Jump to content
Dogomania

Kurze łapki


Marta !!!

Recommended Posts

  • Replies 329
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Czy nie jest to obrzydliwe robić coś z łapkami jakiegos zwierzątka...(kiedyś żywego) obcinac pazurki itd...

Jakby Ci to powiedzieć... Twój kotlet też był kiedyś żywy ;)

Jaka różnica jest między udkiem, skrzydełkiem a łapkami? 8)

Link to comment
Share on other sites

mam pytanko czy ktos kojarzy moze czy proc kurzych lapek sa jakies inne jeszcze np z indyka itp wlasnie sie dowiedzialam ze moja niunia jest uczulona na kurczaka i czukam jakijs alternatywy zeby jej zmienic na cos dobrego i nie drogiego,bo jak jej zaczelam dawac lapki kurze to byla zachwycona :D

Link to comment
Share on other sites

Wlasnie tez bym dawal lapki tylko boje sie troche bo Paco je dosc lapczywie i martwie sie czy on pogryzie te pazurki i kostki :roll: bo znajac go moze lykac :roll: .Ile czasu sie to gotuje? i czy po ugotowaniu te kosci i pazurki sa miekciejsze? Jak myslicie dawac mu czy lepiej nie?

Link to comment
Share on other sites

Ja myślę,ze jeśli wyjmiesz tę najdłuższą kość i obetniesz pazurki (ja tak robię) to mozesz sopkojnie dawać.. :)

Co do długości gotowania to ja tak na oko jakieś 30-40 minut... Sprawdzisz sobie czy sa mięciutkie i wtedy wyjmiesz.. ;) Wiem jednak,ze cześć ludzi to nawet 1,5 godziny gotuje ale dlaczego tego nie wiem..

Ja uznałam,ze skoro po tym czasie (a moze i nawet szybciej - dokładnie na zegarek nigdy nie patrze) są ładnie mięciutkie to po co dłużej.. :)

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

[quote]A surowe sa bardzo twarde? I w jakich warunkach i jak dlugo przechowujecie powstala po gotowaniu galaretke?[/quote]

ja mysle ze surowe nie maja takich "wlascicowsci" co gotowane - widac to po ugotowaniu lapek - to sama zelatyna:) ja ogolnie psu gotuje, wiec gotuje wszystko - warzywa, miecho i ryz razem z lapkami - nie wylewam wody dzieki czemu ta cala galareta jest tak czy siak w psim zarelku.
Z lapek daje wszystko oprocz najdluzszej kosci

Link to comment
Share on other sites

[b]Agnes[/b] jestes pewna, ze gotowane lepsze? bo tez sie wlasnie zastanawiam...
moje burki zawsze jadly surowe (mowie wam, widok kurzej lapy sterczacej z psiego pyska jest NIEZAPOMNIANY! :lol: )...

bo z jednej strony to fakt, ze po ugotowaniu robi sie galareta, ale przeciez ona sie nie robi z powietrza, tylko z tego, co w tych lapach surowych jest... wiec na logike, surowe powinny miec te same wlasciwosci? :roll:

niech mnie ktos oswieci

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dobrym źródłem "galarety" jest mostek cielęcy (dość drogi) lub świńskie uszy czy nóżki (o ile pies nie jest na wieprzowinę uczulony). Ja gotowałam z uszków i nóżek galaretę i podlewałam nią jedzonko a same uszy lub nóżki wkrawałam do żarcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tufi']Ile czasu taka galarete mozna przechowywac i w jakich warunkach?

W sklepach miesnych, jakie odwiedzilam do tej pory, patrzyli na mnie jak na jakiegos magika voo-doo jak pytalam o kurze lapki :-?[/quote]

tufi,
w lodówce galaretę można utrzymać bez problemu 2-3 dni.

U mnie kurze łapki można dostać za darmo w każdej ilości w ubojni drobiu koło Krakowa. Może masz gdzieś blisko Poznania jakąś ubojnię drobiu? Wtedy można tam zadzwonić i zapytać - na pewno będą mieli łapki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...