caryca26 Posted February 6, 2013 Posted February 6, 2013 [quote name='Karolcia_ko5']Czy tylko Ty walczysz o Alwaro, jest wiele innych osób, które nawet nie były w schronisku a o to walczą - nie rozumiem... W takim razie jeśli nie były i mogą to niech przyjdą walczą o wszystkie, kalekie, stare, młode, chore.... a nie podpisują się pod czymś o czym nie mają pojęcia co tyczy się tylko i wyłącznie Alwaro. Do takich osób było to skierowane - nie tylko do Ciebie.[/QUOTE] A ja cały czas nie rozumiem... Walczyłam o różne psy , stare , chore , złośliwe itp. Udało mi się wysłać je w dobre miejsca. To jest wątek Alwara. Na tym wątku walczy się o Alwara. Na wątkach innych psów walczy się o inne psy. No i czy z powodu , że inne psiaki są biedne to mamy odpuścić Alwara bo tak niektórym osobom by było wygodniej?... I nie mówię tu o Tobie Karola. Quote
wollygator Posted February 6, 2013 Posted February 6, 2013 [quote name='Karolcia_ko5']jest wiele innych osób, które nawet nie były w schronisku a o to walczą (...) a nie podpisują się pod czymś o czym nie mają pojęcia[/QUOTE] ....jak setki osób, które pomagają i walczą o psiaki np. na dogomani... Quote
Karolcia_ko5 Posted February 6, 2013 Posted February 6, 2013 Ja wiem doskonale co i kto zrobił dla jakiego psiaka, przynajmniej staram się to zaobserować i ja jestem takim ludziom za to wdzięczna. Wiele osób zobowiązało się wcześniej do pewnych rzeczy i teraz chce to dopilnować do końca ok... - a co z resztą ? Tylko zapewnianie ile się zrobiło dla psiaków z konina, a szkodzenie robieniem prostestów i byciem przeciwko schronisku w koninie to dwie różna kwestie - sprzeczne. Czegoś nie rozumiem.... Quote
wollygator Posted February 6, 2013 Posted February 6, 2013 [quote name='Karolcia_ko5']Tylko zapewnianie ile się zrobiło dla psiaków z konina, a szkodzenie robieniem prostestów i byciem przeciwko schronisku w koninie to dwie różna kwestie - sprzeczne. Czegoś nie rozumiem....[/QUOTE] Nie jestem przeciwko schronisku w koninie - gdybym nie została wyrzucona nadal przychodziłabym co weekend i robiła to co do tej pory. Uważasz, że wyrzucanie mnie i innych wolontariuszy TO NIE SZKODZENIE SCHRONISKU? Uważasz, że publiczne informowanie, że w schronisku jest 200 wolontariuszy TO NIE SZKODZENIE SCHRONISKU? Nie zgadzam się z decyzją, że Alwaro nie może trafić do domu, gdzie będzie jednym z dwóch psiaków, gdzie będzie się o niego dbać i będzie się go kochać. Sama walczysz o psiaki, więc dlaczego nie walczysz o Alwaro? uważasz, że w schronisku ma lepiej? uważasz, ze u p.Prezesa będzie miał lepiej? Quote
Karolcia_ko5 Posted February 6, 2013 Posted February 6, 2013 Ja nie walcze z nikim. I walcze o wszystkie psiaki codziennie... codziennie jestem u każdego, przynajmniej połowe wygłaszcze, daje im to co mogę... ale wszystkim, Alwarowi też! Jak już napisałam wcześniej schronisko to nie miejsce dla niego od dawna - logiczne, pytanie o to czy w schronisku według mnie ma lepiej było nie potrzebne. Quote
martka1982 Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 [quote name='Karolcia_ko5'] Jak już napisałam wcześniej schronisko to nie miejsce dla niego od dawna - logiczne, pytanie o to czy w schronisku według mnie ma lepiej było nie potrzebne.[/QUOTE] się nie rozpędzaj bo i ty wylecisz. pan prezes nie lubi gdy się krytykuje jego decyzje a może po prostu powiedz mu to prosto w oczy? zostaniesz z niczym, bez możliwości wygłaskania piesków itp i wtedy zaczniesz inaczej ćwierkać. w tylu sprawach tkwisz po uszy, że powinnaś być trochę bardziej rozsądną........... Quote
MariBar Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 [SIZE=2]Karolcia, dla mnie Alwarek to[U] SYMBOL koninskich schroniskowych zwierzakow[/U]. Jedyna roznica jest ze p. prezes zrobil go "gwiazda" pozujac z nim dziennikarzom. To nie ja poszlam do gazet, nie ja szukalam "popularnosci". Sprawa "mojej" drugiej adopcji wcale nie potrzebowala medi. Mozna bylo ja przeanalizowac w spokoju, rozwazyc "za" i "przeciw". Postapic profesjonalnie, wykazac troszke zrozumienia. Przeciez nie bylam "obca" dla zarzadu schroniska. Znali mnie z adopcji Golfa. Adopcji ktora, wlasnie oni sami, chwalili sie w gazecie. Reszta zwierzat ze schroniska jest rownie samotna i spragniona milosci jak Alwarek. Wolontariusze WALCZA o nie WSZYSTKIE. Pyszczek Alwara jest tez "twarza" Sylwestra, Minerwy czy Eatena. [/SIZE] [COLOR=#000000][FONT=arial][SIZE=2]Gdyby dalo sie wolontariuszom mozliwosc zajeliby sie oglaszaniem, szukaniem domow takze im. [SIZE=2][/SIZE]Zrobiono jednak wszystko aby ich tej mozliwosci pozbawic. [/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=arial] [/FONT][/COLOR] M Quote
MariBar Posted February 15, 2013 Posted February 15, 2013 (edited) :bigcry: [B]ZARZAD TOZ[/B] w Koninie zrobil WSZYSTKO co w ich MOCY aby Alwarek zostal psem schroniskowym. WSZYSTKO!!!! WSPOLPRACOWALI zgodnie i "efektywnie". Reka reke myla. ZERO dobrej woli. MAX klamstw, oszczerstw i falszu. Wirtualne rodziny, falszywe operacje prostaty, wyrzuceni i oszkalowani pracownicy i wolontariusze. Bezdusznosc i egoizm. Brawo, gratuluje! Towarzystwo OPIEKI nad zwierzetami?! "OPIEKI"?? DOZYWOCIE w SCHRONIE dla malutkiego kalekiego psiaka!!! Gdyby ta sama energie i zaangazowanie wykazali przy adopcji Alwarka i innych psiakow ..... M Edited February 15, 2013 by MariBar Quote
Adriano Posted February 15, 2013 Posted February 15, 2013 Wielki smutek i przykrość z powodu sytuacji Alwarka:placz:. Z drugiej strony wściekłość i rozczarowanie, że od takich ludzi, jacy rządzą w konińskim schronie zależą losy przebywających tam zwierząt :shake:. Quote
pikola Posted February 16, 2013 Posted February 16, 2013 [quote name='MariBar']:bigcry: [B]ZARZAD TOZ[/B] w Koninie zrobil WSZYSTKO co w ich MOCY aby Alwarek zostal psem schroniskowym. WSZYSTKO!!!! WSPOLPRACOWALI zgodnie i "efektywnie". Reka reke myla. ZERO dobrej woli. MAX klamstw, oszczerstw i falszu. Wirtualne rodziny, falszywe operacje prostaty, wyrzuceni i oszkalowani pracownicy i wolontariusze. Bezdusznosc i egoizm. Brawo, gratuluje! Towarzystwo OPIEKI nad zwierzetami?! "OPIEKI"?? DOZYWOCIE w SCHRONIE dla malutkiego kalekiego psiaka!!! Gdyby ta sama energie i zaangazowanie wykazali przy adopcji Alwarka i innych psiakow ..... M[/QUOTE] Co to znaczy?Ktos dzwonil,sie dowiadywal o Alwarka? Quote
UBOCZE Posted February 16, 2013 Posted February 16, 2013 [quote name='pikola']Co to znaczy?Ktos dzwonil,sie dowiadywal o Alwarka?[/QUOTE] [url]https://www.facebook.com/events/184392058351604/[/url] :-(:-(:-( Quote
Miki77 Posted February 17, 2013 Posted February 17, 2013 pikola powiem Ci , że ja się nigdy nie mieszałem w ,,psowe" sprawy mojej żony. Ale sytuacja z Alwarem to już nawet mnie ruszyła. Brak słów na to co się dzieje w konińskim TOZ. Quote
MariBar Posted February 21, 2013 Posted February 21, 2013 Jutro odlatuje do Norwegi niestety bez Alwarka. Nie potrafiłam odmówić biletu lotniczego bo mialm dziecinna nadzieje ze cud się stanie i .... Szkoda ze cuda się nie zdarzaja. Szkoda. Mam nadzieje ze psiak znajdzie dom i miłość. Tego czego życzę panom K i pani K nie będę tu pisać. Quote
caryca26 Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 No niestety cudów nie ma... Nie w konińskim TOZ... Brak słów i wielki żal... Quote
pikola Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Czyli to juz koniec? Alwaro ma zgnic w schronie i w schronie ma umrzec???:placz::placz::placz: Panie K.pan nie ma serca!I tacy ludzie jak pan nie powinni zarzadzac schroniskiem dla zywych,czujacych istot! Boze,widzisz i nie grzmisz.. Quote
pikola Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Alwarko malenki,przepraszam za nas ,za ludzi.. [IMG]http://img166.imageshack.us/img166/1244/alwaro5.jpg[/IMG] Czy to juz na prawde koniec?Nic wiecej nie mozna zrobic? Quote
caryca26 Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 [quote name='pikola']Czyli to juz koniec? Alwaro ma zgnic w schronie i w schronie ma umrzec???:placz::placz::placz: Panie K.pan nie ma serca!I tacy ludzie jak pan nie powinni zarzadzac schroniskiem dla zywych,czujacych istot! Boze,widzisz i nie grzmisz..[/QUOTE] Zarządowi chodziło tylko o pokazanie kto tu rządzi a nie o psa. No i pokazał.Nie tylko pan K. ale i cała reszta. O losie tego psiaka decydowały między innymi osoby , które w schronisku bywają okazyjnie. Przykre to ale prawdziwe. Teraz głównym problemem zarządu jest głosowanie , którzy wolontariusze są godni by przychodzić do schroniska , a którzy nie. Tragifarsa po prostu. Quote
pikola Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 To ze wszystkim tak jest w Polsce.Decyduja osoby ktore pojecia o niczym nie maja.. Tak,tragifarsa.Tylko gdzie w tym wszystkim dobro Psa.Dobro kalekiego Psa! Czyli Alwaro juz nie jest do adopcji?W calym prawie 38 milionowym panstwie nikt nie moze go adoptowac? Quote
caryca26 Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Myślę , że może i ktoś inny by mógł . Ale musiałby to być ktoś najlepiej z innego miasta. Quote
kataryna18 Posted February 23, 2013 Posted February 23, 2013 Tylko kto adoptuje z innego miasta psa wymagającego takiej opieki? do tego zyska ''zaufanie'' zarządu ? Ja w to już nie wierze ....... Quote
pikola Posted February 23, 2013 Posted February 23, 2013 A ja wierze.Odpuscimy? Tu chodzi o biednego,kalekiego Psa ktoremu odebrano wielka szanse na godne zycie.Alwaro sam o siebie nie zawalczy..:-( Quote
kataryna18 Posted February 24, 2013 Posted February 24, 2013 Pikola a jak zamierzasz pomóc Alwarowi z Niemiec ? Dziewczyny na miejscu się troiły i dwoiły , walczyły za chłopaka , to tym bardziej My nie jesteśmy w stanie . Do tego forum ,fb jest czytane przez członków zarządów i wszystkie ''złote pomysły'' wiedzą . Chciała bym być w stanie pomóc ale to jest mur chiński . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.