Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='cocker']
Eee ... przepraszam, to chyba nie ty decydujesz o tym :lol:[/quote]

ja przecież decyduję o wszystkim u wszystkich... :roll:

west to nie taka zabaweczka, może są mniej żywiołowe niż jacki ale są... trymowanie, ciągła pielęgnacja, to nie takie hopsiup

masz tyle lat co moja siostra- w naszej rodzinie kobiety szybko dojrzewają, ale ona się nie nadaje psychicznie na psa. dlatego piszę, że trzeba dorosnąć...

  • Replies 878
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

popieram, że na psa trzeba by dorosłym. Bo wiem, sama chciałam miec psa chociaż psychicznie nie byłam na to przygotowana. Myślę, że Brutus byłby inny, lepiej wychowany.

Posted

[quote name='Pinczerka']popieram, że na psa trzeba by dorosłym. Bo wiem, sama chciałam miec psa chociaż psychicznie nie byłam na to przygotowana. Myślę, że Brutus byłby inny, lepiej wychowany.[/quote]

ja też tak psa dostałam- mała byłam i pies w afekcie został wywieziony na działkę przy zakładzie taty.
teraz próbuję się nim zajmować.

Posted

ja dostalam mojego jak mialam 6 lat i wiem ze nie wychowalam go dobrze wtedy..ale teraz mu to wynagradzam ma sie dobrze zna wszystkie komendy slucha sie :roll: coc ma juz lat 11 mysle ze w tym wieku wie juz na co sie porywa jakie sa obowiazki i mysle ze da rade :) szczegolnie z nasza pomoca jesli cos pojdzie nie tak :roll:

Posted

ja miałam 10 lat. Mój pies wykonuje sztuczki: siad, łapa, proś, leżec, obrót, zdechł pies, wstydź się, czołgaj się. No ale mi chodzi o jego głębszą psychikę. nie śpi sam (tylko ze mna), warczy na mnie (ale to postawa obronna wiec mu wybaczam) ale np. na spacerach on nie umie się zachowac a to moja wina... mam uraz po zdechłym psie, nie żyje już 6 lat ale przejechał go samochód i nadal nie moge sobie wybaczyc jak mogłam go wypuścic, jak moglam go nie uwiązac... dlaczego akurat w tegy bylam w szkole?? ... wiec wiem ze to moja wina...

Posted

to nie twoja wina skad moglas wiedziec.. normalne ze jak bys wiedziala to bys nie poszla do szkoly czy cos

ja i tak uwazam ze coc sobie poradzi napewno jeszcze sporo poczyta o westach zanim jakiegos kupi :)

Posted

ja np. pojechałam na giełdę (rodzice powiedzieli, że tylko na takiego ich stac, a z resztą nie wiedziałam co to pies z rodowodem) nie wiedząc jaka to rasa... poprostu mały ratlerek... potem dopiero Fryta powiedziała, że to Pinczer Miniaturowy i dała mi informacje o nim więc.... ja nic nie wiedziałam. Tak przyznaję racje, że najpierw trzeba poczytac, dowiedziec sie wiecej o tym psie...

Posted

Cocer napisała że będzie mieć westa za rok a więc do tego czasu cocer musi przejść szkolenie jak trzeba postępować z terierami :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

[quote name='joanika']Cocer napisała że będzie mieć westa za rok a więc do tego czasu cocer musi przejść szkolenie jak trzeba postępować z terierami :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]

no my tu coc wszystko powiemy :evil_lol: bedzie wiedziec wiecej niz by chciala :diabloti:

Posted

[quote name='Tinka:)']j
west to nie taka zabaweczka, może są mniej żywiołowe niż jacki ale są... trymowanie, ciągła pielęgnacja, to nie takie hopsiup
[/QUOTE]

Akurat trymowanie i pielęgnacja u nas są na ostatnim miejscu.
Raz na 3 miesiące do gromera + codziennie 5 minutowe przeczesanie sierści na spacerze.
A co do żywiołości... zależy od egzemplarza.
Dla mojej codzienny 2 godzinny spacer z frisbee i aportowaniem i posłuszeństwem to mało.
A po takim treningu agilty odpoczywa 15 minut.
:diabloti:

Posted

[quote name='gops'] bedzie wiedziec wiecej niz by chciala[/quote]

jak jest taki energiczny to
kto mnie zeskrobie z podłogi? :diabloti:
Hej ale spokojnie, mam jeszcze cały rok na przemyslenie. Najpierw (teraz) zajmę się deliosem (panem wielko wielkim monstrum) a potem zdecyduje się na pipidówke odjazdową.

Posted

Pies to poważna decyzja, miałam w życiu 3 psy, Moli jest 4. I powiem wam teraz że na poprzednie 3 byłam nie gotowa, choć już wtedy interesowałam się psami. Powiem szczerze że byłam na nie za głupia. Lackiego -spaniela kupiliśmy gdy miałam 16 lat, już nie byłam dzieckiem ale dziś mogę stwierdzić że ten wiek jeszcze nie był odpowiedni dla mnie, bo chociaż poświęcałam psu sporo czasu, sama go wyprowadzałam, karmiłam, za swoje pieniądze kupowałam zabawki, obroże i chodziłam do weterynarza, pies był wyszkolony, ale (zawsze jest to ale) Lacky słuchał tylko mnie, chociaż przeważnie psy słuchają głowy rodziny to mój pies słuchał najmłodszego człona rodziny, wtedy mnie to cieszyło do czasu kiedy pogryzł moją mamę i musiałam go oddać, dopiero później po 2 latach zobaczyłam że byłam jeszcze niedojrzała do psa.

Cocker może się interesujesz psami, może ci sie wydaje że je dobrze znasz (mi też się tak wydawało) ale przemyśl to dobrze i nie popełnij błędu, podobno człowiek się uczy na swoich błędach ale dla dobra psiaka lepiej żebyś się uczyła na błędach innych ;) Jesteś młoda, pełna zapału, skłonna do nieprzemyślanych decyzji w końcu jesteś jeszcze dzieckiem, ale czasami warto poczekać kilka lat żeby dostać i wychować idealnego psa :p

Posted

Nie wiem. Chciałabym mieć westa. Bardzo mi się ta rasa podoba, czytałam o nich dużo etc. ale chyba SmallPati masz racje. Jestem tylko zwykłym bachorem. Może nie powinnam narazie decydować sie na kolejnego psa?
OK, najpierw wychowam Deliosa, potem pomysle - ale napewno nie za rok, nie za dwa, jak będę gotowa. Można powiedzieć że terriery są od lat osiemnastu :evil_lol:

Posted

Cocker jesteś młoda, rozumiem cię bo też kiedyś miałam tyle lat co ty, też miałam bzika na ptk. psów (i mam nadal) ale czasami warto się zastanowić i powstrzymać na jakiś czas. Ja sie uparłam ze chce mieć psa, rodzice ulegli 3 raz, później sie to wiązało z cierpieniem (1 oddałam bo był za duży do bloków, 2 przejechał samochód bo biegał bez smyczy, 3 musiałam oddać bo pogryzł mamę) naprawdę nie jestem dumna z tego i wiem ze jak będę miała dziecko to nie ulegnę tak łatwo, bo wiem co sie za każdym razem działo ze mna kiedy odchodził ode mnie mój psiak, tygodniami byłam na środkach uspakajających, co noc budziłam sie i płakałam w łazience.
Ja nie mowie ze ty jeszcze nie dorosłaś, mowie tylko ze ja nie dorosłam. Książki tak na prawdę nie oddają charakteru psa, moje psy (mimo ze o nich czytałam) okazały sie całkowitymi przeciwnościami książek. Masz Deliosa więc masz się czym cieszyć. ;)

Posted

[quote name='sylwiaskalska']A ja mam pytanko czy wasze małuchy śpią na posłaniach, muszę się przyznać że u mnie to bardzo rzadki widok :oops: Lalek najczęściej śpi na kanapie i w łóżku.[/quote]

Moli śpi na posłaniu tylko jak złożę swoje łóżko (co jest rzadkością) :evil_lol:

Posted

[quote name='smallpati']Moli śpi na posłaniu tylko jak złożę swoje łóżko (co jest rzadkością) :evil_lol:[/quote]

Uff myślałam że u mnie tak tylko jest :evil_lol:. Owszem Lalek czasami śpi w posłaniu mojego drugiego psa boksera ale samemu woli kanapę, panicz :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...