klaud Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 Oooo mój nie dość, że puszcza śmierdzące to jeszcze w nieodpowiednich miejscach jak tramwaj, sklep, wet itd:evil_lol: A jak zasypiamy to obowiązkowo trzeba się położyć tyłkiem do paniusi twarzy i puścić tak na dobranoc co by się lepiej spało:lol: mi oczywiście... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja_joko Posted January 24, 2008 Author Share Posted January 24, 2008 :lol::lol: no to masz niezły widok i zapachy,mi moja suczka kiedyś położyła się pipuszką i tyłkiem na twarz i puściła bąka tak,że nie mogłam oddychać...:/:/ tfuuu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
revii Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 Hi, hi, hi... Tak to jest jak się śpi z psem... Jeszcze mój kot to taki numerant, że najczęściej kiedy leży na czyichś kolanach jest rozgłaskiwany i mruczy, nagle, nie wiadomo skąd pojawia się niesamowity smród zmuszający do ewakuacji spod kota. Czasem bestia robi tak, że jak tylko puści bąka to zaraz ucieka z kolan :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest aneta_w Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 [COLOR=Green][B]O boże xD[/B][/COLOR] [quote name='revii']Ooo... Teraz mogę się spokojnie wypowiedzieć o psich bąkach... Nie wiem jak u waszych psów, ale z Borem przeważnie jest tak, że jak puści cichacza to zazwyczaj zabójczo zasmrodzi pół domu, a te głośne to tyle, że są śmieszne - nie czynią spustoszeń... :D[/quote] [COLOR=Green][B]o! o! to u nas to samo! to samo! :D[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaud Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 Wasze psy/koty chociaż uciekają czasem a mój nic sobie nie robi z tego, że zanieczyścił atmosferę:evil_lol: nie zwraca na to uwagi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
revii Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 [quote name='klaud']Wasze psy/koty chociaż uciekają czasem a mój nic sobie nie robi z tego, że zanieczyścił atmosferę:evil_lol: nie zwraca na to uwagi.[/quote] Och, czasem to jest tak, że nie zwracają uwagi. Rodzina ucieka w popłochu, a one patrzą ze zdziwioną miną "o co chodzi?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest aneta_w Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 [COLOR=Green][B]Hahahaha moja psica jak puściła bąka to tak nastawiła uszka, przekręciła łepek i spojrzała sobie na tyłeczek... miała jedną z min z serii "o. co to?" Komedia :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: [/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja_joko Posted January 24, 2008 Author Share Posted January 24, 2008 haha ale się uśmiałam...:evil_lol::evil_lol: moja "stara" czyli pchła często puści bąka i jak ktoś wyjdzie spojrzy się i myśli "o co im chodzi?" hihih Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akodirka Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 heh, moj zawsze jak pusci baka to wacha swoj... wiadomo co, a szybko potem ucieka albo się gdzieś chowa :P albo czasem jak nos np. na dworze smierdzacego powieje to tez sprawdza czy to przypadkiem nie on :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jogurt Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 A Jogurt kiedys lezy na kanapie i lezy a tu nagle prrut...I w tym momencie chlopak wstal i...poszedl na drugi koniec kanapy spac dalej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja_joko Posted January 24, 2008 Author Share Posted January 24, 2008 hahaha dobre:D moja świętej pamięci psotka jak bąka póściła takie głośnego to się wytraszyła i uciekła pod łóżko...haha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hey Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 Ja kiedyś musiałam uciekać z pokoju i czasowo zrezygnować ze SPA jakie fundowałam wtedy mojemu psu. Tak się zrelaksowała, że puściła głośną serię jak z karabinu maszynowego :evil_lol: Nawet nie drgnęła, tylko się zdziwiła czemu tak szybko uciekłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest aneta_w Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 [COLOR=Green][B]Ha ha ha ha :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: kabaret! [/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 [I][B]Brutus chrapie,piszczy,podszczekuje,warczy ,biega nawet przez sen i puszcza strasznie śmierdzące bąki :shake: ostatnio jak mi pod nosem puścił to myślałam,że zemdleję :evil_lol:[/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja_joko Posted January 25, 2008 Author Share Posted January 25, 2008 hahaha...ale śmiech :evil_lol::evil_lol: moja suka labka Joko wczoraj podeszła do Kacpra do braciszka i póściła mu głośnego cichacza pod nosem a on się skrzywił i zaczął płakać,że mu bąka puściła i że śmierdzi i że chce zapach,bo cuchnie...a Joko zacieszała hehe:lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Moja chrapie jak parowóz 25 kg:evil_lol:..ja się juz przyzwyczaiłam:p..co do puszczania bakow to ta paskuda podejdzie zagazuje...i ucieka:eviltong:..ech te szwabskie rasy...jedno co im w glowie to tylko zagazowac swego pana:eviltong:. A tak na powaznie to moja puszcza baki po tanich karmach:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja_joko Posted January 25, 2008 Author Share Posted January 25, 2008 moje też po tanich karmach i jak zjedzą mięsko z ryżem i masełkiem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margolka Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 Nasze psinco również "głośno" i żywiołowo sypia. Bąki puszcza zdradliwie, patrząc na najbliżej znajdującą się osobę z niekłamanym wyrzutem w oczach i oskarżeniem "TO TY ZROBIŁEŚ":evil_lol::evil_lol: po czym godnie się oddala od zagazowanego miejsca :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kori Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 ratunku, jaki bezsensowny temat. Gdyby ktos tu wszedł i przeczytała to pomyśli - do pscychiatry z nimi, fascynują się bąkami zwierząt. Nie lepiej robić coś konstruktywnego niż gadać o smrodach? Czy dogo nie schodzi na hmmmm no nie na psy przecież. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja_joko Posted January 26, 2008 Author Share Posted January 26, 2008 Kori co Ci w tym przeszkadza???Są różne tematy a takiego już nie może być???Jest to śmieszny temat i dzielimy się tym co robią nasze psiaki...zachowaj komentarze dla siebie,bo nie chcę robić of-topu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarna_Owieczka Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 Moim zdaniem jet to troche temat bez sensu :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 Dla mnie ten temat jest troche zbędny... Ale do tematu.Mój pies przez sen to raczej szczeka nisz chrapie chociaż czasem to mu się zdarzy pochrapać.Jak już w nocy zacznie to tak głośno że wszyscy zrywają się z łóżka i co się dzieje:lol:Ale Maks raczej rzadko pierdzi,ale jak puści to tak śmierdzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 [quote name='patrycja_joko']póściła mu głośnego cichacza pod :lol:[/quote] [I][B]haha głośny cichacz :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: dobre :evil_lol:[/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja_joko Posted January 27, 2008 Author Share Posted January 27, 2008 hihih:D no głośny cichacz:D:D:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katica Posted January 27, 2008 Share Posted January 27, 2008 Moja chrapie ale tylko jak śpi na wznak :D co jej się zdarza często. Pozatym bąki w różnym wydaniu- głośne, ciche, no i klasyczne beknięcie po posiłku. Odchodzi od michy najedzona, popije sobie, przychodzi do mnie (podziękować chyba) i sobie wtedy tak siarczyście beknie!!! Może jej się wydaje że japońskim zwyczjem tak trzeba?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.