Miki Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 [quote name='marysia55']Ojjjjj, co takie pustki się zrobiły u naszego słodziaka. Cała niedziela minęła i żadnych odwiedzin ????:mad:[/QUOTE] Za to w poniedziałkową noc czuwa ciotka Miki.:lol: Quote
agata51 Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 [quote name='marysia55']Ojjjjj, co takie pustki się zrobiły u naszego słodziaka. Cała niedziela minęła i żadnych odwiedzin ????:mad:[/QUOTE] Już niedługo Olimpiada się skończy. Strasznie dużo czasu zabiera. Buziaki, Patosie. Quote
irenaka Posted February 22, 2010 Author Posted February 22, 2010 A ciotka Irena ma dobrze;). Nie muszę oglądać ani Olimpiady ani żadnych meczy, bo mam dobrego sąsiada, który przy piwku lubi się emocjonować tym co widzi na ekranie. Ściany ledwo wytrzymują i zawsze wiem, kiedy coś ważnego się dzieje. Później wystarczy oglądnąć skrót wiadomości i jestem na bieżąco z wydarzeniami sportowymi:evil_lol:. Quote
Cantadorra Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 Witajcie cioteczki Patoskowe. Nie ukrywam, ze meczy mnie, czemu Patosik ciagle bez domu. To naprawde ladny psiak. I meczy mnie jeszcze jedna sprawa, choc juz nie o Patosku. Jest sobie on-ek. Ledwo chodzi, choc mlody. Musi miec uciete obie glowki kosci udowej, bo straszny bol odczuwa przy ruchu. Jest oglaszany, ale nikt go nie chce. I siedzi sobie w hoteliku, dziewczyny panikuja, bo kasy na niego nie ma i..... nie wiem co z tym zrobic. Taka operacja, jak pies sie porusza po tej operacji, jak to jest, nie mam pojecia!!! Tak sie tylko wyzalilam i pozdrawiam cioteczki. Quote
irenaka Posted February 22, 2010 Author Posted February 22, 2010 [quote name='Cantadorra']Witajcie cioteczki Patoskowe. Nie ukrywam, ze meczy mnie, czemu Patosik ciagle bez domu. To naprawde ladny psiak. I meczy mnie jeszcze jedna sprawa, choc juz nie o Patosku. Jest sobie on-ek. Ledwo chodzi, choc mlody. Musi miec uciete obie glowki kosci udowej, bo straszny bol odczuwa przy ruchu. Jest oglaszany, ale nikt go nie chce. I siedzi sobie w hoteliku, dziewczyny panikuja, bo kasy na niego nie ma i..... nie wiem co z tym zrobic. Taka operacja, jak pies sie porusza po tej operacji, jak to jest, nie mam pojecia!!! Tak sie tylko wyzalilam i pozdrawiam cioteczki.[/QUOTE] A wrzucisz link do wątku tego onka? Quote
Cantadorra Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 [url]http://www.dogomania.pl/threads/178697-PREZES-onek-z-dysplazjAE-i-zanikiem-miAE-sni-ZBIA-RKA-NA-LECZENIE[/url] Ten wątek nie żyje. Nie ma pomyslu co dalej. Quote
marysia55 Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 [quote name='Freya73']Witam Patoska i Cioteczki.[/QUOTE] a my witamy cioteczkę Freye nocną pora u Patoska :-) Quote
Miki Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 [quote name='marysia55']a my witamy cioteczkę Freye nocną pora u Patoska :-)[/QUOTE] I ja wszystkich witam Quote
gusia0106 Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 Patos jest dzisiaj w Metrze :) Może ktoś go zauważy Quote
Cantadorra Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 Patosku, oby to wydanie Metra bylo najszczesliwsze dla ciebie psiaku! Quote
feliksik Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 [quote name='gusia0106']Patos jest dzisiaj w Metrze :) Może ktoś go zauważy[/QUOTE] taaaak, widziałam - trzymam kciuki. jak chcecie zobaczyć to str. 8 [URL]http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/viewer.aspx[/URL] Quote
irenaka Posted February 23, 2010 Author Posted February 23, 2010 Jednak Patos ma swojego aniołka:loveu: i ogromnie mu dziękuję za to, że czuwa. Może tym razem spełnią się słowa Majqi z tekstu Patoska: "Z ogromną nadzieją czekamy, że w słuchawce telefonu zabrzmi głos, w pełni ludzki, ciepły, tchnący optymizmem, którego właściciel, bez zbędnego patosu za to o Patosie powie: "Chcę dać szansę temu psu!" Czy to zbyt wiele? Czy żywimy się li tylko złudzeniem?:-(" Quote
magda222 Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 [quote name='irenaka']Jednak Patos ma swojego aniołka:loveu: i ogromnie mu dziękuję za to, że czuwa. Może tym razem spełnią się słowa Majqi z tekstu Patoska: "Z ogromną nadzieją czekamy, że w słuchawce telefonu zabrzmi głos, w pełni ludzki, ciepły, tchnący optymizmem, którego właściciel, bez zbędnego patosu za to o Patosie powie: "Chcę dać szansę temu psu!" Czy to zbyt wiele? Czy żywimy się li tylko złudzeniem?:-("[/QUOTE] Trzymam ciągle i wciąż kciuki za Patoska. Quote
Freya73 Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 Witam nocnie, Patos bedzie mial dom, musimy byc cierpliwe. Quote
Miki Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 [quote name='Freya73']Witam nocnie, Patos bedzie mial dom, musimy byc cierpliwe.[/QUOTE] Witam też nocnie. Pewnie, że będzie miał dom. Domku, po co ci dni bez Patosa? Quote
irenaka Posted February 24, 2010 Author Posted February 24, 2010 [quote name='feliksik']były jakieś telefony po metrze?[/QUOTE] Niestety, zero telefonów. Nawet głupawych nie ma. Szukamy i czekamy dalej. Quote
feliksik Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 kurcze - metro to była taka szansa, ach... Quote
Miki Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Oj Patos, Patos. Śpij dobrze i się nie martw. Musi się w końcu udać Quote
agata51 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 [quote name='irenaka']A ciotka Irena ma dobrze;). Nie muszę oglądać ani Olimpiady ani żadnych meczy, bo mam dobrego sąsiada, który przy piwku lubi się emocjonować tym co widzi na ekranie. Ściany ledwo wytrzymują i zawsze wiem, kiedy coś ważnego się dzieje. Później wystarczy oglądnąć skrót wiadomości i jestem na bieżąco z wydarzeniami sportowymi:evil_lol:.[/QUOTE] To nie to samo, Irenko. To tak, jakby na dogo to co najgłośniejsze wysłuchać, a potem skrót wiadomości o Patosie i jest się na bieżąco. Patos, umówmy się, Irenka jest głucha na sport, nie rajcujej jej to i niech już tak zostanie, w końcu ma prawo. Ale tak między nami, nie masz ochoty pokibicowć Małyszowi? [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/18/18_6_5.gif[/IMG] Quote
Freya73 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Witam serdecznie, Patoska miziam i o zdrowie pytam. Quote
marysia55 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Mam ciut zaległości w zaglądaniu na wątek. Patosek jednak myślami jestem psinko przy tobie i czuwam. Quote
Miki Posted February 26, 2010 Posted February 26, 2010 Patosku, nocą najbardziej mi smutno, że Ty jeszcze nie w domku Quote
irenaka Posted February 26, 2010 Author Posted February 26, 2010 Trzymajcie kciuki dziewczyny, Pan Doktor właśnie dzwonił i zaraz jedzie do Patoska. Mam nadzieję, że nasz chłopak będzie dzielny i nie będzie się zbytnio stresował. A faktury od Pana Doktora to nie chcę widzieć;). Doszło jeszcze szczepienie na wirusówki łącznie i wyjdzie ponad 200,00:shake:. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.