Jump to content
Dogomania

PORTOS - bezpieczny w DT!!! MA DOM


amikat

Recommended Posts

  • Replies 619
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 4 weeks later...

Dzisiaj zadzwonił Pan Portosa....... WYĆ MI SIE CHCE!!!
Najpierw mnie "obszczekał" ze pies ma 2 lata a nie 8 miesiecy - mówię ze toi bzdura bo po pierwsze go weterynarze oszcowali na rok a po drugie trafił do schronu jako szczeniak - miał wtedy kilkanascie tygodni..... to było w ubiegłym roku. Z głuchym jednak nie pogadasz.....

Potem powiedział że Portos nasikał mu na łóżko, że cierpliwosć sie kończy i takie tam bzdety....

Kiedy go brali powiedział ze pracuje w domu , że będzie z psem pracował....... z tu masz !!!! Mówie mu ze pomoge, poracujemy z psem - a on na to ze nie ma czasu!!!!!!!

Jeżeli do tygodnia nie znajdziemy chociaż tymczasu - wróci do schroniska...
Ja juz nie wiem co myśleć. Skad w ludziach taka bezwzglednośc? taki egoizm? Po co go brali???? Przecież on ich pokochał - a teraz co??!!!

Zmroziło mnie jak powiedział ze pie biega po mieszkaniu - więc go do kaloryfera przywiazał...... a on wtedy nalał........

Pomóżcie mi znaleźć dla niego tymczas,,,, cokolwiek...... BŁAGAM!

Link to comment
Share on other sites

i był szczęśliwy. Ja ich sprawdzałam zanim dostali psa. Mało tego - dzwoniłam, zaniosłam leki. Ponieważ Portek płakał za mną - umówiłam sie ze nie bedziemy sie widywać tylko dzwonić. 3 tygodnie temu gadaliśmy... nic im nie przeszkadzao

Link to comment
Share on other sites

a dzisiaj NAGLE!!!!
JA juz nie wiem jak tych ludzi sprawdzać, o co pytać.
Jezeli wzbudzajż zaufanie - to co robić? Jak testować? Jak uniknać takich sytuacji?
Moi dobrzy znajomi od bulterierów mówia ze trzba ludziom płacić. JAk jest za darmo - to nie szanują

Link to comment
Share on other sites

Amikat!
A może waźne jest czy ktoś miał już psa,a najlepiej psy? I słuchać wtedy jak mówią o tych psach-jeśli dużo i ciepło,to znaczy,że naprawdę kochają psy!
Ja wiem,że kiedyś trzeba zacząć i ten pierwszy pies w życiu musi kiedyś być,ale lepiej może,aby to był kupiony,aby bardziej go cenili?
A potem miłość do psów sama przyjdzie,jak się miało kilkanaście lat przyjaciela,to inaczej się podchodzi do tego drugiego?

Link to comment
Share on other sites

To ludzie około 28-30 lat. Dziecko 3 letnie.... Była z nimi jej siostra
Psiara stara! Bardzo fajna! Ona mówiła ze pomoże - i nic.... Dleczego Ci ludzie nie myśla co ten pies czuje????? A moze on wie ze chcą sie go pozbyć i dlatego leje? A moze nie leje - tylko zęby pokazał - a oni bajki opowiadają......

Link to comment
Share on other sites

I ta siostra-psiara nic nie pomoże?
Wiesz co,czasem w rodzinach są takie układy,że facet "Rządzi" i wtedy trudno jest mieć inne zdanie,zwłaszcza,gdy np.taki "władca" utrzymuje dom!
A może to jakiś tyran i chciał psa "wychować"? I to ze stresu on sika?
Ja mam sąsiada,który dziwił mi się,że nie biję psa jak mnie nie słucha!
A sam miał już trochę wyżłów,bo myśliwym jest! I faktycznie bardzo go słuchały,ale co to za metody wychowawcze!

Link to comment
Share on other sites

oczywiście, że trzeba - bo nawet jakby powiedzieli, że jednak chcą go zatrzymać bo sumienie im się ruszy w pustych głowach to skąd będziemy wiedzieć, że za kolejny miesiąc znowu im się nie znudzi:angryy::angryy::angryy:

Ciekawe jak dziecku wytłumaczą - i ładny przykład dają - nie ma co!!! Rośnie kolejne pokolenie bezmózgich samolubów :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amikat']Mówił też że jak go na siwięta do rodzicw zabrali to specjalnie złośliwie podniósł noge i łóżko obsikał.... i ze mam mu bajek nie opowiadać bo pies jest złośliwy i tyle....[/quote]
Amikat, ręce opadają, pies złośliwy... I do kaloryfera noż q... mać!!!:angryy::angryy::angryy:
W takim razie moja dawna deklaracja stówki na hotelik dla niego jest aktualna, nie może trafić do schronu a od nich musi odejść. Żal biedaczyny okropnie, domek wydawał się idealny... Amikat, nie obwiniaj się, trudno prześwietlić ludzi :placz: Rzeczywiście dużo może powiedzieć rozmowa, podpytanie o wczesniejsze psy i słuchanie jak wyglądała ta opieka, jak długo trwała i co się z nimi stało... Jeśli natomiast jest to pierwszy pies, to chyba trzeba piętrzyć trudności i zniechęcać :razz: żeby wybadać granicę tolerancji... Nosz qurna a miało być tak dobrze, tak się cieszyłam, że taki dobry domek a tu się okazuje, że Portosik biega po mieszkaniu :crazyeye:, nie no jasne powinien siedzieć tygodniami pod stołem i udawać że go nie ma :shake:
Jak widać czasem jak ludzie mówią, że kochają zwierzęta to tylko mówią :placz::angryy::mad:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...