Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja się jeszcze nie cieszę. :roll: Nie chcę zapeszyć. Rany, ale się denerwuję...
Moja mała piegusia tak się dzisiaj we mnie wtulała. :cool1: O rany co to będzie? :smhair2:

Laseczka
[IMG]http://images41.fotosik.pl/52/1e3b0636da9b4ef9.jpg[/IMG]
[IMG]http://images34.fotosik.pl/442/52f41f132a0c2157.jpg[/IMG]
[IMG]http://images24.fotosik.pl/317/9a757ed2b52260ae.jpg[/IMG]
i zębolki dla Emilii :lol:
[IMG]http://images29.fotosik.pl/316/2a906c0318c889e1med.jpg[/IMG]

Posted

Dziéki za zábeczki Karola :evil_lol:

Kurczé, dzis wrócila z adopcji Perelka (adoptowana wczoraj), oby Sarenka miala wiécej szczéscia i nie bédziesz musiala na darmo jechac z biedná lasencjá.

Posted

Ja tylko na chwilkę. Potem nie będę miała dostępu do netu.
Sarenka była bardzo zestresowana. Biedna nie wiedziała co ze sobą zrobić. W samochodzie troszkę wymiotowała. Po przyjeździe była tak zestresowana, że nie chciała nawet zrobić siku. Potem pierwsza w jej życiu przejażdżka windą. Biedna bardzo się bała, ale była dzielna. W mieszkaniu też była zestresowana. Cały czas mnie pilnowała. Mam nadzieje, że jutro będzie już lepiej. Ma super koleżankę - królice. Piękna i piegowata jak Sarenka. :loveu: Dwa piegusy, jak siostry. Mam nadzieję, że piękność się szybko zaaklimatyzuje, bo ma tam świetne warunki. Niby blok, ale super tereny do spacerków no i najważniejsze baaaardzo fajna Pani. :loveu:
Oby się udało. Moja mała piegusia.
Może Szejla potem coś napisze. Ja niestety zaraz znikam z netu. :-(

Posted

Nic dziwnego, że stres był, tyle nowych wrażeń na jedną małą Sarenkę.
Musi ochłonąć i powolutku przyzwyczaić się do nowej sytuacji.
Nic na siłę i dużo cierpliwości, a będzie dobrze. Trzymam kciuki.

Posted

[COLOR=DarkOrange][B]Ja dopiszę ciąg dalszy :)

Z godziny na godzinę Fionka ma się całkiem nieźle.

Tuż po wyjściu swej dotychczasowej Pani zsikała mi się, potem ze stresu posikała się jeszcze raz jak przyszedł do domu mój chłopak, ale jak przyszła mama to przywitanie było już bez podlewania paneli :)

Pierwszy spacer bez Karoli też już mamy za sobą, troszkę przerażona, przystawała co chwilę i nie chciała iść, ale poza tym odstresowała się już chyba troszeńkę, bo pierwsza kupka też już zaliczona :)

Z królikiem jakoś się dogadują, przynajmniej narazie. Królica Luśka, przesiedziała pół dnia w klatce, ale jak ją puściłam to pierwsze co zrobiła to pokicała do dużego pokoju na kocyk, gdzie leżały przysmaki dla sarenki, i poprzestawiała je :)

Jest tuż po 18.00.
Fionka sobie smacznie śpi na łóżeczku z moim Pawłem :)

Pojadła, pobawiła się, pokazała brzusio i dała mi kilka buziaków.

Przed nami noc, zobaczymy jak to zniesie...

Jak opanuję temat wrzucania fotek to załączę kilka.
Przepraszam, ale jestem świeżutka na Dogomanii i nie wiem jeszcze jak dołączyć zdjęcia.
Idę na chwilkę sama położyć się do łózia, bo nie śpię już z wrażenia od samego rana i jestem trochę zmęczona.
[/B][/COLOR]

Posted

uff to calkiem fajnie:)
ja juz widzialam czarny scenariusz ,ze Malunia bedzie piszczec,drapac do drzwi(za Karola) itp. Ale jak jej u Was dobrze to szybciutko sie przestawi na nowe warunki.Powodzenia i czekamy na fotki:)

Posted

Boshh jaka dzielna pieguska :-( Jeszcze nie wie, ze rozláka z Karolá jest poczátkiem jej nowego zycia. Biedna myslala ze já zdradzono, ale w takich dobrym warunkach szybko zapomni swój stres i lék i pokocha calym piegowatym serduszkiem. Trzymam kciuki.

Usciski dla Karoli- bylas bardzo dzielna, prawie tak jak Sarenka ;)

Posted

[B][COLOR=DarkOrange]Nocka suni przespana :) Bez płaczu i szczoszków, no zresztą co się dziwić, że spanko miała dobre jak się wyłożyła na jednoosobowym łóżku, gdzie śpię sobie z moim chłopakiem, a do tego wpadła Fijonka, wtuliła się, rozwaliła, zaczęła chrapać, i co... wygonić mam bidę ????? :)

Nie miałam sumienia od razu kłaść ją na legowisko, przytuliłam wystraszoną niunię i zasnęliśmy wszyscy razem - Paweł na ścianie, ja prawie na nim a Fijonka zajęła większą połowę łózia :)

Na spacerkach jest już bardziej pewna siebie, to nie ja ją ciągnę na smyczy tylko ona pierwsza pędzi przede mną.

Dziś zostawiłam ją na jakieś 3 godzinki w domu samą. Nie wiem czy płakała, szczekała, żadnych szkód nie wyrządziła, ale jak przyszliśmy do domku to od razu na nasz widok zsikała się 2 razy :(

Jest bardzo nieufna, w domu obrała sobie mnie i mamę, tak od biedy, jak mnie nie ma w pobliżu, ale mojego Pawła i taty boi się nadal, powarkuje, ucieka i nie da się przekabacić na smakołyki :shake:
[/COLOR][/B]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/52/bb7a222c91708bd3.jpg[/IMG][/URL]
[B][COLOR=DarkOrange]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/52/a37f38758a4cdbbb.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/317/a9556190fc1b2ed4.jpg[/IMG][/URL]
[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3d488bc0d9dcfeab%5D%5BIMG%5Dhttp://images33.fotosik.pl/449/3d488bc0d9dcfeabm.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D[/IMG]

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3d488bc0d9dcfeab%5D%5BIMG%5Dhttp://images33.fotosik.pl/449/3d488bc0d9dcfeabm.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D[/IMG]


[/COLOR][/B]

Posted

Moja śliczna piegusia. :loveu: Kurcze niedobrze z tym sikaniem. U mnie na początku też tak sikała, ale jak juz się zadomowiła juz się to nie zdarzało. Miałam nadzieje, że się to juz nie powtórzy. Oczywiście spodziewałam się, że jak się czegoś bardzo przestraszy to może popuścić, ale że będzie tak często sikała to sie nie spodziewałam.:-( Widać jest jeszcze bardzo zestresowana, ale cieszę się, że na spacerkach jest lepiej i jeżdżenie winda nie jest koszmarem. W łóżku najłatwiej ją oswoić. Przytulas mały. Z Panami pewnie pójdzie gorzej, ale skoro spała już Wami to może nie potrwa długo.
My jutro wracamy do Łodzi. Ech nie wiem jak to będzie.
Emilio ja wcale nie byłam dzielna. Popłakałam sobie troszeczkę w windzie. :oops:Czekałam na windę i słyszałam jak Fionka chciała ze mna iśc, ale jak widać zniosła to nie najgorzej. Mądra dziewczynka.

Ja niestety znikam zaraz z netu. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc minie Wam spokojnie.

Posted

Ale tu radosne wieści :multi::multi::multi:

[SIZE=4]HuRRa, Sarenka - Fionka ma nowy domek :laugh2_2:

[SIZE=3]Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację :loveu: z przyjemnością nadal będziemy Was odwiedzać (mam nadzieję, że będziesz kontynuowała wątek naszej ulubienicy? :razz: - tylko tytuł można już zmienić :lol:)[/SIZE]
[/SIZE]

Posted

Jestem z Was dumna- Karola, Sarenka i Szejla :loveu:

Boshh, dziékujé Ci Karola, ze wziélas to zestrachane biedactwo i wyprowadzilas na ludzi :lol: Tyle czasu, naprawdéwyczekala siépieguska, ale jestem spokojna jak narazie ze wszystko ulozy sié w nowym domku- spanie w lózeczku zawsze dobrze wrózy :eviltong:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...