala luzem jak szalona po lakach, i wodzie, i bawila sie z naszymi psami. Pilnuje sie mnie bardzo, chodzi zamna krok w krok, i niema w sobie cienia agresji, moze jej kazde dziecko kosc nawet z pyska wyjac, nawet niewarknie. Poprostu idealny pies.:loveu: Cooper to prawdziwy pinczerek, od dzisiaj juz warczal na obcych, skacze, piszczy, bawic sie chce, i wszedzie go pelno. daje mi caluski i chce nonstop na kolanach siedziec. Byl dzisiaj z nami bryczka w terenie, biegl obok, lecz niestety kondycja taka kiepska, ze w polowie drogi juz chcial na rece, wiec powrotna droge spedzil na bryczce na moich kolanach.:evil_lol: Aga to taki pieszczoch, u niej to najbardziej widac jaka jest teraz szczesliwa i wdzieczna, patrzy sie wemnie jak w lustro, caly czas tuli, a jak odchodze pare metrow dalej, to piszczy i szczeka. NIc ja nieinteresuje tylko to, gdzie ja jestem. Byla tez z nami dzisiaj na pikniku, ale biegac niechciala, tylko przymnie lezala. Ciezko jej z ta tusza:shake: Jutro beda zdjecia, obiecuje Co do tego ze oddano czarnulke, to poprostu niebede komentowac, bo..:angryy::angryy::snipersm: Ale macie racje, musze naprawde poczekac i zobaczyc jak szybko wyadoptuje te ktore mam, zwlaszcza Bonnie i Coopera, bo Aga to jeszcze troche u mnie pobedzie, zanim nieschudnie:shake: Jutro zabieram sie za ogloszenia i do roboty, wiec moze beda skutki niedlugo. Tak mi tej czarnulki szkoda, widze jej oczy caly czas:placz: Co za babsko:angryy::stormy-sad: Quote
GoskaGoska Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 to Reksiu czekam na wieści, oby szybko się udało dobre domki dla tych ****kow poszukac:). Jeju ile one mają szczęscia, ze są tam z Tobą :multi:. Oby tej kudlatej się udalo tez do Ciebie dojechac. Ale dziewczyny moze jednak zgloscie w schronie , ze kudlata pojedzie do Reksia. Zawsze pozniej mozna odwolac, a tak się boję ze dostanie L i nie zapadnie decyzja suni juz nie będzie. Quote
Neris Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Co jest grane, wykropkowuje się słowo PIES???? Czy p-s-i-a?? Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 1, 2008 Author Posted July 1, 2008 Reksiu, dziekujemy serdecznie za informacje !!! :loveu::loveu::loveu: Ciesze sie, ze smrodki maja sie tak dobrze,nawet nie moge sobie wyobrazic jakie musza sie czuc szczesliwe :crazyeye::crazyeye::loveu::loveu:na zdjecia czekam z utesknieniem jak zawsze :razz: Neris - mialam takie same obawy pierwszej nocy z Psotką :diabloti: Pol nocy lypalam na nia jednym okiem :D Quote
Neris Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 A ja ryzykować nie chcę. Lubię mieć uszy na miejscu i inne kawałki człowieka też... Niestety poległam, zarzuciłam zgredowi koc na łeb i zaniosłam do domu. NIe wiem czy dotychczasowa praca legła w gruzach czy nie, mam nadzieję że mi to chłopak wybaczy. Quote
Poker Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 tak się zastanawiam czy to nie za dużo na jeden raz.Operacja guzów to poważna sprawa, zabieg rozległy,mogą być powikłania nawet w postaci odmy płucnej i jeszcze sterylka do tego i to w te upały? Będzie koszmarnie pocięta.No,nie wiem ...Mam poważne obawy :-(. Mam nadzieję,że wet podejdzie do sprawy z rozsądkiem,żeby nie przedobrzyć. Będę się denerwować jutro i to bardzo .. Quote
Poker Posted July 1, 2008 Posted July 1, 2008 Reksiu,jesteś superwoman :loveu:, psy czują dobre serce :lol: Quote
Monika D. Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 Tu jest wątek mojego yorkusia: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10416893#post10416893[/url] Quote
iwa77 Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 Czy ktoś wie co z tym malutkim ratlerkiem i niewidomą foksią i jak wygląda sytuacja dziadków w 16 - stce? [SIZE="1"]Ja jestem chora i nie byłam ostatnio w schronie .[/SIZE] Quote
ecci Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 pomocy:placz: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10419341#post10419341[/url] Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 2, 2008 Author Posted July 2, 2008 Sunia średniej wielkości, 5-6 letnia,bardzo źle znosi warunki schroniskowe [IMG]http://img382.imageshack.us/img382/9638/dscf2214kv0.jpg[/IMG] [IMG]http://img391.imageshack.us/img391/9752/dscf2192fv7.jpg[/IMG] [IMG]http://img301.imageshack.us/img301/2173/dscf2194dx8.jpg[/IMG] Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 2, 2008 Author Posted July 2, 2008 dziadki..nie mam konkretnych info..podobno na razie nie bedzie zadnych l-ek bo nie ma przepelnienia na 16 (jeszcze) [IMG]http://img122.imageshack.us/img122/9106/dscf2261di4.jpg[/IMG] nizej stary pies przywieziony z Lesnicy, nalezal do meneli.. wszczyna bojki - o niego martwilabym sie najbardziej [IMG]http://img111.imageshack.us/img111/3745/dscf2227sg2.jpg[/IMG] maly samczyk o super charakterze [IMG]http://img391.imageshack.us/img391/4759/dscf2224yr8.jpg[/IMG] Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 2, 2008 Author Posted July 2, 2008 jeszcze jedno zdjecie fajnego samczyka [IMG]http://img122.imageshack.us/img122/3768/dscf2226xo0.jpg[/IMG] o tym ****ku nic nie wiem-nowy [IMG]http://img122.imageshack.us/img122/2600/dscf2229bc4.jpg[/IMG] jeszcze raz ****k z Lesnicy [IMG]http://img108.imageshack.us/img108/7263/dscf2230wk4.jpg[/IMG] Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 2, 2008 Author Posted July 2, 2008 super sunia 9 letnia, fajowa, narazie nie bylo mowy o uspieniu i nie jest na 16 ale z racji wieku martwilabym sie o nia [IMG]http://img391.imageshack.us/img391/581/dscf2190rr5.jpg[/IMG] Quote
iwa77 Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 dzięki Bogu , że nie ma nowych L - ek ! Aguś - a ten ze zdjęcia poniżej z izolatki z siwym pyszczkiem to nowy dziadek czy to ten z 16- stki czarnulek /siwulek przeniesiony został ? Wydaja mi się taki podobny! Quote
GoskaGoska Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 dziewczyny ale czy to znaczy, ze nie ma L wogole czy tylko na 16? A w innych to juz gorzej? Co z tą foksią niewidomą, bo nie wiem co z jej ogloszeniami robic? Quote
gosikf & dogs Posted July 2, 2008 Posted July 2, 2008 To, że nie ma l-ek nie znaczy, że mamy się wyluzowac, bo za chwilę mogą byc...:shake: Najgorsze jest to, że ciągle są nowe dziadki, albo takie, które czekają już tak długo. Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 3, 2008 Author Posted July 3, 2008 Iwa- to jest zupełnie inny, nowy pies.Z tym, że tego podobnego do niego (Kuba - to jest jego imię z karty)dzisiaj w ogóle nie widziałam.. jutro muszę się dokładnie rozejrzeć i zapytać co i jak w jego kwestii.. Gosia-Foksia dalej siedzi, jest zagrozona.Na 16 na pewno nie ma l-ek, nie mam pewnosci jak sprawa wyglada w calym schronisku. Gosik ma racje.. teraz l-ek nie ma, ale za tydzien , jak stan sie powiekszy, moga sie posypac jak grom z jasnego nieba.. w duzych ilosciach:shake: Quote
Reksiu21 Posted July 3, 2008 Posted July 3, 2008 Ja jak zwykle wpadam tylko na chwile. Psiaki czuja sie dobrze, Bonnie warczy i szczeka na obcych ( broni mnie). Dzisiaj mam tylko jej zdjecia, bo tylko jej robilam, do ogloszen, i ja bylismy wczoraj na pikniku. Aga dzisiaj stwierdzila ze dosyc tej diety, i nieweim jak wlazla na szafke i sciagnela worek z smakolykami dla psow, ciasteczka, kosteczki, itd. i zzarla tyle, ze juz reszte niemogla, i zostawila:mad:. Niewiem jak ona tam wlazla, wysoko staly, Korek niesiegnal miesiacami, a tez wiedzial co tam jest, bo ciagle dostawal, a ona, ze swoja tusza, dostala:evil_lol:. Madra jest bardzo, stwierdzila ze jak ja ja niechce do syta nakarmic, to sie sama obsluzy. OK, teraz zdjecia Bonnie: Bonnie w zabawie z nasza Ebi (tez z wroclawskiego schronu) [IMG]http://i29.tinypic.com/vxknxs.jpg[/IMG] A tu pozy do ogloszen, dzisiaj popoludniu:p [IMG]http://i28.tinypic.com/qn632f.jpg[/IMG] [IMG]http://i29.tinypic.com/1zg93z4.jpg[/IMG] Quote
Agnieszka(Visenna) Posted July 3, 2008 Author Posted July 3, 2008 :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.