halcia Posted February 5, 2009 Posted February 5, 2009 Szpilka,a nie macie kogos znajomego w tym rejonie kto by sprawdził i zadzwonił do Ciebie lub ludzi którzy dali ogł.,albo dopisał nr tel.do Orzech.z zawiadomieniem ,ze psiak tam przebywa.Cały czas myśle,jak ludziom z Jarosławia uprzytomnic,ze ich pies moze byc w Orzechowcach.Moze i wiedzą,ze jest schr.ale do głowy im nie przychodzi,ze tyczy to ich zaginionego psa!:shake: Quote
weronika1 Posted February 5, 2009 Posted February 5, 2009 Szpilka , napisz w którym miejscu to ogłoszenie jest? Czy na terenie Jarosławia , czy w okolicy. Podaj dokładne namiary. Quote
SZPiLKA23 Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 Nie mam nikogo kto tam mieszka, ogłoszenie juz troszke rozmyte widziałam w tamtym tygodniu na słupie niedaleko CPNu na wjeździe od tak jak od Leżajska a wiec druga strona Jaro Quote
Neczka Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 Szpilka, a to jest może gdzieś w okolicy Misztali ? Quote
albiemu Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 Weronika wybierasz się może w tamte okolice? Quote
Becia66 Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 [quote name='SZPiLKA23']widziałam w tamtym tygodniu na słupie niedaleko CPNu na wjeżdzie od Leżajska [/quote] ja myśle że i na CPN mogą być ogłoszenia.... Quote
SZPiLKA23 Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 [quote name='Neczka']Szpilka, a to jest może gdzieś w okolicy Misztali ?[/quote] Nie w całkowicie przeciwna strone, to jest koło dużego parku Quote
Saphira Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 Pewnie chodzi Ci o Jordanki i ul. Armii Wojska Polskiego. Tam jest duży park. :lol: Quote
Saphira Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 Zgadza się :ylsuper: Jordanki są przy Pełkińskiej.:multi::ghost_2: Quote
Neczka Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 [quote name='SZPiLKA23']Nie w całkowicie przeciwna strone, to jest koło dużego parku[/quote] hm... bo ona została znaleziona właśnie gdzieś na Misztali... Ale zawsze mogła przejść :roll: Quote
Neczka Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 A do domku pojechały dziś mała Fiszkowa (ciemniejsza) i Niurek :multi: Miały przyjść nowe 2, ale Artek poznał czyje to psiaki i takim to sposobem zameldowali się po nie w lecznicy właściciele :):) Quote
weronika1 Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 Z tego co rozumię to na tym skrzyżowaniu koło parku Kraszewskiego - Pełkińska. Zaraz uruchamiam akcję. Quote
SZPiLKA23 Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 [quote name='Neczka']hm... bo ona została znaleziona właśnie gdzieś na Misztali... Ale zawsze mogła przejść :roll:[/quote] Misztal[B]ach[/B] ;) mozliwe wkoncu dla psa przejsc nawet pare km to żaden problem a ogłoszenie juz chwile wisi Quote
emilia2280 Posted February 6, 2009 Posted February 6, 2009 [quote name='becia66'][B][COLOR=#ff0000]Jeśłi ktoś miałby ochote wspomóc Barbie pienieżnie, jest taka możliwosc :smile:[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]Pieniążki należy kierowac na konto obecnej tymczasowej opiekunki Barbie - JoSi[/COLOR][/B] [B][SIZE=4][COLOR=#ff0000]Joanna Siwanowicz, [/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=4][COLOR=#ff0000]30-147 Kraków,[/COLOR][/SIZE][/B] [SIZE=4][COLOR=red][B]ul. Na Błonie 15/118[/B][/COLOR][/SIZE] [B][SIZE=4][COLOR=red]PKO BP SA II O/C Kraków[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=4][COLOR=red]68 1020 2906 0000 1902 0096 2704[/COLOR][/SIZE][/B] tytułem na leczenie Barbie i podać swój nick. Bardzo dziękujemy.....:Rose:[/quote] A czy to dziecko ma swój wátek? Quote
halcia Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 "Stan Barbi gorszy:(- prosimy o wspomozenie dla DT,czyli JoSi"....załozony przez mru...potem ktos wstawi Ci linka,ja nie umię,a teraz jedziemy do orzeszków...Dziewczyna cały czas leczy 2 przygarniete psiaki.Niesamowicie dzielna,a o nic nie prosi,wiemy ,ze ledwo wyrabia na pozyczkach.. Quote
Alaa Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 Ja wplacilam 1% ale nie napisalam ze to na schronisko:oops: Quote
weronika1 Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 Nic się nie dzieje jeśli nie będzie zaznaczone ,że na schronisko , bo my i tak przeznaczymy na Orzechowce. Quote
Saphira Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 Urząd Skarbowy i tak nie przekazuje szczegółowych informacji. Nie ma nawet listy darczyńców.:shake::shake::shake: Quote
emilia2280 Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 [quote name='halcia']"Stan Barbi gorszy:(- prosimy o wspomozenie dla DT,czyli JoSi"....załozony przez mru...potem ktos wstawi Ci linka,ja nie umię,a teraz jedziemy do orzeszków...Dziewczyna cały czas leczy 2 przygarniete psiaki.Niesamowicie dzielna,a o nic nie prosi,wiemy ,ze ledwo wyrabia na pozyczkach..[/quote] Dziéki Halciu. Znajde w wyszukiwarce. Quote
halcia Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 Wróciłysmy z orzeszków,błoto niewyobrazalne! 3 psiaki znalazły dom,dwa nowe doszły.Częsc psiaków z "drewniaków " juz moze zażywac "swobody" na kolejnym wybiegu. Quote
Neczka Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 Do domków pojechali: szczenior [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/7278/szczylva4.jpg[/IMG][/URL] Cent ...ajjj temu to się udało :loveu: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/6311/cimg1578bw5.jpg[/IMG][/URL] Silvana [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/6469/cimg3681lr0.jpg[/IMG][/URL] Za to wróciła jamnisia - Fryga :-( boo.... [B]pchała się pod kołdrę dziecku, kiedy spało[/B] :crazyeye::angryy: Przegrzeczna jamnisia czeka na dom i przeraźliwie płacze w boksie... Do schroniska trafił także ok 1,5-roczny czarny, przesympatyczny psiak, którego "wspaniały właściciel" zaniedbał kiedy ten był młody, nie potrafił, ba - nawet nie chciało mu się - psiaka wychować i teraz znudziła się [B]szalejąca zabaweczka, którą należało wywieźć na 2 koniec miasta i przywiązać do drzewa[/B] (teraz wypiera się, że to jego pies) :angryy: Quote
weronika1 Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 [quote name='SZPiLKA23']Misztal[B]ach[/B] ;) mozliwe wkoncu dla psa przejsc nawet pare km to żaden problem a ogłoszenie juz chwile wisi[/quote] Zlokalizowałam to ogłoszenie ale nic z tego bo telefon stacjonarny nie odpowiada 016 621 60 63 a komórkowy zmył deszcz. Quote
Becia66 Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 Błoto w schronisku straszne, dosłownie grzęzłyśmy po kolana, psiaki upaćkane, mokre....:shake: A jak wygląda moje auto to nie wspomne, błoto nawet na przedniej szybie... [IMG]http://img3.imageshack.us/img3/17/dscn3421mm7.jpg[/IMG] [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/2157/dscn3420bp6.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.