Jump to content
Dogomania

Salony w Poznaniu?


KaRa_

Recommended Posts

[quote name='Asia & Ginger']Przy drobnych zabiegach tak, przy sterylce nie byłam, ale [B]w pełni ufam swojemu wetowi[/B]. Zresztą psa powierzyłam mu już sennego i byłam, gdy się budziła, [B]więc nic złego nie mogło jej się stać.[/B] ;)[/quote]

Takie jest założenie szkoda , że tylko wzgledem lekarzy :(

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 127
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='Asia & Ginger']


W ostatnim odcinku "Psiego psychologa" było nawet o yorku, który przed strzyżeniem został pobity przez panią fryzjerkę, a miał wtedy 6 miesięcy! Pies nie dawał się od tamtej pory czesać, kąpać, trzeba było to robić na siłę i zakładać psu kaganiec. :shake:[/quote]


czytam i czytam i miałam się nie odzywać ale jednak napisze ....

co media mogą wkręcić , problem tego yorka tkwił w nim samym a nie w tym ,że go fryzjerka źle potraktowała...
posłuchajcie dobrze beznadziejnego komentarza narratora :-o:placz:płakać się chce

podsumował ten odcinek bo tak mu było wygodnie i sprawa załatwiona a w świat idzie potem opinia ....:shake::shake: brak słów ....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*hania']Takie jest założenie szkoda , że tylko wzgledem lekarzy :([/quote]
No ale zobacz sama, Ty wiesz, że krzywdy zwierzęciu nie zrobisz, ale skąd ja mam to wiedzieć, jeśli pierwszy raz idę do danego fryzjera, tym bardziej jeśli się nasłuchałam/naczytałam takich opinii. :-o
Poza tym jeśli nie wiem, jak dany fryzjer robi dobrze daną rasę, to jednak boję się, że coś sknoci. A to nie jest rzadki przypadek. ;)
Ta pani fryzjerka, od której uciekłam, radziła mi spytać jej klientów jak ona strzyże, ale skąd ja niby mam wiedzieć, kto jest klientem. :-o Nawet żadnych zdjęć nie miała. Pewnie nie było się czym chwalić...

[quote name='dorota07']czytam i czytam i miałam się nie odzywać ale jednak napisze ....

co media mogą wkręcić , problem tego yorka tkwił w nim samym a nie w tym ,że go fryzjerka źle potraktowała...
posłuchajcie dobrze beznadziejnego komentarza narratora :-o:placz:płakać się chce

podsumował ten odcinek bo tak mu było wygodnie i sprawa załatwiona a w świat idzie potem opinia ....:shake::shake: brak słów ....[/quote]
[quote name='dorota07']czytam i czytam i miałam się nie odzywać ale jednak napisze ....

co media mogą wkręcić , problem tego yorka tkwił w nim samym a nie w tym ,że go fryzjerka źle potraktowała...
posłuchajcie dobrze beznadziejnego komentarza narratora :-o:placz:płakać się chce

podsumował ten odcinek bo tak mu było wygodnie i sprawa załatwiona a w świat idzie potem opinia ....:shake::shake: brak słów ....[/quote]
Nie chodzi mi tu o problem psa, ale o sam fakt że psiak przed strzyżeniem został pobity. Szczeniak 6-miesięczny! :-o
Po takim zdarzeniu wcale bym się nie zdziwiła, że zaczął się bać jakichkolwiek zabiegów pielegnacyjnych. :shake:

Link to comment
Share on other sites

Asia & Ginger przywołujesz nam jako przykład yoraska, którego żekomo pobiła fryzjerka (widziałam ten odcinek w tv). Ile w tym prawdy? Nie możemy sami stwierdzić. Faktem jest jednak to, że psiak teroryzował całą rodzinę i to nie tylko wtedy, gdy któreś z jej członków miało grzebień w ręku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adriana87']Asia & Ginger przywołujesz nam jako przykład yoraska, którego żekomo pobiła fryzjerka (widziałam ten odcinek w tv). Ile w tym prawdy? Nie możemy sami stwierdzić. Faktem jest jednak to, że psiak teroryzował całą rodzinę i to nie tylko wtedy, gdy któreś z jej członków miało grzebień w ręku.[/quote]
No przecież nikt by sobie czegoś takiego nie wymyślił. Zresztą z powietrza takie historie też się nie biorą. :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia & Ginger'] W ostatnim odcinku "Psiego psychologa" było nawet o yorku, który przed strzyżeniem został pobity przez panią fryzjerkę, a miał wtedy 6 miesięcy! Pies nie dawał się od tamtej pory czesać, kąpać, trzeba było to robić na siłę i zakładać psu kaganiec. :shake:[/quote]
Oczywiście nie twierdzę, że Pańca zmyśliła, że jej psiaka pobito, ale na litość boską ten psiak powinien non stop chodzić w kagańcu (nie tylko w trakcie czynności pielęgnacyjnych), gdyż atakował każdego. Nie był nauczony "dobrego zachowania" i tyle mam do powiedzenia na jego temat.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adriana87']Oczywiście nie twierdzę, że Pańca zmyśliła, że jej psiaka pobito, ale na litość boską ten psiak powinien non stop chodzić w kagańcu (nie tylko w trakcie czynności pielęgnacyjnych), gdyż atakował każdego. Nie był nauczony "dobrego zachowania" i tyle mam do powiedzenia na jego temat.[/quote]
Ale ja przecież nie dyskutuje tutaj na temat problemów tego psa, tylko przywołałam jego przykład. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adriana87']W poprzednich postach napisałaś, że też skubiesz swojego psiaka, także myślę, że poznałabyś, czy psiak został wytrymowany, czy zjechamy maszynką. Jeżeli groomer dba o swoich klientów nie będzie robił takich głupot. [/quote]

a skąd masz wiedziec szczególnie przy pierwszej wizycie, że groomer dba o swoich klientów??

A jesli chodzi o trymowanie - jasne, że poznałabym gdzie był wyrwany cały podszerstek z okrywówka, a gdzie nie. Ale co mi to da PO FAKCIE?? Zwłaszcza jest ta osoba w ogóle nie przyłozyła sie do trymowania a tylko przetrymowała, a potem wszystko zgoliła??

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

W moim salonie można bez problemu być przy piesku podczas wizyty, więc nie ma obawy o złe traktowanie.
Chyba, że piesek ewidentnie przez całą wizytę próbuje uciekać ze stołu w stronę właściciela...

Edited by viol
Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...
  • 9 months later...

hejka, poszukuje fryzjera dla większych ras (mieszaniec kaukaz-collie - avatar). Suczka jest wielkości collie, jest dość niecierpliwa i boi się trochę dzwięku słuszarek (bynajmniej tych stacjonarnych - co chodzą głośniej niż odkurzacz), lub też kręcić sie na stole i ma przeczulice na łapy xD ale pod żadnym pozorem nie gryzie !!! Ja niestety musze uczestniczyć (tzn. stać na widoku psa) w zabiegu ponieważ jak tylko wychodziłam za drzwi sunia wariowała i powiesila by się prawie na stole... Chodzi o wykąpanie, wyczesnie (zimowa sierść), podcięcie sierści (na tzw. portkach, łapkach, i pomiędzy opuszkami palców) oraz wyczyszczenie uszu w cenie do 100-120 zł. Salon do którego chodzilam ma teraz remont i nie wie kiedy się z nim uwinie (trwa już ponad 3 miesiące a końca nie widać...) a ja pilnie potrzebuje psiaka doprowadzić do porządku. Najlepiej w okolicach Górczyna. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...