adriana87

Co do Dianki to szczerze mówiąc tragedia. I nie tylko ze względu na wygląd, ale na fakt, że mamy środek lata i grozi jej teraz poparzenie. Zdecydowanie lepiej przed. Co do dyskusji , czy była golona pod, czy z włosem, zostawiła bym ją w spokoju, bo skoro osoba, która nie wie jak chce, żeby jej pies był zrobiony i czy grozi takie ścięcie była odopwiednią, aby skrócić przebieg wizyty wraz z szczegółami. A lekkie podcięcie tak malutkiego psa trwające 3h to istna tortura...

Też coś wiem o tych zaliczkach. Ja swoją wywalczyłam po dwóch miesiącach od poinformowania, że rezygnuję. Łatwo nie było...

Szampon dla psa kupisz już za ok. 10zł. Oczywiście nie będzie jakiś super (porównanie do ludzkiego bambino...), ale lepsze to niż eksperymentować z preparatami przeznaczonymi dla ludzi. Szampony ze średniej i górnej półki w 95% są skoncentrowane i należy je rozcieńczać z wodą, także ich pojemność rzeczywista jest czasem nawet 5-, 6-krotnie większa = starcza na dłużej.

[quote name='millarca']ale ja to wiem własnie od pani Rity.Bylam na strzyzeniu z pieskiem,rozmawiałysmy o kursach i mowiła,ze byla w Łodzi.Wiec skoro fryzjer z doświadczeniem dokształca sie w Łodzi to musza to byc kursy na dobrym poziomie. [/quote] To, że ktoś był, to nie znaczy, że miał szansę się tam węcej czegoś nauczyć...

[quote name='millarca']...pani z salonu Rita uczyla sie wlasnie w Lodzi na kursie w Psimsalonie.Wiec chyba najwiecej uznania ma Łódż.[/quote] Akurat Rita strzyże od ponad 12 lat, jeszcze przed owym kursem także może warto się dowiedzieć najpierw co i jak... Jakbym miała wybierać to wybrałabym Ritę.

Wejdź na stronę germaapolu znajdziesz to czego szukasz: [url=http://www.onlineshop.germapol.pl/sklep,2282,,,01,,pl-pln,15895,12--0.html]ODZIE

Dyzia, niestety żyjemy w innych czasach niż te kiedy poszczególne rasy wyhodowano, także dla wielu z nich sama kąpiel i szczotkowanie nie wystarcza. Wystarczy na ten przykład wziąść psy szorstkowłose, które nie są używane do polowań i w naturalny sposób nie mogą wymienić sierści. Tak jak niewłaściwe strzyżenie może oszpecić psa tak również i nieumiejętne farbowanie, ale nie mogę czytać tekstów typu jaka krzywda się dzieje z powodu koloryzacji:angryy:

A ja mam nadzieję, że wszyscy ci krzykacze, którzy twierdzą, że farbowanie czworonogów jest niemoralne, w końcu pojmą, że to sztuka i nie jest to wcale taka prosta sprawa. Jest więcej gorszych zachowań w stosunku do psów, które wołają o pomstę do nieba, a tutaj wiele krzyku o nic.

[quote name='acia72']Witam jestem nowa na tej stronie. Szukam dobrego salonu w Zabrzu , proszę o jakieś namiary. Mam pieska i muszę już go wypielęgnować . Mam Puszka dopiero 5 miesięcy, myślę ze juz może iść do fryzjera.[/quote] Już najwyższy czas, a i tak uważam, że można było i wcześniej...:razz:

Bardzo mi przykro i współczuję:( Trzymajcie się.

Olga jesteś wielka! Niesamowite postępy mała robi :) A jak wyniki dziewczyn? Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku :D

[quote name='ROOFI']Do strzyżenia Yorka i Shih Tzu to potrzebne są dobre nożyczki proste oraz nożyczki degażówki.Pieski te golone maszynką wyglądają niciekawie.[/quote] Dla mnie to wszystko zależy od włosa... Jeżeli przychodzi york z pięknym lejącym włosem to grzechem by było przejechać go maszynką, ale jeżeli przyjdzie waciak to już inna sprawa, tym bardziej jeżeli ma być robiony na krótko...

Kilka dni nie byłam i zaczęłam nadrabiać zaległości... Jakże się cieszę, że z małą jest lepiej. Olgaj dawaj jakieś foty, chcemy widzieć jak kruszynka się rozwija :D :D Co do dobci to trzymam kciuki, aby było dobrze. Trzymajcie się dziewczyny!

Trzymajcie się dzielnie. Myślami jestem z wami i w głębi serca liczę na szczęśliwe zakończenie... Trzymam kciuki.

[quote name='Agnieszka K.']I dlatego własnie nie zawsze sprawdza sie ulubione hasło wielu fryzjerów / groomerów :evil_lol:, ze jak pies ostanie sam nie bedzie pana / pana to bedzie grzeczniejszy:diabloti::diabloti:.[/quote] Odstępstwo od reguły, ale w 95% przypadków znacznie lepiej pracuje się z psem bez "pomocy" właściciela.

Trzymaj się olgaj ze swoją świtą cieplutko. Będzie lepiej, musi być lepiej! Trzymamy kciuki i się modlimy... Oby tylko się poprawiło z dziewczynami! Pozdrawiam!

Na dzień dobry do góry hop:) Trzymaj się malutka i zdrowiej szybko! [B] POTRZEBNE PIENIĄDZE NA SPECJALISTYCZNĄ KARMĘ DLA TOLI! ZRÓBMY MAŁEJ PREZENT NA ŚWIĘTA!!![/B]

[quote name='cleopatra']wiec jesli ostrze dlugosci 9 mm... czyli tyle tnie z wlosem... ile bedzie cielo pod wlos?[/quote] ok 6-6,4mm

[quote name='cleopatra'] czy ktos wie o ile krotsze pod wlos?[/quote] Jak dobrze pamiętam... w zależności od ostrza od ok 0,7mm do nawet 4mm (przy najdłuższych) [quote name='cleopatra'] nie raz robilam psa w dwie osoby... jedna ciela prawa druga osoba ciela druga strone psa..i oswiadczam wam ..ze maszynki te same..i ostrza te same.. roznica byla widoczna golym okiem..powod...roznie trzymalysmy maszynki...obydwie jednak prawidlowo...wiec :razz::razz::razz:[/quote] A jakiej rasy psiaka cięłyście?? :razz: Nigdy nie robiłam psa na 2, ale z tego co mogę troszkę pokombinować, to wszystko w zależności od kąta przyłożenia maszynki i możliwe, że od nacisku. I pewnie jesteście jednakowo ręczne (czyt. prawo- lub leworęczne)...

[quote name='Mudik']10 mam na myśli numer , czyli tnę na jakieś 3 -5 mm, zalezy od miejsca;), numer 5 już tnie na długość ponad cm.[/quote] Cleo chodziło o numer 10. Jest to zbyt krótkie ostrze na wrażliwą skórę większości ras i jest głównie do obcinania włosów w celach higienicznych (genitalia, okolice odbytu...). [B]#10 tnie na długość 1-1,5mm![/B] Cleo chodziło również o to, że gdybyśmy użyli ostrza 5mm (u nas dostępne #5 ok 6mm) to wyszło by równie efektownie, ale z pożytkiem dla psa. No, ale wtedy trzeba się bardziej przyłożyć i postarać, aby było idealnie. Jak źle mówie to proszę mnie poprawić... Pozdrawiam!

Super dziewczyny:multi: Oby dalej do przodu. I prosimy o fotki, już nie możemy się doczekać jak się mała zmienia.

Trzymam kciuki i wierzę, że będzie tylko coraz lepiej. Trzymajcie się dzielnie :)

Dziś dopiero przeczytałam ten wątek... Jedno co mogę rzec: BESTWIALSTWO! Trzymam kciuki za Tole:p Olgaj napisz czy mała przybiera na wadze. Pieniążki postaram się wysłać jutro lub najpóźniej w poniedziałek.

Ja nie mam nic przeciwko farbowaniu i nawet już myślałam, żeby z moim małym poeksperymentować. Uważasz, że pies czuje się źle kiedy go ktoś pomaluje farbkami, że to przedmiotowe trzaktowanie zwierzęcia, a trzymanie go przez kilka godzin na rażącym słońcu tylko po to, żeby właściciel mógł dumnie podnieść głowę i dopisać na swojej stronie www kolejne sukcesy pupila to nie jest przedmiotowe traktowanie psa?

Idź do Karuska. Tam napewno tyle nie biorą za usługę, którą opisałaś.