bonsai_88 Posted December 6, 2008 Posted December 6, 2008 E tam, Birma też się na Lki łapie ;). Chociaż Lki to ona jeszcze nigdy nie skakała, boję się, że raczej przelazła by pod :evil_lol: Quote
pusia2405 Posted December 6, 2008 Posted December 6, 2008 A ja już nie mogę się doczekać fot z agility;) Quote
AngelsDream Posted December 6, 2008 Author Posted December 6, 2008 To jeszcze poczekacie ;) Dziś byliśmy u moich rodziców i cóż... panowie zrobili pokaz. Kłótnia doprowadziła moją mamę do palpitacji. Przeniosło się to trochę na teren domowy, ale teraz śpią już przytulone. Celar panicznie bał się mojego taty. Oj w życiu to on swoje przeszedł na pewno. Baaj za to wciągnął naleśnika z jabłkami w śmietanie. Podobno to był ułamek sekund - wierzę. Od mojego taty dostały piłkę, ringo i sznur :) A także ogon wołowy. :) Celar oswoił się ładnie z moją mamą, babci dał się głaskać i trzymać na smyczy, jak zakładałam buty, a trzeba dodać, że babcia nie jest pełnosprawna. Do tego Baaj był grzeczny, jak wyszłam z tatą do sklepu. Fakt - Michał był, ale Baaj nawet nie pisnął. Zdjęć nie ma, bo światło zerowe. Quote
pusia2405 Posted December 6, 2008 Posted December 6, 2008 Ja jestem cierpliwa, więc będę czekać:roll:. Biedak Celar coś mu się przypomniało:razz:. Był poddenerwowany i pewnie przez to ta kłótnia... Mam nadzieję, że psy z prezentów szczęśliwe;). Quote
AngelsDream Posted December 6, 2008 Author Posted December 6, 2008 Na pewno mu się przypomniało, ale tatę podbił w kilka sekund... Całkowicie. A tego naleśnika, to Baaj oczywiście sam sobie wziął... On kocha jabłka. Póki zęby nie idą na poważnie w ruch, to się nie przejmuję. Quote
M&T Posted December 6, 2008 Posted December 6, 2008 Hej wam :) Fajne filmiki, widzę, że Baaj jest wyrozumiałym współlokatorem :evil_lol: A co do twoich rodziców, to może twój tata przypominał kogoś Celarowi? :hmmmm: Quote
AngelsDream Posted December 6, 2008 Author Posted December 6, 2008 Wiesz mój tata to duży facet. Starał się: kucał, smakołyki dawał, sznurek podkładał, wołał, w końcu nawet po prostu olewał, ale udało się tylko uzyskać nie uciekanie, jak tata szedł i powąchanie raz z własnej woli, jak tata głaskał Baaja. Quote
bonsai_88 Posted December 6, 2008 Posted December 6, 2008 [B]Angel [/B]robiłam tak samo - póki dziewczyny się nie trzaskały porządnie, a tylko kłóciły to udawałam, że mnie tam nie ma :evil_lol:... W efekcie laski ustaliły sobie wszystko co trzeba i robią za okoliczną psią mafię :diabloti: Quote
AngelsDream Posted December 6, 2008 Author Posted December 6, 2008 [quote name='bonsai_88'][B]Angel [/B]robiłam tak samo - póki dziewczyny się nie trzaskały porządnie, a tylko kłóciły to udawałam, że mnie tam nie ma :evil_lol:... W efekcie laski ustaliły sobie wszystko co trzeba i robią za okoliczną psią mafię :diabloti:[/QUOTE] My wkraczamy, jak widzimy, że Baaj zaczyna przechodzić w taki stan "zapętlenia" - wtedy po prostu jest ten moment, kiedy trzeba wkroczyć. Czasem wystarczy słowo, innym razem po prostu rozdzielamy je na zasadzie - michał łapie Baaja, ja Celara i oba idą na karniaka na "jeżyka". Taki układ stąd, że w przypływie takich emocji Celar na męską rękę mógłby zareagować strachem. Kobieca oznacza po prostu wygaszenie. Nie wiem, czy da się to zrozumieć z opisu. Quote
bonsai_88 Posted December 6, 2008 Posted December 6, 2008 [B]Angels[/B] da... ja też bym się bała jakby Kamil miał odciągać Birmę... ona nie lubi mężczyzn, jak jakiś mężczyzna jej się źle kojarzy to potrafi zaatakować :mad:. Przypuszczalnie jest to związane z tym, że ktoś ją musiał lać, papierosem też się sama nie przypaliła :angryy:. Pomijam już obcego faceta, który odpiął mi psa i mu walnął parę razy, bo "to jego Burek, który mu uciekł" :mad:.... Quote
AngelsDream Posted December 6, 2008 Author Posted December 6, 2008 W sumie dla mnie najistotniejsze jest to, że w 90% sytuacji wystarczy mój głos, ale po takim napyskowaniu sobie chłopcy muszą od siebie odpocząć, bo jak po takim rozdzieleniu głosowym na siebie wpadną, to już trzeba ręcznie. Wiadomo. Emocje się rozkręcają. Teraz tulą się do siebie i do mnie :) Quote
Selket Posted December 7, 2008 Posted December 7, 2008 CZeśććććććććććććććć [IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-76.gif[/IMG][IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-76.gif[/IMG][IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-76.gif[/IMG][IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-76.gif[/IMG][IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-76.gif[/IMG][IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-76.gif[/IMG][IMG]http://www.yelims.com/IPB/Invision-Board-France-76.gif[/IMG] Quote
jbk Posted December 7, 2008 Posted December 7, 2008 [quote name='AngelsDream']My wkraczamy, jak widzimy, że Baaj zaczyna przechodzić w taki stan "zapętlenia" - wtedy po prostu jest ten moment, kiedy trzeba wkroczyć. Czasem wystarczy słowo, innym razem po prostu rozdzielamy je na zasadzie - michał łapie Baaja, ja Celara i oba idą na karniaka na "jeżyka". Taki układ stąd, że w przypływie takich emocji Celar na męską rękę mógłby zareagować strachem. Kobieca oznacza po prostu wygaszenie. Nie wiem, czy da się to zrozumieć z opisu.[/quote] Da się zrozumieć. Może to nawet lepiej, że nie wiadomo, co dokładnie przydarzyło się Celarowi.... Na szczęście teraz ma już Was :) Quote
Kasia&Rika Posted December 7, 2008 Posted December 7, 2008 A co się dzieje jak zostawiacie ich samych w domu? Jeden w klatce? Quote
AngelsDream Posted December 7, 2008 Author Posted December 7, 2008 Witam. Na razie zostawali na przedpokoju i na chwilę w pokoju. Jeśli ich zostawimy, to albo razem w klatce. Albo razem bez klatki. Rozdzielenie ich klatką mijałoby się z celem. Quote
AngelsDream Posted December 7, 2008 Author Posted December 7, 2008 Mój tata bardzo się wzburzył, jak zobaczył, że mały tak się boi... Nawet dla laika jest jasne, że taki poziom wynika z przeżyć, nie z samego psa. Quote
Od-Nowa Posted December 7, 2008 Posted December 7, 2008 uu, to jednak i awantury się zdarzają .u nas nie było takiej sytuacji,żeby za fraki łapać i rozdzielać na szczęście. Ale z sukami to inaczej. Dobrze,że macie w Baaju sprzymierzeńca to i mały gałgan się nauczy ;) Quote
AngelsDream Posted December 7, 2008 Author Posted December 7, 2008 Z moich obserwacji wynika, że jak suki się na siebie zasadzą, to bywa gorzej. :P Rozdzielanie ręczne jest po to, żeby przy okazji ukarać jednakowo oba. Zeby oba wiedziały, że robią źle. Spięcia są w graniacach normy - nie ma się co przejmować za bardzo. Quote
jbk Posted December 7, 2008 Posted December 7, 2008 [quote name='AngelsDream']Z moich obserwacji wynika, że jak suki się na siebie zasadzą, to bywa gorzej. :P Rozdzielanie ręczne jest po to, żeby przy okazji ukarać jednakowo oba. Zeby oba wiedziały, że robią źle. Spięcia są w graniacach normy - nie ma się co przejmować za bardzo.[/quote] Spięcia chyba zawsze występują..... Quote
AngelsDream Posted December 7, 2008 Author Posted December 7, 2008 Wiadomo. Ważne, żeby zęby nie szły w ruch ponad ewentualnie szczypnięcia. Quote
weszka Posted December 7, 2008 Posted December 7, 2008 Fajnie sobie radzicie. Grunt to zachować spokój, umiar i zdrowy rozsądek. Celar musi mieć nieciekawą przeszłość z mężczyzna w tle :shake: może czas nieco zaleczy wspomnienia. Quote
AngelsDream Posted December 7, 2008 Author Posted December 7, 2008 Babci łzy w oczach stanęły, jak to zobaczyła... A my mamy foty i filmiki z konsumcji ogona wołowego. :) Quote
Russellka Posted December 7, 2008 Posted December 7, 2008 A więc prosimy o filmiki i fotki z konsumowania ogonka :loveu::lol: Quote
AngelsDream Posted December 7, 2008 Author Posted December 7, 2008 Filmiki są mocno takie sobie, ale wybrałam 10 zdjęć. Quote
zuzolandia Posted December 7, 2008 Posted December 7, 2008 [quote name='AngelsDream'][I][B]Z moich obserwacji wynika, że jak suki się na siebie zasadzą, to bywa gorzej. :P[/B][/I] Rozdzielanie ręczne jest po to, żeby przy okazji ukarać jednakowo oba. Zeby oba wiedziały, że robią źle. Spięcia są w graniacach normy - nie ma się co przejmować za bardzo.[/quote] [I][B]ooo takkk znam to z autopsji :evil_lol::evil_lol:[/B][/I] [I][B]na szczescie nie w relacjach miedzy Zuz a Fruz ...mamy takie akcje z bokserka taty ...ostatnio cudem udało sie je rozdzielic tj Zuz i Toske :evil_lol::evil_lol:[/B][/I] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.