Isadora7 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='Wisełka']Coś mi tu dziś internet zawodzi :mad: A co do pieska to gdyby ktoś nawet wstępnie był chętny to mogę podpytać Weronikę co i jak z tym psiakiem. Ona i jej koleżanka tam czasem bywają :lol:[/quote] To pytaj i donoś :):):) Quote
ElzaMilicz Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Do niedzieli nie będę miała netu. Tel. 692 438 657 Quote
Wisełka Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='Isadora7']To pytaj i donoś :):):)[/quote] Z innego wątku wiadomo puki co że jest to piesek, ma ok 3 lat. Bardzo miły, kochany, przytulaśny, nie jest duży - raczej średni. Był kastrowany pod koniec marca. Quote
iwa77 Posted April 16, 2008 Author Posted April 16, 2008 [SIZE="4"]DYMEK JUZ U MNIE W DOMU !![/SIZE]!!!!! Byliśmy na przeglądzie u doktora w schronie - więc oskrzelka juz prawie calkiem czyste, troche tylko pokaszluje.Czyli już prawie calkiem dobrze. Dymus bardzo podniecony całą sytuacją w samochodzie nie mogł usiedziec z radości na miejscu. W domku oblecial wszystkie kąty , nie odstepuja mnie na krok , tuli się i liże ręce. Wlaśnie zjadl , popil i lezy na moich nogach przy kompie .Jak tylko sie rusze to on za mną.Nie chce leżeć na poslanku ale jak żaba rozpłaszczona na podłodze. Jeden problem jaki mamy to zapaszek Dymkowy odstrasza , smierdziusia potwornie! Doktor jednak nie kazał mi go kapać i to tak ze dwa , trzy dni! Także uprzedzam wszystkich zainteresowanych , ze potrzebna maska gazowa:diabloti: Dymus jest naprawde ladnym i kochanym psem .Tak się cieszę ,ze to malenstwo już bezpieczne i zacznie nowe życie.:loveu: Zdjęcia z domku pózniej . Quote
Wisełka Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 To cudowna wiadomość :loveu: :loveu: :loveu: Quote
Isadora7 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='iwa77'][SIZE=4]DYMEK JUZ U MNIE W DOMU !![/SIZE]!!!!! Byliśmy na przeglądzie u doktora w schronie - więc oskrzelka juz prawie calkiem czyste, troche tylko pokaszluje.Czyli już prawie calkiem dobrze. Dymus bardzo podniecony całą sytuacją w samochodzie nie mogł usiedziec z radości na miejscu. W domku oblecial wszystkie kąty , nie odstepuja mnie na krok , tuli się i liże ręce. Wlaśnie zjadl , popil i lezy na moich nogach przy kompie .Jak tylko sie rusze to on za mną.Nie chce leżeć na poslanku ale jak żaba rozpłaszczona na podłodze. Jeden problem jaki mamy to zapaszek Dymkowy odstrasza , smierdziusia potwornie! Doktor jednak nie kazał mi go kapać i to tak ze dwa , trzy dni! Także uprzedzam wszystkich zainteresowanych , ze potrzebna maska gazowa:diabloti: Dymus jest naprawde ladnym i kochanym psem .Tak się cieszę ,ze to malenstwo już bezpieczne i zacznie nowe życie.:loveu: Zdjęcia z domku pózniej .[/quote] [SIZE=4] Kurcze znowu beczę :puppydog::rolleyes: Śmierdzi nie śmierdzi smyrdy ode mnie[/SIZE] Quote
iwa77 Posted April 16, 2008 Author Posted April 16, 2008 Wiesz Dorota ,ze ja też się popłakałam jak przechodzilismy przez bramę schroniska.Wzięlam go na ręce i tak sie z wdzięcznością przytulił. Nie ważne ,że smierdzi ale to cudowne uczucie - kolejny uratowany stary pies. Teraz też leży na moich nogach i co chwila spogląda na mnie (choć widzę ,że chce mu się spać) jakby pytał -"nie zostawisz mnie , nie pojdziesz nigdzie ?" Kochana stara psina ! Quote
Isadora7 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='iwa77']Wiesz Dorota ,ze ja też się popłakałam jak przechodzilismy przez bramę schroniska.Wzięlam go na ręce i tak sie z wdzięcznością przytulił. Nie ważne ,że smierdzi ale to cudowne uczucie - kolejny uratowany stary pies. Teraz też leży na moich nogach i co chwila spogląda na mnie (choć widzę ,że chce mu się spać) jakby pytał -"nie zostawisz mnie , nie pojdziesz nigdzie ?" Kochana stara psina ![/quote] Boże Iwonko warto było te tygodnie trzymania wątku podciągać. Ja myślę, ze w normalnych warunkach i zadymek nie będzie. Quote
mru Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='iwa77']Wiesz Dorota ,ze ja też się popłakałam jak przechodzilismy przez bramę schroniska.Wzięlam go na ręce i tak sie z wdzięcznością przytulił. [/quote] :placz: takie wspaniałe wieści, a ja płaczę! :multi: Dymek, dajesz do domu! już tej bramy nawet nie zobaczysz! PS: Najprawdopodobniej Dymek przyjedzie do domku jako pierwszy, ale tego samego dnia, parę godzin później, dotrze do nas jego koleżka ;) więc to fajnie, bo obaj będą nowi! Quote
Isadora7 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='mru']:placz: takie wspaniałe wieści, a ja płaczę! :multi: Dymek, dajesz do domu! już tej bramy nawet nie zobaczysz! PS: Najprawdopodobniej Dymek przyjedzie do domku jako pierwszy, ale tego samego dnia, parę godzin później, dotrze do nas jego koleżka ;) więc to fajnie, bo obaj będą nowi![/quote] Czy naprawdę będzie się można umówić aby go poznać? Wierz mi od początku tego wątku pilotuję Dymka i jakoś od początku bardzo tego psiaka pokochałam. Dostosuję się, odczekam żeby odreagował. Pliiiiisssss :modla::modla::modla: Quote
mru Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 na prawdę :P nawet jakoś niedługo gdzie mieszkasz? jaka dzielnica? :) dajesz znać bierzesz Rambo przyjeżdżasz na Natolin i się widzimy :P Quote
Isadora7 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [SIZE=3][B]Mieszkam na Woli, bywam czasami u TZta na Lokajskiego, znam te tereny :), Rambo też :):):)[/B][/SIZE] Quote
mru Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='Isadora7'][SIZE=3][B]Mieszkam na Woli, bywam czasami u TZta na Lokajskiego, znam te tereny :), Rambo też :):):)[/B][/SIZE][/quote] mieszkamy na Lokajskiego xD Quote
Isadora7 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='mru']mieszkamy na Lokajskiego xD[/quote] Geeenialnie ja bywam pod 10:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
mru Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='Isadora7']Geeenialnie ja bywam pod 10:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] My mieszkamy w 10... xD Quote
Isadora7 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='mru']My mieszkamy w 10... xD[/quote] Chyba padnę ze śmiechu, góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem tak. Quote
mru Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 ale super :D no to na pewno nie przegapisz Dymka ;) no nie ma szans ale i tak prywatne audiencje jak najbardziej masz zapewnione tylko napisz kiedy :) Quote
iwa77 Posted April 16, 2008 Author Posted April 16, 2008 My byliśmy własnie na małym spacerku - Dymuś ładnie poprosił,że chce wyjść. Koopka normalna bez rozwolnienia ! Trochę spróbuję go wyczesać - taki brudny i posklejany - chociaż to zamiast kąpieli.Ale ten aromat to daje po nosie ..............................!:shake: Dymuś jest zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany. Quote
mru Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='iwa77'] Dymuś jest zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany.[/quote] ojej :) dobrze dobrze To już go nie czesz może, bo padniesz trupem ;) nie ważne czy przyjedzie posklejany czy nie. pokochamy jak własnego ;) no i zrobimy mu salonik piękności za parę dni to nie poznacie staruszka <brawa> za kupkę Quote
mru Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='Isadora7']Chyba padnę ze śmiechu, góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem tak.[/quote] a na Woli to do szkoły chodzę ;) Quote
Isadora7 Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='mru']a na Woli to do szkoły chodzę ;)[/quote] Aż się boję zapytać gdzie? Bo znowu pęknę ze smiechu. Ja co prawda już 100 lat temu szkoły rózne pokończyłam, ale ... Quote
mru Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 na Bema :P tam jest taka wyższa szkoła - WWSH się zwie Quote
iwa77 Posted April 16, 2008 Author Posted April 16, 2008 Dymus po spacerku i jedzeniu ( w sumie jak na razie nie wiele zjadł)postanowił troszkę pospać. Ale nadal nie chce na posłanku tylko na podłodze.Wydaje mi sie ,że jest mu za ciepło(chociaz ogrzewanie mam wyłączone )i tak się schładza.To chyba po schronisku taka reakcja bo tam non stop leżal na betonie ! Upodobał sobie oprócz moich stóp miejsce tuż przy drzwiach balkonowych. I tak na zmianę obserwuje sobie ulicę i śpi. Teraz zasnął i troszke nawet pochrapuje. A katarku troche jest więc tym bardziej. Mru - umowę adopcyjną dam Elzie w oryginale i proszę o podpisanie i odesłanie pocztą. Oprocz tego dostaniesz ksiażeczke zdrowia i ostatnie wyniki badania krwi (choć są ok . dla wiadomości waszego weta) Lekarz mówil ponadto ,że dla Dymka najodpowiedniejsze są szelki (nie obroża) ponieważ Dymek łatwo się zadławia i potem niepotrzebnie kaszle i dyszy. Więc jak bylaby taka mozliwość sprawienia Dymkowi szelek to byloby super. Quote
mru Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 [quote name='iwa77'] Mru - umowę adopcyjną dam Elzie w oryginale i proszę o podpisanie i odesłaniepocztą. Oprocz tego dostaniesz ksiażeczke zdrowia i ostatnie wyniki badania krwi (choć są ok . dla wiadomości waszego weta) Lekarz mówil ponadto ,że dla Dymka najodpowiedniejsze są szelki (nie obroża)ponieważ Dymek łatwo się zadławia i potem niepotrzebnie kaszle i dyszy.Więc jak bylaby taka mozliwość sprawienia Dymkowi szelek to byloby super.[/quote] Jasne, że będzie miał szeleczki :) dziękuję za wszystko, oczywiście umowę odeślemy jak najszybciej! dzięki za wszelkie informacje na temat Dymcia! Quote
iwa77 Posted April 16, 2008 Author Posted April 16, 2008 Mru wybacz - ja wiem może niepotrzebnie niektóre rzeczy pisze ,ale ja na prawdę bardzo przeżywam akurat tą adopcje , bo bardzo pokochałam Dymola i nie mogę zapomnieć tego jego potwornego jęku i tego błagalnego spojrzenia przy naszym poznaniu.To mi zostanie na długo w pamięci. I teraz jak na niego patrzę to aż nie wierzę ,że to już przeszłość i że zaczyna się dla niego nowe życie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.