Te istnienia już wkrótce zgasną na zawsze.Tak zwalnia się rytm ich serc..

[Isadora7]

Jakieś wieści???

[Agnieszka(Visenna)]

Wreszcie komp dziala.To prawda - Misiek pojechal do Warszawy, ale z racji stale rosnacej nagonki na Neris oraz masy bezpodstawnych i okrutnych oszczerstw kierowanych naprzeciw jej osoby, nie bedzie wypowiadac sie juz na dogo i oficjalnie informowac o stanie zdrowia i poczynaniach Misia.I ja rozumiem. Bardzo personalnie odbieram ataki na osoby, ktore cenie.I tak jest tez w tym przypadku.[B]Paradoksalnie najwiecej do powiedzenia maja te osoby, ktore nie robia dla psow nawet cwierci tego co Neris.[/B]Coz, plucie, knucie i obrzucanie blotem zrobilo sie powszechne na tym forum.Szkoda.Wzniosla rozrywka po ciezkim dniu pracy? Bywa.

Tymczas dla czarnego kudlacza jest niepewny, gdyz kwestia domu stalego dla Misia stanela pod znakiem zapytania.Na pewno miejsce czeka na rudego kudlacza.Transport jest niezbedny, ale poniewaz nie mam jeszcze dokladnych danych nt. ilosci psow na niego czekajacych proponuje sie po prostu wstrzymac ze zbieraniem pieniedzy, skoro Ecci bedzie jechac pod koniec maja i moze zabrac jednego psa (rudasa?).. chociaz z tego co czytalam ma jechac jeszcze jakis staruszek z ramienia Koperek? przepraszam, nie mam czasu przebijac sie przez watek.Prosze o streszczenie wnioskow z ostatnich postow

ps
misiek jeszcze przed opuszczeniem schroniska
[URL]http://img223.imageshack.us/img223/1995/misiolcz0.jpg[/URL]

[Isadora7]

Bardzo ładny jest Misiek. Współczuję Neris i rozumiem. Cóż niemal narodową cechą Polaków jest skłonność do "bicia piany". Zawsze mnie wkurza jak np za ścianą dzieje się coś złego, facet leje kobitkę dzieciaki itp. I nikt nie raguje bo przecież nie wypada się wtrącać do rodziny. A już np podanie własnego dziecka do prokuratury za znęcanie się nad matką, ojcem to pewne wyklęcie ze społeczeństwa. Ale jak stanie się coś złego i przyjdą z taśmami i ogrodzą teren to natychmiast mnóstwo osób wie co się działo, opowiada byle twarz w kamerze pokazać. Zapytałam kiedyś w czasie takiej "akcji" a gdzie Q~~ byliście do tej pory? Niestety. [B]Neris jak czytasz to - jestem z Tobą serduchem i duszą.[/B]

[Poker]

chyba trze ba w końcu na jakiś bank napaść.Już nie wiadomo na co wpłacać:-(

[iwa77]

Dobrze Aguś , że już jesteś .Czyli nie zbieramy kasy i czekamy ?

[Guest Elżbieta481]

Na innym wątku już napisałam,ale pozwolę sobie na powtórzenie prośby:
bardzo,bardzo proszę o ajkiekolwiek wiadomości o zdrowiu Malizny.
Bardzo lubię tego psa.Jestem naprawdę szczerze zainteresowana jej losem,zdrowiem itd.
Z góry dziękuję za spełnienie prośby.
Elżbieta

[Agnieszka(Visenna)]

Iwuś-Chyba tak.. postaram sie dzisiaj skontaktowac z Neris, moze juz cos wiecej wie.

Waldi- Misiek ma na szyi duzy, twardy guz, ktorego wczesniej nie zauwazylismy.Na szczescie nie jest usadowiony w miesniu.Jezeli wet zdecyduje, pies bedzie musial przejsc operacje.

[Agnieszka(Visenna)]

[URL]http://img117.imageshack.us/img117/2382/150508031xa5.jpg[/URL]

Weterynarz u którego był wczoraj Misiek stwierdził, że ma on raka.Podejrzewa przerzuty do płuc.W poniedziałek powinny być bardziej szczegółowe wyniki badań.

Uważam, że w związku z zaistniałą sytuacją - nieprzewidzianymi problemami, jakich dostarczył wysłany pies i wystarczającą dozą nerwów jaką dostarczyły Neris ataki na jej osobę nie wporządku byłoby obarczać ją kolejnym psem.Powinna odpocząć.Kudłaczowi i czarnusiowi powinno się szukać innego tymczasu.Chociaż wątpliwym jest, by tak się znalazł.Nie wolno jednak walic dodatkowo Neris patelnia w glowe.Tyle z mojej strony :-(

[Agnieszka(Visenna)]

Zaktualizowalam pierwszy post.

[Gosiapk]

[quote name='kikou']gdzie sa wszyscy...???[/quote]
Dogo szwankuje nie można się zalogować godzinami :(

[Gosiapk]

[quote name='Agnieszka(Visenna)'][URL]http://img117.imageshack.us/img117/2382/150508031xa5.jpg[/URL]

Weterynarz u którego był wczoraj Misiek stwierdził, że ma on raka.Podejrzewa przerzuty do płuc.W poniedziałek powinny być bardziej szczegółowe wyniki badań.

Uważam, że w związku z zaistniałą sytuacją - nieprzewidzianymi problemami, jakich dostarczył wysłany pies i wystarczającą dozą nerwów jaką dostarczyły Neris ataki na jej osobę nie wporządku byłoby obarczać ją kolejnym psem.Powinna odpocząć.Kudłaczowi i czarnusiowi powinno się szukać innego tymczasu.Chociaż wątpliwym jest, by tak się znalazł.Nie wolno jednak walic dodatkowo Neris patelnia w glowe.Tyle z mojej strony :-([/quote]

Co się stało Neriskowi?

[irysek]

po Neris ktos jezdzil, obrazal i knul. mimo ze bardzo duzo robi dla zwierzat. kto, nie wiem!?
co wy macie z tym dogo? u mnie dziala rewelka.

[kikou]

skoro transportow nie ma, prosze podajcie nr konta dt, wysle pieniadze z bazarku na transport, na leczenie misia...

[iwa77]

Dogo nie działało mi od przedwczoraj!



POTRZEBNA POMOC ! Te dwa pieski : rudy kudłacz i czarny kudłaczek już nie mają czasu. Rudy czuję się coraz gorzej (serduszko !) :-(:-(
A czaruszek kudłaty jest przekochanym , ciepłym , starszym psem ,który będzie musiał umrzeć za niewinność i wiek . On ma ok. 10 lat i bardzo chce jeszcze żyć!
POMÓŻCIE PROSZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Isadora7]

[FONT=Arial Black][SIZE=6][COLOR=Red]Podnoszę. Pilne, cito jak Iwonka napisała[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[conni]

Podnosze!!

[Agnieszka(Visenna)]

Dostalam wiadomosc od Neris, ze jednak chce podjac sie opieki nad rudym kudlaczem.Mialam opory, ale nie moge decydowac za nia.I swiadomie odbierac temu psu prawo do zycia.Warunkiem jest jednak wyzbycie sie dwoch tymczasowiczow - z tego co zrozumialam, domki sa tylko transportu brak - Amelka ma jechac chyba do Wroclawia? Jutro Neris ma dzwonic i dowiem sie wszystkiego dokladnie.Szkoda tylko czarnego kudlacza, ma tylko 10 lat, jeszcze z 5 moglby pociagnac spokojnie..

Kikou - niech pieniazki jeszcze leza na ten transport, bo jak widzisz troche sie miesza.

ps.

Iwuś, poszedł ten 8 letni pinczer 16-kowy :cool3:

[Agnieszka(Visenna)]

Misiek nie ma raka zlosliwego :multi:

[iwa77]

Boże to cudownie , ze Misio nie ma raka złośliwego.Kochany staruszek:loveu:

Aguś ten pinczerek poszedł ! - super :multi:

I co robimy z tym naszym biednym czarnuszkiem , bo Neris chciała go komuś znajomemu "upchnąć", jak sama napisała , na DT.
Aguś spytaj ją może - przepraszam ale tak trudno jest sie z tym pogodzić !
:-(

[Koperek]

[quote name='Agnieszka(Visenna)']Misiek nie ma raka zlosliwego :multi:[/quote]
:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:

A o pinczerka to się bili telefonicznie, a w końcu przyjechali państwo, którzy go dzisiaj zobaczyly w gazecie :evil_lol:

[Agnieszka(Visenna)]

Iwuś, sytuacja jest taka, że Misiek miał jechać teoretycznie do DS,a na jego miejscu w zorganizowanym wczesniej dt mial zagoscic czarny kudlaczek.Wszystko sie jednak pokomplikowalo.. dom staly dla Misiaka stanal pod znakiem zapytania..

[iwa77]

Rozumiem ! Aguś wybacz ale tonący brzytwy się chwyta .....
Jak myślisz ile mamy czasu , aby cokolwiek próbować zorganizować dla czarnuszka kudłatego?

[iwa77]

Czarnuszek - kochany kudłaczek potrzebuje pomocy !!!!!!!
Już nie ma czasu !!!!! PILNE !!!!!!

[iwa77]

Gdzie się podziali wszyscy - nie zostawiajcie dziadeczków bez pomocy !!!!!!!!!

[Koperek]

Ja już nie mam siły- odpadłam, więc na mnie nie liczcie. [B][SIZE=4][COLOR=red]Niech cholera weźmie te wszystkie zasrane schroniska i tego typu instytucje z pseudohodowcami na czele!!!!![/COLOR][/SIZE][/B]