Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 470
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 weeks later...
Posted

Z Pi znowu jest niefajnie :shake: Wczoraj aga zaalarmowała mnie- Piku strasznie płakała i nie mogła wstać. Teraz chodzi, ale chwilami popłakuje i nie bardzo chce wychodzić z dziupli.... Wygląda na to, że odnowił się uraz kregosłupa- właśnie wychodzimy na RTG. No i jeśli to to- to będzie chyba potrzebna stabilizacja "na stałe", czyli dosłownie zdrutowanie psa.... Boję się...... :placz:

Posted

[quote name='ulvhedinn']Z Pi znowu jest niefajnie :shake: Wczoraj aga zaalarmowała mnie- Piku strasznie płakała i nie mogła wstać. Teraz chodzi, ale chwilami popłakuje i nie bardzo chce wychodzić z dziupli.... Wygląda na to, że odnowił się uraz kregosłupa- właśnie wychodzimy na RTG. No i jeśli to to- to będzie chyba potrzebna stabilizacja "na stałe", czyli dosłownie zdrutowanie psa.... Boję się...... :placz:[/quote]


oby nie - takie malenstwo a takie cierpnie :-(:shake:

Posted

No i niestety :placz: Piku sie bardzo pogorszył stan kręgosłupa- "cud, że wogóle chodzi..." :placz: Operacja w piątek rano, niestety jest bardzo ryzykowna, bo to górny odcinek kręgosłupa, tak, że błąd może spowodować zatrzymanie krążenia lub oddechu, albo porażenie.... :-( A piesa taka maluśka.... W dodatku niezbyt fajnie zareagowała na znieczulenie do RTG, będzie musiała być ciagle monitorowana przez anestezjologa. No i... proza życia- znowu kolejne wydatki, kurcze a już wychodzilismy na prostą :shake:

Posted

[quote name='ulvhedinn']No i niestety :placz: Piku sie bardzo pogorszył stan kręgosłupa- "cud, że wogóle chodzi..." :placz: Operacja w piątek rano, niestety jest bardzo ryzykowna, bo to górny odcinek kręgosłupa, tak, że błąd może spowodować zatrzymanie krążenia lub oddechu, albo porażenie.... :-( A piesa taka maluśka.... W dodatku niezbyt fajnie zareagowała na znieczulenie do RTG, będzie musiała być ciagle monitorowana przez anestezjologa. No i... proza życia- znowu kolejne wydatki, kurcze a już wychodzilismy na prostą :shake:[/quote]


tak mi przykro :-(:-(

znalazly sie raz pieniazki to znajda sie i nastepny - najwazniejsze to ratowac psiaka :lol:

Posted

[quote name='ulvhedinn']Mam nadzieję, bo dług u weta za tymczasy przekroczył juz 2400 zł... :-( Na szczęście wet zgadza się nadal kredytować moje sierotki...[/quote]

a duzo masz tam psiakow - podeslij linki :cool3:

Posted

-KrAksa (już nie tymczas, no bo siedzi 2,5 roku....) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21954&highlight=aksa[/URL]
-Karmel [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=109824&highlight=Karmel[/URL]
-Maja (akurat niezadłuzona) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=57876[/URL]
-Psota (niezadłuzona, jedzie zaraz do mowego domu)

Brutus [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=83606[/URL]
-całe mnóstwo kociaków- w tej chwili 10, a w ciągu roku bywa i 30-40...

No i poza tym leczone były:
-Bulinka ['] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=96346&highlight=bulinka[/URL]

-Skorek ['] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=51691&highlight=skorek[/URL]

-Karusia ['] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=65482[/URL]
-Pająk ['] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=75679[/URL]
-Rudzia (w domu już) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=76169[/URL]
-Kiki (w domu) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105353[/URL]
.... i mnóstwo innych tymczasów, mniej lub bardziej długofalowych, różnych gatunków.... ;)

Posted

[quote name='ulvhedinn']-KrAksa (już nie tymczas, no bo siedzi 2,5 roku....) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=21954&highlight=aksa[/URL]
-Karmel [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=109824&highlight=Karmel[/URL]
-Maja (akurat niezadłuzona) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=57876[/URL]
-Psota (niezadłuzona, jedzie zaraz do mowego domu)

Brutus [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=83606[/URL]
-całe mnóstwo kociaków- w tej chwili 10, a w ciągu roku bywa i 30-40...

No i poza tym leczone były:
-Bulinka ['] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=96346&highlight=bulinka[/URL]

-Skorek ['] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=51691&highlight=skorek[/URL]

-Karusia ['] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=65482[/URL]
-Pająk ['] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=75679[/URL]
-Rudzia (w domu już) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=76169[/URL]
-Kiki (w domu) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105353[/URL]
.... i mnóstwo innych tymczasów, mniej lub bardziej długofalowych, różnych gatunków.... ;)[/quote]


wow ! jestem pod wrazeniem :) sily i determinacji !!

Posted

a to wszystko w małym mieszkanku w centrum wrocka
to są tyko pieski a do tego dochodzą koty, króliki, gołębie, chyba szczurka....
no tyle było jak ostatnio widziałam magdę..ale pewnie teraz jest duuużo więcej;)
wesoło ze nie powiem co:evil_lol:

Posted

Gołębie na szczęście wykazują sporą rotację- odlatuja po wyleczeniu, jeden tylko to inwalida ;) Są trzy króliczki (jeden Agi i dwa tymczasy), zczurzyca. Były i wróble i w zeszłym roku wrona ;)

Posted

Pewnie może się bez powodu stac zważając na to, że Piku ten uraz ma raczej stały... stan chyba mógł się tylko pogorszyc albo utrzymywac tak jak był do tej pory. Z tego co wiem, Piku to żywotny piesek więc o pogorszenie nie trudno... :shake:

Posted

Dokładne badanie wykazało, że Pi ma jeszcze jeden uraz kręgosłupa- w okolicy łopatek. Prawdopodobnie to wszystko z jednego czasu, może spotkało ją auto, może zły człowiek? :-( A do tego Pi niestety ma skłonnośc do takich urazów, przez wygięcie ponad normę kręgosłupa (naturalne krzywizny są u niej jakby pogłębione...) Niestety ten uraz (nadwichnięcie) szyi spowodopwało osłabienie więzadeł i skoro pusciło znów, mimo ze łaziła tyle czasu w kołnierzu, to z czasem będzie coraz gorzej, bo kolejny uraz jeszcze bardziej osłabi szyję i tak w kółko, aż za którymś razem nie wstanie :-( Jedyna szansa to własnie operacja.....

Posted

Poza samym stresem i ryzykiem operacji dochodzi niestety zasadnicze zaganienie- finanse... :oops: Operacja bedzie bardzo droga, bo nie dość, że skomplikowana i długa, to wymaga monitorowania funkcji zyciowych, a być moze także podtrzymywanego oddechu- wiec co najmniej dwóch wetów, sprzęt, materiały, plus przynajmniej dwa zdjęcia RTG.... :-(

Posted

[quote name='ulvhedinn']Tak, niestety największą przeszkodą przy ratowaniu zwierzaków jest właśnie- kasa.... :shake:[/quote]


pisz ile - musimy jakos na nia uzbierac...

Posted

W kwestii kasy - Ulv, wysłałam na Twoje konto 300 zł. Przed chwilą i przez bank, więc powinno przyjść szybko. Jakby nie doszło do poniedziałku, proszę daj mi znać.
W tytule przelewu napisałam "psy", bo wiem, że masz całą gromadkę psich nieszczęść w domu, więc sama zdecyduj, co jest najpilniejsze.
Czytajac Twoje wątki, niezmiennie podziwiam Twój hart ducha i zaangażowanie.
Będę trzymać kciuki w piątek za malutkiego pieska, bardzo mocno.
Trzymajcie się.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...