florance Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 aha i mój Bubel nie jest podobny do sznaucera, bo on sznaucerem jest :) wstawię zdjęcia jak je tylko wywołam (i nie dlatego, żeby wam coś udowodnić, ale dlatego, że jest śliczny) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Florance: w wieku 7tygodni tak,ale nie w wieku 6 tygodni, bo pisalas,ze kupilas zaszczepionego. Szczepienie w 6tyg. jest bezsenu wywalaniem kasy w bloto bo tzw. odpornosc matczyna. Florance: teoretycznie bedzie wygladal podobnie,ale nie jestem przekonana, czy wyexpluatowana na maxa suka bedzie w stanie zapewnic dostarczajaca ilosc skladnikow pokarmowych i witamin dla rozwijajacych sie plodow,a potem szczeniat, bo niby z czego? Np. u ludzie jesli kobieta ma wiele ciaz jedna po drugiej , to juz na dziendobry funduje anemia dzieciom-sama tez zreszta ma. A u psow takich nikt badan nie robil, ale na bank beda mialy niedobory moze nie przy drugiej ciazy,ale jak to juz jest kolejna i kolejna to na bank. A wiec nie beda sie tak rozwijaly jak te od suka zadbanych i super odzywionych. Pass: tak, w sklepie, nieszczepione, czesto ze swierzbem, czesto z parwowiroza-zdychaja po tygodniu wlasciciel sklepu umywa rece itp. I ludzie je kupuja, bo wlasnie nie chca wystawiac itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 [quote name='florance']aha i mój Bubel nie jest podobny do sznaucera, bo on sznaucerem jest :) wstawię zdjęcia jak je tylko wywołam (i nie dlatego, żeby wam coś udowodnić, ale dlatego, że jest śliczny) :)[/quote] Florance NIKT nie przeczy ze jest sliczny nikt nie przeczy ze jest kochany tylko,ze takich producentow to powinno sie wieszac na drzewach za jaja :lol: :lol: albo jesli to baba producent to zaciazac ja rok rocznie i tak z 5 razy, chyba, ze po 3ciej ciazy zrozumie swoja sunie i jej tak katowac nie bedzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 I ja bym sie chciala dowiedziec co te psy jedza, ze tak tanio wychodzi????bo moze skorzystam z tego?:))))))ale na pewno NIE- wole nie zarobic na szczenkach a wiedziec, ze zapewnilam i dobry,zdrowy start z zyciu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pasavera Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 [quote name='orsini']Pass: tak, w sklepie, nieszczepione, czesto ze swierzbem, czesto z parwowiroza-zdychaja po tygodniu wlasciciel sklepu umywa rece itp. I ludzie je kupuja, bo wlasnie nie chca wystawiac itp.[/quote] :o Bidulki :( Ja się jeszcze nie spotkałam ze sprzedażą w zoologikach :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
florance Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Tak, ale ja nie próbowałam uświadomić, że jest śliczny, tylko ,że tak naprawdę NICZYM nie różni się od piesków rodowodowych 8) i naprawdę NIE JESTEM za takim rozmnażaniem szczeniąt, ale skoro już się zdarzyło i takiego mam, to podaję argumenty na to, że nie jest gorszy od swoich starszych braci :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Florance: ale zrozum-to sie nie zdarzylo, a pewnie sie zdarza i stad nasze oburzenie. Kupujac takiego szczeniaka popierasz takich producentow-maja zbyt na szczenki to beda je dalej produkowac. Wypuszczajac od matki 6tygodniowe malenstwa!!!!pOLECAM TEXT Z OSTATNIEGO Psa-tam jest napisane kiedy najlepiej oddawac szczenieta do nowych domkow. Troszenke pozniej niz w tym wieku. :lol: :lol: I owszem on sie moze i niczym nie rozni, ale zrozum,ze nam chodzi o te biedne matki ktore sa wyzyskiwane w ten sposob! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
florance Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 orsini nie wiem jeszcze, ile je szczeniak (mam go od tygodnia i trudno mi przewidzieć ile karmy zje przez miesiąc, tym bardziej, że po części jeszcze sama gotuję, a karmę dopiero wprowadzam), ale napisałaś, że więcej niż kilogram...ok, zakładam dwa, co daje kwotę 36 zł, do tego dwa szczepienia i odrobaczania - niech będzie 100zł, jeśli karmimy dobrą karmą nie trzeba już podawać witamin, ale zakładam, że podajesz, to jest kolejne jakieś 20-30zł, zakładam też, że sprzedajesz 2 miesięczne szczeniaki, więc dodam jeszcze 2 kg karmy (plus 36zł)... no i dorzućmy jeszcze jakąś wizytę u lekarza - 50-60zł, co daje nam łączną kwotę - max 253 zł... Czy coś źle policzyłam? ok, dorzućmy stówkę na "drobne wydatki"... czy to daje sumę tysiąca zł? (czy nawet jak Ty sądzisz 700?). Więc proszę nie mów mi, że hodowca nie zarabia na szczeniakach...(dodam, że reproduktor jest w hodowli, ale nawet gdyby go nie było...) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Pass: straszliwie biedne te szczenki w tym sklepie. ale serio u Was nie ma sklepach szczeniat???to macie super, bo w wawie to tez maja:(((((i siedza te szczenki w akwariach itp. i beda siedziec dopuki ludzie je beda kupowac, myslac, ze hodowcy z nich zdzieraja, ze sie niczym te nie roznia itp. Tak samo jak beda te suki expluatowane 2 razy w roku puki znajdzie sie chcetny co kupi szczeniaka...albo w koncu zacznie Ustawa o Ochronie Zwierzat funkcjonowac,ale na to bym nie liczyla. Jade na Na dobre i na zle pa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
florance Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 aha, i to, że trafił do mnie w wieku 6 tyg, to była "siła wyższa" i nie chce mi się tego tłumaczyć pod atakiem z Waszej strony :) Nie łapcie mnie za słówka, bo nie to postawiłam jako problem :) (co nie oznacza, że jestem ślepa na inne). Pozdrawiam i niestety na razie uciekam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Florance brak mi slow!!!Mam szczeniaki w domu i wiem ile juz na nie wydalam wiec nie pisz tych bzdur ile to ja na nich nie zarobie!!!A co suka juz nie je???nie je dobrej karmy i nie je specjalnych witamin?Nie ma w ciazy badan robionych czy wsio jest OK???i to kilkakrotnie????nie chce mi sie Tobie wyliczac!bo nie biore pod uwage w ogoole wystaw i kosztow z nimi zwiazanych. Z reguly nie trzyma sie reproduktora w domu, a nawet jak sie ma np. Agatka to sie nie ogranicza tylko do niego a jezdzi na krycia!a te lepsiejsze reproduktory kosztuja 1000-1200zl MINIMUM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 [quote name='florance']aha, i to, że trafił do mnie w wieku 6 tyg, to była "siła wyższa" i nie chce mi się tego tłumaczyć pod atakiem z Waszej strony :) Nie łapcie mnie za słówka, bo nie to postawiłam jako problem :) (co nie oznacza, że jestem ślepa na inne). Pozdrawiam i niestety na razie uciekam :)[/quote] Florance NIKT Ciebie nie atakuje! Atakuje tych fiutow co tak robia i niestety to jest "normalne" ze odbierasz szczeniaka w wieku 6, baaa nawet 5 tygodni!!!wlasnie,zeby producent zarobil kasiorki jaknajwiecej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
florance Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 ok, jeszcze jedno do orsini - decydując się na psa decydujesz się pokrywać koszty z nim związane, w takim razie sprzedając szczeniaka chcesz pokryć koszty utrzymania całej hodowli, a nie pojedynczego pieska, za którego ktoś płaci... z tym się zgadzam i teraz rozumiem :) więc nie czaruj, że TYYYYLE kosztuje utrzymanie szczeniaka :) i nie denerwuj się, jest niedzielne popołudnie, szkoda czasu...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pasavera Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 orsini nie ma :D (ja jeszcze nie widziałam) Jestem dumna z Wrocka :lol: 8) U nas to tylko sprzedają gryzonie, rybki i ptaki :wink: Czasami żółwie węże i jaszczury :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 aaaa zapomnialabym o zasuszaniu suki-preparatem Galastop:)))najlepszy,ale i najdrozszy,ale czego sie nie robi dla swojej ukochanej suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-Vanga Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Ojjjjjj u nas w Wawie tez sa takie bidulki w zoologikach :( , ale na szczescie ostatnio nigdzie nie widzialam. Byla swego czasu walka z tymi sklepami, udalo nam sie troszke zdzialas :D . Florance, dolicz sobie tez wizyty weta, u mnie za sam odbior miotu policzyl sobie 500 zl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mek Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Florance. A ja tam chce wiedziec po jakich to chempionach jest ten Twój szczeniaczek. Nie widze powodu by to ukrywać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
florance Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 a ja widzę, bo mogłoby to zaszkodzić hodowcy, więc załóżmy sobie, że nie jest po championach :) i właśnie zsikał mi się na pościel!! 8) (a już tak ładnie załatwiał się na gazetki) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mek Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 [quote name='florance']a ja widzę, bo mogłoby to zaszkodzić hodowcy, więc załóżmy sobie, że nie jest po championach :) i właśnie zsikał mi się na pościel!! 8) (a już tak ładnie załatwiał się na gazetki)[/quote] ale jestes tajemnicza :):):) A skąd Ty jestes tajemnicza osóbko???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
florance Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 z łodzi (od 3 mcy), ale na tej podstawie nie wywnioskujesz z jakiej hodowli mam szczeniaka, bo jestem osobą mobilną 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mek Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Florance. Gdansk. sznaucer czarno-srebry. W hodowli i suki i psy. szczeniak po chempionach. Przychodzi mi cos na myśl...................... Orsini na pewno dojdzie kto to taki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
florance Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Już niestety nie Gdańsk :) reszta j.w. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorotak Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 [quote name='florance']co daje nam łączną kwotę - max 253 zł... Czy coś źle policzyłam? ok, dorzućmy stówkę na "drobne wydatki"... czy to daje sumę tysiąca zł? (czy nawet jak Ty sądzisz 700?).[/quote] Florance, pytasz nas, czy Twój pies czymś się różni. Wyliczyłaś tutaj (nie wnikam, czy dobrze) ile szczeniak powinien kosztować. Sama piszesz, że Twoja "hodowczyni" ma raz miot legalny, raz nie. Zdecydowałaś się kupić z tego bez papierów, bo rozumiem, że było dużo taniej? I czy w związku z tym zadałaś swojej "hodowczyni" pytanie, dlaczego [b]ONA[/b] takie same szczeniaki sprzedaje w tak różnych cenach? Sukę i psa musi tak samo utrzymać, szczenięta wykarmić. Dziewczyny Ci zaraz policzą ile się płaci za wszystkie papierki wymagane przez ZKwP - myślę, że nie więcej niż 100zł. Czy taka była różnica? Nie zastanawia Cię to? Niektórzy dbają aż do przesady o swoje psy, jeżdżą do świetnych reproduktorów nie tylko w kraju ale i poza granicami. Ponoszą duże koszty, które do pewnego stopnia rekompensują w cenie szczeniąt. Niektóre hodowle "jadą" na opinii i podnoszą ceny. A niektóre hodowle specjalnie się nie wysilają - byle suka miała co jeść i była ogólnie zdrowa. Czy potępiam te hodowle? Nie. Ale uważam, że nie mają prawa żądać za szczenię takiej samej ceny jak te pierwsze. Nie ma żadnego przepisu, który mówi, że nie można za rasowe szczenię wziąć mniej niż ...... zł. Więc niech taki hodowca sprzedaje swoje szczenięta dużo taniej - wtedy bez żadnych kombinacji mogłabyś kupić swojego pupila bez podchodów, rasowego z metryczką i nie musiałabyć się wstydzić jego rodziców. Ale tacy "hodowcy" hodowlę prowadzą minimum nakładów, natoomiast za szczenię potem żądają nie wiadomo ile. Tobie życzę pociechy z psiaka, ale Twój "hodowca" to zwykły oszust. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-Vanga Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 [quote name='dorotak']Niektórzy dbają aż do przesady o swoje psy, jeżdżą do świetnych reproduktorów nie tylko w kraju ale i poza granicami. Ponoszą duże koszty...[/quote] A niektorzy jada daleko po suczke i tez ponosza ogromne koszty (hehe nawet kilka razy tyle co cena szczeniaka w naszym kraju :wink: ). Juz tu kilka osob podkreslilo, ze tu nie chodzi o cene, ani o rodowod tylko o tych ludzi co produkuja i eksploatuja do granic mozliwosci. Ja mam w rodzinie mnostwo kundelkow, czesto uratowanych od smierci, bo suka zaszla, szczeniaki nie wszystkie sprzedane wiec trzeba utopic i wlasnie odratowane od takiej niechybnej smierci. Ale kazdego kocham jednakowo, nie ma u mnie roznicy czy to psiak z czy bez rodowodu. Pisza do nas do ZK do sekcji podania o krycie ponad 8 letnich suk (ja rozumiem suczka nie miala duzo szczeniat, wybitna, dajaca ladne dzieci), tak wyeksploatowanych, co to maja co roku np po 7,8 szczeniat, ba nawet czesciej niz co roku, bo np suka miala 7 miotow. I co mozemy zrobic takiemu delikfentowi, NIC jedynie odmawiamy pozwolenia na krycie zwiazkowe :roll: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
florance Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 Doroto ja się nie wstydzę jego rodziców (bo w sumie to i nie ma czego, ale mniejsza z tym...). A dlaczego psiaki z rodowodem kosztują dużo więcej (nawet gdy hodowca "produkuje" dwa mioty)?- proste - utarło się, że pies danej rasy z rodowodem MUSI kosztować nie mniej niż tyle i tyle... bo jeśli będzie tańszy, to będzie podejrzane i nikt go nie kupi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.