Małe psy - inne niż wszystkie (?)

[Unbelievable]

[quote name='WŁADCZYNI']oj zagroda z dzikime mi się marzy. Tak dla frajdy Su.

A gdzie czytałaś bo ja widziałam ten wpis o 1kg/5cm tylko u jrtów? A doczytałabym chętnie.[/quote]

właśnie nie wiem.. możliwe że gdzieś na forum jrt/prt, ale na tym starym, a stamtąd połowy postów nie ma...

[asiol]

W szyjce to hani ma ok. 35cm i ciąąąąle rośnie ;> A waży z 10 kg :D
Tak czy siak ciągle słyszę pytania czy to ten niebezpieczny pies -.-'

[joanika]

Lana ma 24 cm w szyjce i 30 cm w kłębie. Waga piórkowa ok 3 kg.
Mi teraz się wydaje że ma mało w porównaniu z Waszymi małymi pieskami :evil_lol:

[gops]

[quote name='asiol']W szyjce to hani ma ok. 35cm i ciąąąąle rośnie ;> A waży z 10 kg :D
Tak czy siak ciągle słyszę pytania czy to ten niebezpieczny pies -.-'[/quote]

tak to napewno ten zabojca z telewizji :evil_lol:

[quote name='joanika']Lana ma 24 cm w szyjce i 30 cm w kłębie. Waga piórkowa ok 3 kg.
Mi teraz się wydaje że ma mało w porównaniu z Waszymi małymi pieskami :evil_lol:[/quote]

o to malutka :loveu: moj ma 40cm w klebie

[WŁADCZYNI]

Asiol mam nadzieję że nie śpi z Tobą w łóżku - możesz się kiedyś nie obudzić:evil_lol:

Su ma jakieś 35 cm i 7-7,5 kg z żebrami na wierzchu:mad:

[gops]

o np czy posiadacie kagance ? mi sie zepsul i poszlam kupic drugi a wujek sie ze mnie smial ze maly pies to poco kaganiec...a tramwaj, autobus ...zawsze sie przydaje :roll:

[NightQueen]

ja chciałam kupić kaganiec do autobusu, no ale po odwiedzeniu 8 sklepów zoologicznych doszło wreszcie do mnie ze na mojego kurdupelka nie ma rozmiaru i nie da sie dopasować żadnego innego :evil_lol:

[gops]

small...no co ty molli napewno nosi rozmiar 1 :roll: baster nosi 1 ale kupilam rozm.2 :) przydaje sie czasem :razz:

[Unbelievable]

[quote name='gops']o np czy posiadacie kagance ? mi sie zepsul i poszlam kupic drugi a wujek sie ze mnie smial ze maly pies to poco kaganiec...a tramwaj, autobus ...zawsze sie przydaje :roll:[/quote]

Gram ma halti, rozmiar 2, niby ja Jacki ale za duży, musiałam zszywać bo z niego uciekł :evil_lol::evil_lol:
ludzie i tak myślą że to kaganiec a nie krępuje psa.

[NightQueen]

rozmiar 1 jest na nią za duży :roll:
Mierzyłam dużo rozmiarów w różnych rodzajach kagańców (filozoficzne, nylonowe, metalowe, skórzane, ...) żaden, powtarzam ŻADEN nie pasuje :shake: ona ma nieproporcjonalną głowe :razz: ale w sumie się cieszę bo ona w ogóle nie jest agresywna, kaganiec jest zbędny (w życiu nie zawarkła nawet, ani na człowieka ani na zwierzaka) kaganiec chciałam do autobusu żeby się przyczepiali że jeździ bez ale skoro nie moge dopasować bo nie ma rozmiaru, a bez sensu kupować za duży że Moli by z niego pysk wyciągnęła, to nie kupie w ogóle, jak się będą jej czepiać to im każe iść do zoologicznego i poszukać jak nie wierzą, albo niech mi zrobią na zamówienie :diabloti:

[Unbelievable]

[quote name='smallpati']rozmiar 1 jest na nią za duży :roll:
Mierzyłam dużo rozmiarów w różnych rodzajach kagańców (filozoficzne, nylonowe, metalowe, skórzane, ...) żaden, powtarzam ŻADEN nie pasuje :shake: ona ma nieproporcjonalną głowe :razz: ale w sumie się cieszę bo ona w ogóle nie jest agresywna, kaganiec jest zbędny (w życiu nie zawarkła nawet, ani na człowieka ani na zwierzaka) kaganiec chciałam do autobusu żeby się przyczepiali że jeździ bez ale skoro nie moge dopasować bo nie ma rozmiaru, a bez sensu kupować za duży że Moli by z niego pysk wyciągnęła, to nie kupie w ogóle, jak się będą jej czepiać to im każe iść do zoologicznego i poszukać jak nie wierzą, albo niech mi zrobią na zamówienie :diabloti:[/quote]

halti możesz zszyć na jej rozmiar. ja mam z karlie, łatwo się szyje : P

[gops]

jest jeszcze rozmiar 0 na male pinczery :diabloti:

[NightQueen]

ja mam problem z szerokością paska na pysku, ona ma krotki pysk (na zdjęciach to tylko włosiska same) i wszystkie paski wchodzą jej na oczy, a skrócić się raczej nie da :roll: tzn ja nie potrafię a nie mam nikogo kto by to mógł to zrobić

[gops]

no to molcia ma szczescie :evil_lol: owiem wam ze jak ludzie widza w autobusie pudla w kagancu to sie smieja :diabloti: ale ja nie zwracam uwagi :razz:

[DuDziaczek]

ja na mojego wypierdka mam kaganiec rozmiar 0 :cool1:

Nie jest jakos swietnie dopasowany ale potrzebny tylko poto ze jak jedziemy autobusie to widzi sobie pod mordka :eviltong:

[NightQueen]

W sumie się nie spotkałam jeszcze z tym żeby ktoś się bał Moli lub kazał ją zabrać :) wszyscy chcą ja pogłaskać i nie przejdzie nikt bez komentarza typu "ale słodka","ale śliczna" itd... :evil_lol: no ale kaganiec chciałam miec dla świętego spokoju, trudno się mówi, piesa będzie szczęśliwsza :diabloti:

[gops]

no wlasnie u mnie tez co chwila ale slodki, piekny itp..owieczka, baranek itd..a on wcale nie lubi jak ktos leci do niego z rekoa zeby poglaskac potrafi ugryzc..bo boi sie raczej obcych a dzieci nie lubie :roll: tak bo jak jest maly to napewno lagodny i lubi jak go sie glaszcze .;)

[NightQueen]

Moli zależy,czasami jak ma dobry humor to idzie do każdego, a czasami ucieka bo sie boi jak chce ją ktoś pogłaskać :roll: Wtedy jak ma zły humor to nie pozwalam jej głaskać, jak chce się ktoś zbliżyć to go zlewam i odchodzę, a ktoś zostaje w półzgięciu z tyłu i się robi czerwony :diabloti::diabloti:

[DuDziaczek]

ja na mojego wypierdka mam kaganiec rozmiar 0 :cool1:

Nie jest jakos swietnie dopasowany ale potrzebny tylko poto ze jak jedziemy autobusie to widzi sobie pod mordka :eviltong:

[gops]

dudziaczek powtorzyl sie post ci :razz:

no ja tez odchodze a przynajmniej sie stram albo jak ktos sie juz schyla to krzycze ze gryzie :eviltong:

[NightQueen]

mi się często zdarza ostatnio krzyczeć na ludzi bęcwałów :angryy:
Bo albo chcieliby mi psa na rączki ciągle brać albo inni właściciele psów mi moją sunie swoimi psami straszą :mad:

[Unbelievable]

Mój da się każdemu pogłaskać, przytulić. Na wystawie pani miziała go jakieś parę minut, zdążył jej wskoczyć na kolana i nie chciał zejść :evil_lol:

[katik]

[quote name='smallpati']mi się często zdarza ostatnio krzyczeć na ludzi bęcwałów :angryy:
Bo albo chcieliby mi psa na rączki ciągle brać albo inni właściciele psów mi moją sunie swoimi psami straszą :mad:[/quote]
Branie na ręce bardzo mnie denerwuje, :angryy: na szczęście tylko jedna osoba tak robi :roll:
A duże psy nam nie straszne. :evil_lol: Magia świetnie sobie z nimi radzi. :diabloti:
Za to szkolenie takiego kurdupla nie nalezy do łatwości :shake: mnie już kręgosłup wysiada.

[joanika]

Kaganiec chciałam kupić Lanie żeby śmieci z dworu nie brała do pyska. Wiecie ile u mnie na trawnikach śmieci- począwszy od starych skarpetek poprzez zgubiona najwyrazniej przez kogoś firmowe czapkę Nike skończywszy na starych kościach i chlebie rzucanym dla ptaków :shake: Przedtem tego nie zauważałam ale teraz jak Lana wszystko do paszczy bierze i bawi się tym a ja muszę jej to wyciągać z ryjka.
ale wracając do kagańców: przymierzałam jej nylonowe i albo za duże albo za małe i kagańca nie mamy.
Ludzi przeganiam od Lany :evil_lol: Jak już ktoś podchodzi - mówię proszę nie dotykać psa i wtedy aż odskakują od niej. A ja po prostu chcę ją nauczyć żeby nie cieszyła się na widok każdego kto przechodzi bo potem jest problem jak wskoczy na taką wypindrowaną paniusie w rajstopkach zmierzającą na imprezę i podrze jej rajstopy :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[gops]

heheh no wlasnie...twoj to szczeniak da sie wszystkiego nauczyc a moj staruszek juz od malego nie lubil obcych a szczegolnie mezczyzn :evil_lol: potrafi zlapac za nogawke jak przyjdzie jakis listonosz plci meskiej albo sasiad cos pozyczyc :diabloti: