Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 393
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Herspri']Ma gorączkę , dostała 3 zastrzyki z czego jeden to antybiotyk był, jutro na kolejną serię kłucia .[/quote]
ale co jej jest? poza gorączką wet coś ustalił? i jak wyglądasz z finansami?

Posted

Powiedział że zębów nie trzeba ruszać.
Nic nie ustalił, nie wskazał żadnej przyczyny... dzisiaj jest gorzej rano myślałam nawet że już jest za TM :shake:
Nie wiem czy ona się tak wymęczyła przez to ciągłe chodzenie czy coś jej dolega, serducho bije normalnie .
Miałam iść z nią na zastrzyk po południu ale w takim wypadku idę do lecznicy zaraz rano

Co do finansów - płaciłam z kasy mamy a raczej z komitetu szkolnego :oops:

Posted

Jejku, ona zachowuje sie jak moja Majeczka, ktora odeszła niestety ze starosci...chodziła w kółko, dookoła stolu, wciskała się w róg pokoju albo pod szafkę :-( miała jakby zaburzenia świadomosci w tym chodzeniu, właściwie dreptaniu bez celu, stale i w kółko :shake: Odeszła we śnie.

Posted

[quote name='malagos']Jejku, ona zachowuje sie jak moja Majeczka, ktora odeszła niestety ze starosci...chodziła w kółko, dookoła stolu, wciskała się w róg pokoju albo pod szafkę :-( miała jakby zaburzenia świadomosci w tym chodzeniu, właściwie dreptaniu bez celu, stale i w kółko :shake: Odeszła we śnie.[/quote]

No niestety to wygląda tak samo u nas, ale dziś w nocy tylko raz ją wyciągałam zza komputera obudziła mnie bo poszczekiwała... Teraz włożyłam ją do wiklinowego kosza i siedzi tam sobie... słabo oddycha ostatnio ale płuca były słuchane i nic niepokojącego nie wychwycił wet.
Zasnęła mi jak jej podcinałam włosy w łapach i nie mogłam jej dobudzić, nawet jak ją przenosiłam na kocyk to tylko oczy otworzyła i koniec. Później znów chodziła a teraz znów śpi.
Mam takie wrażenie jakby Nana się 'kończyła', zawsze lubiła chodzić w kółko, stawać w kącie pokoju i wpatrywać się w ściany ale teraz to jest coś innego :shake: po południu znów idziemy się pokazać

Posted

Tyle co można zrobić robię, pilnuję żeby siedziała w cieple chodzę z nią do weterynarza a reszta to czas pokaże, ok 18 napiszę co tam słychać po wizycie u weta

Posted

Nie je nie pije, kupę robiła wczoraj, siku to takie kropelki i też wczoraj - dzisiaj nic. Dostała znowu 3 zastrzyki, powinna siku dziś zrobić.
Jutro znowu na zastrzyki i ewentualnie jakieś dalsze badania / może krew ? / .
Dzisiaj miała zbyt niską temperaturę .
Proszę o jakieś bazarki czy cokolwiek bo dwie wizyty = 70 zł
Zastrzyki dostawała nawadniające i antybiotyk, w porównaniu do wczoraj wydaje się być lepsza...

Posted

Mocznica. Ostry mocznicowy zapach, 0 wydalania moczu przez 2 - 3 dni, drżenie, brak kontaktu z otoczeniem. Pierw pobudzenie później senność wręcz zakrawająca na śpiączkę, suchość i łuszczenie się skóry,brak łaknienia, oddech wolny głęboki, opuchnięta górna warga.
[QUOTE]W końcowym stadium choroby pojawiają się drgawki, drżenie mięśni i utraty świadomości[/QUOTE]
Żałuję że nie zrobiłam jej badań moczu przy okazji badania krwi, może już wtedy można było wykryć tę cholerną mocznicę.
Nie było objawów typowych jak biegunka, wymioty i początkowo zwiększone zapotrzebowanie na wodę. NIC .
Nawet te jej nogi dziwne mogły wskazywać mocznicę
Jestem zła na siebie

Posted

Raczej nie cierpiała, zadecydowałam o uśpieniu chociaż mogłam poczekać aż się sama wykończy. Wet powiedział że może jej podać leki ale to będzie poprawa na kilka godzin i znów to samo, że szczerze mówiąc niema to większego sensu. Zresztą Nana była już w takim stanie że ledwo siedziała a w zasadzie tylko leżała... do tego miała jakąś wydzielinę w nosie której nie umiała zwalczyć ( na to dostawała antybiotyki )...
:-(

Posted

Dreptaj maleńka szczęśliwie za TM, razem z cieszyniakami - Drokim który także odszedł na mocznicę, Uszką, którą pokonał rak, i Szakim, który nie dał rady guzowi spowodowanemu wnętrostwem. Te wszystkie psiaki odeszły w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy, jakby chciały zdążyć przed zimą:-( Odeszły jednak szczęśliwe, bo każdy umierał z bliskim człowiekiem przy boku, i każdy zaznał szczęścia i domowego ciepła. Oj smutno mi:-(
Dziękujemy Herspri za wspaniałą opiekę nad Naną, i za to, że nie pozwoliłaś jej cierpieć.
[B]Nana
[*]
[/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...