Jump to content
Dogomania

Malizna - padaczka... tyle złego na jednego małego psa.


Neris

Recommended Posts

Zaraz Judasze:mad:
Jak mogłaś Maliznie to zrobić? To tak jakbyś dziecku zabrała zabawki:diabloti:
A co ona teraz ma robić na tym pustym blacie?
Oddawaj te zabawki i już- np.suchy chleb,albo torebki papierowe pachnące czyś pysznym,albo sama teraz wymyślaj co!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='epe']Zaraz Judasze:mad:
Jak mogłaś Maliznie to zrobić? To tak jakbyś dziecku zabrała zabawki:diabloti:
A co ona teraz ma robić na tym pustym blacie?
Oddawaj te zabawki i już- np.suchy chleb,albo torebki papierowe pachnące czyś pysznym,albo sama teraz wymyślaj co![/quote]

Suchy chleb to ona CZNIA. Znaczy nie cznia aż tak, zje, ale z obrzydzeniem.
Masło lubi, albo moją zupę, albo coś co jest w garnku na kuchence.

Właśnie przyszła i szczeka. Będę musiała ją zatkać, może włożę laskę dynamitu do parówki?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neris']Suchy chleb to ona CZNIA. Znaczy nie cznia aż tak, zje, ale z obrzydzeniem.
Masło lubi, albo moją zupę, albo coś co jest w garnku na kuchence.

Właśnie przyszła i szczeka. Będę musiała ją zatkać, może włożę laskę dynamitu do parówki?[/quote]


Suchy chleb to SE sama żryj:megagrin::megagrin::megagrin:
Widać psian wie co dla niej najlepsze. Możesz mi przewieźć, ale weźmiesz na ten czas Rudą i Rambiego i zobaczysz jaki sajgon zrobią z tęsknoty za mną. Malizna przy Rudej to będzie pikuś... Pan Pikuś.


A to że zamiezrasz dynamit psu podawac zgłosze odpowiednim organizacjom i ci wlot zrobią. Do jednostki GROMu zgłoszę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neris']Wjazd to ja członkom jednej organizacji robię jutro, zaczynajcie się bać :eviltong:

Rudą i Rambiego mogę wziąć na wczasy, tak Ci je wychowam że ich nie rozpoznasz :evil_lol:[/quote]


O to juz sie za Ciebie wzięli.
I ty znajaca jamniki twierdzisz, że je wychowasz? :roflt::roflt::roflt:
No to znaczy ze jamniki tak Ciebie wychowały, ze wydaje Się Tobie ze je wychowujesz :roflt::roflt::roflt:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']O to juz sie za Ciebie wzięli.
I ty znajaca jamniki twierdzisz, że je wychowasz? :roflt::roflt::roflt:
No to znaczy ze jamniki tak Ciebie wychowały, ze wydaje Się Tobie ze je wychowujesz :roflt::roflt::roflt:[/quote]

To ja się za nich, nie oni za mnie :evil_lol: ostatnio ograbiłam ich z wielkiego kawała pizzy.

A moje jamniory są bardzo dobrze wychowane, według NICH oczywiście.

Link to comment
Share on other sites

Mam takiego jednego za sąsiada:diabloti: Gdybym nie miała Krystiana,to też dałabym się nabrać na tego "Napoleona":evil_lol:
A tak to wiem co potrafią te słodkie psiątka:evil_lol: Dochodzi do tego,że mówię mojemu wracając ze spaceru: "chodź już,bo Brutus zaraz wychodzi"!
Hasło Brutus - pies przestaje się ociągać:evil_lol:
Bojowość jamników jest odwrotnie proporcjonalna do masy ciała!

Link to comment
Share on other sites

Możliwe, że tu leży pies pogrzebany.:cool3:

Jednak moje jamniki są absolutnie nieagresywne do psów albo ludzi. Jakieś może niedorobione genetycznie czy coś...

Ale już miniaturowa jamniczka sąsiada rzuciła się ostatnio na mojego Krokodyla i wyszarpała mu kawałek ucha. Krokoś był w takim szoku, że tylko wrzasnął.

Link to comment
Share on other sites

O to,to! Szerokim łukiem:evil_lol:
W przypadku jamników robię to dla ich dobra - miałam raz akcję ze ślicznym,czarnym Leosiem i dziękuję Opatrzności,że Krystek nie jest krwiożerczy! To co się wyprawiało -mój jak zwykle w parku był na smyczy!- myślałam,że po Leosiu będzie,ale nawet draśnięcia nie było!:crazyeye:
No to teraz wolę szerokim łukiem,bo Brutus jest wyjątkowo bojowy!

Link to comment
Share on other sites

U mnie jest inny problem- w obronie jamnika zawsze stanie Dofi.
Wyjdzie oknem albo Z OKNEM, drzwiami albo Z DRZWIAMI. A jak Dofi złapie taką jamniczkę sąsiada to nie będzie co zbierać... dlatego nie chodzę już na gorę, na spacery polami, chodzimy tylko nad rzekę. Nie wiem kiedy sąsiad znowu zostawi otwartą bramę. Przykro jest musieć myśleć za pół wsi...

A czy Ruda nie ma tych zachowań na podłożu lękowym?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neris']U mnie jest inny problem- w obronie jamnika zawsze stanie Dofi.
Wyjdzie oknem albo Z OKNEM, drzwiami albo Z DRZWIAMI. A jak Dofi złapie taką jamniczkę sąsiada to nie będzie co zbierać... dlatego nie chodzę już na gorę, na spacery polami, chodzimy tylko nad rzekę. Nie wiem kiedy sąsiad znowu zostawi otwartą bramę. Przykro jest musieć myśleć za pół wsi...

A czy Ruda nie ma tych zachowań na podłożu lękowym?[/quote]


Ona jednego się tylko boi... żebym jej nie oddała. To zauważa każdy kto ją pozna. Reszte zeżre.

We mnie wbiłaby się najchętniej, łeb jej sie wygina od wiecznego wpatrywnia we mnie, płaska się zrobiła od wiecznego wciskiwania się we mnie. ZAWSZE zrobi tak aby być bliżej niż Rambo.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...