Jump to content
Dogomania

Baileys & Honey - stafficzy Dream Team :P i Perełka [*]


Martens

Recommended Posts

Wyników jeszcze nie mamy, bo sggw w kulki leci :roll:
Mają na stronce, że otwarte 7 dni w tygodniu, 7.00-19.00 (?) i zlikwidowano tylko nocne dyżury - postanowiłam więc odebrać wyniki w sobotę albo niedzielę, po drodze do hodowli. Całą sobotę i niedzielę dzwoniłam do kliniki - i głucho :angryy: Będę musiała jechać teraz na dniach, albo w piątek, bo i tak jadę na wykłady.

No, ale już po wizycie w hodowli :cool3:
Wrażenia super pozytywne, mama szczeniaków przemiła, spokojna, nic tylko głaskać i miziać :loveu: Nawet mniejsza niż sobie wyobrażałam ;)
Niebieściaków było w miocie 3; dwie dziewczynki i mój chłopak; jedna dziewczynka, pecik, pojechała do Krakowa, a druga zostaje w hodowli :cool3: Pozostałe pięć - pręguski też super, dwa strasznie rozrabiają, trochę współczuję ich nowym właścicielom :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Na szczęście diabelski wzrok mojego to tylko złudzenie na zdjęciach, psiak jest spokojniutki, taka smerfowa ciamajdka :loveu:
Hodowcy też super, pogadaliśmy sobie przy herbatce, prawie ich nawróciłam na BARF :eviltong: Zaproponowali też, że na dalsze wojaże wystawowe mogą zabierać nas ze sobą, bo na pewno będą jeździć ze swoją niebieską panienką ;)

Ale mój malec strzela niesamowite miny :lol: Kiedy weszłam do pokoju spojrzał na mnie ze straszliwą obrazą na pyszczku i odwrócił tak, że tylko dupka wystawała zza fotela :p Tu jeszcze szczątki obrażonej miny:
[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie115-1.jpg[/IMG]

A tu z siostrzyczką; moje to po prawej, z wielką głową :lol: A tak serio, psiak ma śliczną głowę. w porównaniu z siostrzyczką naprawde wielką, na fotkach nie widać tego tak jak na żywo. Jest też od niej sporo jaśniejszy, prawie srebrny :) Ku mojej radości, podobno wygląda bardzo podobnie jak na zdjęciach jego tatuś w podobnym wieku, a że tatuś wygląda tak jak poniżej, wcale nie będę narzekać, jak będzie małym klonikiem :evil_lol:

[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie116-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie118-1.jpg[/IMG]

I piękny tatuś, fotki ze strony hodowli
[url]http://www.fransimo.com/[/url]

[IMG]http://www.fransimo.com/images/novy%20web%20-%20galerie/DSCF1093.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.fransimo.com/images/novy%20web%20-%20galerie/DSCF1098.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

U mnie na kolankach :loveu:
[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie120-2.jpg[/IMG]

Z mamą i siostrą - tu widać, że jest sporo ciemniejsza od mojego potworka :)
[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie121-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie122-2.jpg[/IMG]

[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie123-1.jpg[/IMG]

I papa, do zobaczenia za tydzień :D
[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie124.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']jaki śliczny :loveu::loveu:[/QUOTE]

Dziękujemy :cool3:

[quote name='eria']nooo tatuś jest przepiękny !!!!:loveu::loveu:[/QUOTE]

Oj, tak... Jak przyjrzałam mu się pierwszy raz na stronie Fransimo, to podobno aż oddech wstrzymałam :evil_lol: Hodowcy powiedzieli, że oni też, dopóki nie zobaczyli go na żywo - podobno jest jeszcze ładniejszy :)

[quote name='ladybird']Malec - cudo, cudo, cudo :loveu:

[SIZE=1]A imię jakieś już ma? :cool3:[/SIZE][/QUOTE]

Dziękujemy :)
W rodowodzie będzie miał BAILEYS, jak mój ulubiony irlandzki likierek, bo to takie słodkie, z wysp pochodzi i po kieszeni kopie :evil_lol:
A w domu wstępnie ma ksywkę Buc albo Bucek, wymyśloną przez TZta :lol: Nawet mi się podoba, bo brzmi podobnie do imienia mojego poprzedniego psiaka - Zuch, Buc... Jakoś tak już mi się osłuchało i pasuje.

[quote name='agaciaaa']No no tatuś rzeczywiście super :loveu: a smerfiątko przesłodkie :loveu: To już za tydzień go odbierasz? :p[/QUOTE]

W poniedziałek :)

[quote name='Izabela124.']Pewnie już nie możesz się doczekać kiedy ta kruszynka będzie u Ciebie w domciu:cool3:[/QUOTE]

Odliczam dni :loveu:

To jeszcze kilka fotek ze stronki hodowli:

[IMG]http://img.webme.com/pic/s/samaslodycz/szcz..jpg[/IMG]

[IMG]http://img.webme.com/pic/s/samaslodycz/szcz.jpg[/IMG]

[IMG]http://img.webme.com/pic/s/samaslodycz/bp.jpg[/IMG]

[IMG]http://img.webme.com/pic/s/samaslodycz/pb.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

nie, ale piękna relacja, no no! :cool3:

[url]http://img.webme.com/pic/s/samaslodycz/pb.jpg[/url]
ta fota wymiata...jaki aniołeczek( z pyszczka tylko...:diabloti:)
kurcze, no zazdroszczę Ci jak nie wiem. I czekam na pierwsze foty zjedzonych kapci, mebli, zasikanej podłogi...itp :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patisa']I czekam na pierwsze foty zjedzonych kapci, mebli, zasikanej podłogi...itp :diabloti:[/QUOTE]

A pewnie, że będą :diabloti: Dla tych wszystkich co im się wydawało, że zazdroszczą :evil_lol:
Ale i tak zdjecia nie oddadzą wszystkich uroków wychowania szczeniaka, choćby smrodu kupki budzącego nas o 3 rano, wdeptywania bosą stopą w ciepłą kałużę, czy odkrywania swoich ukochanych książek oskalpowanych z okładki... :cool1:

[quote name='Patisa']
[url]http://img.webme.com/pic/s/samaslodycz/pb.jpg[/url]
ta fota wymiata...jaki aniołeczek( z pyszczka tylko...:diabloti:)
[/QUOTE]

Ekhm, to co siedzi z aniołkową miną to siostrzyczka... Mój jest ten co leży z miną "No co, fikasz?" :lol:

Link to comment
Share on other sites

Tak... woniejąca kupka nad ranem to cudowna pobudka :evil_lol:. A wdepnięcie w kałużę to niezapomniane przeżycie i jak stopy nawilża :razz: :evil_lol:. Później się wszystko wspomina ze śmiechem. Jak się bierze następnego szczeniaka to ten śmiech przygasa i znowu człowiek staje się uważniejszy ;).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']Miya mamy 3 tygodnie ;) ale kupki w nocy nie robi ! :) ani nie sika.. od 23 do 6:30 wytrzymuje bez problemu :)

i poki co nic nie pogryzła :evil_lol: z tym ze nigdy nie zostaje sama, a jak zostaje to siedzi w klatce, wtedy ew. pogryzie "pieluche" ;][/QUOTE]

Moja Baryła 8 godzin w nocy zaczęła wytrzymywać dopiero koło 4 miesiaca życia :roll:
Klatkę już mam, więc niech smerf nie myśli że pod moją nieobecność będzie sobie wszystko patroszył :diabloti:

[quote name='*Monia*']Tak... woniejąca kupka nad ranem to cudowna pobudka :evil_lol:. A wdepnięcie w kałużę to niezapomniane przeżycie i jak stopy nawilża :razz: :evil_lol:. Później się wszystko wspomina ze śmiechem. Jak się bierze następnego szczeniaka to ten śmiech przygasa i znowu człowiek staje się uważniejszy ;).[/QUOTE]

Tia... Najbardziej mi się nie podoba perspektywa tego, że trzeba bedzie się z psem "docierać"... Baryła już wszystko rozumie: wyjdź, poczekaj (kiedy mnie za bardzo wyprzedza na spacerze), csiii z palcem na ustach, ani mi się waż, i temu podobne bzdurki - a dla małego będą to tylko jakieś moje słowa, które będzie miał z początku totalnie gdzieś - a ja zdecydowanie się odzwyczaiłam od faktu, że pies mnie lekceważy :evil_lol: Trochę sobie w milczeniu pozgrzytam zębami :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Moja Baryła 8 godzin w nocy zaczęła wytrzymywać dopiero koło 4 miesiaca życia :roll:
Klatkę już mam, więc niech smerf nie myśli że pod moją nieobecność będzie sobie wszystko patroszył :diabloti:[/QUOTE]
Hexa mając jakieś 4 miesiące to potrafiła spać ze mną do południa i to ja ją na spacer wyciągałam. Ostatni spacer był oczywiście po północy jakoś. Teraz już nie ma tak dobrze, bo mnie budzi z przyzwyczajenia (tata jej wbił do łepka że trzeba wstawać rano :cool1:).

[quote name='Martens']Tia... Najbardziej mi się nie podoba perspektywa tego, że trzeba bedzie się z psem "docierać"... Baryła już wszystko rozumie: wyjdź, poczekaj (kiedy mnie za bardzo wyprzedza na spacerze), csiii z palcem na ustach, ani mi się waż, i temu podobne bzdurki - a dla małego będą to tylko jakieś moje słowa, które będzie miał z początku totalnie gdzieś - a ja zdecydowanie się odzwyczaiłam od faktu, że pies mnie lekceważy :evil_lol: Trochę sobie w milczeniu pozgrzytam zębami :roll:[/QUOTE]
Szczeniak się będzie uczył od starszej koleżanki, moim zdaniem dużo łatwiej wychować szczeniucha jak jest starszy pies w domu. U mnie momentami młoda przewyżasza umiejętnościami Hexę - siada przed drzwiami i siedzi czekając aż drzwi otworzę, siada jak miskę z jedzeniem stawiam, ucisza się w domu jak ja każę, itp. Zębami będziesz zgrzytać jak się smerfik okaże takim diabełkiem na jakiego wygląda :evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']W rodowodzie będzie miał BAILEYS, jak mój ulubiony irlandzki likierek, bo to takie słodkie, z wysp pochodzi i po kieszeni kopie :evil_lol:[/QUOTE]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol:


Poniedziałek tuż tuż :p

[url]http://img.webme.com/pic/s/samaslodycz/szcz.jpg[/url] aż 8 szczylków było w miocie? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Jest 8.
Chyba dałam się złapać na tym samym zdjęciu bo tak liczyłam i liczyłam i też mi 9 wychodziło... Aż zobaczyłam, że to co brałam za 2 szczeniaki to głowa i tułów największego pręgusa :mdleje:

Baryła na pewno pomoże okiełznać szczylka ;) W końcu każda okazja kiedy zabraniam czegoś drugiemu psu, to radocha, że można na niego nabuczeć za złe zachowanie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

To ogromniasta ta głowa :crazyeye:.

[QUOTE]Baryła na pewno pomoże okiełznać szczylka ;-) W końcu każda okazja kiedy zabraniam czegoś drugiemu psu, to radocha, że można na niego nabuczeć za złe zachowanie :diabloti:[/QUOTE]
U mnie jest dokładnie to samo :evil_lol:. Zawsze jak Shinulcowi się powie "fe" to biegnie Hexa z warkotem i zajmuje szczeniuchę zabawą ;).

Link to comment
Share on other sites

Tam dobrze ;)
Tylko szlag mnie trafił, bo w piątek miał przyjść transporterek z krakvetu, a tu ani widu ani słychu :angryy: Zamówiłam go z innymi bublami już ze 3 tygodnie temu - jego akurat nie było i mieli mi dosłać później, zapewnaili że na piątek już na 100% będzie, facet nawet dzwonił we wtorek, że nie ma tego koloru co chcę i jeśli może być inny, to wyślą już w czwartek i w piątek będzie. No i guzik, nie ma... Chyba się skręcę, jak będę musiała odbiór malca przełożyc :angryy:

Odebrałam Baryłkowe wyniki. Zagadka. Wszystko w normie. O dziwo tarczyca, nerki, wątroba, niemal wszystko jest na o wiele lepszym poziomie niż prawie 2 lata temu. Przecież ona się starzeje :hmmmm: Przypisałabym cudowną zmianę barfowi - za czasu pierwszych wyników byliśmy na suchym, a i sama po niej widzę, że od czasu barfowania sunia lepiej się czuje i wygląda pod wieloma względami.Jedyne co nie za ładnie wygląda to cholesterol - wzrósł i jest już przy górnej normie, ale to akurat typowe przy niedoczynności tarczycy, wiele na to nie poradzimy.

Wetka jak usłyszała że żyjemy na barfie, wyglądała jakby ugryzła się w język i zaleciła nam tylko cały arsenał dodatków witaminowo-mineralnych, gammolenów i innych bzdurek - tylko nie wiem po co mam dawać mojej suce codziennie olej lniany w tabletkach, skoro dostaje go w naturalnej postaci, czy też faszerować ją proszkiem z wapniem i fosforem, skoro ma go pod dostatkiem w diecie... :roll: Rozumiem, że można podac coś leczniczo i z głową, np. cynk przy problemach skórnych albo glukozamina+chondroityna na stawy, ale takie dawanie komuś w ciemno wszystkich możliwych suplementów chyba nie jest dobrym pomysłem? Zwłaszcza że moja psica dostaje dużo naturalnych dodatków typu świeże warzywa i owoce, miód, oleje, tran, algi...

Link to comment
Share on other sites

Może szanowną panią wetkę (i nie tylko ją, jak podejrzewam ;)) przeraża trochę to, że psy barfujące są bądź co bądź zdrowsze? :razz: Może to zabrzmi strasznie przyziemnie ale... Mniej chorób, mniejsza kaska, jakby nie patrzeć ;)

Link to comment
Share on other sites

Ano zabawnie by wyglądało, gdyby weci sprzedawali karmy i każdemu mówili, że lepiej ich nie dawać :evil_lol: SGGW jest zastawione royalami i eukanubami więc myślę, że to bardziej by zabolało niż ewentualni zdrowsi pacjenci.
Pani miała minę z serii "boże, znowu przyszła jakaś co wydziwia zamiast dawać psu bobki jak normalny człowiek, a potem będzie płakała jak pies jej umrze na przebicie jelita" :cool1:

Link to comment
Share on other sites

hihi, oni mnie rozwalaja jesli chodzi o psie diety :evil_lol: u mnie klientka ktora karmi Swoja zapasiona labke sucha karma, jak uslsyzala ze ja karmie swojego psa surowizna, to zrobila oczy i zaczela opowiadac ze jej znajoma karmila suke na wsi korpusami i sie suka zapchala tymi KOSCMI ( :/) i zdechla szybko. Ja jej mowie ze ja nie karmie tylko korpusami-ale ona wiedziala swoje :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...