maggiejan Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 Oczywiście, Babcia miała ciepło, sucho, dobrze jadła... ale ja mam od jakiegoś czasu poważne kłopoty i nie miałam serca i cierpliwości, żeby bardziej się nią zająć niż to minimum... Najgorsze, że tego się nie da naprawić już... Babcia nie miała u mnie źle, ale nie zrobiłam wszystkiego co mogłam dla niej i to jest moja wina...Pewnie tego nie zrozumiecie, i może macie rację, że wzięcie pieska tak mało adopcyjnego i zapewnienie mu spokojnego miejsca do życia i niezłego wyżywienia, a i trochę pieszczot to dużo, ale ja nie chcę wymagać od siebie tyko minimum i być z tego zadowolona...Gdybyście znali Babcię, widzieli jak ona się zachowywała, jaka była kochana to byście może zrozumieli co ja czuję, ze nie udało mi się dać jaj więcej niż to minimum wygody... Quote
wolf122 Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 Takie refleksje zawsze człowieka nachodzą,że nie zrobiliśmy wszystkiego,że nie daliśmy z siebie więcej ale ważne jest to,że daliśmy choćby minimum serca,choćby na sam koniec.Wielu zwierzakom nie jest to dane... Quote
Cantadorra Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 Myślę, że "rachunek sumienia" zawsze jest robiony, kiedy stanie sie cos bezpowrotnego, a śmierć tym bardziej wzbudza w nas takie refleksje. Przeważnie zawsze możemy zrobić więcej, kochać mocniej, mówić więcej ciepłych słów, poświęcić więcej czasu, gdyby.... Ale jesteśmy tylko ludźmi. Ważne, że zrobiłaś to co zrobiłaś. Daj sobie czas na wypominki, czas goi rany... Quote
Cantadorra Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 Wolf, jak zobaczylam twoj awatar, to przez moment sie zdziwilam, ze buchnąłeś mi fotke :) Ale to tylko przez migawkę :) Quote
Cantadorra Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 Zapraszamy na bazarek dla ONka Welsha: [url]http://www.dogomania.pl/threads/186113-Efektowna-bizuteria-NOWE-BROSZKI!-NIZSZE-CENY!!-Dla-Welsha.-Do-28.05-20-00[/url] Quote
wolf122 Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 :mad:No,no Cantadorra na moim avatarze jest przystojniacha tylko:cool3::lol:,gdzie mu tam do takiej laski jak Twoja sucz:lol::cool3:;) Quote
wapiszon Posted May 24, 2010 Posted May 24, 2010 Małgosiu, pewnie mogłaś więcej zrobić dla suni (????) . A dałaś jej ,,tylko'' dom i miłość. Sunia miała na kogo czekać, miała kogo kochać i do kogo się przytulic. Tego nie miałaby w najlepszym schronie. I była u siebie w DS ( mimo,ze Ty nazwałaś swój dom DT) Quote
egradska Posted June 18, 2010 Posted June 18, 2010 halo, halo, Max na linii, co słychać u rodzinki Czarusia? Dawno nie było wieści od Was Quote
maggiejan Posted June 20, 2010 Posted June 20, 2010 Witaj Maxiu :lol: U Czarusia dobrze, on najzdrowszy z całej rodzinki ;). Za to ja się zaziębiłam i cały tydzień chodzę po ścianach, bo wyleżeć się nie mogłam (praca i spacery z psami...). Już mi lepiej... Czaruś bawił się dość obcesowo z moją suczką i chyba wybił jej bark, musiałam do weta lecieć, ale na szczęście dało się go nastawić... Kot ma za to problemy z pęcherzem, wziął zastrzyki i też mu się poprawiło... To tyle u nas...:evil_lol: Quote
maggiejan Posted June 20, 2010 Posted June 20, 2010 Czerdo, czy mogę Ci się przypomnieć w sprawie tego leku dla Czarusia...?:loveu: Próbowałam pisać pw, ale masz zatkana skrzynkę...:-( Quote
wolf122 Posted June 22, 2010 Posted June 22, 2010 :cool3:No ffffffffkońcu:cool3:A choróbska łapią wszystkich/my z żoną teraz non-stop kaszlemy jak za przeproszeniem gruzliki:shake:Masakra jakie wirusy przy tej aurze się wylęgaja:angryy:Pozdrowienia dla wszystkich MIŚKOW,szczególnie Wilka:lol:którego razem z Petrem miałem przyjemność wiezć;) Quote
czerda Posted June 27, 2010 Posted June 27, 2010 postaraam się jutro wysłąć lek , zagladałam do was ale tak mało czasu by pisać bo już u nas mnożą sie ilości potzrebujących psiaków Quote
maggiejan Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 [quote name='wolf122']:cool3:No ffffffffkońcu:cool3:A choróbska łapią wszystkich/my z żoną teraz non-stop kaszlemy jak za przeproszeniem gruzliki:shake:Masakra jakie wirusy przy tej aurze się wylęgaja:angryy:Pozdrowienia dla wszystkich MIŚKOW,szczególnie Wilka:lol:którego razem z Petrem miałem przyjemność wiezć;)[/QUOTE] Dziękujemy za pozdrowienia i trzymajcie sie z żoną ciepło ;-) Quote
maggiejan Posted June 28, 2010 Posted June 28, 2010 [quote name='czerda']postaraam się jutro wysłąć lek , zagladałam do was ale tak mało czasu by pisać bo już u nas mnożą sie ilości potzrebujących psiaków[/QUOTE] Czerdo, bardzo Ci dziękuję :loveu: :loveu: :loveu: A może Waszym psiakom jakoś pomóc...? Quote
doris4680 Posted July 7, 2010 Posted July 7, 2010 posiadam cale opakowanie leku Minirin 0.2. Byl przeznaczony dla mojego pieska Misia ale niestety już odszedl. Lek jest wazny do 2011. Oddam oczywiście za darmo. [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote
maggiejan Posted July 11, 2010 Posted July 11, 2010 [quote name='doris4680']posiadam cale opakowanie leku Minirin 0.2. Byl przeznaczony dla mojego pieska Misia ale niestety już odszedl. Lek jest wazny do 2011. Oddam oczywiście za darmo. [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/QUOTE] Oczywiście, chętnie wezmę :multi: :multi: :multi: Nie zaglądam tu za często...:roll: Quote
Asta17 Posted July 12, 2010 Posted July 12, 2010 Przepraszam za offa, ale kolejny bidul pilnie potrzebuje pomocy... [url]http://www.dogomania.pl/threads/188944-Wyrzucony-bestailsko-z-p%C4%99d[/url] Quote
maggiejan Posted July 21, 2010 Posted July 21, 2010 Czerdo, doszła paczka :multi: :multi: :multi: :loveu: :Rose: :loveu: :Rose: :loveu: Quote
Hanna 1 Posted July 23, 2010 Posted July 23, 2010 Wściekłam się na tą babę.Brak mi słów! Gdybym mogła to ani chwili bym się nie zastanawiała i Czaruś byłby ze mną. Zyczę mu aby znalazła się osoba, która da szczęście temu psiakowi - zasłużył na dobry dom. Piesku myślę o tobie:razz: [quote name='patch75']kurcze, jakie to niepsrawiedliwe, kolejny pies, ktoremu ciezko bedzie znalezc dom:shake: a z tym tluszczem to...ja bym ta durna babe sama na tluszcz pzrerobila:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: moze ktos sie znajdzie, kto potrzebuje stroza[/QUOTE] Quote
egradska Posted July 23, 2010 Posted July 23, 2010 [quote name='Hanna 1']Wściekłam się na tą babę.Brak mi słów! Gdybym mogła to ani chwili bym się nie zastanawiała i Czaruś byłby ze mną. Zyczę mu aby znalazła się osoba, która da szczęście temu psiakowi - zasłużył na dobry dom. Piesku myślę o tobie:razz:[/QUOTE] Pani Hanno, Czaruś jest bezpieczny u maggiejan, mieszka w Poznaniu od wielu miesięcy i dzięki doskonałej opiece nie odczuwa tak bardzo swoich dolegliwości:) Quote
Hanna 1 Posted July 23, 2010 Posted July 23, 2010 ciesze sie, że piesio czuje się dobrze. Warto było walczyć o jego życie. Pozdrawiam wszystkich i Lapeczki dla Czarusia:mad: [quote name='egradska']Pani Hanno, Czaruś jest bezpieczny u maggiejan, mieszka w Poznaniu od wielu miesięcy i dzięki doskonałej opiece nie odczuwa tak bardzo swoich dolegliwości:)[/QUOTE] Quote
maggiejan Posted July 26, 2010 Posted July 26, 2010 Czy słyszeliście, że na Ukrainie mordują masowo psy bezdomne przed Euro 2012? Podobno podają im truciznę lub strzelają do nich, palą żywcem w jakiś objazdowych krematoriach, psy giną w strasznych cierpieniach!!!! Nie do wiary, że tak prymitywnemu krajowi pozwolono organizować te mistrzostwa... Czy wiecie gdzie można protestować, podpisać petycję przeciwko temu? Quote
wolf122 Posted July 31, 2010 Posted July 31, 2010 Słyszałem i widziałem film z tego procederu!!!Ale tak się dzieje niestety wszędzie w krajach tego typu jak Chiny,Korea,Ukraina,Rosja itd.A żeby dolać oliwy do ognia dodam,że w Stanach robią to samo,tyle że gazują.I też mają własnie takie przenośne komory gazowe.Okrutni wobec zwierząt ludzie nie mają granic ani moralnych ani państwowych.A petycja?Wątpię w skuteczność,tym bardziej,że to już się dzieje!!! Quote
maggiejan Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 Ale trzeba jakoś wyrazić swój sprzeciw! Jeśli przejdziemy nad tym do porządku dziennego to takie makabry nigdy się nie skończą! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.