Olka_Olga Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 zeszlego roku przeczytalam (jak miliony osob) ksiazke Marley i ja. bardzo mi sie spodobala. zamykajac ja po przeczytaniu, ze jesli dozyje ekranizaji bede najszczesliwsza na swiecie. i drodzy forumczycy! jest, wrescie ekranizacja Marley i ja. w filmie zagra [B]Jennifer Aniston, Owen Wilson i Alan Arkin. [/B]Reżyserem filmu „Marley i ja” będzie David Frankel (nakręcił m.in. „Diabeł ubiera się u Prady”), scenariusz napisał Scott Frank. jedynym krokiem do filmu jest tylko czekac az dojdzie do naszej odludnej Polski.:diabloti: Quote
Magda Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Już jestem ciekawa jaki będzie efekt końcowy;) Quote
Arlene Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Ja również jestem ciekawa, jak to wyjdzie. A książkę muszę w końcu kupić, bo jeszcze tego nie wiedzieć czemu nie zrobiłam! ;) Quote
Dada Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 Będę czekać na ten film i pojawię się na nim w kinie :lol: Quote
Sawanna Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 Ooo super;)jak będzie to lecę do kina:lol: Quote
INU Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 No to ja już nie mogę się doczekać. To moja ulubiona książka:loveu::loveu::loveu: Quote
Olka_Olga Posted January 12, 2008 Author Posted January 12, 2008 niedlugo zacznal sie zdjecia do filmu jak czytalam gdzies w internecie:razz: Quote
Kala&Majka Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 No i moja lista filmów w trakcie produkcji, na które mam pójść do kina się powiększyła :lol:. A książka jest genialna :evil_lol: Quote
bellatriks Posted January 16, 2008 Posted January 16, 2008 ooo.. ciekawe :) Na kiedy przewidziana jest premiera filmu? :cool3: Quote
Coffee&Nera Posted January 16, 2008 Posted January 16, 2008 Jak wiesz w stanach bedzie to za rok albo 2 a w polsce to za 120 normalnie... Niewiem jacys z filmami jestesmy opoznieni nawet od Ukrainy która sie wydaje taka zacofana to z filmami są do przodu Quote
bellatriks Posted January 16, 2008 Posted January 16, 2008 [quote name='Nerul']Jak wiesz w stanach bedzie to za rok albo 2 a w polsce to za 120 normalnie... Niewiem jacys z filmami jestesmy opoznieni nawet od Ukrainy która sie wydaje taka zacofana to z filmami są do przodu[/quote] Ja liczę na to, że jeżeli w USA film odniesie sukces, to u nas będzie gdzieś tak po roku. Jak będą chcieli, to się postarają. Tylko oby były też do wyboru napisy, bo niektóre dubbingi są po prostu śmieszne. :evil_lol: Quote
anetta Posted January 16, 2008 Posted January 16, 2008 Ooo :))) Fajnie! Właśnie jestem w trakcie czytania. Quote
asia&smyk Posted January 16, 2008 Posted January 16, 2008 Ja niedawno przeczytałam (dostałam tę książkę pod choinkę :) ). No i z chęcią obejrze film. A wybrano już odtwórcę(odtwórców) głównej roli - Marleya?:evil_lol: Quote
Coffee&Nera Posted January 16, 2008 Posted January 16, 2008 Niezdziwie sie jak to bedzie kilka suczek xD Wiele psów w filmach gra kilka suk (np. w Beetovenie grało 6 suk jednego psa...) Quote
Olka_Olga Posted January 17, 2008 Author Posted January 17, 2008 pewnie bedzie duzo suczek, ale jeszcze kilka dni temu organizowany byl dopiero kasting dla "Marleya" Quote
zaba14 Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 [quote name='Nerul']Niezdziwie sie jak to bedzie kilka suczek xD Wiele psów w filmach gra kilka suk (np. w Beetovenie grało 6 suk jednego psa...)[/QUOTE] no jeden pies nie zagra całego filmu.. ;) wiec to chyba normalne.. ;) Szarika gralo 4 lub 6 psow, juz nie pamietam ;) Quote
dunia77 Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 Ja tylko nie rozumiem, jak ta książka może się w ogóle dogomaniakom podobać? :shake: Quote
BlackSheWolf Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 [quote name='dunia77']Ja tylko nie rozumiem, jak ta książka może się w ogóle dogomaniakom podobać? :shake:[/quote] a czemu ma się nie podobać ?? :) jak dla mnie dosyć fajna ;) nie jestem tą ksiązką jakoś zachwycona ale nie jest zła ;) fajnie sie ją czyta Quote
dunia77 Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 [quote name='BlackSheWolf']a czemu ma się nie podobać ?? :) [/quote] No, jak kogoś bawi czytanie o: 1. kupowaniu psa od pseudohodowcy (i jeszcze pochwały na temat pseudo) 2. kupowaniu psa, żeby trenować rodzicielstwo 3. zamykaniu psa - szczeniaka! - na cały dzień w garażu (na Florydzie! czy Wy wiecie, jak tam jest latem?) 4. ksztuszeniu się psa, "szkolonego" łańcuszkiem zaciskowym i innych metodach stosowanych przez jego pana (np. żeby nie skakał przy drzwiach) 5. wycieczkach do Disneylandu, kiedy stary, chory pies siedzi w kennelu (wiedząc, że panicznie boi się kenneli) 6. itp itd pewnie mogłabym jeszcze sporo pisać, np. jak Groganowie traktowali Marleya po urodzeniu się im dziecka :-( [quote name='BlackSheWolf']fajnie sie ją czyta[/quote] Powiem tak, gdyby ktoś pojawił się na dgm i napisał, że tak traktuje swojego psa, to został by zjedzony żywcem - słusznie :angryy: Jasne, Grogan umie pisać, i podaje to wszystko podlane takim sosem, że nieświadomy czytelnik wszystko przełyka. Ale sądziłam jednak, że przynajmniej dogomaniacy potrafią czytać między wierszami... To jest okrutna książka, ja po niej nie mogłam kilka dni spać - jak po pierwszej wody horrorze... :shake: Quote
INU Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 [quote name='dunia77']No, jak kogoś bawi czytanie o: 1. kupowaniu psa od pseudohodowcy (i jeszcze pochwały na temat pseudo) 2. kupowaniu psa, żeby trenować rodzicielstwo 3. zamykaniu psa - szczeniaka! - na cały dzień w garażu (na Florydzie! czy Wy wiecie, jak tam jest latem?) 4. ksztuszeniu się psa, "szkolonego" łańcuszkiem zaciskowym i innych metodach stosowanych przez jego pana (np. żeby nie skakał przy drzwiach) 5. wycieczkach do Disneylandu, kiedy stary, chory pies siedzi w kennelu (wiedząc, że panicznie boi się kenneli) 6. itp itd [/QUOTE] 1. Z tego co pamiętam to Marley miał prawo do rodowodu, a więc to nie była tak do końca pseudohodowla:roll:. 2. To nie było zbyt mądre, ale czegoś się nauczyli:p. 3. Bywają i takie garaże, w których late jest zimniej niż na podwórku (np. u mnie):cool1:. 4. Zarówno Grogan jak i jego żona mieli wcześniej "święte" (jak zresztą sam je nazwał) psy. A tu trafił im się tak Marley. I co mogli zrobić? Poradzić się specjalisty. A ich "specjalista" okazał się zwolennikiem "teori dławienia psa". A oni zaufali mu "bo to przecież specjalista";). 5. I tu się z Tobą zgadzę. Ja też po tej książce nie mogłam spać - poryczałam się, jak musieli uśpić Marleya:-(. Quote
Karolina_Nett Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 Książki jeszcze nie czytałam :oops:, ale postaram się to zrobić przed ekranizacją. Czyli mam masę czasu :D. Quote
Coffee&Nera Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 Inu i wygadalas nam koniec ksiazki xD Quote
BlackSheWolf Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 [quote name='Nerul']Inu i wygadalas nam koniec ksiazki xD[/quote] trzeba było przeczytać wcześniej :evil_lol: Quote
Coffee&Nera Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 Niemam kasencji na ksiazke narazie xD ale jak dostane wyplate od rodzicieli to zakupie pędem XD Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.