Rufik odszedł za Tęczowy Most. Żegnaj pieseczku!

[agusiazet]

[B][COLOR=black]Panco[/COLOR][/B], dobrze, że masz kolejnych darczyńców, bo trzeba zapłacić a przewóz psa i jego szczepienia, bo to nie jest w cenie hotelikowania. Czy darczyńcy będą wpłacać bezpośrednio na konto Murki?

[B]MUrko[/B], czy sprawy ze schroniskiem mam załatwić ja czy Wy? I czy płacicie datek na schronisko jak odbieracie psa?

[Murka]

[B]agusiazet[/B], ja już wysłałam maila do Kierownika ;)
Datku nie płacimy, zawsze prosimy adoptujących, aby coś wpłacili na konto mieleckiego schroniska :cool3:

[Panca]

Dzieki Murko za wsparcie:loveu:
podam darczyncom konto Murki(nie chce posredniczyc w przekazywaniu pieniedzy) i napisze na PW kto bedzie wplacal pieniadze bo nie chce tego robic na forum a przy okazji bede chciala wiedziec od Murki co miesiac czy pieniadze wplynely
na pewno zorganizuje kase na transport i datek na schronisko- czy on jest dobrowolny czy jest jakas stawka?

[agusiazet]

Czyli dopiero jakby Rufi znalazł domek coś się płaci na schronisko?

[Ulka18]

Tak, dopiero jak Rufi pojedzie do wlasnego domu, to wtedy powinno sie dac datek na schronisko. Na razie pies jedzie do DT.

[Panca]

raczej jak pies opuszcza jego bramy bo jaka jest gwarancja ze wlasciciel wplaci cokolwiek?

[agusiazet]

Ja za Agusia zapłaciłam 50 zł, choć on też na DT. A Karolina i Maciek od Kai wpłacili stówkę:) Po prostu ile łaska!:diabloti:

[Murka]

[quote name='Panca']raczej jak pies opuszcza jego bramy bo jaka jest gwarancja ze wlasciciel wplaci cokolwiek?[/quote]

[B]Panca[/B], na konto schroniska zawsze można coś wpłacić, skorzystają na tym inne pieski, pieniądze na pewno się nie zmarnują ;) Kierownik nigdy nie wymagał ode mnie datku przy zabieraniu psów do hoteliku.

[agata51]

Trzymaj się Rufi! Już niedługo! :loveu:

Ja jeszcze o Imbirze, bo aż głupio mi się zrobiło. Do tego stopnia, że przebrnęłam wczoraj przez jego wątek (cała przyjemność po mojej stronie). W jego przypadku nie było deklaracji wpłat miesięcznych. I ani przez chwilę nie odniosłam wrażenia, że jego sytuacja finansowa jest aż tak zła. Przeciwnie, miał hojnych sponsorów i wszyscy się cieszyliśmy, że Imbir to taki posażny chłopak. Ani razu nie słyszałam na wątku "wołania" o dofinansowanie Imbira. Sama wpłaciłam tylko 50 zł, ale gdybym wiedziała, że jego sytuacja finansowa jest aż tak kiepska, dorzuciłabym grosik. I pewnie nie tylko ja. Przykro mi, że tak wyszło.

Żeby sprawa była jasna - czekamy, aż Rufi wyląduje u Murki i przelewamy pieniądze na jej konto, dobrze rozumiem?

[Murka]

Dostałam wiadomość od Kierownika, Rufi czeka na odbiór :p
Wpłaty oczywiście najlepiej jak już Rufi będzie u nas.

[Panca]

fantastoko! czekam zatem na informacje kiedy pies bedzie u Murki a natychmiast informuje sponsorow
Agato51 rozmumiem ze sie tez dokladasz bo ja nie mam sponsoriw na cala kwote:roll:
ale sie ciesze!!!!

[agata51]

Zadeklarowałam 50 zł miesięcznie i tego będę się trzymać! ;)

[agata51]

Rufiku, ty jeszcze nic nie wiesz, ale nowy, piękny świat przed tobą!

[agusiazet]

Murko, kiedy odbieracie Rufiego ze schronu? Bo chętnie oddałabym Wam wtedy kontenerek, który jest u mnie!

[Murka]

Mam dla Was niespodziankę: Rufi jest właśnie w drodze do hoteliku (agusiazet, kontenerek - całkiem o nim zapomniałam- odbierze TZ innym razem ;)).
Jest spory... bardzo spokojny i bardzo łagodny.
Szczepień żadnych nie ma :crazyeye: :roll:

[Ulka18]

To dobrze, ze Rufi jest juz w drodze do hoteliku.
Czy na pewno nie ma szczepien? We wrzesniu szczepil dr Komorowski psy.

[Panca]

ale sie ciesze!!!jutro informuje sponsorow ze pies jest juz w hotelu -chcialabym tylko jeszcze miec pewnosc czy doba kosztuje 10zl czy 15zl
reszte detali ustale z Murka:lol:

[Murka]

[quote name='Ulka18']To dobrze, ze Rufi jest juz w drodze do hoteliku.
Czy na pewno nie ma szczepien? We wrzesniu szczepil dr Komorowski psy.[/quote]

Mnie też to dziwi, że ostatnio psy bez szczepień przychodzą :roll: Ale TZ specjalnie zapytał pracowników co byli i oni powiedzieli, że Rufi nie ma żadnych zaświadczeń :roll:

[Murka]

Rufi już u nas.
Jest przyjacielski do ludzi (ogonek cały czas w ruchu), ale ma temperament i jest pewny siebie. Na obcym terenie od razu pozaznaczał swoją obecność, obszedł wszystko z ogonem w górze.

Na pewno nie jest to pies w typie manchester terriera :lol:
Jest tak ze trzy razy większy :roll: Spore z niego psisko, na moje oko ma ok. 30 kg (także koszt pobytu w hoteliku to będzie 15zł/doba), jest bardzo ładnie zbudowany, taki "harmonijny". Zastanawiam się czy nie płynie w nim jakaś niewielka domieszka krwi dobermana... W każdym razie jest o niebo piękniejszy niż na zdjęciach ze schroniska.

Przy nasadzie ogona ma jakąś rozległą łuszczącą się bliznę (?). Dokładnie w tym miejscu co na tym zdjęciu biały "półksiężyc" na sierści:
[IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/rufi%20%281%29.JPG[/IMG]
Czy ktoś wie co to takiego, czy Rufi był pogryziony czy to jakaś pozostałosć po chorobie skóry? Mam nadzieję, że to nie jest jakiś grzybek czy inne świństwo. Niezaładnie to wygląda :roll:
Rufi był na hali, więc może był w trakcie leczenia?

[Panca]

gamon odwrocil sie od obiektywu:diabloti:nawiasem mowiac jak widzialam wzorzec manchester teriera to Rufi raczej mocno od niego odbiega;-)
jutro napisze do Ciebie Murko kto sie zobowiazal fianasowo

[Panca]

to swietnie bo ja potrzebuje jego zdjecia do ogloszen w gazecie :pies musi byc bez ludzi,krat-takie wymogi...
jestem spokojna juz..wreszcie:multi:....dom znajdziemy wiem o tym...

[Murka]

To zdjęcie, które wkleiłam jest ze schroniska i to raczej z dawna. Postaram się porobić mu jutro jakieś zdjęcia. Jest naprawdę pięknym psem.
Jeśli nie wyjaśni się sprawa tego czegoś na skórze (jutro zadzwonię do Kierownika), to pobierzemy z tego zeskrobinę.

[agata51]

Hej, przystojniaku! :loveu:

To znaczy, że już można przelewać?

[agusiazet]

Na pewno można! Do dzieła Agato:)

[Reno2001]

Fajnie, że Rufi juz w hoteliku. Trzymam kciuki za zeskrobiny :razz:.