mausa Posted May 2, 2004 Share Posted May 2, 2004 Jeśli Twoje "cudeńko" ma mniej niż rok, to zapomnij o bieganiu małej przy rowerze. Powinna zakończyć rozwój kości i stawów, bo można zrobić więcej złego niż dobrego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted May 2, 2004 Share Posted May 2, 2004 Właśnie, więc muszę poczekać do ocieplenia w roku 2005 :D Mała urodziła się w październiku, teraz ma dopiero 6,5 miesiąca. Dalmati & Maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted May 2, 2004 Share Posted May 2, 2004 W tym wieku lepiej uważać, cniech "maleństwo" biega swobodnie na długich spacerach, to jej wystarczy. Ten rok szybko mnie, zobaczysz. Pamiętam jak to całkien niedawno przywioałam do domu Hektora, a on już skończył 6 lat :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted May 2, 2004 Share Posted May 2, 2004 Wiem, wiem :D wcale mi się nie spieszy! Najważniejsze zdrowie Majusi :P P.S. To ten sławny Hektor ze strony to Twój? :lol: Masz jeszcze jakieś dalmatynki? :P Dalmati & Maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia & c.o. Posted May 2, 2004 Share Posted May 2, 2004 Tak tak Mausa ten czas strasznie szybko leci.... pamiętam jak szczęśliwa niosłam na rękach małą nakrapianą kulkę, a tu od tego momentu minęło już 10 lat :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted May 2, 2004 Share Posted May 2, 2004 Dalmati mam dwa piegusy, Hektora i jego córkę Bastysię :lol: (mała ma dwa lata) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted May 2, 2004 Share Posted May 2, 2004 Świetnie :D Piękne psiunki! Czy ta buźka na zdjęciu to Bastysia? Dalmati & Maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Salma Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Jak mija wam ten majowy weekend ? My w sobotę niemal cały dzień spędziłyśmy na treningu, wczoraj niestety musialam być cały dzień w domu więc wysłałam Salcię z rodzicami na cały dzień na wieś, a dzisaj jedziemy na rowerze do lasu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Dalmati czy pytasz o zdjęcie pod moim nickiem? Na tym zdjęciu jest BAPHIN BAAL brat Bastysi, odszedł za tęczowy most w wieku 4 miesięcy :cry: i wtedy przyszła do nas Bastylka. On jest zawsze ze mną jak wchodzę na dogomanię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Mausa, bardzo mi przykro... :cry: Czy on był Twój? Umarł na nosówkę...? Jest przepiękny, widząc go pewnie jest Ci choć troszkę lżej, jest z Tobą, chociaż przebywa za Tęczowym Mostem :D Ania i Salma W sobotę byłyśmy na z 1,5 godz. spacerze, a wczoraj na 'zwykłym' :lol: natomiast dziś właśnie wróciłam z długiego 2-godzinnego spacerku nad morze :D Było super, chociaż wszyscy się zmęczylismy! Dalmati & Maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Dalmati tak był u nas, przywiozłam go gdy miał 7 tyg. Bastysia jest jego siostrą miotową. Na ogródkach działkowych zjadł jakieś paskudztwo, chyba środki ochrony roślin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 To straszne... :cry: umrzeć przez jakieś środki rozłożone przez ludzi... :cry: Strasznie Ci współczuje Mausa... Mam jeszcze pytanie-czy ponad półrocznej dalmatynce wystarczy spacerek ok. godzinny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Salma Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Dalmati, to chyba zależy od psa. Mai napewno wystarczy :D Ja niestety zrobiłam z Salci potworka, którego w wieku 5 m-cy nawet 3 godzinny spacer nie był w stanie zmeczyć :evil: Niedawno wróciliśmy z 2,5 godzinnego spacerku na którym Salma miała okazję popływać za piłeczką i teraz w końcu śpi jak anioł :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Salma Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Dalmati Na ogródkach działkowych zjadł jakieś paskudztwo, chyba środki ochrony roślin. Mausa, przykro słyszeć takie rzeczy :cry: Moja poprzednia dalmatynka zjadła na wsi truciznę na lisy i odeszła od nas w wieku 3 lat. Życie jest okrutne :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Aniu, czy chodzi o Ninę :o ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted May 3, 2004 Author Share Posted May 3, 2004 Mausaja również szczerze współczuje, nawet nie miałam pojęcia, że na emblemacie to nie Basti. Ja niestety zrobiłam z Salci potworka, którego w wieku 5 m-cy nawet 3 godzinny spacer nie był w stanie zmeczyć Dokładnie, ja mam to samo. Gaja jest nie do zmęczenia, nawet po biegu przy rowerze, później w domu jeszcze szalała z piłką :o Teraz już zaczyna jej się 2 tydzień cieczki, najgorsze jest to, że nie mogę jej nawet spuścić. Wczoraj byłyśmy na działce, to tam trochę poganiała za freesbee :wink: A właśnie ile tak dokładnie trwa cieczka? o ile dobrze pamiętam poprzednią miała gdzieś około 4 tygodni, to jeszcze całe 3 tygodnie bez ganiania za patyczkami :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia & c.o. Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Boże skąd ja to znam... Ale na szczęście już u nas w domciu jest spokojnie, jednak do 4 roku życia mojej Bomby to była masakra, a nie mieszkanie :lol: To właśnie z jej zachowania wzięło się to śmieszne imię :wink: Mausa strasznie mi przykro, podobną sytuację miałam z moją Alfą, jednak szybkie płukanie żołądka przyniosło rezultaty i wszystko było w porządku :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovka Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Ja niestety zrobiłam z Salci potworka, którego w wieku 5 m-cy nawet 3 godzinny spacer nie był w stanie zmeczyć :evil: Niedawno wróciliśmy z 2,5 godzinnego spacerku na którym Salma miała okazję popływać za piłeczką i teraz w końcu śpi jak anioł :fadein: Taaaaak... Nie ma to jak spotęgować w dalamtyńczyku naturalną miłość do brykania :evilbat: Biegi - proszę, skoki - jasne, pływanie - chętnie 8) Rasta i tak 'najgorszy' okres młodości ma już za sobą, ale nie dalej jak w sobotę byliśmy u znajomych na działce i sześć godzin latania na świeżym powietrzu, w tym conajmniej połowa za ringo, nie zmęczyła jej szczególnie. Dopiero w drodze powrotnej w samochodzie zaczęła odpoczywać ;) A dziś Jarek był z sunią na rowerze w lesie i złapał ich deszcz więc musieli biegiem (a raczej galopem :lol: ) wracać do domu. Inny pies pewnie padłby i powłóczył łapami... a suka roześmiana i szczęśliwa wróciła w podskokach. Myślę, że właściciele dalmatyńczyków mogą spokojnie powiedzieć innym: 'Co Ty wiesz o intensywnych spacerach...' :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kika Posted May 4, 2004 Share Posted May 4, 2004 Boksaerka, z która bawi się i biega Bafiśka - pada po półgodzinnej gonitwie - nasza mała może tak szaleć pół dnia, a po chwili odpoczynku znowu :D :D Ale wczoraj po spacerze strasznie się jej język wydłużył :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted May 4, 2004 Share Posted May 4, 2004 Kika ty sadystko, za język psa przy rowerze ciągniesz :wink: :lol: Moja mała też zagoniła bokserkę, teraz jest gończak i zabawa na sto dwa :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Salma Posted May 4, 2004 Share Posted May 4, 2004 Aby uniknąć problemu z cieczkami wysterylizowałam Salcie i teraz kłopot z głowy :lol: Dalmati, to rzeczywiście było o Ninie :cry: Co do psich potworków, to mało który właściciel jest w stanie nas zrozumieć, pozostaje mi tylko życzyć zdrowia wszystkim właścicielom łaciatych :wink: Az się boję pomyśleć jak nabuzowana będzie Salma po moim powrocie z 5-cio dniowego obozu nad morzem :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kika Posted May 4, 2004 Share Posted May 4, 2004 Mam juz springera - za parę dni pierwsze próby.Trzymajcie kciuki za nas! :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mausa Posted May 4, 2004 Share Posted May 4, 2004 Kika napisz kiedy to nastąpi, bedzie trzymać kciuki, łapki i ogony :wink: , no i uwarzaj na długi jęzor :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kika Posted May 4, 2004 Share Posted May 4, 2004 Kika napisz kiedy to nastąpi, bedzie trzymać kciuki, łapki i ogony :wink: , no i uwarzaj na długi jęzor :wink: :lol: mausa nie martw się - obiecuję, że już nie będę młodej ciągnęła za jęzor :wink: :wink: Spróbujemy pod koniec tygodnia, jak ekipa techniczna będzie po egzaminie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Salma Posted May 5, 2004 Share Posted May 5, 2004 Kika, my tez będziemy trzymać kciuki :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.