Isadora7 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 [quote name='deer_1987']a jak z DS?[/quote] Podobno Pogódka ma - czekam na informacje od niej Quote
Moriaaa Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Rozmawiałam wczoraj przez telefon z domkiem stałym od Pogódki. Państwo super:) Odesłali wypełnioną ankietę przedaopcyjną, myślę, że nie ma co się zastanawiać, jamniś może szykować się do drogi do nowego domku:) Isadora, bardzo miło było Ciebie poznać i jeszcze raz wielkie dzięki za tymczas dla Prezesika :) Quote
Isadora7 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 [quote name='Moriaaa']Rozmawiałam wczoraj przez telefon z domkiem stałym od Pogódki. Państwo super:) Odesłali wypełnioną ankietę przedaopcyjną, myślę, że nie ma co się zastanawiać, jamniś może szykować się do drogi do nowego domku:) Isadora, bardzo miło było Ciebie poznać i jeszcze raz wielkie dzięki za tymczas dla Prezesika :)[/quote] Nie ma sprawy jestem do dyzpozycji w sprawach jamniczych bo znam te paróweczki na wylot Quote
Moriaaa Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Isadora podaj mi jeszcze maila, wyślę Ci umowę adopcyjną. Quote
Isadora7 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Do tejj pory sąsiedzi nie dzwonili. Az sie boje zadzwonić :). Może tam już pikieta jest i czeka na mnie :loveu: Quote
Isadora7 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 No to pikiety nie było. Przez 9 godzin mojej nieobecności odezwał sie ze 3 razy. Chwilkę pojęczał i przestał. Jest inny problem, całkiem inny. Mam pytanie czy on był czymś smarowany w schronie, kąpany itd? Już wczoraj zauważyłam ale mało bo wczoraj był "zimny chów", a dziś wprowadzam "ocieplenie" czyli mizianie. Dostaję wysypki na rękach. Wykąpie go dzisiaj bo może jakieś koty w nim zostały. A ja jako zawodowy alergik (od wielu lat na sterydach i stale z inhalatorami pod ręką) na koty mam maxa w IGE. Generalnie to bywało ze po wejściu do pomieszczenia z kotem musiała karetka przyjechać, albo trzeba było mnie odwieźć. A muszę chłopaka miziać tez a nie tylko karcić. Zobaczę jak będzie po kąpieli wieczornej. Quote
taxelina Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 No to mam nadzieje ze bedzie lepiej, ja po spotkaniu z szorstkim jamnikiem rodzicow drapie sie :( Quote
katya Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Prezes siedział w "akwarium" z kotem. To chyba wszystko jasne. Quote
Isadora7 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 [quote name='katya']Prezes siedział w "akwarium" z kotem. To chyba wszystko jasne.[/quote] Ok ja go dzisiaj wypiorę, nie chciałam tego robić wczoraj bo i tak miał stresa-giganta Quote
Celina12 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Czy Pan Prezes już wyprany??? Jak zniósł kąpiel??? Quote
eurydyka Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 widzialam i bralam dzis go na rece pieszczoch, spokojnie obcej osobie dal sie wziac na rece i siedzial grzecznie potem oczywiscie z podlogi popiskiwal, ale jak sie olewa go to przestaje troszke mniejszy od standarda, wazy chyba 5-6kg, szczuply ale nie chudy, ladny chlopak z niego, zeby tez ok, na szybko rzucilam okiem, spokojnie dal sobie zajrzec w zeby tylko trzeba bedzie byc konsekwetnym i ciagnac "zimny" chow isadory Quote
Isadora7 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 [quote name='Celina12']Czy Pan Prezes już wyprany??? Jak zniósł kąpiel???[/quote] Jeszcze nie. Wypiorę po ostatnim spacerze, czyli za godzinę może ciut dłużej. Ale Pan Prezes już leży na dywaniku w kuchni - SAM. I nawet nie ponawia prób podchodzenia do drzwi i wydawania jęków, spazmów itp. Kagańca już nie używamy [quote name='eurydyka']widzialam i bralam dzis go na rece pieszczoch, spokojnie obcej osobie dal sie wziac na rece i siedzial grzecznie potem oczywiscie z podlogi popiskiwal, ale jak sie olewa go to przestaje troszke mniejszy od standarda, wazy chyba 5-6kg, szczuply ale nie chudy, ladny chlopak z niego, zeby tez ok, na szybko rzucilam okiem, spokojnie dal sobie zajrzec w zeby tylko trzeba bedzie byc konsekwetnym i ciagnac "zimny" chow isadory[/quote] No fakt troszkę mniejszy od standarda, ale bardziej bliski standardowi niż mini. Tak zimna do końca to nie jestem. Prezes dostaje swoja porcję miziania i przytulania, właśnie przed chwilą i teraz siedzę i drapię się po rękach:loveu::loveu::loveu: A no i słuszne spostrzeżenie - daje sobie nie tylko zajrzeć w zęby, ale nie ma problemu z zabraniem miski z żarełkiem. Z posmarowaniem noska - kopał i drapał dywanik również nosem i sobie troszkę starł. Więc posmarowałam maścią. Fajny, naprawdę fajny psiak. Quote
eurydyka Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 isadora, specjalnie napisalam zimny w cudzyslowie, zeby raczej zrozumiec ze trzeba go umiec zignorowac co Ty robisz swietnie i tulic wtedy kiedy uznasz za wlasciwe i to Ci swietnie wychodzi i daje juz efekty a ze go dopiescisz to nie mam zadnych watpliwosci :) i przy okazji nauczysz kilku prostych regul bo tak jak rozmawialysmy to wzor jamniczego charakterku Quote
eurydyka Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 widzieliscie to ogloszenie o jamniczce rudej? [URL]http://vegie.pl/topics158/1466.htm[/URL] Quote
malagos Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 tak jakby ta ruda dziewczynka była pod opieka Kariny?.... Quote
danka1234 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Ta Żabcia ma swój wątek na dogo,jest obecnie leczona. Quote
Fortuna Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 [quote name='eurydyka']widzieliscie to ogloszenie o jamniczce rudej? [URL]http://vegie.pl/topics158/1466.htm[/URL][/quote] Ale wiecie, ze Zabcia ma watek na forum ? [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108847[/URL] Quote
eurydyka Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 isadora, a moze Ci sie uda zrobic fotki w kamizelce? ona pieknie wyglada na czarnym tle :) Quote
Becia66 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Jamnicze mamy, potrzebuję pomocy w sprawie staruszka jamnika który jest na Paluchu. Czy znacie jakąś wolontariuszkę stamtąd ? Quote
Isadora7 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 [quote name='eurydyka']isadora, a moze Ci sie uda zrobic fotki w kamizelce? ona pieknie wyglada na czarnym tle :)[/quote] No właśnie wróciłam ze spacerku. Najpierw poszłam z Prezesem i założyłam mu kamizelkę. Potem z Rambo. Nie pomyślałam o aparacie. No ale postaram się to naprawić. Kamizelka na Prezesa taka akuratna a Rambo mógłby prawie dwa razy się owinąć. No może 1,5 :lol:. Ale obaj fajnie w tym prezentowali się. [B]Teraz idę kąpać Prezesa.[/B] Quote
Isadora7 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 [quote name='deer_1987']A co z Calineczka`?[/quote] Calineczka już we własnym domu. W środę ją przekazałam nowej Pani :). Quote
danka1234 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 [quote name='becia66']Jamnicze mamy, potrzebuję pomocy w sprawie staruszka jamnika który jest na Paluchu. Czy znacie jakąś wolontariuszkę stamtąd ?[/quote] Ostatnio Grubba Rybba wklejała na wątek jamnikowy dużo jamników z palucha ale czy ona jest tam wolontariuszką to nie wiem, Quote
Isadora7 Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 Pan Prezes WYKĄPANY. Boże myślałam ze go nie utrzymam w wannie :lol:. Teraz grzeje doopke na swoim posłanku. Aha i... nie pruje pyszczydła już nawet jak wychodzę z mieszkania. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.