Jump to content
Dogomania

maleńki Puszek po wypadku - szczęśliwy w swoim domu!!


_bubu_

Recommended Posts

Żeby nie powtarzać, wklejam z wątku Lolusia.

 Ryczę i ryczę…

Pepe mógł mieć 12 lat. To nie wiek do umierania dla ciupeńkiego ( 8 kg) psa. A jednak…

Miesiąc temu zaczął kaszleć, tak jak przy kaszlu kenelowym i jak rok temu. Ale wtedy po 2 tyg. leczenia  wszystko wróciło do normy. Nie tym razem. Boczny Rtg płuc i badanie krwi nie wykazało niczego niepokojącego. Lekarz wdrożył standartowe   leczenie antybiotyk., potem inny antyb,. potem sterydy. Poprawy nie było.  Pepe dopadały coraz częstsze ataki kaszlu, zwłaszcza po wyjściu na zewnątrz czy po piciu wody . Ogólnie było widać że gaśnie. Coś tam jadł z ręki, do ogrodu wychodził tyle ile musiał. Ponowne badanie krwi takie bardzo poszerzone i znowu wyniki b.dobre. Ja uspokojona, wet. wręcz przeciwnie. To było w piątek. Weekend był niedobry. Pepe przestał jeść , dusił się, wymiotował. Uczepiłam się myśli że może cos utkwiło Mu w tchawicy,; kłos, zdżbło wysokich traw które rosły wzdłuż płotu , a  gdzie  Pepe biegał  jak szalony. W sobotę zerwałam kilka kłosów , pokazałam wetowi.…W poniedziałek , już w pełnym znieczuleniu, oględziny przełyku, tchawicy, usg brzucha i kolejny rtg. płuc w innej projekcji . I wyszło…nowotwór płuc. Płata jednego.

Podjęliśmy z wet. decyzję, by Go nie wybudzać….

Pepe śpi blisko Togi ,którą kochał miłością wielką.

I nie cierpi. Przynajmniej On.

 

Tak było 11 lat temu;

2.jpg

3.jpg

Nowe życie...

5.jpg

6.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...