Ela_and_Krzys Posted May 22, 2008 Share Posted May 22, 2008 ale biedny, ktos go musial strasznie skrzywdzic biedny i piekny (ja mam straszna slabosc do ON...) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamika Posted May 22, 2008 Share Posted May 22, 2008 Do ludzi jest nieufny , szczególnie gdy nie zna danej osoby . Ma takie dni, ze jak tylko sie podejdzie do boksu to już sie wycofuje na drugi koniec i nawet do smakołyka nie podejdzie . Na spacerze sie ożywia , łatwiej z Nim o kontakt wtedy . Do innych psów w sumie ja nie znam jego stosunku, na pewno sie nie rzuca na wszystko co się rusza, ale bliskich spotkań nie próbowałyśmy nigdy . [SIZE=1]Ja czekam na treść do ogłoszeń na necie ... :oops:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela_and_Krzys Posted May 22, 2008 Share Posted May 22, 2008 bede pytac wokol kurcze, strasznie mi go szkoda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted May 22, 2008 Share Posted May 22, 2008 ela on sie ogolnie boi ludzi ktos go neizle musiał bic, lekkie szarpniecie smycza jest katastrofa, jak mu kazesz siasc i siedziec to bedzie siedział przez 2 godziny... przy czesaniu nawet nie drgnie, choc widac ze nie dlatego ze tak super sie lubi czesac ale dlatego ze nie wolno.... nie wolno go zaskakiwac, bo chociaz nic nei zrobi to wpada w lekka panike no i musi meiszkac w domu z ogrodem, nie sadze zeby mozna bylo go zostawic samego w mieszkaniu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamika Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 dziewczyny i co z tekstem do ogłoszeń ? :roll::oops: dzis miał fajny humor, w szoku byłam, bo tak sie cieszył ze po siatce skakał , a nie wycofywał sie jak zwykle :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 i na trawce sie tarzal:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 Wczorajsze spacerkowe fotki :) [IMG]http://img296.imageshack.us/img296/175/csc1041ke4.jpg[/IMG] i sesja z cioteczką liryką - liryka nie gniewaj się ;) [IMG]http://img122.imageshack.us/img122/7253/dsc1038pl5.jpg[/IMG] [IMG]http://img246.imageshack.us/img246/7457/dsc1037fi7.jpg[/IMG] [IMG]http://img150.imageshack.us/img150/474/dsc1036sa6.jpg[/IMG] [IMG]http://img299.imageshack.us/img299/2526/dsc1035sb8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 [IMG]http://img150.imageshack.us/img150/8660/dsc1030zo5.jpg[/IMG] [IMG]http://img145.imageshack.us/img145/315/dsc1025ls4.jpg[/IMG] a pod koniec spaceru do Vigo zaczęła się zalecać Astra i zachęcać go do zabawy, a Vigo sam nie widział co z tym począć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=385850370"][B][COLOR=#2040ab]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=385850370[/COLOR][/B][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamika Posted July 23, 2008 Share Posted July 23, 2008 kiwiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii dzwonił Pan do Ciebie o Wigo ?? Ja mu dałam nr bo dzwonił o Hektora, ale Hektor nie nadaje sie na podwórko a kojarzyłam coś ze dla Wigo takiego domu szukacie, tak ? To mu dałam namiary na Ciebie , ok ? pytam tez na przyszlośc, bo czasem dzwonią do mnie ludzie z takimi warunkami dla psa fajny jaki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted July 23, 2008 Share Posted July 23, 2008 nikt nie dzwonil:( vigo tylko do ogrodu, zrobi ludziom z domu miazgę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamika Posted July 23, 2008 Share Posted July 23, 2008 [quote name='kiwi']nikt nie dzwonil:( vigo tylko do ogrodu, zrobi ludziom z domu miazgę...[/quote] wrr..nie lobię czegoś takiego , już miałam nadzieje, ze choć Wigo sie poszczęści :shake: albo może zły nr dałam ?jak możesz to podaj mi na pw Twój to sprawdzę czy nie namieszałam czegoś przypadkiem . bo Pan oddzwonił od razu do mnie (coś musie pomyliło ) i pytał czy z Panią Dominika rozmawia , bo mu smsem posłałam, a nie dyktowałam i on zamiast zadzwonić na nr z smsa, zadzwonił na mój nr -dlatego myślałam, ze skoro od razu oddzwonił to konkretny jakiś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted September 3, 2008 Author Share Posted September 3, 2008 Jeju nic dla Wiga nie robię, bo nie daję rady już.. ech:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted September 8, 2008 Share Posted September 8, 2008 przejzalam watek, nie zauwazylam zeby piesek mial ogloszenie do wydrukowania moze ktos ma u siebie zrobione? bo jak nie to ja bede preparowac, ale moj talent artystyczny jest ograniczony:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted September 14, 2008 Share Posted September 14, 2008 vigo juz miał miec dom, pan miał podniejsc ogrodzenie i kiszka. szukamy od nowa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anashar Posted September 14, 2008 Share Posted September 14, 2008 A on jest gdzie ogłaszany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted September 15, 2008 Share Posted September 15, 2008 [quote name='kiwi']vigo juz miał miec dom, pan miał podniejsc ogrodzenie i kiszka. szukamy od nowa....[/quote] Czy ten pan zrezygnował???? Ciekawa jestem co go wystraszyło??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted September 15, 2008 Author Share Posted September 15, 2008 Dom nieodpowiedni... działki ech!! więc nie ma mowy, tam nawet ludzi nie było, gdy kiwi podjechała, a podobno ktos miał być 24 godzin, więc nie wydamy tak Wigo szkamy nadal domu.. Wigo tyle siedzi, bo to trudny pies.. warczy na wszystkich z wyjatkiem pana Tomka :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamika Posted September 15, 2008 Share Posted September 15, 2008 NIe, Aga on nie warczy na wszystkich , on warczy na osoby które nie zna:cool1: Na mnie sie cieszy się już od dłuższego czasu za każdym razem jak sie widzimy :cool1: , na początku zależało to od jego humoru,albo sie cieszył, albo zlękniony wycofywał tył boksu On nie jest trudny wymaga tylko odpowiedniego podejścia, to nie jest pies do całowania w nos za pierwszym razem :roll: ... Dla Wigo dobrze by było aby w nowym domu początkowo mieszkał w kojcu i kilka razy dziennie wychodził z nowymi właścicielami na spacer , to pozwoli mu sie przywiązać do nowych ludzi i do miejsca , to kochany pies , tylko potrzebuje czasu na aklimatyzacje w nowym miejscu wśród nowych ludzi . już 8 miesięcy w hotelu siedzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted September 15, 2008 Share Posted September 15, 2008 AMIGA niestety :( nie wiem co pana wystraszyło, ale jak tam pojechałam ostatnio wieczorem to wszystko było zamknięte na głucho.... ani zywej duszy. zostawiłam listw kopercie i koszulce zeby nie zmókł z prosba o kontakt w sprawie psa i do dzisiaj nie dostalam odpowiedzi. cos mis ie wydaje ze vigo miał byc panaceum na złodziei siedziec tam jednak sam, neistety to neinajlepszy pomysł... :( Agamika, jasne ze nie warczy na wszytkich, ja tez woziłam go samochodem, chodziłam na spacery, wyczesywałam kłaki, zabieralam do nowych domów i ogolnie mielismy swietny kontakt, jezdziłam z nim na tylnim siedzeniu, zabieralam do kundla, memlałam itd. wogole wydawało mi sie ze to jest super ekstra pies. i pies jest super ekstra ale dla odpowiednich ludzi. jak dotad nie byo ani jednego takiego telefonu. vigo tez sie zmeinił, zadomowił w hotelu. i nie daje sobie w kasze dmuchac ostatnio z amiga nie byłysmy w stanie wsadzic go do samochodu, pan tomek jak chciał mu nalozyc kaganiec to na niego nawarczał nawet. i to nie nawarczał byle jak :] dlatego nie moze byc w domu dzieci, nie moze sie go nikt bac. a z drugiej strony nie dam go do pilnowania chlewa - taki był ostatni telefon. bo pan ma swinie to by sobie ze swiniami mieszkał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 a co u Wigo słychać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 Wigus....agamika ostatnio zauwazyla,ze Wigo sie znowu "wycofuje":( Wczoraj byla u niego pewna Pani,ale....jak dla mnie bala sie psow,albo sprawiala takie wrazenie...szczerze to niestety mysle,ze nic z tego nie bedzie:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamika Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 <mdleje>oj tak, ta Pani bała sie psów :roll: ... po 15 min zdobyła sie w ogóle zeby dotknąć Wiga , będąc cała spięta i gotowa do ucieczki :roll: ...non stop powtarzając : tylko mnie nie ugryź :crazyeye: - a Wigo zxachowywałsie normalnie, nie dawał żadnych sygnałów ze cos jestnie tak, tak zeby mozna sie go bac , tylko ciągnął na wszystkie strony :diabloti: ... Pani koniecznie chciał mu tez w oczy zaglądać , i sie dziwiła a nawet nutke pretensji wyczułam, ze nie reaguje on na swoje imię ... :roll: ... acha i oczywiscie tez sie niepodobało ze wylniały jakis taki :roll: natomiast tak jak Krolina napisała, Wigo wrócił "strach" przed obcymi ... :-( ostatnio byli goście u Kory , i tak pokazywałam im ogólnie psiaki do adopcji , podeszsliśmy do Wiga , a on uciekł na palete i sie zjeżył i czekał co będzie dalej, nawet do smakołyka nie podszedł ... [B]kilka [/B]obcych osób koło jego boksu wywołało u Niego lęk :-(...mój bidulinek .. puzniej jak juz sama do niego poszłam to cieszył sie i witał jak zawsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Niestety z vigo jest problem zeby go komukolwiek przekazac... ostatanio aga pokazywała go fajnym osobom, ktore nie zrobiły nic podejrzanego i vigo chciał zaatakowac panią, tylko reakcja pana tomka zapobiegłą kolejnej akcji. do tego chciał ostatnio ugryźć pania ole, ktora zna bo niejednokrotnie go woziła i brała na spacery. Ja wiem, ze on sie boi, nie lubi obcych itp, ale skad mam wiedziec ze osoba ktora go wezmie nie zostanie pogryziona bo on sie wystraszy? to nie jest mały pikus, nie chodzi o to zbye go trzymac w kojcu i podawac jedzenie na kiju :( problem jst ogromny, ogromnie ciezko znalezc dom, w ktorym nie bedzie dzieci i ludzie nie wystrasza sie vigo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 a moze po prostu jesli byliby chetni to wystarczy przyjezdzac,poznac psa. p.Ola (AMIGA) raczej nie bierze go na spacery,najczesciej p.Tomek. Natomiast agamike zna i ostatnio brala go by pokazac chetnej Pani i glaskala i spacerowali i nawet na nia nie mruknal. Wigo musi komus ufac i wzajemnie,to nie jest tykajaca bomba.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.