iskra_wroc Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 Gratuluję staffika! Marzenie się spełniło w końcu :) Nie boisz się pozwalać mu wisieć na gryzakach? Troszkę młody na to jest i jak ma wadę zgryzu to może mu pojechać bardziej. Jak Miśka spisała się przy wprowadzeniu nowego psa? Były dymy czy zachowała się jak na damę przystało?
vege* Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 [quote name='gops'] w jakim wieku pies zaczyna podnosić nogę do siusiania?[/QUOTE] Jeden z moich psów zaczął podnosić w wieku prawie 2 lat :evil_lol: drugi jak skończył rok ;-)
Amber Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 Jari w jakims 8-9 miesiacu? W kazdym razie pamietam, ze jak go tylko dostalam to tego nie robil, ale szybko jakos mu poszlo dalej ;)
gops Posted September 1, 2012 Author Posted September 1, 2012 [quote name='iskra_wroc']Gratuluję staffika! Marzenie się spełniło w końcu :) Nie boisz się pozwalać mu wisieć na gryzakach? Troszkę młody na to jest i jak ma wadę zgryzu to może mu pojechać bardziej. Jak Miśka spisała się przy wprowadzeniu nowego psa? Były dymy czy zachowała się jak na damę przystało?[/QUOTE] dzięki . i tak ma zwalony zgryz ;) jak ma się spieprzyć mocniej to się spieprzy , jak ma polecieć to poleci tak czy siak (pozwalam wisieć chwilowo , wiadomo że na pare minut jest za młody ale tak po 30sec mu pozwalam ). co do wprowadzenia małego to byłam przekonana że będą dymy od razu ale się miło rozczarowałam , brat wyszedł po mnie z Misią na dworzec i czekał już na nasz autobus więc jak wyszliśmy Claytona dałam Asi a sama się przywitałam z Misią , potem wzięłam małego i pozwoliłam się powąchać , warczała , zjeżyła się a ten chciał się bawić w końcu zaczęła go unikać , nie chciała po drodze do domu by koło niej szedł ale już pod koniec (kawał drogi) pozwalała mu się minąć , wąchać to samo miejsce. w domu warczała dobry tydzień jak tylko się do niej zbliżył , do tej pory potrafi się na niego wściekle rzucić jak przesadzi np. jak skoczy na nią z łóżka gdy ona śpi, bo ma różne głupie pomysły ale bardziej go straszy bo pokaleczony nigdy nie był mimo że strasznie to wygląda. od jakiegoś tygodnia się bawią , mały chciałby ciągle ale Misia sobie nie życzy i on to wie, lecz jak jej sie zachce :lol: co zdarza się raz może dwa razy dziennie idzie do niego i go zaczepia wtedy mam dobre 20min kotłowaniny,warczenia,gryzienia się po szyjach , przewalania i wszystkiego co wygląda strasznie i sama byłam wystraszona na początku ale nigdy nie ma żadnych śladów ani jedno ani drugie więc krzywdy sobie nie robią, myślałam że Misia się hardkorowo bawi z Kleo , ale to co robią z Claytonem biję na głowe zabawę z Kleo . prosiak nie potrafi skończyć więc jak widzę że Miśka już nieźle zmęczona stopuję go tzn staram się bo jak się pobudzi to ciężko mu się uspokoić (co dziwne z innymi psami tak mocno się nie bawi, tzn w ten sposób, więc to Miśka narzuciła mu ostrą zabawe). teraz mogą jeść 5 m od siebie gdy jestem w pokoju i mały nawet nie podejdzie do jej miski mimo że bardzo bardzo bardzo chce to zrobić(raz w nią wbiegł jak jadła więcej tego nie powtórzył, wytłumaczyłam mu prawie że klikerem że tak się nie robi) ;) jest kumaty więc będzie dobrze , a na pewno będzie dobrze między Misią a nim tego jestem już pewna . [quote name='vege*']Jeden z moich psów zaczął podnosić w wieku prawie 2 lat :evil_lol: drugi jak skończył rok ;-)[/QUOTE] to jeszcze czas , myślałam że wcześniej i zastanawiałam się czy już nie powinien :lol:
gops Posted September 1, 2012 Author Posted September 1, 2012 [quote name='Amber']Jari w jakims 8-9 miesiacu? W kazdym razie pamietam, ze jak go tylko dostalam to tego nie robil, ale szybko jakos mu poszlo dalej ;)[/QUOTE] świniak ma zaraz 8 miesięcy tzn za ponad tydzień a sika jak panienka , no nic zobaczymy , mi to nie przeszkadza oczywiście . [quote name='Aleks89']Luc jak miał 4miesiące....:shake:[/QUOTE] o bosz :crazyeye: nieźle!
Aleks89 Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 Gops-Luc w wieku 4-5miechów stawał ludziom na drodze ,patrzył spode łba i żądał usunięcia się z drogi.Jak miał tak z 4,5miech. Zaatakował na poważnie suke Sunshine dość sporą sunię Husky ,dość ostro strofował aussiczkę w jego wieku ,ostro zabierał się do kopulowania na innej dorosłej suce aussie. A jak miał jakoś 9miesięcy to złapał swoją koleżankę BC za głowę i nie chciał wypluć.:cool3: uroczy szczeniaczek z niego był ,ktos się skusi?
gops Posted September 1, 2012 Author Posted September 1, 2012 uroczy był na prawde :lol: cieszę się że trafił mi się taki cipowaty samiec :lol:
zaba14 Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 Fajny jest ;) uszy ma spoko :) daj znać jak będziesz zamawiać gryzak :P bo nie przywiozłam z PL :P
Pestka Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 [quote name='gops'] w jakim wieku pies zaczyna podnosić nogę do siusiania?[/QUOTE] Haczyk ma 7 miesięcy i nadal siusia jak suczka ;)
gops Posted September 1, 2012 Author Posted September 1, 2012 [quote name='zaba14']Fajny jest ;) uszy ma spoko :) daj znać jak będziesz zamawiać gryzak :P bo nie przywiozłam z PL :P[/QUOTE] już zamówiłam jednego , większą ilość zamówię jak młody się nakręci i zobacze na ile mi starczy ten z juty , myślę że za jakiś miesiąc-dwa . dzięki [quote name='Pestka']Haczyk ma 7 miesięcy i nadal siusia jak suczka ;)[/QUOTE] czyli w normie , to one w jednym wieku :lol:
evel Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 Dex ma jakieś 9 miesięcy i dalej sika jak szczeniak ;)
rashelek Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 [quote name='gops']w jakim wieku pies zaczyna podnosić nogę do siusiania?[/QUOTE] Moja sucz jak skończyła chyba 7 miechów :diabloti: A Cekin ma rok z haczykiem i nadal mu się zdarza lać bez podnoszenia łapy :P
dog193 Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 Jupik ma 11 miesięcy i sika raz tak, raz tak ;) Przez zlotem (czyli przed sierpniem) praktycznie w ogóle nogi nie podnosił, na zlocie była suka z cieczką to wielce wydoroślał :diabloti: i zaczął podnosić, teraz jak trafi jakiś krzaczek czy drzewo to osikuje normalnie, ale często jeszcze tak na trawce kuca i sika jak dziewczynka ;)
Izabela124. Posted September 1, 2012 Posted September 1, 2012 Kiss też jak Luc zaczął w wieku 4 miesięcy :D A jako 5,5 miesięczny szczyl chciał gwałcić swoją babcię :D
Vectra Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 tatuś Claytona dziś ukończył championa Polski :cool3: :diabloti: z tym podnoszeniem łapy , to jest osobliwe i nie ma reguły .... znam psy mocno dorosłe psy , które leją jak suki ... on ma Miesie jako wzór do naśladowania ;) a dwa to też dużo zależy od charakteru .... Franca podnosił łapę jak skończył ponad 3 miesiące ..... Bogusław chyba z 7 miesięcy ..... widać Clayton ma ciekawsze zajęcia niż lanie na drzewa ;)
Aleks89 Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Czar ma 11lat ,kastrat od 6 i czasem sika na stojaco tak całkiem po prostu stoi i leje:lol: Za to Kaja jakby mogła naszczałaby sobie na głowe ,bo stara sie gire podnosić jak najwyżej.A suka moich dziadków z powodzeniem oszczywa opony aut....:diabloti:
Vectra Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Klementyna też leje jak pies , łapa nad drzewami do tego znaczy teren , po samcach doszczywa .... A Franio to jest Franca i jego bojowe usposobienie i kompleks wzrostu , dają taki efekt że jak leje na drzewo to naj jedna łapa , druga łapa , potem znów pierwsza łapa i druga łapa .. Bogusław nie ma takich zapędów , odszczywa się lekko unosząc łapkę ;) Franio i Mieczysław , to jest taniec pod drzewem .. który wyżej naleje i który na więcej łapek ;) Mieczysław oszczywa każdego sikającego psa i suki też :evil_lol:
Aleks89 Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Luc też podnosi jedną leje ,kładzie łape ,podnosi drugą ,kończy ,szura ,ryczy jak wół żeby wszyscy słyszeli "Nalałem jestem królem " i szura łapami. hehe
Vectra Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Klementyna też szura :diabloti: niedawno w związku z tym , Emila oberwała gównem w łeb :evil_lol: Franca musi być elektryczny ... albo jak wróg nadchodzi niespodziewanie , albo piesek śmie po naszej ulicy ... to się nadyma , napina i leje po wszystkich drzewach i burcząc szura ... ale sposób lania , to już charakter danego osobnika ... Jakem terrier takem lejem :evilbat: a nie daj panie , jakiś obcy samiec na podwórku naleje , na co nie zwraca uwagi poza podwórkiem ;) to wyszczywa na to miejsce krew i łzy .. byle zabić obcy zapach :)
Aleks89 Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Luc zawsze znaczy po Czarku i Kai.Potrafi lecieć 200m ,bo widział że Czar szczał gdzieś ganiając po polu.Obsesja to już jest chyba hehe
rashelek Posted September 3, 2012 Posted September 3, 2012 [quote name='Aleks89']Za to Kaja jakby mogła naszczałaby sobie na głowe ,bo stara sie gire podnosić jak najwyżej.[/QUOTE] [quote name='Vectra']Klementyna też leje jak pies , łapa nad drzewami do tego znaczy teren , po samcach doszczywa ....[/QUOTE] A ja myślałam, że moja jest po prostu jakaś upośledzona na umyśle a tu jednak nieee :bigcool:
gops Posted September 3, 2012 Author Posted September 3, 2012 u nas jak na razie Misia jest bardziej samcza od małego :) ona znaczy teren, szcza po wszystkich sukach a teraz po małym też . nie znaczyła terenu przed sterylką . aczkolwiek Claytek zaczyna kumać co to znaczy być psem z jajkami bo coraz więcej czasu spędza na wąchaniu sików po sukach , i nawet 2 razy nasikał po innym samcu ! bawiąc się z mniejszymi sukami próbuję kopulować ale po jakimś piątym FE odpuszcza . i zaczął ciągnąć i to ostro , na początku chodził ładnie a teraz coś mu do łba strzeliło , na razie próbuje różnymi metodami zobaczymy co z tego wyjdzie , jest za młody na grubszy kaliber czyli dlawik/kolce .
gops Posted September 3, 2012 Author Posted September 3, 2012 zabrakło mi żarcia suchego i wyciągnęłam ostatnią puszke animondy na czarną godzine, teraz czekam na sraczke... ktoś mi podpowie jak zacząć psa uczyć chodzenia w kagańcu ? nie będzie w nim chodził jak nie będzie potrzeby ale uważam że powinien to umieć każdy pies. Misi założyłam na ryj fizjologa i normalnie chodziła ,czasami waliła w nogi ale z czasem skumała że to nieuniknione i chodzi pięknie z Clajtkiem mam problem , mam dobrego fizjologa ale jak mu tylko założe to jest foch , nie ruszy się w nim! zawiesi głowe i będzie tak medytował , mogę mu pokazywać zabawki , żarcie a on nic, identycznie robi na dworze i w domu , jakieś porpozycję ? założyć sobie go da ale co z tego jak nie zrobi w nim ani kroku . może powinnam kupić lekki skórzany ? fizjolog jakby nie patrzeć jest duży i dość ciężki w porównaniu do skórzanego (paskowego oczwyiście) .
Unbelievable Posted September 3, 2012 Posted September 3, 2012 ja bym zlała i zachowywała się tak, jakby nie miał kagańca ;) np. założyć mu jak siedzisz w domu i niech sobie tak siedzi i się przyzwyczaja a nie obraża :diabloti:
Recommended Posts