Jump to content
Dogomania

Jacuś i Agatka z Krzyczek-Jacuś oddany do mnie po 2 dniach-nużyca-zostaje u mnie !!!


Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jutro dopiero termin będzie mi wyznaczony:roll:

zaległe zdjęcia Jacusiowe ze wczoraj:
[CENTER][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/8599/liniakwiatkianimjv4.gif[/IMG][/CENTER]
[IMG]http://img168.imageshack.us/img168/3548/tnp4070246jd4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img520.imageshack.us/img520/1104/tnp4070247sv2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img520.imageshack.us/img520/1914/tnp4070248fi2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img168.imageshack.us/img168/4246/tnp4070250zh3.jpg[/IMG]
[CENTER][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/8599/liniakwiatkianimjv4.gif[/IMG][/CENTER]
[LEFT]pod okiem Jacusia nie podoba mi się jak widzicie pewne znamię nie znamię-jakaś zmiana, krostki jakieś-w piątek wet go zobaczy-niech określi co to jest, i mocz będzie zaniesiony .[/LEFT]

Posted

[quote name='BIANKA1']
A ja rozmawiałam dzisiaj z pańciostwami Pawełka-Rocco i Gawełka :loveu:
Czekam na zdjęcia .
Gaweł - Bafi

Bafi!:evil_lol:postrach wampirów!:eviltong:ale piękny jest, zmęzniał, tak poważnie na focie wyszedł, że ho!:cool3::loveu:
P.s. Beatko-dzięki!:)

Posted

Oktawio, fotki są super, naprawdę... ale może zrób mu kilka przy nodze człowieka, z człowiekiem, w plenerze... w końcu to nie maskotka tylko pies - żywe stworzenie i towarzysz człowieka! :cool3:

Posted

[quote name='halbina']
Oktawio, fotki są super, naprawdę... ale może zrób mu kilka przy nodze człowieka, z człowiekiem, w plenerze... w końcu to nie maskotka tylko pies - żywe stworzenie i towarzysz człowieka! :cool3:
[/quote]
nie zrobię mu przy nodze, bo wychodzę sama z nim na spacer lub na zmianę TZ-jeśli jest moment by go spuścic to jest w godzinach nocnych lub ok.14-tej i wtedy i tak oczy mam wokół głowy by przypadkiem jakiś pies lub samochód podjeźdżający pod blok go nie rozjechał-Jacuś młodziak więc trzeba miec oko na niego a najmniej wtedy myślę by zrobic mu fotę-a mam na co uważac: na podwórku jest Ast walczący z innymi pami, inny debil z 3 agresorami co już mają na swoim koncie pogryzienia w tym człowieka, osiedle nowe strzeżone-nie slums attak a mimo wszystko....

Posted

[quote name='halbina']
:roll: :roll: :roll: szkoda... ale wiem, o czym piszesz...
[/quote]
no chyba, że kiedyś wpadnie Beatka na przykład:loveu:to tak!:p
ten facet co ma 3 psy: pseudo Ast, Bokser mix Owczarka Niemieckiego już bulił kasę 500 zł do sądu grodzkiego bo sąsiadka podała, druga sąsiadka chodzi z gazem, niektórzy jeszcze co innego, facet ma zielone papiery z tego co słyszałam, jest jego bratanica-gówniara blebejska co raz miała ztarcie z mym TZ-em i mną, ona nas poznała my ją-ma ostrzeżenie.
Facet ogólnie ma to w d..zapłacił i będzie robił to samo nadal.
Pseudo Ast-widziałam jak atakuje: zęby dziąsła na wierzchu, agresja taka że aż się zapienia, rozbiega się po betonie tak że świst pazurów słychac, sąsiadka gazem by nie zdąrzyla wcelowac-bo okrąża-robi koła wokół człowieka, nie odpuszcza-nie można ustąpic-bo zagryzie-taki jest atak na psa, bez ostrzeżenia.

jest jeszcze drugi Ast.....facet go puszcza ze swoim 10 letniem synkiem, który....ma porusza się na rolkach a Amstaff go prowadzi-nienawidzi innych psów również-tylko ten to prawidziwy buchaj, jest okazały w porównaniu z tamtym-też już ludzi mieli z nim scysje.

także Jacuś pod nadzorem, w określonych godz. go spuszczam by sobie polatał-ale takie gnidy są na prawie wszystkich osiedlach, nowych czy starszych, nie ma to jak duży ogród z domkiem:-(

Posted

[quote]nie ma to jak duży ogród z domkiem[/quote]oj, Oktawcia, nie szlochaj zrobimy zrzutkę dogomaniacką i będziesz miała domek z ogrodem, :mdrmed:
a ja dorzucę Ci jeszcze basen wypełniony po brzegi szampanem.

:saint1:

Posted

Oktawio! A może wynajęcie snajpera?:evil_lol:
Wiem co przezywasz,bo ja też wychodząc z Krystianem muszę uważać!
Co prawda nie ma takich psów-zabójców u mnie,ale są 2 razem i już miałam akcję-jeden z przodu,drugi z tyłu,a ja i Krystek pośrodku!
TZ się śmieje,że jak mi się zachciało psa,a nie sukę to teraz mam!
Faktem jest,że zawsze miałam suki i teraz spacery już nie są taką przyjemnością jak dawniej!
Ale za to wyostrzył mi się wzrok i czujność:evil_lol:

Posted

Snajper:evil_lol::evil_lol::evil_lol:sąsiad z osiedla mówł by nareszcie wspólnota zaczęła pręźnie działąc bo takie bezchołowie i chamstwo nie może dalej byc!
w szpitalu koopa-terminy półroczne:shake:, bałagan i zero organizacji-więc przechodzę do innego.


Jacuś oczywiście zasypia na mnie-jeśłi ktoś chce adoptowac
Jacusia również musi dac mu spac w łóziu:loveu:i kochac go bardzo mocno! pokazac, że mu zależy oraz szereg innych wymagań.

Posted

[quote name='oktawia6']Jacuś oczywiście zasypia na mnie.[/quote]

Ale mu dogadzasz :razz:. Jak leżę, Totek też czasami wyleguje się na mnie, tylko że on już nie jest jak piórko, mały diabeł z niego:diabloti: A Jacuś dostaje tyle miłości od Ciebie, że nie wiadomo, czy drugi taki jak Ty znajdzie się na ziemi. Piękne są te foty Jacusia, lubię go oglądać i patrzyć jak rośnie. Fajny "facet :loveu:" z niego

Posted

Leskagoga czuję że będe płakac bardzo.....szykuje się fajny dom dla Jacusia-ja miałam kryteria ardzo ostre: albo taki dom idealny, gdzie Jacuś będzie miała pełen komfort albo zostaje u mnie-za 8 dni mija 3 miesiące jak jest ze mną.
Jacusiek śpi i na mnie i w łóżku:loveu::placz:tak-już to pisałam, że go kocham-jednak wiem, że będzie rozpieszczany będzie miał dobrze-nic nie piszę przed czasem.....
mój TZ powiedział że jestem okropna! żadnych tymczasów! oddaje JAcusia! jak zobaczy jeszcze jakiegoś psa w domu to się wyprowadza!
popatrz mówię mu: mamy 5 psów na 30 m kw-małe bo małe, Jacuś będzie duży do 20 kg lub więcej-łapy ma jak Dog, będzie potrzebował dużo ruchu, karmy i to dobrej-je obecnie Royal Canin dla puppy-od początku jest na niej, idę idę już teraz chce mi się płakac że Jacuszka nie będzie

Posted

no to popłacz sobie, ale jeśli Jacuszek ma szanse na wspaniały domek, to lepiej dla niego i dla Was... a co do łąp doga, to chyba jednak przesadzasz... :eviltong: :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

Halbinko,jak sie ma micropieski,to Jacuszek moze sie wydawac olbrzymkiem :cool3:
Oktawia,ja na razie boje sie cieszyc,z całego serca trzymam kciuki za udana ,wspaniała adopcje.

Posted

Jacuś ma duże wielkie łapy!:mad::evil_lol:
jutro zawoże jego mocz na badanie, z nocy złapię do pojemnika, jego na konsultację również, Dyzia też, Liszka również.
Tak Brązowa masz rację: dla mnie to gigant: naprawdębędzie wielki!: jest szczeniaczkiem a już 10 kg waży i tak jutro będzie dokładnie zważony:)

Posted

[B]złapałam mocz-oczywiście oddany do badania, wieczorem lub jutro będzie wynik.[/B]

[B]Nie mam dobrych wieści-pamiętacie jak pisałam, że nie podoba mi się pod okiem takie specyficzne przesianie dobrze podejrzewałam.....Jacuś ma nużycę! natychmiast otrzymał Advokata oraz dodatkowy Peroxyret do nanoszenia na skórę wokół oczu co drugi dzień-pozostawia się na 15 minut potem usuwa-maksymalnie uważając na oczy! substancja silnie działająca.[/B]
[B]Za tydzień kolejna konsultacja u weterynarza. Oczywiście wyczułam też i szczęście, że jestem upierdliwa okazało się, że ma zatkane zatoki odbytowe. Przycięto mu pazurki, waży 10.500.[/B]

[B]W zaistniałej sytuacji mam naprawdę duże wątpliwości by oddawac go chorego do adopcji-jszcze nie wiem jak mocz-co będzie się wiązało z dodatkowym spadkiem odporności u niego związanego ze stresem:roll:.[/B]

Posted

[quote name='oktawia6'][B]złapałam mocz-oczywiście oddany do badania, wieczorem lub jutro będzie wynik.[/B]

[B]Nie mam dobrych wieści-pamiętacie jak pisałam, że nie podoba mi się pod okiem takie specyficzne przesianie dobrze podejrzewałam.....Jacuś ma nużycę! natychmiast otrzymał Advokata oraz dodatkowy Peroxyret do nanoszenia na skórę wokół oczu co drugi dzień-pozostawia się na 15 minut potem usuwa-maksymalnie uważając na oczy! substancja silnie działająca.[/B]
[B]Za tydzień kolejna konsultacja u weterynarza. Oczywiście wyczułam też i szczęście, że jestem upierdliwa okazało się, że ma zatkane zatoki odbytowe. Przycięto mu pazurki, waży 10.500.[/B]

[B]W zaistniałej sytuacji mam naprawdę duże wątpliwości by oddawac go chorego do adopcji-jszcze nie wiem jak mocz-co będzie się wiązało z dodatkowym spadkiem odporności u niego związanego ze stresem:roll:.[/B][/quote]

O jeju. Az sie wierzyc nie chce. co im tak te nuzyce wyłaża. Mrówa. Teraz Jacenty. Pewnie ten stres u tych co go do budy chcieli. Trzymaj sie Oktawia.

Posted

[URL]http://eksperciweterynaryjni.pl/viewpage.php?page_id=7[/URL]

[COLOR=blue]Nużyca jest chorobą na temat której[U] [B]istnieje jeszcze wiele mitów wśród lekarzy weterynarii[/B],[/U] hodowców i właścicieli zwierząt. W ostatnich dokonano wielu odkryć i zmieniono zupełnie podejście do tej choroby. Nie uważa się ją już za chorobę pasożytniczą, którą można się zarazić[B].[/B] U każdego nawet zdrowego psa ( jak i u człowieka) w mieszkach włosowych bytują nużeńce.[B] U szczeniąt przechodzą one ze skóry matki w pierwszych dniach życia – jest to całkowicie normalne[/B]. U psów które chorują na nużycę w skórze stwierdza się większą ilość osobników dorosłych, ich larw i jaj. [B]Istnieją dwie formy nużycy u psów[/B]: [B][COLOR=red][U]nużyca młodzieńcza, która przechodzi wraz z wiekiem.[/U][/COLOR][/B] [B]Przyczyną jej może być słaba odporność psa, zarobaczenie, przebyte niedawno szczepienia. Jeśli zmiany są tylko miejscowe nie zaleca nawet się stosowania żadnego leczenia[/B]. Jeśli na nużycę cierpi pies dorosły to prawie zawsze jest to powikłanie innych chorób- takich jak zaburzenia hormonalne, nowotwory i inne choroby skóry i choroby wewnętrzne. Pani psy nie zarażają się na przemian, po prostu oba mają skłonność do tej choroby ( u tej rasy nużyca występuje dość często). [U]Należy zbadać jaka jest pierwotna przyczyna nużycy[/U], a w zeskrobinach obserwować czy mamy do czynienia tylko z formami dorosłymi nużeńców czy też z jajami."[/COLOR]

:roll:[COLOR=black]zapytaj Frotke, leczyla mlodziutką astke, sparalizowaną.[/COLOR]
[COLOR=#0000ff][COLOR=black]Nic to nie dawalo, leczenie. Wetka zdecydowala,ze odstawiec leki i zobaczyc co bedzie, za jakis czas, sama nuzyca przeszla[/COLOR].:evil_lol:[/COLOR]

Posted

Oktawia, będzie dobrze!
Nie było mnie pare dni na dogo i widzę, że sprawa Jacusia nabiera rumieńców o w obydwie strony.
Mam nadzieję, że nic więcej u Jacentego się nie znajdzie. Jest młody, silny więc da radę, a Ty na pewno mu w tym pomożesz (on przecież zawsze może liczyć na Ciebie:loveu:)
No i ten domek (nie zapeszajmy), ale skoro uważasz, że jest odpowiedni, to tylko się cieszyć i trzymać mocno kciuki:lol:
No i jak już kiedyś pisałam, jestem pełna podziwu dla tych wszyskich, którzy potrafią wziąść zwierzątko po to, aby wyszukać mu wymarzonego domku. Ja mam niestety zbyt słaby charakter, zbyt łatwo ulegam emocją. Człowiek szybko zapomina o wszystkich szkodach (chyba), które ponosi, gdy patrzy jak (w tym przypadku) przeuroczy szczeniaczek ma wszystko, czego tylko mógłyb sobie wyśnić, jak przyjdzie i przytuli się, trochę podokucza i znowu się przytuli:loveu: A potem przychodzi ta chwila, gdy w końcu znajduje się dom i trzeba go oddać ... aż serce się kraje:placz:
Oktawia, jesteś silna, nie dajesz sobie napluć w kaszę, masz wsparcie no i do tego jeszcze wesołą gromadkę!:p Masz dla kogo żyć:loveu:

Posted

Dziękuję Ci Leskagoga za słowa otuchy! to podnosi na duchu.
Dom, który był poważnie zainteresowany Jacusiem wycofał się dzisiaj ok. 20-tej.

Jacuś jest u mnie i będzie tak długo jak będzie trzeba. Muszę odetchnąc od tych debilnych telefonów kretynów i debilów-z resztą co tu dużo gadac statystki na samym Paluchu pokazują ile idiotów jest w samej Warszawie-prawie 2000 psów bezdomnych nie wspomnę o Celestynowie, Chrcynnem, Olkuszu czy Łodzi-rozkoszniaczki-przez bezmyślnych cwoków cierpią psy.

a potem czytam wątek debila co rozmnaża psy i jescze w podskokach mu następne przyklaskują
"hop do góry" ręce i piersi opadają! raz po raz:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=109250[/URL]

rozmnażanie jak w ciemnogrodzie - potem przez idiotów mamy ręce pełne roboty i inni sprzątają po takich-tak jest!:angryy:ratujemy, wyciągamy ze schronisk, zbieramy fundusze-duże pieniądze a taki rozkoszniak siedzi na stołku i radosny przaśnie rozmnaża!:angryy:
a potem w przypiardzie szuka domku i jeszcze się "zastanowi nad sterylizacją":angryy: żesz ........czy do cholery ludzie nie mogą oświecic takich bezmyślnych, tylko pieprzyc "hop do góry".

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...