Fiona płacze krwawymi łzami ... nasza mała Księżniczka odeszła[*]

[Skibi]

pomogą:kciuki:ja to wiem :))

[fioneczka]

dziękujemy za odwiedziny i kciuki

niedawno wróciliśmy ... mam dość ... kilka godzin w lecznicy z Fionką można porównać do tygodnia pracy w kamieniołomie

najpierw lalunia tradycyjnie odwalała cyrk ... znaczy drapanie, podgryzanie ... później były arie operowe (jedna z pań w poczekalni stwierdziła że nasza hiena może śpiewać w chórze) ... później przeniosła się z podłogi na krzesło a z krzesła na moje kolana i wyglądało to mniej więcej tak

[IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/DSC02342a.jpg[/IMG]

doktor pobrał krew na badanie immunologiczne - jutro będzie wynik i na jego podstawie ustalimy dawkowanie leków
mamy receptę na azathioprynę i amoksiklav
leczenie będzie wyglądało mniej więcej tak: encorton na przemian z azathiopiryną i do tego antybiotyk - jak to powiedział dr Hildebrand wchodzimy z końskimi dawkami i czekamy na efekt - jeśli będzie mizerny zastosują ciclosporinum (neoral) też z czymś ... zobaczymy

kontrolne badania krwi dobre


aaaaa i widzielismy się z dr P. nawet do nas podszedł i był miły ... doszlismy z TZ do wniosku że chyba mu głupio że cała AR zna już przypadek Fionki a doktor nie w temacie pomimo że przez tyle czsu była jego pacjentką ... no cóż :)

[ania z poznania]

No to teraz już będzie tylko lepiej! Asiu, jak mi tak Czika kiedyś wlazła, to usłyszałam, że "yorka trzeba było se kupić"!

[andzia69]

Musi być lepiej:) musi - Fiona - słyszysz? tyle ciotek ci kibicuje zacznij sama walczyć o swoją skórkę!;)

[Alicja]

[quote name='andzia69']Musi być lepiej:) musi - Fiona - słyszysz? tyle ciotek ci kibicuje zacznij sama walczyć o swoją skórkę!;)[/QUOTE]

[FONT=Arial][B]dokładnie MUSI to wszystko pomóc :kciuki:

a tutaj sama słodycz ...Córunia Mamuni :loveu:
[URL]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/DSC02342a.jpg[/URL][/B][/FONT]

[dorota k.]

Musi być i będzie lepiej:loveu:Buziole:loveu::loveu::loveu:

[fioneczka]

[quote name='ania z poznania']No to teraz już będzie tylko lepiej! Asiu, jak mi tak Czika kiedyś wlazła, to usłyszałam, że "yorka trzeba było se kupić"![/QUOTE]

hehe dziś yorki też były - chyba cztery w jednej torbie ... TZ stwierdził że to psy obronne - mozna intruza nalać po łbie taką torbą hehe

[quote name='andzia69']Musi być lepiej:) musi - Fiona - słyszysz? tyle ciotek ci kibicuje zacznij sama walczyć o swoją skórkę!;)[/QUOTE]

ja tej francy ;) mówię to po kilka razy dziennie ale ona chyba nie tylko ślepa ale i głucha

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][B]dokładnie MUSI to wszystko pomóc :kciuki:

a tutaj sama słodycz ...Córunia Mamuni :loveu:
[URL]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/DSC02342a.jpg[/URL][/B][/FONT][/QUOTE]

taaaa nawet podobne do siebie jesteśmy ;) tylko ona jest miła dla ludziów a ja nie

[quote name='dorota k.']Musi być i będzie lepiej:loveu:Buziole:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE]

obyś miałą rację

[agaga21]

fioneczka wie, że na kolankach najbezpieczniej ;)
czekam na tą poprawę i trzymam kciuki!

[malawaszka]

[quote name='fioneczka']hehe dziś yorki też były - chyba cztery w jednej torbie ... TZ stwierdził że to psy obronne - mozna intruza nalać po łbie taką torbą hehe
[/QUOTE]


i ta torba skakała po podłodze i jazgotała? :lol:


trzymam :kciuki: od jutra WALKA!!!!

[Niewiasta_21]

Ja równiez zaglądam i kciuki mocno trzymam :-)
To wszystko poprostu musi miec dobre zakończenie. Asiu, przesyłam dla Ciebie, TZ i Fionki duzo, dużo pozytywnych myśli :-)

[fioneczka]

[quote name='agaga21']fioneczka wie, że na kolankach najbezpieczniej ;)
czekam na tą poprawę i trzymam kciuki![/QUOTE]

teraz moim głównym zajęciem będzie czekanie ... oby owocne

[quote name='malawaszka']i ta torba skakała po podłodze i jazgotała? :lol:

trzymam :kciuki: od jutra WALKA!!!![/QUOTE]

nie jazgotała na podłodze tylko na kolanach ;)

jeśli chodzi o WALKĘ to ona trwała od ok 1,5 roku - [B]teraz czas na BITWĘ ... obyśmy w niej nie polegli [/B]

[quote name='Niewiasta_21']Ja równiez zaglądam i kciuki mocno trzymam :-)
To wszystko poprostu musi miec dobre zakończenie. Asiu, przesyłam dla Ciebie, TZ i Fionki duzo, dużo pozytywnych myśli :-)[/QUOTE]

witamy założycielkę wątku

[ULKA12]

Pamiętajcie aby czymś osłonic żołądek i wątrobę Fionki (ranigast, hepatil), ale oczywiście po konsultacji z wetem.

[magda z.]

Ale ona kocha swoją mamusię, super na kolanach wygląda. Trzymajcie się cieplutko.

[malawaszka]

i co tam?????????

[Skibi]

[quote name='malawaszka']i co tam?????????[/QUOTE]
No właśnie, no właśnie :p
Stęskniłam się za Wami Dziewczyny

[fioneczka]

a u nas źle ... ale co mam pisać przecież to było do przewidzenia

w zeszły czwartek byliśmy we Wrocławiu a już od środy Fionka zaczęła wyglądać źle ... na dzień dzisiejszy to jedna wielka ropiejąca rana i nie wiemy co robić

wyniki badań wycinków skóry nie potwierdziły chłoniaka jednak nie dały 100% obrazu autoimmunoagresji
badania krwi wykonane dotychczas też jej nie potwierdzają ... dziś ma być wynik przeciwciał przeciwjądrowych który ostateczni autoagresję potwierdzi bądź nie - na dzień dzisiejszy potwierdzony jest przewlekły stan zapalny skóry ...
leków lalka nie dostaje żadnych

nie mam już siły ... kto nam wreszcie pomoże :(


znowu jest bardzo ciepła ... temperatura utrzymuje się cały czas w granicy 39,3 - 39,5

[malawaszka]

cholera nie to chciałam usłyszeć :( do diabła gdzie są wszystkie mądre głowy co?!

trzymam :kciuki: w końcu uda sie dobrać leki!!!!!

[Kana]

Ja pomoge!!!

Wymiziaj ode mnie luleńke!
Pewnie tęskni za Vegą!

[fioneczka]

[quote name='malawaszka']cholera nie to chciałam usłyszeć :( do diabła gdzie są wszystkie mądre głowy co?!

trzymam :kciuki: w końcu uda sie dobrać leki!!!!![/QUOTE]

oni naprawdę się starają ... jednak z tych wszystkich badań nic konkretnego nie wychodzi ... z jednej strony dobrze że nie potwierdzają się powazne choroby ale z drugiej ... gdzie ratunek dla niej, czego i gdzie szukać żeby jej pomóc

nie wiem co dalej będzie ... nie wiem

[quote name='Kana']Ja pomoge!!!

Wymiziaj ode mnie luleńke!
Pewnie tęskni za Vegą![/QUOTE]

dziś nawet wymiziać ją trudno bo raczej nie ma kawałka miejsca które się do tego nadaje

a za Vegulcem tęsknimy obie ... a na wątku cisza, brak zdjęć :(

[malawaszka]

enocrton przestaliście dawać bo wet kazał? czy przestało pomagać? a może to taki "wybuch" objawów przed ich zniknięciem... kurcze sama już nei wiem co piszę :(

[Kana]

Fioneczko kochana wszystko będzie dobrze ja w to wierze!
I nowy kumpel Legal też!!

PRzecież się poprawialo :(

[fioneczka]

[quote name='malawaszka']enocrton przestaliście dawać bo wet kazał? czy przestało pomagać? a może to taki "wybuch" objawów przed ich zniknięciem... kurcze sama już nei wiem co piszę :([/QUOTE]

przestaliśmy podawać bo pomimo końskich dawek (40 mg / dobę) było bez efektu, to po co ją truć

[quote name='Kana']Fioneczko kochana wszystko będzie dobrze ja w to wierze!
I nowy kumpel Legal też!!

PRzecież się poprawialo :([/QUOTE]

mamy swoje wzloty i upadki ... q..wa najgorsze jest to ze ona w życiu tyle juz przeszła, dlaczego chociaż teraz kiedy sie staramy zeby żyła normalnie to dziadostwo nie chce jej odpuścić

może ja jestem tak złym człowiekiem i to jakaś kara ... sama już nie wiem

[Kana]

Glupiaś Tyś ! Dostaniesz za to co piszesz!
Glupiaś Glupias!

Fionka wyzdrowieje!
Musi!

[malawaszka]

[quote name='Kana']Glupiaś Tyś ! Dostaniesz za to co piszesz!
Glupiaś Glupias!

Fionka wyzdrowieje!
Musi![/QUOTE]

AMEN



jeszcze chwilka i zadzwonią, że odkryli co to i że łatwo się leczy :kciuki:

[agaga21]

trzymajcie się.....