eliza_sk Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [CENTER][SIZE=4][B]CZY KTOŚ MA POMYSŁ NA DT DLA KOTA - od tej staruszki, która jedzie do hospicjum ...[/B][/SIZE] [/CENTER] [CENTER][B]PSA WEŹMIEMY - ALE NA KOTA WARUNKÓW NIE MAMY :placz::placz::placz:[/B] [/CENTER] Quote
Saphira Posted February 18, 2010 Posted February 18, 2010 Czy macie już jakiś lokal lub choć nadzieje na wlasny azyl ? Quote
GoskaGoska Posted February 18, 2010 Posted February 18, 2010 a pisalas na miua o nim tam tyle kociarzy moze ktos pomoze Quote
eliza_sk Posted February 18, 2010 Author Posted February 18, 2010 [quote name='Saphira']Czy macie już jakiś lokal lub choć nadzieje na wlasny azyl ?[/QUOTE] W tej chwili mamy boks na góra 3 psy i jeden posterylkowy DT. Nie będę nic zapeszała - coś "się dzieje" - ale jak się na 100% wyklaruje na pewno się pochwalimy ;) Quote
eliza_sk Posted February 18, 2010 Author Posted February 18, 2010 [quote name='GoskaGoska']a pisalas na miua o nim tam tyle kociarzy moze ktos pomoze[/QUOTE] Nie pisałam, bo sytuacja od wczoraj nieco zmieniła się - to dość mętna sprawa, na dniach będę znała szczegóły w kwestii odbioru zwierzaków. Quote
eliza_sk Posted February 18, 2010 Author Posted February 18, 2010 Pamiętacie Tysia - z rodzeństwa szczeniaków z Łącznej - brata Horki, Morety, Orsa, Jaskra, Huby, Całki ? Dziś spotkałam go na ulicy, w czerwcu zostawiłyśmy w tym domku zastraszonego, biednego, mega bojaźliwego psiura, który bał się każdego ruchu ręką (Horka bis), a dziś przywitał mnie odważny, pewny siebie pies z podniesioną głową, który skakał na mnie i chciał się bawić. Panie odwaliły kawał dobrej roboty ! Dla takich adopcji warto to robić :) [CENTER] [IMG]http://img502.imageshack.us/img502/3636/87575075.jpg[/IMG] [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/6199/65785362.jpg[/IMG] [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/3451/55714111.jpg[/IMG] [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/4584/36006692.jpg[/IMG] [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/8826/25093035.jpg[/IMG][/CENTER] Quote
Saphira Posted February 20, 2010 Posted February 20, 2010 Uwielbiam szczęśliwe zakończenia:lol::lol::lol: Quote
MORETA/KEYA Posted February 20, 2010 Posted February 20, 2010 Horka też znajdzie swojego ludzia...trzymamy za nią kciuki Quote
eliza_sk Posted February 23, 2010 Author Posted February 23, 2010 [CENTER][FONT=Verdana][SIZE=3][B]Zaradność w gospodarowaniu finansami publicznymi urzędników gminy Jędrzejów, woj. świętokrzyskie.[/B][/SIZE][/FONT] [/CENTER] [SIZE=2][FONT=Verdana] Około 8 lutego dowiedziałyśmy się od pracowników ZUKu (który jest w naszym mieście odpowiedzialny na wyłapywanie i wywózkę psów do Dymin), że mają u siebie na bazie psiaka – staruszka, którego zgarnęli na wniosek policji z odmrożonymi łapami. Zresztą nie trzeba było specjalnych wtyk, aby uzyskać ową informację, bo pies rzeczywiście wył tam całe boże dnie i wystarczyło przejść obok ulicą, żeby usłyszeć niepokojące głosy. Pies zalegał im już jakieś 2 tygodnie, Dyminy (kielecka smalcownia i umieralnia) odmówiły jego przyjęcia i pomysły na kudłate nieszczęście się wyczerpały ... Na tamtą chwilę pies był bezpieczny w pomieszczeniach gospodarczych zakładu, ale ile czasu mógł tam siedzieć, karmiony pracowniczymi kanapkami ? Pracownicy zwrócili się do nas z pytaniem czy nie weźmiemy go na swój wikt. [/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]Jako, że akurat zwolniło nam się jedno miejsce, wystosowałyśmy do gminy [B]pismo z propozycja przejęcia psa za 10 zł brutto na dobę - Dymionom płacą 16 zł[/B]. Ile razy możemy zwalniać jędrzejowskie władze z ich ustawowego obowiązku za nazwijmy to „piękne oczy” - 90% psów pochodzi z terenu tej gminy i nie spadają one z kosmosu, tylko zgarniamy je z ulic miasta. Nie spodziewałyśmy się wielkiego odzewu, bo miejscy włodarze znani są nam z opieszałości i lekceważącego podejścia do problemu bezdomnych zwierząt. Traktują nas jak zło konieczne, o żadnej współpracy mowy nie ma, są nam nieżyczliwi. [/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]Ale przecież tym razem dałyśmy im argument, który powinien z palcem w nosie przeważyć o rozstrzygnięciu tej sprawy na naszą korzyść - argument w postaci [B]konkurencyjnej stawki dziennej za utrzymanie psa[/B]. W końcu to nie jest własna skarbonka odpowiedzialnej za to pani inspektor Iwony Kasperek z Wydziału Inwestycji i Utrzymania Infrastruktury Technicznej - tylko publiczne pieniądze, o których prawidłowym wydatkowaniu mówi [/FONT][FONT=Verdana]Ustawa o finansach publicznych. Jednak zagadnienie finansów publicznych jest w naszym urzędzie interpretowane w bardzo dziwny sposób ... Wspomniana pani inspektor i jej urzędowa współpracowniczka miały stać się bohaterkami niedoszłej afery z boksią Klarą – domną boksią, której pancia nie mogła jej już dłużej posiadać i ta sama boksia miała zostać zakwalifikowana przez panie urzędniczki jako bezdomna i za publiczne pieniądze miała zostać wywieziona do Dymin ... [/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]12 lutego o 8.50 rano zaniosłam do Urzędu pismo:[/FONT][/SIZE] [CENTER][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/1354/61114061.jpg[/IMG] [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/9379/43437291.jpg[/IMG] [/CENTER] [SIZE=2] [/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]17 lutego postanowiłam ponaglić sprawę, ponieważ oprócz tego, iż samorząd do współpracy chętny nie jest – potrafi odpowiadać na nasze pisma w trzydziestym dniu lub nie odpowiadać na nie wcale – o czym na bieżąco informujemy na naszej stronie internetowej [URL="http://www.obrona-zwierzat.pl/"]www.obrona-zwierzat.pl[/URL], w zakładce polityka gmin wobec zwierząt oraz nasze boje z urzedami.[/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]Około godziny 12-13 zadzwoniłam więc do wiceburmistrza Marcina Piszczka, który już miał pismo przed oczyma. Powiedziałam, iż chciałam dowiedzieć się o postępach w sprawie zanim wywiozą psa do Dymin (a tam po niedługim bytowaniu zalegnie na ciele jakiegoś wstrętnego mohera pod postacią smalcu – dobrego na wszelkie dolegliwości ... ). Włodarz przyznał rację iż oferta wielce konkurencyjna i że zaraz zasiądą z radcą prawnym i wspomnianą wcześniej p. Kasperek nad papierami i zastanowią się jak rozwiązać sprawę, bo przecież mają podpisaną umowę z Dyminami. Z tymiż samymi Dyminami umowę ma podpisaną gmina Chęciny – i w zeszłym tygodniu urzędniczka z tejże gminy zadzwoniła do mnie prosząc, czy nie weźmiemy suni z ich terenu – tak, zadzwoniła poprosić ! [/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]W piątek 19 lutego przed 9 rano zadzwoniłam z kolejnym monitem do wiceburmistrza – usłyszałam, że radca prawny i p. Kasperek siedzą już nad papierami i że do godziny 15 da mi znać o postępach w sprawie. Nie monitorowałam więcej, bo przecież wydawałoby się, że sprawa jest oczywista – bierzemy problem na siebie, zaoszczędzając gminne fundusze. Piątek miałam zawalony innymi sprawami i przyjęłam, że sprawa ma się ku dobremu i w poniedziałek otrzymamy odpowiedź. W sobotę przechodząc koło ZUKu zapytałam jak tam pies – zdziwieniu nie było granic kiedy pracownik zapytał mnie czy chodzi o tego psa, którego wczoraj (czyli w tenże piątek) w godzinach dopołudniowych skazano na pewną śmierć wywożąc do Dymin ?[/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]Byłam wstrząśnięta stopniem zakłamania jaki panuje w murach naszego urzędu. Mam wątpliwości czy jakiekolwiek działania i jakiekolwiek radzenie w tym temacie miało miejsce, bo z tego co wiem, po godzinie 10 rano w piątek zaczęto szukać śmiałka, który podpisze się pod psim biletem na pewną śmierć ...[/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]Do dziś nie mamy oczywiście żadnej oficjalnej bądź mniej oficjalnej odpowiedzi w tej sprawie – pismo wyjdzie pewnie z urzędu w trzydziestym dniu ...[/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]W poniedziałek od razu podjęłyśmy akcję – rano Potter zadzwoniła do wiceburmistrza Marcina Piszczka, aby uzyskać zgodę na zabranie psa z Dymin – niestety, ale aby dostać psa, który w ciągu tych 60 płatnych dni jest własnością gminy, trzeba uzyskać zgodę z urzędu. Wiceburmistrz nawet nie zająknął się o piątkowej sprawie i meritum rozmowy stanowiło to, dlaczego Potter niepokoi jego, a nie odpowiedzialne za to komórki .... [/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]Zgoda została wydana. Potter pojechała po psa – na miejscu zastała stareńkiego, zczochranego życiem kundelka ze szczątkową ilością zębów, z jakimiś zmianami na skórze, który był bardzo słabiutki – po zaledwie weekendzie spędzonym w psim SPA - Dyminach ... Pies niestety ma podejrzenie nosówki, wczoraj został u kieleckiego weta w szpitaliku na obserwacji, dziś miał mieć robione testy. [/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana] [/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]Postawa jędrzejowskich urzędników jest wręcz niewiarygodna, nielogiczna i absurdalna, przecież nikt nie każe im płakać nad kolejnym wywalonym kundelkiem, ale w tej sytuacji ich postępowanie jest totalnie nielogiczne, [B]wbrew ekonomii, którą przecież (jeśli nie sercem) powinni się kierować w zarządzaniu finansami publicznymi ! [/B][/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Verdana]Cóż, że mają podpisana umowę z Dyminami – Chęciny też maja i jak do tej pory współpraca z nimi układa nam się wzorcowo (jako z jedyną gminą). Ale różnica jest znacząca – poziom obłudy, zakłamania i przede wszystkim dobrej woli i urzędniczej życzliwości (która naprawdę istnieje) jest nieproporcjonalnie różny ... Mamy jednak nadzieję, że kiedyś wszystko obróci się przeciwko nim i sami zostaną ugodzeni dawką jadu jakim zioną, spotkają się z taką nieżyczliwością oraz staną się ofiarami obłudy i zakłamania - jak ten biedny psiak, który dzięki ich działaniom walczy o życie ... [B][I] Zgodnie z obietnicą zawartą w piśmie do urzędu - zapoznajcie się szanowni internauci ze sposobem postępowania cywilizowanej ponoć gminy w temacie bezdomnych zwierząt oraz wydatkowania publicznych pieniędzy. [/I][/B] [/FONT][/SIZE] Quote
Potter Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 [SIZE=3][B]Kava:[/B][/SIZE] mała sunia, ok. 2-letnia, 8 kg, na uchu ma ślady po zranieniu, trafiła do nas w ciąży, już wysterylizowana, odrobaczona i odpchlona; dla człowieka wesoła i przylepna, umie zachować czystość w domu, w miarę dobrze chodzi na smyczy; inne psy traktuje tak, jak jej na to pozwalają, potrafi zdominować większą od siebie sukę, a innej, o tych samych gabarytach, dać się zdominować; generalnie lubi sobie ustawić psie towarzystwo. [URL="http://img682.imageshack.us/i/kava001.jpg/"][IMG]http://img682.imageshack.us/img682/9291/kava001.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img705.imageshack.us/i/kava002.jpg/"][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/8999/kava002.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img63.imageshack.us/i/kava003.jpg/"][IMG]http://img63.imageshack.us/img63/2527/kava003.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img710.imageshack.us/i/kava004.jpg/"][IMG]http://img710.imageshack.us/img710/2548/kava004.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img294.imageshack.us/i/kava005.jpg/"][IMG]http://img294.imageshack.us/img294/5306/kava005.jpg[/IMG][/URL] Quote
Potter Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 [URL="http://img121.imageshack.us/i/kava006.jpg/"][IMG]http://img121.imageshack.us/img121/1281/kava006.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img62.imageshack.us/i/kava007.jpg/"][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/6031/kava007.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img51.imageshack.us/i/kava008.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/8173/kava008.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img716.imageshack.us/i/kava009.jpg/][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/8232/kava009.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img716.imageshack.us/i/kava010.jpg/][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/3697/kava010.jpg[/IMG][/URL] Quote
Potter Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 [URL="http://img708.imageshack.us/i/kava011.jpg/"][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/1986/kava011.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img687.imageshack.us/i/kava012.jpg/"][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/2449/kava012.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img194.imageshack.us/i/kava013.jpg/][IMG]http://img194.imageshack.us/img194/2414/kava013.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img715.imageshack.us/i/kava014.jpg/][IMG]http://img715.imageshack.us/img715/3452/kava014.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img714.imageshack.us/i/kava015.jpg/][IMG]http://img714.imageshack.us/img714/6365/kava015.jpg[/IMG][/URL] Quote
Potter Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 [URL="http://img638.imageshack.us/i/kava016.jpg/"][IMG]http://img638.imageshack.us/img638/3703/kava016.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img519.imageshack.us/i/kava017.jpg/"][IMG]http://img519.imageshack.us/img519/717/kava017.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img697.imageshack.us/i/kava018.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/6164/kava018.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img214.imageshack.us/i/kava019.jpg/][IMG]http://img214.imageshack.us/img214/1273/kava019.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img51.imageshack.us/i/kava021.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/9393/kava021.jpg[/IMG][/URL] Quote
Potter Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 [SIZE=3][B]Nela:[/B][/SIZE] niskopodłogowa sunia, 7,9 kg, ok. 1,5 roku, do niedawna mieszkała w domu, oddana z powodu ciężkiej choroby mocno starszej, samotnej właścicielki, nauczona czystości, umie chodzić na smyczy, grzeczna w samochodzie, zero agresji - nawet przyparta do muru, poddaje się, delikatna, nieśmiała, już wysterylizowana. [URL="http://img52.imageshack.us/i/lusia001.jpg/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/356/lusia001.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img708.imageshack.us/i/lusia002.jpg/"][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/7271/lusia002.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img532.imageshack.us/i/lusia003.jpg/"][IMG]http://img532.imageshack.us/img532/5701/lusia003.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img341.imageshack.us/i/lusia004.jpg/"][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/1849/lusia004.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img638.imageshack.us/i/lusia005.jpg/"][IMG]http://img638.imageshack.us/img638/9650/lusia005.jpg[/IMG][/URL] Quote
andzia69 Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 jakiś wysyp małych suniek ostatnio....:( Quote
Saphira Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 [IMG]http://img51.imageshack.us/img51/9393/kava021.jpg[/IMG] Wyjątkowo wzruszające zdjęcie. Pełne prawdziwej psiej miłości i oddania. Quote
Potter Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 A oto [SIZE=3][B]Żuczek[/B][/SIZE], wymęczona starowinka, której urzędasy jędrzejowskie, wbrew naszym wysiłkom, zafundowały schron w Dyminach. Pies już odbity, bezpieczny w szpitaliku na Koziej. Staruszek, ok. 10 lat, półślepy, bez zębów, sierść i skóra w okropnym stanie, dredy, podgojona rana naokoło brzucha (wygląda jakby po wnykowym oczku, albo brutalnie użytym chwytaku), zarobaczony, zapchlony, zatkane zatoki przyodbytnicze, no i najgorsze - podejrzenie nosówki :shake:. Bardzo łagodny, całkowicie wyczerpany, poddaje się wszystkiemu z rezygnacją... [SIZE=3][B]Pies, nad którym, przez swoją ignorancję, złośliwość i chore ambicje, znęcał się urzędnik. To jest najbardziej przerażające w tej historii - że pies jest w takim stanie dzięki działalności urzędnika, wydawałoby się oświeconego, zapewne po jakiś studiach, no i mającego ustawowy obowiązek roztoczenia nad psem opieki. I czegóż tu wymagać od przeciętnego, ciemnego jak tabaka w rogu, mieszkańca polskich wsi i miasteczek...??? [/B][/SIZE] Zdjęcia słabe, z telefonu: [URL="http://img168.imageshack.us/i/zdjcie0018t.jpg/"][IMG]http://img168.imageshack.us/img168/3620/zdjcie0018t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img411.imageshack.us/i/zdjcie0019b.jpg/"][IMG]http://img411.imageshack.us/img411/5266/zdjcie0019b.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img709.imageshack.us/i/zdjcie0020t.jpg/"][IMG]http://img709.imageshack.us/img709/4325/zdjcie0020t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img442.imageshack.us/i/zdjcie0021p.jpg/"][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/7762/zdjcie0021p.jpg[/IMG][/URL] Quote
Potter Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 Rozcięcie "naokoło psa": [URL="http://img51.imageshack.us/i/zdjcie0022l.jpg/"][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/7226/zdjcie0022l.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img638.imageshack.us/i/zdjcie0023u.jpg/"][IMG]http://img638.imageshack.us/img638/3350/zdjcie0023u.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img683.imageshack.us/i/zdjcie0026q.jpg/][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/6757/zdjcie0026q.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img710.imageshack.us/i/zdjcie0025p.jpg/][IMG]http://img710.imageshack.us/img710/8755/zdjcie0025p.jpg[/IMG][/URL] Quote
ewelinka_m Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 wszystko mi opadło jak przeczytałam o tych urzędasach...:mdleje: i po co były te kłamstwa, lawirowanie,że zaraz zasiądą nad tą sprawą, skoro jego los i tak już dawno był przesądzony [IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/shake.gif[/IMG].[IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/shake.gif[/IMG] Quote
eliza_sk Posted February 24, 2010 Author Posted February 24, 2010 Zapraszam na wątek Kavy - naszej nowej sunieczki: [url]http://www.dogomania.pl/threads/180655-KAVA-maA-a-czarna-nie-MAA-A-BRUNATNA-A-liczna-8kg-MALIZNA-do-pokochania-OD-ZARAZ?p=14183542#post14183542[/url] Z Nelką się jeszcze chwilę wstrzymam. Quote
jogi Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 a mnie opadło wszystko jak przeczytałam, że oni musza nad czyms deliberować. Szok! odniosę się do Stalowej Woli. Urzednicy są jacy są, nie mamy schronu, psy wozili do Zamościa i Wielunia. Po tych aferach psy do czasu transportu były w miare możliwości w naszej lecznicy. Nie dośc że UM płacił za ich pobyt, to mając psa po wypadku wystarczył telefon zeby go nie wysyłać nigdzie do czasu zakoczenia lecznia. Wiele też razy pytałysmy ile czasu mamy na znalezioenie domu i wszystko było do negocjacji. Przez cały rok nie wyjechał od nas z lecznicy żadnej pies. Teraz mnie nie ma, a szefowa się nie angażuje więc tak dobrze nie ma:( niestety Fakt jest faktem Dla UM priorytetem było umieścić psa w naszej lecznicy, a nie wysyłać go i płacić dużo więcej. Tym bardziej nie moge zrozumieć jakimi to paragrafami zasłonią swoje osobiste rozgrywki wasi urzednicy Quote
eliza_sk Posted February 26, 2010 Author Posted February 26, 2010 [CENTER][SIZE=3][B]Potrzebna osoba do kontroli domu w [COLOR=Red]WADOWICACH[/COLOR] - macie pomysł ?[/B] [/SIZE][/CENTER] Quote
Inez de Villaro Posted February 28, 2010 Posted February 28, 2010 Mielismy tak kogoś na czarnych kwiatkach z Wadowic...jakaś nieodpowiedzialna pani. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.