eliza_sk Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Jak na razie zgodnie z życzeniem weta, Potter codziennie go dowozi na zastrzyki, jest w pomieszczeniu z grzejnikiem - to maks. co możemy mu zapewnić:( Skąd taki domek tymczaowy wytrzasnąć :roll: Quote
margo001 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='eliza_sk']Po Fąfla ma przyjechać ktoś ze Śląska w sobotę-Potter zna więcej szczegółów. Dowiem się czegoś więcej i od razu napiszę:)[/quote] Czy to nadal aktualne ??? Quote
eliza_sk Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 Tak jak pisałam kilka postów wcześniej, Potter prosiła tych ludzi o podanie adresu w celu kontroli przedadopcyjnej, wysyłają go już od ponad tygodnia na maila, dzwonią z zastrzeżonego numeru. Widziałam się z nią w czwartek i nic mi nie mówiła na ten temat więc możliwe że sprawa umarła:( Na Allegro od 10 dni około Fąfel ma ponad 1500 wejść i 7 obserwatorów. Quote
ewelinka_m Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 7 obserwatorów..a każdy milczy, dając tylko nadzieję:-( Quote
eliza_sk Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 [quote name='ewelinka_m']7 obserwatorów..a każdy milczy, dając tylko nadzieję:-([/quote] Jak widzisz ktoś tam dzwonił, ale ludzie okazują się niepoważni ... Quote
PaulinaT Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 Czy on jest wykastrowany? A jeśli nie to czy będzie przed adopcją? Quote
eliza_sk Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 Narazie do ewentualnej kastracji jeszcze daleko, trzeba go wyprowadzić na prostą z obecnymi problemami. Powiem szczerze, żę zwykle jak tylko mamy jakieś pieniądze bezwzględnie sterylizujemy suki, a co do piesków to robimy to gdy jesta taka konieczność i nie można sobie z nimi dać rady. Quote
ewelinka_m Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 [quote name='eliza_sk']Jak widzisz ktoś tam dzwonił, ale ludzie okazują się niepoważni ...[/quote] czyli normalna polska rzeczywistość :angryy: Quote
PaulinaT Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 Wykastrowanie go wydaje się mi ważne - oczywiście jak już zdrowie będzie pozwalało, gdyż w ten sposób wyeliminujecie pseudohodowców, którzy bez wątpienia będą się zgłaszać po niego. Quote
dunia77 Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 [quote name='PaulinaT']Wykastrowanie go wydaje się mi ważne - oczywiście jak już zdrowie będzie pozwalało, gdyż w ten sposób wyeliminujecie pseudohodowców, którzy bez wątpienia będą się zgłaszać po niego.[/quote] Dokładnie. Wszyscy na dgm, którzy mają do adopcji psy nawet tylko niewiele podobne do jakiejś rasy, otrzymują oferty "nie do odrzucenia" od pseudo... :shake: Quote
andzia69 Posted January 14, 2008 Posted January 14, 2008 A czy ten problem z pęcherzem zostal zdiagnozowany przez badanie moczu? Mogą to być też jakieś problemy z prostatą - więc tu kastracja bylaby wskazana... Quote
eliza_sk Posted January 14, 2008 Posted January 14, 2008 Nie miał badania moczu-diagnoza została postawiona na podstawie dotykowych oględzin. Narazie wet zasugerował, żeby poddać go lekom i zobaczyć jak na nie pójdzie. Quote
eliza_sk Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 :shake: Taki piękny psiak i tyle czeka Quote
Potter Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 [B]Sprawa adopcji Fąfla:[/B] dzwoni dużo ludzi, wszystkich lojalnie uprzedzam o jego autyźmie, problemach zdrowotnych i konieczności przeprowadzenia kastracji, kiedy wzdrowieje - wszyscy sprawiają cudowne wrażenie, wszyscy empatyczni i użalający się nad losem tak poszkodowanego psa, wszyscy już, w tej dosłownie chwili, wysyłają swoje dane potrzebne do kontroli przedadopcyjnej, .... a potem głucha cisza w eterze :mad:. Teraz, jeśli ktoś dzwoni o Fąfla, to już mi się nawet gadać nie chce, bo odnoszę wrażenie, że tylko tracę czas na głupie gadki. [B]Stan zdrowotny Fąfla:[/B] bardzo się martwię, jest źle - pomimo sterydów i antybiotyków, nadal sika krwią (wet stwierdził, że jego pęcherz moczowy to krwawa miazga - co ktoś zrobił temu psu!:angryy:), ponadto wczoraj zauważyłam, że coś niepokojącego dzieje mu się z klejnotami rodowymi - ma je nabrzmiałe, czewone i zaropiałe (?) ponadto: zapalenie uszu, oczu i pewnie jeszcze kilka rzeczy, o których w tej chwili nie wiemy :shake: Pocieszam się tym, że chociaż ma apetyt i generalnie zachowuje się normalnie, tzn. chętnie wychodzi na spacer, biega, zaczyna nawet merdać ogonem. A nie łudźmy się: azyl (nawet mój :roll:) to nie jest dobre miejsce dla tak schorowanego psa. On potrzebuje miejsca ciepłego i czystego, stałej opieki wet. i ciągłej bliskości człowieka, bo to dla niego jedyna szansa na socjalizację i nabranie zaufania. Ja tego wszystkiego tutaj, przy 40 psach, wiecznie pustej kasie i braku odpowiedniej infrastruktury, nie jestem mu w stanie zapewnić. Azyl jest miejscem bardzo przyjaznym dla psów bezdomnych, nawet chudych jak szkielety, zarobaczonych, brudnych i nieufnych, ale generalnie zdrowych. Obawiam się, że Fąflowi nie jestem w stanie tutaj pomóc. [CENTER][B][SIZE=3][COLOR=navy]Dlatego apel o DT! Nawet płatny.[/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] Quote
ewelinka_m Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 Fąfelku ... dlaczego ciągle brak tego jedynego właściciela... :placz: Quote
Potter Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 W związku z nieporozumieniami informuję, iż: [COLOR=navy][B]STOWARZYSZENIE OBRONA ZWIERZĄT zostało zarejestrowane w KRS, ale nie nabyło jeszcze statusu organizacji pożytku publicznego[/B][/COLOR] (jest to zupełnie inna sprawa i odrębna procedura). Dlatego nie posiadamy jeszcze uprawnień, aby otrzymywać 1% podatku. [COLOR=red][B]Możemy otrzymywać darowizny, granty, itd. ale nie 1%.[/B][/COLOR] W ciągu najbliższych dni mamy zamiar złożyć w KRS odpowiednie dokumenty, aby status opp uzyskać, ale to potrwa i nie wiem, czy jego nadanie nastąpi przed 30 kwietnia. Jeśli jednak się uda, wtedy poinformuję o tym na Dogo z jednoczesną prośbą o wpłaty 1% na naszą rzecz :eviltong:. Quote
andzia69 Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 Potter - wcześniej pytałam o to, ale nie było odpowiedzi...czy w obecnym stanie wet nie ma podejrzenia co do problemów z prostatą (ja to wnioskuję po opisie jąder i problemach z moczem) - wtedy kastracja jak najszybciej by się przydała.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.