Pies SHAR PEI z przytuliska Jędrzejowie teraz JUŻ W NOWYM DOMU!

[eliza_sk]

[quote name='ptysiaczek']Nie byłam pewna, czy mi się przypadkiem nie przyśniło, ale na szczęście to prawda. Fąfel znalazł dom ![/quote]

No wieści rzeczywiście niecodzienne. Mam tylko nadzieję, że Fąfel nie zepsuje nastawienia nowego domku.

[rufusowa]

ja będę bardzo mocno trzymać kciuki a odetchnę po miesiącu jak już Fąfelek będzie kochany, przytulany i sie dogada ze wszystkimi :loveu:

także na razie trzymam :bigok:

[eliza_sk]

[quote name='rufusowa']ja będę bardzo mocno trzymać kciuki a odetchnę po miesiącu jak już Fąfelek będzie kochany, przytulany i sie dogada ze wszystkimi :loveu:

także na razie trzymam :bigok:[/quote]

Ciotka-optymistka, myślisz, że po miesiącu się da przytulić :evil_lol: ?

[rufusowa]

[quote name='eliza_sk']Ciotka-optymistka, myślisz, że po miesiącu się da przytulić :evil_lol: ?[/quote]

:mad: prosze mi tu nie siać czarnowidztwa! :evil_lol:

a tak na serio, to mysle ze jesli będzie trzymany głównie w domu, to relacje będą dobre :loveu: oczywiscie nie znam go osobiście ale widziałam już jak bardzo zmieniały sie psy po wyjściu ze schronu/ azylu, tylko dlatego ze poswiecono im troche uwagi i miłości :loveu: Nie wyobrazam sobie innego scenariusza :evil_lol:

[Potter]

[quote name='rufusowa']ale widziałam już jak bardzo zmieniały sie psy po wyjściu ze schronu/ azylu, tylko dlatego ze poswiecono im troche uwagi i miłości [/quote]

Hmm......:icon_roc:

[rufusowa]

[quote name='Potter']Hmm......:icon_roc:[/quote]

no bo jak rozumiem mając pod opieką 40 psów cieżko kazdemu poświęcić uwagę i codziennie wszystkie wymiziać :razz:

dlatego licze na to ze jak Fąfelek będzie codziennie miziany i będzie w centrum zainteresowania, to chłopak zmieni się nie do poznania....to właśnie miałam na myśli.

[Inez de Villaro]

Miziany będzie dużo...nie wiem nawet czu nie za dużo jak dla niego ;)

[rufusowa]

[quote name='Inez de Villaro']Miziany będzie dużo...nie wiem nawet czu nie za dużo jak dla niego ;)[/quote]

właśnie, właśnie...zeby nie wszedł pani na głowe :evil_lol:

[Dinka]

[COLOR="DarkOrchid"]Czyli mozna juz Fafelka usunac z podpisu? ;);)
[/COLOR]

[ewelinka_m]

ja kciuki zaciskam cały czas...puszczę jak Fąflasty będzie już na miejscu

[Dinka]

[COLOR="DarkOrchid"]To jeszcze nie usuwam... ;)[/COLOR]

[Potter]

[quote name='Dinka'][COLOR=DarkOrchid]Czyli mozna juz Fafelka usunac z podpisu? ;);)
[/COLOR][/quote]

Fąfel jeszcze w azylu, a do udanej adopcji jeszcze długa droga (dosłownie i w przenośni).

[Dinka]

[COLOR="DarkOrchid"]Aha. To zostwie sobie go jeszcze... :loveu:[/COLOR]

[Daga&Maks]

super Fąfelku :multi:

[Ola164]

O tak :loveu: Miejmy nadzieje że już wkrótce będzie mozna usunąć banery ;)

[Guest malva]

[quote name='eliza_sk']Ciotka-optymistka, myślisz, że po miesiącu się da przytulić :evil_lol: ?[/quote]

hmm,nigdy nie wiadomo;) ale..

moja sharpejowa sunia w wieku 4 lat m.in. nigdy nie chodziła na smyczy, teraz chodzi jakby całe zycie na smyczy na spacery chadzała
dostalam ją z etykietka ze nie przepada za głaskaniem,głaskac mozna tylko jak ona podejdzie itp,jak pzyjezdzają goscie to sie chowa
zreszta jak po nia przyjechałysmy to wlasnie tak było-nie szczekała-od razu schowała sie za dom
żebysice widzieli jak teraz wywala brzuchol do głaskania,uwielbia spać z pyszczkiem na mojej dłoni,leci do furtki obszczekiwac intruzów
a to wszystko po 3 miechach pobytu u mnie (głaski polubiła po 3 dniach-na poczatku to było krotkie -a potem coraz dłuzej;) )

Fąflasty moze rózne rzeczy odwalać -ale moze tez byc lepiej niz się wydaje;)

[eliza_sk]

Obyś była dobrym prorokiem cioteczko :loveu:

[ptysiaczek]

Będzie dobrze, zobaczycie. A jakieś szczegóły co do adopcji Fąflastego, kiedy będzie cos bliżej wiadomo, jakie problemy, kiedy może pojechać do domku itp., bo my tutaj chyba wszyscy ciekawi.

[eliza_sk]

[quote name='ptysiaczek']Będzie dobrze, zobaczycie. A jakieś szczegóły co do adopcji Fąflastego, kiedy będzie cos bliżej wiadomo, jakie problemy, kiedy może pojechać do domku itp., bo my tutaj chyba wszyscy ciekawi.[/quote]

Potter zawozi go w drodze na wakacje - kiedy, niech ona się wypowie.

[Potter]

Wszystko jest dogadane, dom czeka na telefon. Muszę jeszcze dograć wiele spraw przed wyjazdem i odebrać samochód z naprawy - jeśli to wszystko się uda, to we wtorek albo w środę Fąfel ruszy w Polskę.

Sam Fąfel ma się bardzo dobrze (chociaż jakiś tydzień temu znowu miał lekki atak alergii, ale to chyba dlatego, że hurtownia nawaliła i spóźniła się z dostawą fąflowego royala, tak że przez 2 dni musiał jeść brit). Wydaje mi się, że dopiero ostatnio zaczął przypominać prawdziwego sharpa.

[Inez de Villaro]

Ja tez czekam niecierpliwie na wieści :)

[eliza_sk]

Dziś wielka noc - Fąfel wyjeżdża w swoją psią podróż życia :loveu:

[andzia69]

no to szerokiej drogi życzymy w drodze do domku!:lol:

[margo001]

[quote name='eliza_sk']Dziś wielka noc - Fąfel wyjeżdża w swoją psią podróż życia :loveu:[/quote]
Życzę Ci Fąfeku wszystkiego najlepszego w tym nowym życiu :multi::multi::multi:
Trzymamy mocno kciuki :thumbs:
No i czekamy na relację z podróży i z nowego domku:loveu:
Ale sie cieszę :multi::multi::multi::multi::multi::multi:

[Guest malva]

och niech wreszcie usłyszymy ze to juz,ze dojechał