dog193 Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 White Wolf może? TOTW oczywiście też. Inne bezzbożówki drogie jak cholera. Quote
evel Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 A jak robisz korekty i jak ona na to reaguje? Możesz opisać? :) [SIZE=1]W bezzbożówkach to się nie orientuję, ale robiłam ostatnio tabelkę karmową dla przyjaciółki dla młodego malinoisa i fajnie cenowo do jakości wychodzą np. Bento Kronen Nutritional Balance Growth Lamb&Rice, Brit Care Lamb&Rice, Purina Pro Plan Puppy Digestion Lamb&Rice, ale to wszystko zbożówki a ilość białka oscyluje wokół 30%. Fajna jest jeszcze Symply, ale ma niskie białko (25-28% w szczeniakowej z indykiem). W ogóle mam wrażenie, że szczeniaki jedzą jakieś absolutnie szalone ilości karmy, porównując z dorosłymi psami :evil_lol:[/SIZE] Quote
Unbelievable Posted August 19, 2012 Author Posted August 19, 2012 [quote name='dog193']White Wolf może? TOTW oczywiście też. Inne bezzbożówki drogie jak cholera.[/QUOTE] white wolf jest tylko w jednym sklepie tylko z karmami, a ja jeszcze muszę kupić jakieś przygwizdy do gryzienia :roll: [quote name='evel']A jak robisz korekty i jak ona na to reaguje? Możesz opisać? :) [SIZE=1]W bezzbożówkach to się nie orientuję, ale robiłam ostatnio tabelkę karmową dla przyjaciółki dla młodego malinoisa i fajnie cenowo do jakości wychodzą np. Bento Kronen Nutritional Balance Growth Lamb&Rice, Brit Care Lamb&Rice, Purina Pro Plan Puppy Digestion Lamb&Rice, ale to wszystko zbożówki a ilość białka oscyluje wokół 30%. Fajna jest jeszcze Symply, ale ma niskie białko (25-28% w szczeniakowej z indykiem). W ogóle mam wrażenie, że szczeniaki jedzą jakieś absolutnie szalone ilości karmy, porównując z dorosłymi psami :evil_lol:[/SIZE][/QUOTE] szarpię dosyć mocno i szybko w momencie, kiedy zaczyna ciągnąć. zacisk w dobrą stronę, dławik za uszami. A ona na początku robi minę "nie mam pojęcia o co ci chodzi", a po 2-3 razach nawet nie zwraca uwagi tylko traktuje jak zło konieczne. nie za bardzo chcę jej dawać karmę dla szczeniaków, brit będzie jak będę musiała kupować karmę z własnej kieszeni, a póki mogę zamówić droższą to nie omieszkam tego wykorzystać :grins::evil_lol: Quote
chrupcia Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 [url]http://images10.fotosik.pl/1511/c64b88b9ca4c1ff2med.jpg[/url] a może takie szeleczki dla Brumeczki ? :razz: ponoć działają na ciągnące psy. Quote
necianeta89 Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 [URL]http://www.czterylapy.pl/search.php?s=21688[/URL] ta jest bezzbożona, chwalona, aktualnie jeszcze nie próbowaliśmy bo mamy całe wiadro acany, ale możliwe, że spróbujemy. do poczytanie tutaj: [URL]http://www.rozmawiaczpsem.republika.pl/page4686996384ffb3eb82399f.html[/URL] Quote
dog193 Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 [quote name='necianeta89'] ta jest bezzbożona, chwalona, aktualnie jeszcze nie próbowaliśmy bo mamy całe wiadro acany, ale możliwe, że spróbujemy. [/QUOTE] Ryż i kukurydza to też zboża. Do tego pulpa buraczana, która też jest tanim wypełniaczem. Quote
Unbelievable Posted August 19, 2012 Author Posted August 19, 2012 [quote name='chrupcia'][URL]http://images10.fotosik.pl/1511/c64b88b9ca4c1ff2med.jpg[/URL] a może takie szeleczki dla Brumeczki ? :razz: ponoć działają na ciągnące psy.[/QUOTE] ale one działają zapobiegawczo, a nie lecząco ;) poza tym szelek nie lubię [quote name='necianeta89'][URL]http://www.czterylapy.pl/search.php?s=21688[/URL] ta jest bezzbożona, chwalona, aktualnie jeszcze nie próbowaliśmy bo mamy całe wiadro acany, ale możliwe, że spróbujemy. do poczytanie tutaj: [URL]http://www.rozmawiaczpsem.republika.pl/page4686996384ffb3eb82399f.html[/URL][/QUOTE] o ile ryż jeszcze jakoś przeżyję, o tyle kukurydzy mówię ogromne nie. Karma bezzbożowa to taka, która nie ma wypełniaczy w formie kukurydzy, ryżu, pszenicy, a zamiast tego ma najczęściej ziemniaki Quote
Amber Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 Wolfsblut ;) [QUOTE]szarpię dosyć mocno i szybko w momencie, kiedy zaczyna ciągnąć. zacisk w dobrą stronę, dławik za uszami. A ona na początku robi minę "nie mam pojęcia o co ci chodzi", a po 2-3 razach nawet nie zwraca uwagi tylko traktuje jak zło konieczne.[/QUOTE] Ja doszłam z Jarim metodą drzewa do tego, że kiedy zaczynał ciągnąć, a ja stawałam żeby zrobić korektę, to on wiedział tylko tyle, że zaraz będzie szarpnięcie więc automatycznie kręcił bączka w miejscu, żeby tego uniknąć. Nie kojarzył natomiast tego, że dzieje się to kiedy ciągnie, bo ciągnął dalej ;) No i nawet po pół godz. mordowania, kiedy pies się zmęczył i w końcu przestał ciągnąć, na następnym spacerze znowu zaczynaliśmy od nowa. Quote
Unbelievable Posted August 19, 2012 Author Posted August 19, 2012 wolfsblut za drogi ;) ja akurat nie staję żeby zrobić korektę, a raczej staję w trakcie robienia, więc nie ma czasu się przygotować i nie ogarnia kiedy to następuje :roll: Quote
LadyS Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 U nas dawanie korekty działa wyłącznie wówczas, gdy pies jeszcze nie ciągnie, a widzę, ze się przymierza - dwie szybkie, gwałtowne korekty na obroży z łańcuszkiem sprawiają, ze pies idzie przy nodze, a gdy coś go rozproszy - korekta jest znów i pies znów sobie przypomina, jak ma iść ;) Quote
*Monia* Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 Moje jadły totw z rybą i nawet nam przypasował. Brit Care rybny też był ok, ale on ma białka mniej. Shina każdy łańcuch traktuje jak narzędzie tortur i potwornie ją przygaszają jak ma na szyi, nie wiem dlaczego. A Hexa ma w tyłku nawet kolce (mamy takie małe) bo jak chce ciągnąć to i tak będzie, i tak się ciągamy 8 lat z przerwami na chodzenie przy nodze albo na współpracę bo pies akurat nie ma nic ciekawego do obejrzenia i nie napina smyczy. Kiedyś założyłam jej takie większe kolce i jak szarpała to wyła z bólu, nie miałam serca psa katować i zrezygnowałam... Quote
Vectra Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 kup porządne OE i w chwilę nauczysz co cza :diabloti: Quote
Martens Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 W sumie to i ja zaczynam rozważać koluszki :diabloti: Bo Cyc bez rozproszeń super chodzi na zwykłej obroży; przy umiarkowanych takich jak "brzydki pies" po korekcie też jest ok - ale już przy dużych bodźcach, zwłaszcza jak idę gdzieś z nim jeszcze z jedną osobą albo nie daj bóg więcej - odpala się maszyna parowa, wyłącza mózg, dławik działa jak jojo, i tak możemy się bujać... A wolę chyba na tę chwilę kolce niż halti... Quote
dog193 Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 [quote name='Martens'] Bo Cyc bez rozproszeń super chodzi na zwykłej obroży; przy umiarkowanych takich jak "brzydki pies" po korekcie też jest ok - ale już przy dużych bodźcach, zwłaszcza jak idę gdzieś z nim jeszcze z jedną osobą albo nie daj bóg więcej - odpala się maszyna parowa, wyłącza mózg, dławik działa jak jojo, i tak możemy się bujać... [/QUOTE] No to bardzo podobna machina działania, jak w przypadku Jupika ;) Quote
Unbelievable Posted August 20, 2012 Author Posted August 20, 2012 [quote name='LadyS']U nas dawanie korekty działa wyłącznie wówczas, gdy pies jeszcze nie ciągnie, a widzę, ze się przymierza - dwie szybkie, gwałtowne korekty na obroży z łańcuszkiem sprawiają, ze pies idzie przy nodze, a gdy coś go rozproszy - korekta jest znów i pies znów sobie przypomina, jak ma iść ;)[/QUOTE] Też nie działa :diabloti: [quote name='Vectra']kup porządne OE i w chwilę nauczysz co cza :diabloti:[/QUOTE] drogie :placz: a przydałaby się :diabloti: generalnie chyba jeszcze nie pokazywałam terriera i bordera w głośnym tłumie maluchów (samochodów takich, co strzelały tłumikami i takimi tam) który powinien okazywać większe reakcje? ano border, bo przecie terriery powinny być pancerne i się niczego nie bać :grins: [IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/292904_398089590244445_1341902943_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/427011_398089623577775_97200449_n.jpg[/IMG] plus piszczenie i trzęsienie się :) A Broom jak gdyby nigdy nic, zero reakcji [IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/312092_509954865686895_1132078769_n.jpg[/IMG] Quote
LadyS Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 To właśnie teriery powinny wykazywać więcej emocji, bo mają niższy próg pobudliwości - łatwiej się pracuje na popędach dzięki temu. Tak mi się przynajmniej wydaje. Poza tym, Jax tak reagował na początku na głośne dźwięki itd, ale odkąd mieszkamy w centrum miasta i odkąd pies mi ufa i wie, ze ma we mnie oparcie - to nawet jak się czegoś obawia, to potem bez problemu za mną idzie i nie okazuje lęku. Quote
Unbelievable Posted August 20, 2012 Author Posted August 20, 2012 Terrier ma być mało pobudliwy? :hmmmm: pierwsze słyszę Gram jest zdecydowanie bardziej impulsywny no i chodziło mi o reakcje lękowe, strachowe czy jak to nazwać, generalnie reakcje na głośne dźwięki ;) u niego to jest już akurat kwestia psychiki- jak widać nie próbuje uciekać, ale strasznie mu niekomfortowo w takich sytuacjach i z chęcią by sobie stamtąd poszedł, ergo nie nadawałby się na polowania ;) a po Brum to spływa totalnie Quote
LadyS Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 Chodziło mi o to, ze jest bardziej pobudliwy i reaktywny, dlatego to właśnie Gram bardziej powinien się tym przejąć, niż Bruma - i tak się stało ;) Quote
Unbelievable Posted August 20, 2012 Author Posted August 20, 2012 [quote name='LadyS']Chodziło mi o to, ze jest bardziej pobudliwy i reaktywny, dlatego to właśnie Gram bardziej powinien się tym przejąć, niż Bruma - i tak się stało ;)[/QUOTE] akurat jeżeli chodzi o reakcję na dźwięki, to on się nie powinien przejmować wcale :diabloti: a to, że reaguje strachem to tylko świadczy o miękkiej psychice, czyli nie takiej jaką powinien mieć Quote
LadyS Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 [quote name='Unbelievable']akurat jeżeli chodzi o reakcję na dźwięki, to on się nie powinien przejmować wcale :diabloti: a to, że reaguje strachem to tylko świadczy o miękkiej psychice, czyli nie takiej jaką powinien mieć[/QUOTE] Albo o tym, jak został pokierowany w trakcie wychowania - Jax bał się głośnych dźwięków ogromnie, a teraz nie robią na nim najmniejszego wrażenia, ale go odwrażliwialiśmy na to. Quote
Vectra Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 biedni ci ludzie co mają obawy wszelkie , powinno się eliminować również z hodowli nieśmiałych , przewrażliwionych :evil_lol: Quote
Amber Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 Są psy które się cofają w rozwoju np. moja Finka, która się zaczęła bać burzy w wieku 12 lat :p Są psy wrażliwsze i mniej wrażliwe - jamnice w takim tłumie zachowują się podobnie jak Gram. Jari za to jak dzieciak w wesołym miasteczku. Mimo, że miał najgorszy socjal ze wszystkich. Quote
Aleks89 Posted August 20, 2012 Posted August 20, 2012 Dobra ew. rzucisz na mnie klątwe ,ale cóż narażę się. Ty chyba nie wiesz o czym piszesz. terrier tak jak pisze Martyn powinien być nieustraszony i mieć w dupie huki ew. pobudzać się w celu "komu tu wp...." ,a BC czy inny owczar ma większe "prawo" do odczuwania dyskomfortu nie trudno zauważyć ,że większość owczarków jest histeryczna nie zależnie od wychowania. Teraz czekamy na Aniusie i jej Tiamisie co to sie nie boi niczego jak słysze o klątwach ,magii ,zaklęciach ,czakrach ,złotych księgach ,rzucaniu uroków i klątw mam przed oczami jedynie : [URL]https://www.youtube.com/watch?v=BlCbOJOHY3A[/URL] ew. Dawidka Quote
Unbelievable Posted August 20, 2012 Author Posted August 20, 2012 [quote name='LadyS']Albo o tym, jak został pokierowany w trakcie wychowania - Jax bał się głośnych dźwięków ogromnie, a teraz nie robią na nim najmniejszego wrażenia, ale go odwrażliwialiśmy na to.[/QUOTE] jasne, to jest możliwe, ale nie w tym przypadku : P bo co jak co, ale socjalkę ma zarąbistą i strachy też opanowane, wcześniej jego reakcje były na tyle silne, że uciekał i szarpał się na smyczy, tak samo ze złapaniem go za obrożę- kiedyś jak to zrobiłam nie dało się z nim dalej współpracować, zamykał się i nic więcej zrobić nie chciał, teraz jest już ok chociaż łapania za obrożę dalej nie lubi ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.