Jump to content
Dogomania

Trasa Inaczej :) czyli podwórkowe aligity


requiem.

Recommended Posts

widziałam w pewnej książce jak wykonuje sie domowe agility. Slalom to były wiadra, stacjonata krzesło i miotła ... zresztą o to mi chodzi. Czy ktoś z was robił takie "domowe" ? Miałam tylko te wiadra i stacjonatę pokazaną i nie wiem co dalej. Mieszkam na wsi i zreszta jestem jeszcze dosyć mała i nie pojadę na "stadion" :lol: proszę wiec o pomoc z gory dzięki :loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 402
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='patrycja_joko']a huśtawkę...hmm
kołek okrągły zbić tak aby się poruszał z deską i jest mini huśtawka domowa:D[/quote]
Matko jedyna :wallbash: . Mam nadzieję, że to był żart i że sama nie będziesz praktykowała takich porad... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja zrobiłam (z małą pomocą taty :lol:) stacjonate, murek i taki stolik czy coś takiego dla Niki. Dobrze nawet nam szło, ale niestety zachorowała i nie mogliśmy już ćwiczyć. Jednakże niedługo znów spróbujemy ćwiczyć-oczywiście od najniższej poprzeczki, bo straciła formę.

Link to comment
Share on other sites

Trzeba kombinować, hehe...tu deseczke znalazłam, tam rurke a tam znów co innego, posiedziałam w piwnicy troche nad tym...i wyszło. Tata tak się patrzył na mnie dziwnie i nie mógł zrozumieć o co chodzi z tym torem agility. Powiedziałam mu co, gdzie i jak a on (jak zostawiłam to na gazetach żeby mi klej wyschł) wziął i poprawił (a miał mi tylko gwoździe przynieść :)) a tu foty:
[IMG]http://images31.fotosik.pl/136/1133d8421e74426c.jpg[/IMG]
[IMG]http://images34.fotosik.pl/136/ca5bb5a6923b95d2.jpg[/IMG]
i murek ze styropianu...
[IMG]http://images25.fotosik.pl/154/65a705f4130d18b7.jpg[/IMG]


BTW:Musiałam przywiązać rurke, bo jak się przewracała to Nika wpadała w panike :)

BTW2:Zrobiłaś literówke w temacie. Powinno być "agility" hihi :lol:

BTW3:Sorry za jakość fot. :oops:

BTW4: :evil_lol:
Tak na marginesie-moja suka bardziej woli skakać przez murek niż przez stacjonate. Może przez to, że kilka razy zahaczyła o rurkę i spadła z hukiem.

Link to comment
Share on other sites

Wg mnie przywiązanie tyczki na stałe jest złym rozwiązaniem. :roll: Suka może zahaczyć i przewrócić na siebie nawet całą hopkę. W 'lepszym wypadku' uszkodzić sobie coś przez uderzenie.

Jeśli tyczka 'spada z hukiem' to znaczy, że może jest za ciężka , nie sądzisz? :hmmmm: Z czego jest ta rurka?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bzikowa'] :hmmmm: Z czego jest ta rurka?[/quote]
Nie znam się za dobrze...PCV czy jakoś tak. A spada z hukiem, bo podłoga twarda...A spada dlatego, że są złe te jakby podpurki. Już jak się pies zbliża to spadają. A cała hopka nie przewróci się, bo:

-deski mają wystarczającą powierzchnię
-cały czas kucam obok
-cała stacjonata jest dla niej dosyć ciężka...
...więc jest też małe prawdopodobieństwo, że poleci razem z nią. Na zdjęciach może nie być tego widać. ;)

Link to comment
Share on other sites

Hmmm....moim zdaniem wystarczająco bezpieczne no ale nie wiem jak waszym .... jeżeli kuca obok i stacjonata ble ble ble ble (nie obraź sie ale nie chce mi sie pisac xDD)
to stoi jak wyryta. A ten no ... ze styropianu mogę odgapić? o ile u Delaka sie nie wda mania gryzienia xD

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justys95']A spada z hukiem, bo podłoga twarda...A spada dlatego, że są złe te jakby podpurki. Już jak się pies zbliża to spadają. A cała hopka nie przewróci się, bo: [/quote]

Acha, zatem jak pies trąci tyczkę, to ani tyczka nie spadnie, ani hopka się nie wywróci. Słowem - [B]będzie bolało[/B] :angryy::mad:
Proponuję poprawić podpórki i wyjść na trawę - tak, żeby trącona tyczka mogła spaść, ale bez wielkiego huku. Zresztą skakanie na twardym nie jest najprzyjemniejsze dla psich stawów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marysia_i_gończy']Acha, zatem jak pies trąci tyczkę, to ani tyczka nie spadnie, ani hopka się nie wywróci. Słowem - [B]będzie bolało[/B] :angryy::mad:
Proponuję poprawić podpórki i wyjść na trawę - tak, żeby trącona tyczka mogła spaść, ale bez wielkiego huku. Zresztą skakanie na twardym nie jest najprzyjemniejsze dla psich stawów.[/quote]
Mam wrażenie, że coś nie przepadasz za mną.
Nika ani razu nie uderzyła się w hopkę a poza tym jest nisko ustawiona. Potrafi wyskoczyć 3 razy wyżej.
Rurka spada [B]przed[/B] skokiem. Podłoże to trawa. Był śnieg, a potem ona była chora, więc te przeszkody leżały w szafce. Wyciągnęłam je na czas zdjęć. A ta rurka to nie wiem czy coś ma w sobie czy co, że o co by to nie uderzyć to daje odgłosy...takie..."Bum echa" Nawet jak o styropian uderzę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justys95']Mam wrażenie, że coś nie przepadasz za mną. [/quote]

:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

[quote name='Justys95']Nika ani razu nie uderzyła się w hopkę a poza tym jest nisko ustawiona. Potrafi wyskoczyć 3 razy wyżej.[/quote]

Podstawą agility powinno być bezpieczeństwo psa. Każdy pies może czasem uderzyć od tyczkę. Zdarza się. Źle wymierzony skok lub odległość, poślizgnięcie... po prostu bywa... tyczka, która po uderzeniu przez psa spada, zmniejsza ryzyko. Tyczka, która nie spada, zwiększa - razem z psem leci cała hopka....

Fotka poglądowa (doświadczona suka na zawodach):
[IMG]http://img81.imageshack.us/img81/6532/imgp1267sl4.jpg[/IMG]
Wyobraź sobie teraz, że tyczka nie spada... że razem z tym pieskiem leci cała, sztywna hopka :mdleje:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...