Jump to content
Dogomania

Irokez z Orzechowców MA SUPER DOMEK U MAGDYH !!! :)


Neczka

Recommended Posts

CUDOWNIE !:loveu::multi::multi::multi:

A motyw z 'czesiu-czesiu' mnie poprostu rozbroił :D:D Fajne imię dla psiaka:roll:

Super, że Fido tak dobrze przyjął nowego kolegę. Aż żadko spotykane, żeby 2 psy się tak polubiały od 1 wejżenia:roll:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 545
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

właściwie tak sobie mniej/więcej wyobrażałam powitanie ze strony Fidka, bo on tak reaguje na psiaki swojej postury lub mniejsze. Większych się boi. Kiedy mieszkał w schronie został zdominowany przez współlokatorów,a jeden szczególnie mu dokuczał. Najzimniejsze, śnieżne dni zimy Fidek przesiedział na dworze, bo towarzystwo nie wpuszczało go do ogrzewanego boksu. Od michy też go przeganiali. W wolnej chwilce kliknij poniżej [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9281113#post9281113[/url]
to jest wątek Fidka, zobacz te smutne ślipka i nosek. Kiedy po niego przyjechałyśmy, inne psy szalały przy kratach, a on wciśnięty w kąt boksu, nie patrzył w naszą stronę, chyba nawet nie śmiał marzyć, że ktoś go zechce. Dlatego jest taki przyjazny, łagodny, uległy i bezproblemowy, dogaduje się z psami, które chcą dogadać się z nim, a unika agresywnych.

Link to comment
Share on other sites

Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło. Ircio/Czesiu po porannym spacerku, dziabnął coś z miski, nawet wiecej niż wczoraj, więc jestem całkiem dobrej myśli;) Za godzinę jadę z nim do weta, odrobaczyć i ustalić szczepienia...Napiszę znów coś wieczorem, bo jest ładna pogoda i rotacyjnie będę wypuszczać bambaryły na ogródek.

Link to comment
Share on other sites

Okruszek, to na pewno. Nie wiedziałam, że po zmoczeniu jest taki chudziutki :shake:. kręgosłup cały niemal widoczny...brak ogonka, nie wiadomo czy amputacja, czy taki się urodził. Wet, zanim, mu powiedziałam, skąd sie wziął, określił wiek na [SIZE=5]6-8 miesięcy...[SIZE=2] Iro/Czesiu nie dał sobie[/SIZE][/SIZE]
do pyszczka zajrzeć i ząbków posprawdzać, więc w sumie wetowi sie nie dziwię. Czesiu jest bardzo przymilny i przytulasty, na pewno nie jest strachliwy, nie chowa się po kątach ani pod meblami. Jedyne co, to dziś wiadomo upał nieziemski (tzn. u nas w Tychach) Czesiu uciekł do łazienki, bo tam są kafelki, a poza tym pomieszczenie od północy, chłodne i tam leżeli razem z Fidkiem.

Link to comment
Share on other sites

Dlatego powiedział, że kiedy odkarmimy małego i będzie na tyle spokojny, zeby pokazać ząbki (dzisiaj pokazał wetowi ząbki, ale w jednoznaczny sposób :diabloti: ) wtedy będzie łatwiej określić wiek. Dziś określał na podstawie wagi i wyglądu, a mały jest drobniutki i chudziutki .

Link to comment
Share on other sites

:hmmmm::siara::comp26::grab::ices_bla:wiesz, Neczka, jest taka sprawa, że - wstyd przyznać - [SIZE=5]ale ja nie umiem sie naumieć tego wstrętnego Fotosika!!!!![SIZE=2] Jeśli to nie problem, to pocisnę parę fotek Ciotce Szpilce i może jej się uda...:lol: bo ja do tego chyba za głupia jestem :mad:. Mam tylko dwie fotki, bo obydwie bambaryły 3 sekund na doopkach nie potrafią usiedzieć. Spróbuję jutro coś pofocić, ale nie przeraźcie się, bo mam tylko aparat w telefonie.[/SIZE][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Też mam aparat tylko w telefonie:roll:
A może byś się naumiała wstawiać fotki na [url]http://img179.imageshack.us/[/url] ? Bo wiem, ze fotosik jest wnerwiający:eviltong:
Po Czesiu widać, że jest mu dobrze:) taki uśmiechnięty pychol:loveu: a jaki śliczny po kąpieli i czesaniu:roll:

Link to comment
Share on other sites

No wypadałoby w końcu się naumieć...:mad: Czesiu był bardzo grzeczny i spokojny podczas kąpieli, zresztą z Fidkiem też problemu nie ma. Różne dredy i farfocle z sierści mama mu wyczesała i teraz jest śliczny :loveu: Wczoraj był jeszcze wystraszony, ale dziś od rana miał uśmiechniętą mordkę i po zjedzonym posiłku podszedł do mamy i polizał ją po ręce, jakby chciał podziękować. Fido kiedyś też tak robił, dopóki się nie przyzwyczaił do wygody:razz: Teraz czasami grymasi, ale wtedy przez 1 dzień ma głodówkę, potem znowu dostaje michę i jest zadowolony.

Link to comment
Share on other sites

W niedzielę był wazony, 8,7kg:shake:. Na spacerkach trzymał sie z tyłu za Fidkiem. Przy misce raczej jadł "oczami". Teraz waży 9,1 kg, na spacerki wyrywa pierwszy, przylatuje regularnie na imię "Czesiu", przylatuje do michy gdzie więcej, bo Fido jest większy i dostaje trochę więcej, więc Czesław woli michę Fidka, co prawda, zawsze zostawia na dnie, ale zaczął jeść mięsko:lol:. Wcześniej sprawiał wrażenie, że nie wie, co z tym robić...Ale jak poczytałam wątek orzechowski, to zrozumiałam, że wcześniej on chyba mięska nie znał:-(...i coś mi mówi, że jeśli nowy kierownik będzie meldował UM , że w schronie wszystko "w porządku" i że pieski "najedzone", to władze miasta będą czuć się rozgrzeszone, bo minimalnym kosztem "wszystko będzie w porządku" :shake::shake::shake: Kilka dni temu była u nas w Tychach burza i Czesiu, po raz pierwszy, wskoczył mamie do łóżka, cały się trząsł. Jak Fidek to zobaczył, zazdrosny przyleciał , bo mama Czesia uspokajała, głaskała i przytulała. Zaczął też się trząść i Cześka naśladować mimo, że sie grzmotów nie boi - w ten sposób wymuszał głaski:diabloti:. I tak cała trójca trzęsąca się w łóżku i bojąca burzy dotrwała do rana...:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...