Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='INU']1. Z tego co pamiętam to Marley miał prawo do rodowodu, a więc to nie była tak do końca pseudohodowla:roll:.
[/quote]
OK, może lepszym określeniem było by "rozmnażaczka"... :razz: Jak dla mnie hodoffca, który rozmnaża psy o wątpliwym temperamencie (ojciec Marleya) i ukrywa to przed kupującymi... ale za to daje zniżke.
No i te komentarze o "hodowaniu psów z miłości"... a szczeniaczki za kilkaset $$$... no proszę Cię...

3. Bywają i takie garaże, w których late jest zimniej niż na podwórku (np. u mnie):cool1:.

Nie w takim domu, jak oni mieli... Wierz mi, wiem o czym mówię...
A nawet gdyby była tam klima... to szczeniaczek całymi dniami sam w garażu... :placz:

Nie będę teraz się licytować, bo książkę czytałam już jakiś czas temu i nie pamiętam szczegółów... no ale wolałabym, żeby początkujący psiarze nie czytali tej książki, bo jeszcze pomyślą, że tak ma to wyglądać...
Jak dla mnie skrajnie egoistyczni i nieodpowiedzialni ludzie.

  • Replies 204
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Zgadzam się z wami wszystkimi. Nikt nie powinien jej czytać jako wskazówkę. Niestety jest tam pełno błędów w wychowaniu i postępowaniu z psem. Inne realia. Inne postrzeganie psów i spraw jego wychowania. Jednak nikt nie może zaprzeczyć, że jest również ukazana wielka przyjaźń. Ja się popłakałam. Pięknie to napisał. Super, że będzie film. Na pewno pójdę. Powinno być jednak jakieś sprostowanie, że nie można tak postępować z psami ;)

Posted

Super, że będzie film! I jeszcze z Jennifer Aniston :)

Pamiętajcie, że to nie jest poradnik.. to tylko historia psa i jego właścicieli. Owszem, popełnili mase błędów, ale nie o to w tym chodzi. Książka ma swój urok. Ja film obejrze z ogromną przyjemnością :)

Posted

[quote name='agaciaaa']Super, że będzie film! I jeszcze z Jennifer Aniston :)

Pamiętajcie, że to nie jest poradnik.. to tylko historia psa i jego właścicieli. Owszem, popełnili mase błędów, ale nie o to w tym chodzi. Książka ma swój urok. Ja film obejrze z ogromną przyjemnością :)[/QUOTE]
Dokładnie:p. Właśnie to, że książka nie pokazuje Lessie, ani innego psiego bohatera, tylko "złego" Marleya sprawiło, że książka jest popularna. W wywiadzie z "Moim Psem" Grogan powiedział: "Nie jestem ekspertem, ale głosem setek tysięcy właścicieli psów na całym świecie, którzy próbują opanować swoje trudne do szkolenia, hiperaktywne psy.".

ps Dla niepoinformowanych (a właściwie wszystkich;)) szkolę mojego psa pozytywnie i NIE jestem za metodami autora książki.

Posted

mimo tego, ze grogan opisywal swoje zycie z psem to czesto wtrancal wspolzycie ze swoja zona. zdradzal jak sie z nia kochal:-o a to jest bardzo nie na miejscu. to powoduje ze ludzie maja zla ocene o nim i takze o ksiazce.

Posted

Bardzo fajnie, że powstanie film na podstawie tej książki. Szkoda tylko, że zagrają w nim znane gwiazdy, a nie jacyć mniej znani aktorzy. Ale i tak jak dojdzie to obejrze :D

Posted

[quote name='Olka_Olga']mimo tego, ze grogan opisywal swoje zycie z psem to czesto wtrancal wspolzycie ze swoja zona. zdradzal jak sie z nia kochal:-o a to jest bardzo nie na miejscu. to powoduje ze ludzie maja zla ocene o nim i takze o ksiazce.[/quote]
no mnie to wlasnie zniesmaczylo, zwlaszcza gdy podal rozwarcie w cm....

pozdrawiam

Posted

[quote name='shangri_la']no mnie to wlasnie zniesmaczylo, zwlaszcza gdy podal rozwarcie w cm....

pozdrawiam[/quote]

jesli takie sceny pokarza w filmie, to to juz bedzie przegiecie:-o

Posted

Dziewczyny macie racje tamte momenty nie byly fajne,ale raczej tego w filmie nie pokaza... To byl jego pamietnik to , ze go ujawnil jego sprawa, mogl nie opisywac takich rzeczy,aleksiazka i tak byla ciekawa.... ja omijałam takie momenty, poprostu...

Posted

[quote name='Olka_Olga']jesli takie sceny pokarza w filmie, to to juz bedzie przegiecie:-o[/quote]

Cos dziewczynki przewrazliwione jestescie :roll:
Moze nie zwrocilyscie uwagi ze to nie byla ksiazka poradnik o psach, tylko tak naprawde ksiazka o zyciu. O zyciu z psem, a nie o psie. A malzenstwo, seks, dzieci to bardzo wazne elementy tego zycia, dorosli ludzie nie samymi psami zyja :roll:
Seks w kochajacym szczesliwym malzenstwie Was oburza? Czy - o zgrozo narzeczenstwie?
No to musze przyznac ze naprawde dziwne jestescie, albo bardzo mlodziutkie.
Ksiazka oczywiscie bardzo mi sie podobala, pierwsze pol sie smialam, jak Marley byl mlody, jak byl stary i chory bardzo plakalam.
Oczywiscie ze elementy szkolenia byly oburzajace, ale ten czlowiek jednak robil to ze zle pojetej ale jednak milosci do Marleya, chcial go ucywilizowac na tyle zeby ten mogl zyc wsrod ludzi.
I zeby nie bylo, bo zaraz sie zaczna posadzenia, z Fobia pracujemy wylacznie pozytywnie, najgorsze co jej sie zdarza w zyciu to kantar (niezaciskowy) jak mnie zmeczy na spacerze ujadaniem na wszystko co sie rusza (ma takie dni) albo jak musze przejechac kawalek autobusem.
A na zakonczenie powiem tyle ze jak zrobia ten film tak jak byscie chcialy go widziec czyli tylko wyglupy psa, ew szkolenie psa czyli filmowy poradnik pracy z psem to nie ide.
Bo to bedzie zupelnie beznadziejne splaszczenie ksiazki, ktora opowiada o tak wielu rzeczach.
Sa momenty oburzajace jak ta ferma z psami z ktorej pochodzil pierwszy pies autora, sa metody szkolenia silowego, ale widze ze niektore z Was to sie czepiaja na sile. Bo wlasnie chocby ten garaz byl uzywany dlatego ze byl chlodny i bezpieczny dla Marleya. Po urodzenia drugiego dziecka pewnie nie zwrocilyscie uwagi Jenny cierpiala na depresje poporodowa, dlatego zachowywala sie jak sie zachowywala i wyzywala sie na Marleyu, ale Grogan, co zapewne nie bylo latwe nie oddal Marleya tylko go chowal przed zona, ukrywal jego przewinienia i jak zona wyzdrowiala wszystko wrocilo do normy.
A w tej ksiazce najwazniejsza byla milosc, nie tylko do psa, takze do zony, do dzieci. A jak chcecie ksiazki tylko o psach to polecam poradniki....

Posted

[quote name='lorraine']
Seks w kochajacym szczesliwym malzenstwie Was oburza? [/quote]
mnie nie oburza. lat juz mam nie malo ale kurna dla mnie opowiesci o rozwarciu czyjejs p... sa po porstu nie na miejscu...:diabloti: bo mnie to z deka obrzydza :razz:


pozdrawiam

Posted

widze lorraine ze konwersacja z toba nie ma sensu :cool1: probujesz wsadzic w moja wypowiedz cos czego nie napisalam tak wiec z mojej strony EOT bo nie bede sie spierac z kims komu wydaje sie ze jest dorosly...bo sadzac po twoich wypowiedziach nie wygladasz na taka, przykre

pozdrawiam

Posted

Mnie sie nie wydaje, kalendarz na to wskazuje :lol:
I co niby dolozylam?
Napisalas ze Cie obrzydza opis porodu czy nie?
Gdyby jakies watpliwosci byly:
"lat juz mam nie malo ale kurna dla mnie opowiesci o rozwarciu czyjejs p... sa po porstu nie na miejscu...:diabloti: bo mnie to z deka obrzydza :razz: "
Malzenstwo, dzieci, porod, wszystko naturalne i wszystko jest wazne w zyciu, i to ksiazka o tym wlasnie...

Posted

[quote name='lorraine']Mnie sie nie wydaje, kalendarz na to wskazuje :lol:
I co niby dolozylam?
Napisalas ze Cie obrzydza opis porodu czy nie?
Gdyby jakies watpliwosci byly:
"lat juz mam nie malo ale kurna dla mnie opowiesci o rozwarciu czyjejs p... sa po porstu nie na miejscu...:diabloti: bo mnie to z deka obrzydza :razz: "
Malzenstwo, dzieci, porod, wszystko naturalne i wszystko jest wazne w zyciu, i to ksiazka o tym wlasnie...[/quote]

Zgadzam się w 100%.

Posted

Ale niektorych to moze brzydzic, prawda? Moze to jest ksiazka o zyciu, ale niektorzy nie lubia takich rzeczy... shangri_la j\radze Ci takie rzeczy omijac... :razz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...