mru Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 [quote name='iwa77']Dorotko chyba nie będzie innej możliwości jak ta:shake: , że ciotka Iwa wezmie Dymeczka do domu i potem zawiezie do Milicza. [/quote] My zwrócimy kasę za tę podróż! Quote
iwa77 Posted April 13, 2008 Author Posted April 13, 2008 MRU - dziękuje - otrzymałam adres mailowy. Moja propozycja jest taka - ja wypełnię umowę danymi Dymka i moimi i prześlę mailem do Was.Wy wydrukujecie , wypełnicie swoje dane , podpiszecie w oryginale i odeślecie do mnie pocztą. Może tak być ? Książeczka zdrowia pojedzie z Dymusiem razem . Więcej bagażu biedaczek nie ma .... Quote
mru Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 Oczywiście, że tak zrobimy :) Ale więcej nic Dymek nie potrzebuje! Wszystko u nas jest, a jak jeszcze nie ma to będzie :P Quote
iwa77 Posted April 13, 2008 Author Posted April 13, 2008 Super! To tak robimy z umową. No tak bagażu nie będzie , ale za to jest serducho Dymkowe , które bardzo chce kogoś pokochać. Cały czas trochę się obawiam o tego małego zadymiarza , o jego zaborczy charakterek, o tą jego zazdrość i chęć rozstawiania po kątach innych piesków. Quote
mru Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 My też się trochę obawiamy, szczególnie, że bierzemy jeszcze innego pieska... ale nie pozwolimy żeby któryś się źle czuł :) Będziemy czuwać i na początku ktoś z nimi będzie w domku cały czas ;) Quote
Isadora7 Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 [CENTER][FONT=Century Gothic][SIZE=4][B]Dymek-Zadymek[/B] do zobaczenia na Ursynowie :megagrin::megagrin::megagrin: [/SIZE][/FONT][/CENTER] Quote
mru Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 możliwe, że uda się zorganizować transport bezpośredni koszty na 3 osoby. które są zainteresowane tą samą trasą. to miałoby sens: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=24359&page=22[/url] może mniej zamieszania by było i Iwy nie trzeba by męczyć i tak dalej jak myślicie? na razie czekam na kontakt od tych osób :) Quote
mru Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 [quote name='Isadora7'][CENTER][FONT=Century Gothic][SIZE=4][B]Dymek-Zadymek[/B] do zobaczenia na Ursynowie :megagrin::megagrin::megagrin: [/SIZE][/FONT][/CENTER] [/quote] Tak, pogryziesz swoją fankę po kostkach wreszcie :diabloti: Quote
Isadora7 Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 [quote name='mru']Tak, pogryziesz swoją fankę po kostkach wreszcie :diabloti:[/quote] W obstawie będę - sam Rambo będzie pilnował:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
iwa77 Posted April 14, 2008 Author Posted April 14, 2008 Byłam dzisiaj u Dymusia w schronie.Chciałam sprawdzić jak tam jego zdrówko. Więc tak - jest nadal przeziębiony , dostał dzisiaj dodatkowo zastrzyki i będzie pod obserwacją .Parę dni temu miał robione badanie krwi - wyniki były dobre. W schronie uważają w związku z tym ,że to tylko przeziębienie. Sam Dymuś od paru dni mało sie pokazuje na zewnątrz - woli być w boksie wewnętrznym .Nie wiem czy to z racji przeziębienia czy może któryś z nowych towarzyszy mu nie daje spokoju.Dzisiaj też stałam,stałam i nie pokazał się. Ale widziałam go w biurze jak szedł do doktora - to raczej wesoły jak zwykle, przywitał się ładnie.Jak nic się nie pogorszy z jego zdrowiem to powiedziano mi,że mogę go zabierać do siebie w środę. Oczywiście jeszcze lekarz zadecyduje. Co do transportu - to nie wiem decydujcie jak chcecie. Ja mogę zabrać Dymka do domu i w czwartek dowiezc go do Milicza. I nie chodzi tu o to ,żeby mnie nie męczyć !!!! Ja się chętnie "męcze" dla psów i to nie pierwszy i ostatni raz. Z tego co wiem to Elza też się nie wycofuje. Dajcie znać co i jak ! Quote
mru Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Oh, dobre wieści :multi: Nie, no ja wiem, że się nie męczysz :) i bardzo Wam dziękuję za chęć pomocy Co do decyzji ostatecznej, podejmiemy ją po konsultacji z tamtymi osobami co też potrzebują transportu do Was czy od was do nas. One jeszcze nie podjęły decyzji. Quote
iwa77 Posted April 14, 2008 Author Posted April 14, 2008 Mru - tylko proszę pamiętaj ,że ja muszę wiedzieć odpowiednio wcześniej. Ja muszę wyciągnąć psa ze schronu .Więc jakby ten czwartek mial być aktualny- to ja muszę zabrac Dymka w srodę i musze o tym wiedzieć ! Bo w czwartek rano przed samym wyjazdem to będzie kicha - ja nie wyciągne psa o 6 czy 7 rano - żeby zdążyc do Elzy na 9 do Milicza. Ok? Quote
malawaszka Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Mru ale cudownie, że bierzecie Dymka :loveu::multi::multi::multi: Quote
mru Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Pewnie, że cudownie :P Iwa - dam Ci znać najpóźniej jutro. Ale w dzień, nie później. Na razie ten nasz: ty - milicz - elza - łódź itd. aktualny :) jak się nic nie ruszy do jutra (a na razie cisza) to tak zostanie! Quote
Koperek Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 [B]mru[/B]- troszkę się z[B] iwą[/B] martwimy, jak to będzie z "zakumplowaniem się" Twoich dwóch psiaków odzyskanych...:roll: Ale miej na uwadze, żeby [B][SIZE=3][COLOR=red]DYMOLA[/COLOR][/SIZE][/B] na początku [B]USTAWIĆ POD SIEBIE![/B] i w razie zaczepek w stronę drugiego psiaka [B]HUKNĄĆ NA [SIZE=3][COLOR=red]DYMKA[/COLOR][/SIZE]! [/B][COLOR=black]Jemu nic nie będzie, a nie rozpanoszy się za bardzo ;)[/COLOR] Quote
iwa77 Posted April 14, 2008 Author Posted April 14, 2008 [quote name='Koperek'][B]mru[/B]- troszkę się z[B] iwą[/B] martwimy, jak to będzie z "zakumplowaniem się" Twoich dwóch psiaków odzyskanych...:roll: Ale miej na uwadze, żeby [B][SIZE=3][COLOR=red]DYMOLA[/COLOR][/SIZE][/B] na początku [B]USTAWIĆ POD SIEBIE![/B] i w razie zaczepek w stronę drugiego psiaka [B]HUKNĄĆ NA [SIZE=3][COLOR=red]DYMKA[/COLOR][/SIZE]! [/B][COLOR=black]Jemu nic nie będzie, a nie rozpanoszy się za bardzo ;)[/COLOR][/QUOTE] Dobrze i mądrze prawisz Koperku . Od początku trzeba Dymeczkowi pokazać jego miejsce w szeregu. Ciekawe kiedy dołączy do Dymeczka nowy koleżka - może nie upłynie za wiele czasu i Dymus nie zdąży poczuć się "panem i władcą " w domu. Quote
mru Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Taki mamy właśnie plan :) żeby od początku, nie ważne czy juz kolega bedzie czy jeszcze nie, Dymek wiedział gdzie jego miejsce. Bez rozpieszczania i tak dalej. Myslę, że damy sobie radę... mówiliście, że da sie ułozyc tego zakapiora :P najwyżej zasięgniemy porady fachowej bardziej. Albo waszej. Co robic jak itd. Iwa mowila ze pierwsze spotkanie musi sie odbyc na neutralnym gruncie i tak zrobimy. zeby nie bylo, ze to Gacek przyjezdza do Dymka. tylko obaj do nas. ogolnie idee rozumiem ;) ten kolega powinien przyjechac tak do tygodnia po Dymciu mysle. przy dobrym wietrze parę dni, albo w tym samym czasie. Quote
mru Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Będziemy się Was najwyżej radzić :) w pierwszej kolejności ale myślę, że to kwestia czasu i naszego wkładu. bądźmy dobrej myśli Quote
Koperek Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 [B]mru[/B] bez przesady z tym "radzeniem się Was"!:cool1: [B]Toż przecież [SIZE=3][COLOR=red]DYMEK[/COLOR][/SIZE] to nie krwiożerczy smok!!![/B]:shake: To tylko kudłate, starsze maleństwo!!!:lol::loveu: On po prostu chciałby mieć ludziów tylko dla siebie- bez zbędnych futerków :p I jedynie to musicie w nim nieco zmienić;) Quote
mru Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 to Wy siejecie panikę :P ja myślę, że będzie orajt! Quote
iwa77 Posted April 14, 2008 Author Posted April 14, 2008 Cioteczki spokojnie będzie dobrze ! A to że trochę "przeżywamy " tą adopcję to dlatego ,że kochamy naszego kudłatego staruszka i chcemy dla niego jak najlepiej.:loveu: Myślę ,że wszystko się ułoży - jesteście doświadczonym i kochającym takie biedactwa domkiem - więc nie może być inaczej! Czekam na wieści nt. transportu . Quote
mru Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 jutro :) dziś muszę ogarnąć cały spam dot. transportu i obmyśleć plan padam trochę, ale i tak to zrobię ;) Iwa się przejmuje, ale to dobrze, że chce dla Dymka jak najlepiej. My też chcemy i dlatego go utemperujemy! Quote
iwa77 Posted April 15, 2008 Author Posted April 15, 2008 I co tam słychać - wiesz już coś nt. transportu ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.