Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='APSA'] Z okazji adopcji Czeczotki to coś też się załapało na spacer:
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/psy/Figaro/PICT7720.jpg[/IMG]
On zdecydowanie jest mieszańcem czegoś rasowego! Ale nie mam pojęcia czego. [/quote]
Tak, on jest rasy "Zębatka" - pamiętasz ją? tez małe kudłte ta umaszczone i z wadą zgryzu,

przenosiny ... ich "[I]logiki[/I]" aż mi się komentowac nie chce... :shake:

Posted

Słuchajcie. Czy ja dobrze widziałam, że ten "Moskwicz" wrócił z adopcji? (^%#@^@*^:angryy: )

Widziałam go na psy.warszawa.pl z ciborką na spacerze i wydaje mi się, że to on. Z reszta jest psem...

Czy znacie powód jego oddania?

[IMG]http://psy.warszawa.pl/podstrony/aktualnosci2009/akt20090817poniedzialek/spacery/spac7.jpg[/IMG]

Posted

Wrócił, bo reszta rodziny się na niego nie zgodziła, czy coś podobnego.
Ta adopcja była z założenia "albo wyjdzie, albo wróci, krzywda mu się nie stanie".
Wrócił do schroniska następnego dnia, więc nie zdążył się do niczego przyzwyczaić.
Za to dostał teraz "apartament" na spacerownikach i przy okazji dodatkowe spacery z Ciborką.

Posted

Tak Moskwicz to nasz Smirnov. Adopcja była faktycznie kontrowersyjna, ale ściśle kontrolowana. Powody zwrotu są dwa - mniej istotny to protest starszego poolenia rodziny, główny to totalny brak akceptacji ze strony suni ONki rodziców adoptujących - oni mieszkają bardzo blisko siebie i często się odwiedzają, a sunia powiedziała - VETO, nie i koniec. Możliwe że niektórzy z nas dali by sobię radę z taką sytuacją, ale nie wymagajmy tego od wszystkich ludzi...
Są też i plusy. Wiemy że Smirnov dobrze znosi cywilizację. Można z nim spoojnie spacerowac po mieście i jeździc komunikacją miejską :-) . Jest bardzo zrównoważony i spokojny. I ciągle trochę szczenięco rozbrykany...
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/12834811-post293.html"]Smirnov to zresztą pikuś w porównaniu do powrotu Kevina po ładnych paru miesiącach - to naprawdę nas zabolało :-([/URL]

Posted

Ludzie :roll:

A z drugiej strony "najlepsze schronisko w Polsce", czyli miejsce, w którym pies w takim stanie nie może liczyć ani na osobny boks (szpital przepełniony, brak miejsc dla poważniejszych przypadków), ani na szybką amputację (no przecież dostaje zastrzyki, więc o co chodzi?). Ewidentnie rozwija się martwica, w końcu pewnie ten ogon sam odpadnie
Oczywiście został pogryziony w schronisku, bo boksy nie zabezpieczają przed wkładaniem ogonów tam, gdzie nie trzeba.
W sumie jego wina, więc niech cierpi...
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/Magda/PICT7977.jpg[/IMG]

Posted

:angryy::shake:......tyle obelg ciśnie się na język....

Ja jedno wiem-nie odpuszczę opiekunowi. Nieuzasadnione przenoszenie psów z klatki gdzie było ok do klatki gdzie psy by Go załatwiły....
Aż mi się płakać chce....
Pod koniec wizyty w schronisku poszłyśmy zobaczyć czy z Kręciołem wszystko dobrze... On i Mufka na zewnątrz.
Kręcioł widać że się źle czuł-cały obolały leżał na zewnątrz na piachu. Mufka chodziła przy Nim i zachęcała do zabawy (widać że się lubią).
....Jak coś Mu się stanie....nie odpowiadam za siebie....

Zapisałam Go do lekarza...tak na wszelki wypadek...

Edit: Aha i oczywiście coś pozytywnego... Blacky znalazła dom!!! WRESZCIE! Tylko nie wiem czy to bezpośrednio od opiekunki... Muszę się zapytać...

Posted

Mamy nadzieję że Kręcioł wyjdzie z tego - wczoraj po powrocie do swojego starego boksu wyglądał na obolałego ale szczęśliwego - wreszcie mógł spokojnie się położyc się na wybiegu... a nie kryc się w budzie...
I opiekunowie rejonów z których psy były tak bez sensu przeżucane tez są ofiarami - nikt z nimi tego nie uzgadniał. Cała sprawa zaczyna się od tego że pewien schroniskowy chłopczyk, nie zajmujący się tymi psami ale znajdujący wspólny język z brygadzistą (też ma jakiś problem ?), który by chciał bardzo byc macho ale z powodu własnej głupoty będzie co najwyżej postacią z kreskówki się bardzo przejął tym że opieunka rejonu IX nie ulega jego "image"... Więc sobie chłopaczki postanowili że zrobią opiekunce boks piekiełko i ściągneli 4 wredne samce z rejony IV, z różnych boksów - ot takie igrzyska, co przeżyje zwycięży... a opiekunka będzie miała problem...
Gdybyśmy nie znali tych psów z IV i ich nie szukali to pewnie Kręcioł jutro lub pojutrze już by nie żył...

Posted

Ten ogon to jakaś porażka - nigdy (do tej pory) nie zdarzyło mi się, żeby dla psa w takim stanie nie starczyło miejsca na szpitalu. Za to uparte odwlekanie amputacji to "cudowny" standard tego schroniska. Podobno najpierw trzeba kilka tygodni dawać antybiotyki, żeby przy amputacji nie było zakażenia (tak się kiedyś dyrekcja tłumaczyła pani EL). Nie wiem, nie jestem lekarzem, ale jakoś czekanie aż ogon sam odpadnie "niezbyt" mi się podoba...

przenosiny na rejonie 9 i 4 to :angryy: :angryy: :mad: :mad: :shake: :shake: ##@@!!!&&****##
Dwóch kretynów się bawiło. Przenosiny nie były niczym racjonalnym uzasadnione. Dla osób, które znały połaczone ze sobą psy to oczywisty idiotyzm. Dyrekcja zna sprawę. Ale za takie rzeczy nie dostaje się upomnień [COLOR=silver](cóż, naturalna selekcja pewnie im odpowiada...)[/COLOR][COLOR=black], [/COLOR]co innego, gdy "sztucznie zagęszcza się boks" do czterech lubiących się psiaków w podwójnym boksie na pawilonie :roll: [COLOR=silver](sporo czytelników wątku wie do czego się odnoszę ... Arak, Calvados, ONka, Campari)[/COLOR].

Posted

Te dzikie przenosiny to jest oczywisty przykład braku nadzoru ze strony kierownictwa. Pracownicy robią co chcą a dyrekcja robi dobrą minę i to afirmuje, bo nie wie o co chodzi ale dla wolontariatu ma byc wszystko piękne...

Posted

To co się w tym schronisku dzieje... :mad::angryy: Niestety nie wiem jaka jest realna recepta na poprawę sytuacji...

Jak można być takim bezdusznym i dać psu męczyć się z gnijącym ogonem. To jest decyzja lekarza? W takim syfie to na pewno czas działa na jego korzyść :crazyeye:. Nie wspominam już o bólu i złym samopoczuciu psa.

A jeżeli chodzi o tego cwaniaka/cwaniaków, którzy bawią się życiem psów - nie darujemy. Żywiołowy, wesoły pies zmienił się we wrak psa. Nie było żadnych powodów do przeniesienia. Lepiej dla nich żeby Kręciol szybko wrócił do sił.

Dlatego tak bardzo cieszą adopcje (i złoszczą/smucą powroty).
Mam nadzieję, że Blacky znalazł Dom na zawsze!

Posted

[quote name='morisowa']poprawka:
tylko "wybrańcy", reszcie dla odmiany nic nie wolno, zwłaszcza dla dobra psów[/QUOTE]

No właśnie, tym co zależy nie wolno, a tym dla których "cegły i psy to samo" wolno wszystko... Mam nadzieję że ktoś im kiedyś powie "cegły czy ludzie co to za różnica..."
Ogonek to po prostu paranoja.... nie wiem czy nie należałoby tego zgłosic do izby weterynaryjnej...

Posted

KWL- Ty masz wczorajsze zdjecia Kreciola?
Chcialabym zalozyc Mu watek i opisac co tam sie dzieje...Pokazac co opiekun potrafi zrobic energicznemu psu "na zlosc innym"....:angryy::angryy::angryy:
macie jakis pomysl na temat watku?
chce wojny-bedzie ja mial...

Posted

Magda - nie wirtualnie, proszę!!! Dorwiemy go w realu, napiszemy coś do Dyr, pogadamy z nim :mad:. Byle nie powstał wątek pustych dyskusji - do wygadania się. Kolejna afera w internecie, która nic nie zmieni na Paluchu. Skupmy się na tym żeby Go wyciągnąć, znaleźć mu Dom - wątek i ogłoszenia - ok, ale bez wojny w internecie (zaprosisz go na dogo?).

Posted

Bardzo chętnie a w realu wpadnę w szał i mnie nie odciągniesz:roll:.

W takim razie zrobię Mu osobny wątek-> o Jego wymarnieniu [SIZE=1](nie wnikając dlaczego tak się stało)[/SIZE].

Tylko potrzebuję zdjęć ( i tutaj ponowne ukłony do KWL-a:eviltong:)

Posted

Dziękuję. Zdjęcia doszły. Mogę być takie "obrobione".
Jutro wymyślę w pracy tekst a w domu już zajmę się bardziej estetyką wątku...
Kręcioł....

[IMG]http://images46.fotosik.pl/186/9f42b70b17f5eca6med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images46.fotosik.pl/186/3a8464d8c1a11eb0med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/183/e39167310173cfbemed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images50.fotosik.pl/186/3c7000acf0a584damed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/182/aec3a87a75fe1222med.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='magdyska25']Bardzo chętnie a w realu wpadnę w szał i mnie nie odciągniesz:roll:.

W takim razie zrobię Mu osobny wątek-> o Jego wymarnieniu [SIZE=1](nie wnikając dlaczego tak się stało)[/SIZE].

Tylko potrzebuję zdjęć ( i tutaj ponowne ukłony do KWL-a:eviltong:)[/quote]

Odciągnę, nie martw się :evil_lol:.

Wątek nie zaszkodzi a może pomoże :p (najlepsza byłaby adopcja lub dt - wiadomo). Chodziło mi o to żeby nie powstał taki wątek jak o całym Paluchu. Dużo osób tam się wypowiadało i tak na prawdę niczego to nie zmienia w schronie, a dyskusje też ucichły.

Najważniejsze to nie dopuścić do kolejnych bezmyślnych przenosin Kręcioła czy innego psa. A wirtualnie się tego nie załatwić - przynajmniej na razie.

Posted

Wątek Kręciołka:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/7-lat-samotnosci-pogryzienie-co-jeszcze-kreciol-wrak-psa-prosi-o-dom-warszawa-145069/#post12851997[/url]

JAk macie jakieś uwagi-zmiana tematu-opisu prosze pisać.

Posted

Znalazło się jednak miejsce w szpitalu, i dla Wilkusia z tym okropnym ogonkiem (będzie amutacja a może nawet już po operacji, nie do końca zrozumiałam), i dla Kręcioła - teraz może w pojedynczym boksie dochodzić do zdrowia.

Bonda wydawała koleżanka Migdaleny. Do mieszkania w bloku. [COLOR=silver](A wiecie, że miał wpisane 10 lat?)[/COLOR]

Posted

[quote name='morisowa']Bonda wydawała koleżanka Migdaleny. Do mieszkania w bloku. [COLOR=silver](A wiecie, że miał wpisane 10 lat?)[/COLOR][/quote]

Dziękujemy! To była adopcja z ogłoszeń? Czy tak po prostu "ludzie złapani w schronisku?"
10 lat!:-o. Nie wiedziałyśmy...[SIZE=1]Jak Go ogłaszałam pisałam że ma 7-8...[/SIZE]

Posted

Ludzie do Bonda byli z łapanki.Dziś łapałyśmy ludzi,ze spacerami wyszło marnie.Najlepszą łapaczką jest Ola.Wydała aż 4 psy!Mnie się tylko udało "zaklepać" pieska z kwarantanny:oops:.
Dzięki Ci Boże,że Wilkuś w szpitalu,po 16 dniach!!!

Posted

BOND :-D :multi::multi::multi: Strasznie się cieszę! [COLOR=Silver]Zawsze myślałam, że Sekwana szybko znajdzie Dom a tu Sepii, Laluś, Bond a ona siedzi.

[COLOR=Black]Mam nadzieję, że Kręcioł odpocznie i dojdzie do siebie.[/COLOR]
[COLOR=Black]No i Wilkuś - niech szybko wraca do zdrowia![/COLOR]
[/COLOR]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...