giselle4 Posted January 24, 2009 Posted January 24, 2009 ...juz napisałam do dziewczyn ...pomoz justynka i tez na napisz please:-(:-( Quote
justynavege Posted January 24, 2009 Posted January 24, 2009 :placz:Dago strasznie schudł w tym tempie kilka dni i po psie :-( Quote
_ogonek_ Posted January 24, 2009 Posted January 24, 2009 szkoda pieska :-( Dziewczyny ile Was w sumie tam do Azyla jeździ? Bo jakby była potrzebna pomoc to szukajcie w Bielawie ;) Quote
giselle4 Posted January 24, 2009 Posted January 24, 2009 ...Dwie baby jezdżi do Azyla Ada ,skarbie ale tam naprawde nie ma co robic sami sprzątaja,karmią i poja...tylko spacerki zostaja wolontariuszom wiesz ze Ty jestes jeszcze mhhhh nie dorosła.Ada i tak robisz duzo,dziewczyno masz juz pierwszego psa -Funie na swoim jak kobieta ja adoptuje to stawiamy Ci lody i pełna mobilizacja,,,,,dalej szukasz ludzi na inne psiaki:lol:;) nie ma odpoczynku w tej profesji...wolontariuszem jest sie 24 godziny na dobę hihihi:loveu: Quote
giselle4 Posted January 24, 2009 Posted January 24, 2009 ...arjuna ,troche zbieramy troche kupujemy aby w tej salce mozna była przy psiaku zrobić wszystko.W razie czegos nagłego to wet przyjedzie do nas aby nie tłuc sie z psem po wypadku,po pogryzieniu i czy w innym przypadku.Chcemy [nawet jak nie wybiorą za 3 lata tego Prezesa i jego ludzi]to chcemy cos po sobie zostawiac.Dlatego robimy wszystko aby tam było full, potrzebne psiakom i sterylnie i czysto...nie mordownia.Zimna i brudna:-( Quote
_ogonek_ Posted January 24, 2009 Posted January 24, 2009 Grażynko odesłałam panią tam do Was do Azyla. Podkreślając o odpowiedzialności. Quote
giselle4 Posted January 24, 2009 Posted January 24, 2009 ...Jestes wielka -dziekuje masz swoja cegiełke:evil_lol::loveu: Quote
justynavege Posted January 24, 2009 Posted January 24, 2009 Grazynko wyslaląm Twoj nr tel wiesz gdzie , daj mi Kobieto jakiegoś maila do siebie w razie w ;) mój mail do nich nie wrócił , na szczescie bo już myslałam , że przepełnila im się skrzynka Quote
giselle4 Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 ....hihihi mojego maila mają wszyscy i nie jest tajemnica [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]:loveu: napisały dziewczyny i pomoga mi przy Dago.:loveu: Dago to cudo,tylko take biedne:-( Quote
giselle4 Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 ...Opowiem Wam o Dago Dzisiaj od rana w schronisku..wiecie karmienie,pojenie itd tak ,głaskanie i spacerki tez....:loveu: Na izolatce gdzie jest Dago oraz Wania,Tamarka ,Pikulinda i szczeniorek taka malizna ,latajace pięc groszy.Ten osatani wychodzi przez szpary i spaceruje sobie,jak drzwi sie otworzą to....zwiewa na plac. Juz nie ucieka[od wczoraj]na plac,wychodzi i idzie do Dago. Skóra mi ścierpła jak zobaczylam Dago jedzącego z miski i obok wpychającego pycholka szczeniorka...wiecie co juz widziałam oczami duszy.Dago posłusznie odchylil łebek i zrobil mniejce temy którego by wziął w pyszczek i jeszcze by troche miejsca zostało.Pózniej mały przytulil sie do duzego i usnęli....:-(Poszłam przed wyjsciem nalac jeszcze wody do misek...panowie zgodnie dalej lezeli.Czy jeszcze cos musze pisac o tym psie? :shake:Psie ktory nastawia swoj wielki łebek do głaskania,schodzi z podestu kiedy jego poprosze ,aby poscielic koc.Reaguje na komendy I JEST PRZYJECIELEM CAŁEGO ŚWIATA.....:lol::loveu: Quote
_ogonek_ Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 Biedny psiaczek :-( Oby szybko znalazł domek :placz: Quote
wroobelterrorystka Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 no to zachował się jak na psa morderce przystało :loveu: Quote
Nadziejka Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 :lol:Dago to cudowny pies i tak piekny , ze serce sciska.. Daguniu -piekny ksiaze :calus: cioteczki , ach jak pieknie sie zajmujecie , pieknie piszecie , az czlowiekowi serce zrosnie z wielkiej radosci!:multi::loveu: Giselko , cioteczko najlepsza :ylsuper::Rose::Rose: trzymam moooocno za Dagunia! Quote
giselle4 Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 ....Tak ,jak na morderce to odpowiednio sie zachowal. Ten morderca nawet nie szczekal na Tamarkę jak poszlam do niej do boksu tylko wspiął sie na łapy i zaglądal co ja u niej robie,smutna minka i zaraz moje łapy głaskały jego pyszczek,podgarle i boczki.Jego wielkie smutne oczy mowiły ze chyba mało tych czułości miał w zyciu swoim.,:-( Ewa Ty mi tak nie cukruj bo bede za gruba hihihi i tak jestem:eviltong:ale podnos te moje bazary bo kasa potrzebna na DAGO I INNE BIDKI MOJE.....:-( Wrobelku,Lisek nakarmony faceta nie bylo do dzisiaj myslę jak On sobie dalej wyobraza zycie tego psa? Co,my dalej codziennie bedziemy biegac aby jego nakarmic bo serce nam pęknie z zalu ze pies glodny.:crazyeye::shake:nie On sie myli...poprosze demi znowu o pomoc i tyle......:mad: Slomka ,Ty zapomniałas o mnie juz całkiem nie płacz i nie zamartwiaj ...tam nie pracują ludzie tylko mordercy:-( jak mogli Ci to zrobic. Tylko Gosia jest usprawiedliwiona bo 18-tkę miała hihihih:evil_lol: Quote
andzia69 Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 [quote name='justynavege']:placz:Dago strasznie schudł w tym tempie kilka dni i po psie :-([/quote] Bordozkowe dziewczyny szykują mu pomoc - oby sie udało!:multi: Giselko - napisz mi jeszcze o tej sznaucerkowatej suni (chyba dobrze pamiętam, ze to sunia) [IMG]http://images40.fotosik.pl/51/8b9743fe185c5580med.jpg[/IMG] Quote
Slomka22 Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 [quote name='giselle4'] Slomka ,Ty zapomniałas o mnie juz całkiem nie płacz i nie zamartwiaj ...tam nie pracują ludzie tylko mordercy:-( jak mogli Ci to zrobic. [/quote] Giselka nie zapomnialam, co do Pongo to jak juz pisalam, ze nie dziwi mnie wiele juz. Zreszta zmotywowalo mnie to do oglaszania psiakow zeby mogly uniknac glupich pomyslow i nie podzielily losu Pongo. A i glupio mi bo sie zbieram do wyslania paczki i nie moge sie zebrac. Quote
_ogonek_ Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 [QUOTE]Wrobelku,Lisek nakarmony faceta nie bylo do dzisiaj myslę jak On sobie dalej wyobraza zycie tego psa? Co,my dalej codziennie bedziemy biegac aby jego nakarmic bo serce nam pęknie z zalu ze pies glodny.:crazyeye::shake:[/QUOTE] Zgłoście to do Straży dla zwierząt, TOZu, nawet na policję. Wy tam w Dzierzoniowie macie chyba oddział TOZu bodajże. Quote
giselle4 Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 Adunia,Oni wszyscy wiedza o tym fakcie juz 2 miesiace -aniołku:mad:i jakos ich to nie rusza. Pies dobrze wyglada,własciciel się nie stawia na wizje nie ma podstaw przeciąc łancuchy i wejść......:-( Tylko my wiemy ile nas nerwow[nie mowie o karmie i itp] i mokrych nóg i godzin to kosztuje.....ale to dla zdrowia i dla sportu;) Quote
giselle4 Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 ...Dago,ciotki dogowe obiecały pomoc Tobie i mnie Dziekuje ...bardzo dziekuje i cegiełke dołoze.... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/kosz-wiklinowy-aniolek-bazarkowy-30-01-09-a-130179/[/URL] moze cos jeszcze znajde.....:loveu: Quote
_ogonek_ Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 Giselle, ja sugeruję media, bo jak jeszcze szumu narobicie to w końcu się wezmą do roboty. Czasami musi się coś stać (człowiekowi) aby zajęli się sprawą .:shake: Quote
_ogonek_ Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 Ludzie to naprawdę. Czy zawsze musi być tak, że ktoś lub coś musi ucierpieć? I dopiero potem się ratuje wszystko? :shake: Co się dzieje... Quote
Nadziejka Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 Lisku biedaku , zeby twoj los sie odmienil:thumbs: Quote
malawaszka Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 [quote name='andzia69'] Giselko - napisz mi jeszcze o tej sznaucerkowatej suni (chyba dobrze pamiętam, ze to sunia) [IMG]http://images40.fotosik.pl/51/8b9743fe185c5580med.jpg[/IMG][/quote] ja też poproszę info o suni i najlepiej więcej zdjęc - jak się da - mogę prosić na maila [email][email protected][/email] ? żeby mi wątek nie umknął:oops: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.