Jump to content
Dogomania

Licencja dla ON


Basia i V

Recommended Posts

Mi sie najbardziej podoba zdanie:[quote][FONT=&quot]Nie zezwala się na walkę pomiędzy pozorantem, a przewodnikiem[/FONT][/quote]Cale szczescie...

Co do dopuszczanie ONkow do hodowli...

W normalnych warunkach (czyli z widownia i normalnym sedzia) latwiej jest zdac korung niemiecki (SV) niz polskie testy dla ONkow (mysle o tych, gdzie ONek jest przywiazany do slupka i pozorant atakuje)...

To czy suczka musi zdac IPO V, IPO czy VPG jest w praktyce bez zadnego znaczenia. W polsce jak i w niemczech mozna zdac te egzaminy z psem, ktory sie do niczego nie nadaje... trzeba tylko wiedziec u ktorego sedziego. Pies przygotowany przez dobra ekipe bez problemu potem sobie poradzi z korungiem na ktorym sa bardzo niskie wymagania i psychike psa ocenia sedzie od wystaw (eksterierowy). Tutaj polskie psy maja o wiele ciezej z testami.

Klub ON dazy do przegladu hodowlanego niemieckiego i chce przyjac wszelkie regulaminy/egzaminy SV. Na przeszkodzie stoi ZG ZKwP na ktorego maja wplyw duze hodowle. Mysle, ze ta licencja to kompromis.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 237
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='ayshe']j -no coz robi to samo z pozorantem w sumie:evil_lol:.a pozorant jest najnaj zajefajniejszym kumplem na swiecie i onek tez udaje z go zmorduje normalnie wtrymiga po czym lezie za pozorantem z rekawem i wali z tylu po nogach"no to jak?mordujem cie dalej?:loveu:.
pzorant zabiera rekaw,a onek wsciekle rzuca oczyma,slina z agresji pryska,rooozerwie noormalnie,rooozerwie...:evil_lol:

Mój kofffany Baltuś :loveu: :loveu: :loveu:

Link to comment
Share on other sites

WSZEDZIE mozna zdac dowolne egzaminy z psem ktory sie do niczego nie nadaje.widizalam juz tkaie psy z wyszkoleniem z numerkiem 3:evil_lol:.
nie znosze kompromisow.
psy ktore sie do niczego nie nadaja to wiadomo ktore som.;).
zupelnie nie kumam po co np nimi kryc :evil_lol:.
powinno byc wtedy zastrzezenie:szczeniaki beda sliczne i dla osob nei lubiacych zbyt duzo przebywac na dworzu.:razz:takie psy tez sa potrzebne.tylko proporcje sa zachwiane w ilosci tych psow.wiadomo co sie rodzi w miotach nawet najbardziej wypasionych uzytkow;).nie same orly i sokoly.
tyle ze w eksterierach takie ..hmmm...wroble to norma a orzel czy sokol to cud bossskie i chodzi o to zeby w miotach eksterierow moze nie ordizly sie orly i sokoly bo na diabla komus tyle psow z wypasionymi popedami[nie wsyzscy kupuja onka zeby z nim startowac w ipo;)]ile po prostu sredniaki.srednie popedy to norma.jak tak ja ustalimy to uzytki maja wyskoki zalozmy w 40 procentach populacji powyzej tej sredniej a eksteriery takei wyskoki maja w 0,0001 procentach populacji:diabloti:[no dooobra przegielam-1%:lol:].
50%uzytkow jest na linii,2% ponizej[no zdarza sie-genetyka] natomiast eksterierom dalabym 20% na srednich popedach i reszta to kompletny zlom.
uwazam ze walka o to zeby populacja onow byla sportowo uzytkowa nawet w 70% to mitologia.kompletnie bezsensu .kto ni\by mialby kupowac tkaie psy?kowalski?czy schmidt?czy smith?:evil_lol:.bzdura.
stekajac na eksteriery trzeba brac pod uwage wielkosc populacyjna ona.psoe do sportu potrzeba..no nie wiem...do 10% populacji ona.to duuuuzo psow.:razz:.reszta ma byc srednia.czyli ja ise czepiam tego ze dopuszczane sa do hodowli psy ponizej sredniej.to jest problem bo to takie cudenka;) ciagna za soba problemy.ale w sumie nikt nei zmusza zeby kryc tkaimi psami pawda?:).co do sedziow eksterierowych na korungu czy egzaminach placowych...to sa fachowcy.zdarzaja sie hmmm....ale przewazajaca ilosc to fachowcy.i niem ozna o nich mowic z lekcewazeniem.bo korung czy egzmain placowy to nie plyta i zawody.nie o to w tym chodzi zdaje sie prawda?;).nigdzie zadna rasa nei jest oceniana tak zeby na przegladach czy licencji hodowlanej oceniali sedizowie pracy od sportu.bez przesady.
ten kompromis ,polska licencja,mi sie wogole niepodoba.to chory twor i do takiej opinii mam prawo.wole korung sv.mam do niego wieksze zaufanie bo wiem jak sa oceniane psy.tak jak wiem jak sa oceniane psu\y na egzaminach placowych.jak ktos chce sportu to idzie na plyte nie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PsySportowe.pl']Mi sie najbardziej podoba zdanie:"[FONT=&quot] Nie zezwala się na walkę pomiędzy pozorantem, a przewodnikiem. "[/FONT]Cale szczescie...
[/quote]
mysle ze musiano to zdanie dodac,przeciez niejeden wlasciciel ON-ka jest bardziej bojowy niz jego pies :evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Basia i V']Do tego dochodzi niewiedza, a na wskutek tego calkowity brak socjalizacji i z calkiem normalnego psa robi sie rozhisteryzowany idiota. Jak do tego dolaczy sie histeria wlasciciela - zaczyna sie dramat.[/quote]Z moich skromnych, "osiedlowych" doświadczeń wynika, że nie zawsze.
Spora część tych strachliwych piesków chodziła do psiego przedszkola, na spacerach też miała i ma kontakty z innymi psami, właściciele sa całkiem rozsądnymi psiarzami. Zauważyłam za to jeden wspólny mianownik - te psy są takimi "owieczkami", czy, jak kto woli "plasticzkami". I teraz gdybam, ale... wydaje mi się, że hodowla w kierunku psów niekłopotliwych, czyli psów bez popędów skutkuje pewnym obniżeniem odpornosci psychicznej - psy są miększe, mają obniżony próg stresu, a na dodatek nie odreagowują go, nie "resetują" się. I przez to jakieś nieprzyjemne zdarzenie, które po "normalnym" psie spłynęłoby, jak po kaczce, u "plastika" może spowodowac silny i trwały uraz...

[quote name='PsySportowe.pl'] Co do dopuszczanie ONkow do hodowli...

W normalnych warunkach (czyli z widownia i normalnym sedzia) latwiej jest zdac korung niemiecki (SV) niz polskie testy dla ONkow (mysle o tych, gdzie ONek jest przywiazany do slupka i pozorant atakuje)...[/quote]
A mógłby ktoś dokładnie opisać, jak wyglądają testy psychiczne na niemieckim korungu? Może da się obejrzeć jakieś filmy?
Czy może chodzi o to, że, choć testy są podobne do polskich, to są łagodniej oceniane?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']regulamin
[URL]http://www.schaeferhund.de/site/typo3conf/ext/nf_downloads/pi1/passdownload.php?downloaddata=155[/URL][/quote]
Problem w tym, że nie znam niemieckiego. Dlatego poprosiłam o o opisanie ;)

[quote name='ayshe']filmiki
uzytek kkl2,korung w finlandii
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=SUnYacEomic&feature=related[/URL][/quote]
Dzięki, własnie sie otwiera :)

Link to comment
Share on other sites

ja juz pisalam o korungu na historii rasy on
streszcze ci:
korklasse 1-otrzymuja psy polecane do ghodowli
korklasse 2-dostaja psy dopuszczone do hodowli[np uzytki ktore udowodnily swa wartoasc uzytkowa a sa pierunsko brzydkie;)]
licencje przyznaje sie 1 raz na 2 lata a nastepnie odzywotnio.
po uplywie 2 lat trzeba przystapic do dozywotniej inaczej jak sie ma przerwe trzeba robic 2 letnia.
sukom szczennym[pow.42dnia ciazy]lub karmiacym[pon.42 dnia po ur]pryzsluguje jednokrotne prawo przelduzenia licencji na 1 rok bez koniecznosci pokazywania jej kormeisterowi.
mozna podwyzszyc licencje z 2 na 1 po uplywie roku od jej uzyskania ale tylko u tego samego kormeistera.
wymagania:
-wiek min24mies.
-zapisany pies w ks rod sv lub innych org uznanych przez sv[npfci]
-hd
-min.schh1/ipo1 uznawane przez sv
min.80pkt z obrony na egz.
-min.1 wystawa u sedziego sv
-ad lub hgh zwolnione psy pow.6lat
-dna
wlasciciel musi byc czlonkiem sv/wusv
dowodem korungu jest korschein.
testy
atak zza namiotu i proba odwagi[czolowka]zadnego trzymania psa za obroze,zapiecie i odpiecie smyczy wymagane,pies musi puscuc po max.3 komendzie,jesli pies nie puszcza to jest to zapisane w korschein
jesli pies nie przeszedl testow nie ma oceny eksterieru

ocena eksterieru
oceniane sa psy w ruchu i roznym tempie
male grupy[po 4 psy]sa ostrzelane
ocena indywidualna [stoj i ruch]
psy przystepujace do licencji po raz piesrwszy sa mierzone i wazone
pies ktory przeszedl licencje przez jakis czas nei ma ordowodu bo jest on wyslylany po zakonczneiu licencji do augsburga[siedizba sv].wzamian otryzmuje sie dokument zastepczy ktorym mozna legitymowac psa.
korschein i rodowod dostaje sie poczta poleconym na adres domowy z augsburga.
wszystkie wyniki sa na SID publikowane.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki ayshe!
A masz może jakieś filmy z testów niemieckich eksterierów (nie ze światówki, tylko z korungów właśnie)?

Na Youtube znalazłam takie eksteriery:
[URL]http://youtube.com/watch?v=LBR8LWy1XS8[/URL]
Gadają po francusku, ale nie wiem, jaki to kraj.

[URL]http://youtube.com/watch?v=J77vze7RQZo[/URL]
Bośnia i Hercegowina

[URL]http://youtube.com/watch?v=i6SVDQz5aEo[/URL]
[URL]http://youtube.com/watch?v=iq0oNM6zcDE[/URL]
Hiszpania?

Ale powyższe korungi chyba nie są według regulaminu SV? Bo wszystkie trzy psy były podwieszane przez przewodników na łańcuszkach... (Zresztą Helmi z filmu, który wstawiłaś na czołówkę też był prowadzony na smyczy i choć przewodniczka ją w końcu odpięła, to i tak stopowała psa ręką. To normalna praktyka?).
Gdybym miała się opierać tylko na trzech powyższych psach i na filmie z testów polskich suk, to nie uznałabym, że polskie eksteriery jakoś drastycznie odbiegają poziomem od zachodnich ;) Zresztą nawet niektóre psy utytułowane na światówce wcale nie wydały mi się dużo lepsze...
Na przykład ten:
[URL]http://youtube.com/watch?v=QPQTI3FlzeM[/URL]

Czy wspominane przez ciebie nie raz Zamp Thermodos, albo Cello Haus Yu... Nawet Pakros w ubiegłym roku (czy dwa lata temu? nie pamiętam) jakoś mnie nie zachwycił...

Link to comment
Share on other sites

asher-jesli dla ciebie normalny obrazek z testow w polsce jest ok to ..no oczywiscie masz prawo do tkaiego odbioru statystycznego polskiego ona:roll::evil_lol:....
niestety nie mam czasu szukac gdzies wsieci filmow z koerungu:cool1:.psy sa rozne wszedzie.to nie o to chodzi asher.;).
koerung to nie niewiadomo co.jakis niesamowity test .chyba bledne wyobrazenia.koerung to zupelnie normalna licencja hodowlana ,z podstawowymi wymaganiami.dlatego tak ....fascynujae jest nei dazenie do tkaich podstaw w tym kraju tylko wymyslanie jakichs mutacji.i dlatego pies bez koerungu budzi me podejrzenia.
zdaje sie ze spodziewalas sie poziomu psow i ostrosci sedizowania jak na zawodach ipo3?:razz::evil_lol:.a to tylko licencja hodowlana.
obejrzyj sobie filmy z polskich testach albo poczytaj na jacentusie jakie psy je zdaja.przytrzymanie psa na lancuszku to nei jest najgorsze z najgorszych co mozna zobaczyc.to blad,nieprzygotowanie psa,obciachowe dosc.psa odpinac nalezy na punkcie rozpoczynajacym linie chodzneia przy nodze jak sie idzie na namiot.pies oczywiscie wie ze tam jest pozorant.bo nei chodzi o to zeby nie iwedzial.chodzi o to zeby ocenic prace psa.bo chwytu i wytryzmania obciazenia mozna psa neico nauczyc.ale i tak wsyzstko widac.filmy z testow na bszs juz zamieszczalam wielokrotnie,zdjecia tez.niestety nei pamietam gdzie.ale najpeweniej w temacie tresura lub o swiatowce.trza poszukac.
a tak wogole:jasssne skoro nei widac roznicy to po co sie starac zeby polska licencje uznalao sv?na co polakom sv?niemcom kabze nabijac zeby szkolic kormeisterow?hanba.polacy zrobia cos po swojemu:diabloti::diabloti::diabloti:.
no coz....a psy i tak kupia w niemczech albo w innych krajach stosujacych zalecenia sv:eviltong:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']asher-jesli dla ciebie normalny obrazek z testow w polsce jest ok to ..no oczywiscie masz prawo do tkaiego odbioru statystycznego polskiego ona:roll::evil_lol:....[/quote]
Źle odebrałas mój post. Nie to miałam na myśli.

[quote name='ayshe']koerung to nie niewiadomo co.jakis niesamowity test .chyba bledne wyobrazenia.koerung to zupelnie normalna licencja hodowlana ,z podstawowymi wymaganiami.
(...)
zdaje sie ze spodziewalas sie poziomu psow i ostrosci sedizowania jak na zawodach ipo3?:razz::evil_lol:.a to tylko licencja hodowlana.[/quote]
O, właśnie to miałam na myśli. Abstra***ąc od tej nowej licencji hodowlanej, nie rozumiem, dlaczego masz wyższe wymagania w stosunku do polskich psów, niż do niemieckich? Dlaczego słabe polskie psy są takie beeee, a już niemieckie, czy szerzej - zachodnie ci nie przeszkadzają?
Ja zdaję sobie sprawę, że poziomy hodowli polskiej i niemieckiej prawdopodobnie się różnią, na niekorzyśc polskiej, oczywiście. Nie rozumiem tylko takiego całkowitego negowania polskiej hodowli, a gloryfikowania niemieckiej i innych, mimo, że tam przecież wcale nie jest tak różowo? Skoro tytuł VA może dostac pies, który testy zdaje na poziomie... powiedzmy dyskusyjnym?
VA to już nie w kaszę dmuchał, prawda? Według SV ten własnie pies jest tak znakomity, że nic tylko nim kryć na lewo i prawo. Czemu więc wyśmiewasz się z hodowców, którzy potem takim psem kryją, a nie powiesz złego słowa o sędziach, którzy dali mu VA?

[quote name='ayshe']a tak wogole:jasssne skoro nei widac roznicy to po co sie starac zeby polska licencje uznalao sv?na co polakom sv?niemcom kabze nabijac zeby szkolic kormeisterow?hanba.polacy zrobia cos po swojemu:diabloti::diabloti::diabloti:.[/quote]
No i po co ta ironia? Święta idą, trzeba być miłym dla bliźnich :diabloti:;)
Przecież doskonale wiesz, że się z tym zgadzam.

Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, żeby nie dzielić świata na czarne i białe, bo to nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Bo wcale niejest tak, że my jesteśmy be, a oni są cacy. Polakom, jak słusznie zauwazyła [B]Mch[/B] złe przepisy nie będą przeszkadzały w hodowaniu dobrych psów, choć oczywiście uważam, że to źle, ze przepisy są złe. Niemcom dobre przepisy nie przeszkadzają w hodowli złych psów. Bo nawet Niemcom zdarza się promować psy... nie za dobre...

A obniżanie poprzeczki oznaczającej "dobrego psa" to trend ogólnoświatowy, a nie jakiś dziwny polski zwyczaj.
Nie raz przecież narzekałas, że niedługo nie będziesz miała czym kryć, a przecież nie kryjesz poslkimi psami? ;) Poza tym, gdyby tej poprzeczki nie obniżano, nie wyodrębniały by się przecież linie "show" i "work" - bo nie byłoby takiej potrzeby?

[quote name='ayshe']no coz....a psy i tak kupia w niemczech albo w innych krajach stosujacych zalecenia sv:eviltong:.[/quote]
A jak będą chcieli naprawdę dobre psy, to nawet nie spojrzą na eksteriery, choćby były niemieckie do 50 pokoleń wstecz :eviltong: ;)

[B]A wracając do tematu,[/B]
ja się cały czas zastanawiam, co Michał miał na myśli pisząc, że niemieckie testy łatwiej jest zdać, niż polskie. Mam nadzieję, że się tu jeszcze pojawi i wyjasni :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe'] (...)
uswiadamiac..uswiadamiac...jeszcze pare miesiecy temu bylam pelna entuzjazmu ale mi przeszlo:cool1: (...) nooo to chyba kwestia rachunku sumienia.:diabloti:.
ile razy tylko ja pisalam o koniecznosci brania pod uwage kupujac psa wymogow sv?az klawiatura mi sie zuzyla:evil_lol:.i co?ano jajco.:evil_lol:.
"lansuje sie na speca":diabloti:-oto odpowiedz.i gorzko mi tylko i coraz wiekszy dystans mam do tego.a niech sie wali w diably poziom ona w polsce.guuuzik mnie to obchooodzi:eviltong:.
tylko w srodku cos sciska i zal...zal...:cool1:[/quote]

Nie, nie i jeszcze raz nie!
nawet nie wiecie, ile sie nauczylam, dowiedzialam odkad rok temu odkrylam to forum. przyspieszony kurs wiedzy o owczarkach i hodowli w ogole. a ostatnio wchodze na dogo, patrze, a osoby, ktore tak szanuje i od ktorych sie tak wiele ucze wlasciwie opuscily to miejsce. czuje sie po prostu porzucona...:-( jest tutaj sporo osob, ktore moze nie uczestniczyly czynnie w dyskusjach (z powodu wrodzonej niesmialosci :oops:), ale czytaly, czytaly, czytaly. macie teraz inne forum, zdaje sie zamkniete dla obcych. rozumiem ta decyzje. ale i tak mi przykro.

WESOłYCH śWIąT I SZCZęśLIWEGO NOWEGO ROKU wszystkim owczarkomaniakom
życzą Zołza i chorowitek Baxter

Link to comment
Share on other sites

[B]Zołza[/B], nie becz! Jak widzisz da się ayshe wciągnąć w dyskusję i tutaj. Wystarczy napisac coś, co podniesie jej ciśnienie :diabloti::evil_lol::loveu:

([B]ayshe[/B], to żart, tak z sympatii, wiesz o tym, mam nadzieję?)

ps. rrraaanyyyy, jak mi się nie chce sprzątać :placz: Ayshe, odezwij się, no! Bo jak zamilkniesz, to będę musiała myć okna... A tak - mam pretekst :cool3::lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher'][B]
ps. rrraaanyyyy, jak mi się nie chce sprzątać :placz: Ayshe, odezwij się, no! Bo jak zamilkniesz, to będę musiała myć okna... A tak - mam pretekst :cool3::lol:[/QUOTE]

Ayshe w Niemczech się bawi więc się narazie nie odezwie:lol::lol::lol: chyba że dorwie tam kompa:cool3:ale nie wiem czy sie o to postara bo pojachała baterie naładować:razz::lol:

Link to comment
Share on other sites

sorka asher ale ja nigdzie nie napisalam,ANI RAZU ze niemieckie psy sa bez wad i wszystkie wprost bosskie.chyba przesadizlas.
natomiast uwazam ze polacy ida w zla strone .poczytaj moze to co pisze.:razz:.uwazniej.
uwazam ze danie wolnej reki w polsce daje efekt odwrotny.zobacz co sie dizeje.jaka wiedza o onku w polsce.ze zamiata doopskiem i jest garbaty i wywala sie na gorkach:roll:.zobacz co sie dizeje na rin gach kiedy niemeicki sediza wywala ewidentnie dlugowlosego psa a wystawca jest zbulwersowany[bo ten pies chodizl na doskonalych w polsce],trymowanie donow,przepuszczanei psow na testach,zniesienie ipo dla suk...uwazasz ze gnoje polskie psy?no sorry asher ale sie zagalopowalas-przecyztaj jeszcze raz to co napisalas prosze.
gdzie sa oranizowane place dla onow?gdzie presja na szkolenie?co sie dizeje z polskim onem?
czy ja nie pisalam ze takiep sy jak zamp,quantum czy chocby larus to po porstu kiepskie psy psychicznie?tj malo twarde i wypracowane tylko?czy w polsce uzytek moze dostac sie do hodowli tylko za charakter?
dlaczego nie dazy sie do ujednolicenia z sv ktore nie jest krysztalowe bo tworza go ludzie a nie aniolowie z niebios-o tym tez pisalam.ale jednak sv jest wg mnie najlepsza organizacja kynologiczna na swiecie.dla mnie jest ot bezdyskusyjne.mimo ze zgadzam sie z reiserem i jego zalozeniami do sv2000.
to moja wina ze serce mi krwawi normalnie jak widze w ktora strone to idzie wyszystko w polsce?ze wolalabym zeby polacy ciagneli w strone sv,szkolili wlasnych komeistrow,pieli sie do gory ,zyskiwali szacunek a nie go stale tracili?czy ja nie pisalam ze jestem rozgoryczona psychika eksterierow WOGOLE?ze dla mnei kazde krycie tylko na ring psem tkaim jak zamp to porazka?malo sie narazilam za tkaie pisanie?
ze sa dpbre eksteriery i ladne,naprawde fajne uzytki eksterierowo[do znudzenia juz chyba te zdjecia wrzucalam] itrzeba isc w tym kierunku?
psy z va to maja akurat limit kryc dosc wysrubowany.wiec nei kryja wsyzstkiego co sie rusza asher.
co zrobic z takimi zampami i quantumami?jakbys miala tkaiego psa,takiej klasy,ale plastika,z wyracowanuym schh3 to co bys powiedizala jakby sedzia ci powiedizal na bszs ze won z tym psem?asher...asher...
sv jest baardzo liberalne ale ma pare twardych norm ktore nei sa lamane od czasow stephanitza.
a to czy ich bedzie sie przestrzegac-no coz demokracja jest nie?to twoja sprawa czy kryjesz swoja suke zampem czy nando.wybor twoj.nie beda robic za lotne gestapo przeciez.
i o przepraszam ale wypracowane ipo to jednak zdane prawda?to nie jet pies ktory nie zlapie rekawa.zdanie nap oziomie zawodniczym a zdnaie egzaminu to jest roznica.chcialabys zeby jej nie bylo?to tak jakby kady czlowiek musial zostac zalozmy magistrem z matematyki xmaiast tylko zdac mature z matmy.spookoojnie.one zdaly.wsyzstkie cwiczenia wykonaly poprawnie.to co?sedzia mial im powiedizec won bo nie pracowaly na poziomie zawodnikow z pierwszej dziesiatki bsp?:-o.no litosci moze.

Link to comment
Share on other sites

Za mało wiem, żeby porywac się na generalizowanie i kategoryczne porównania jakie są ON w Polsce, a jakie w Niemczech. Na pewno niemieckie warunki hodowlane sa nieporównywalnie lepsze, na pewno jest większa kultura kynologiczna. Ale, czy same psy są lepsze?
Jedne i drugie - nie zachwycają mnie. Tak ogólnie, na obecny stan mojej wiedzy. Oczywiście, więcej widziałam psów polskich. Za to te niemieckie, które miałam okazję widzieć na filmach, to podobno pierwsza liga...

I co z tego, że pies ma Schh3, skoro po ugryzieniu rękawa snuje się, jakby nie za bardzo wiedział co to za pan stoi obok i o co w ogóle w tym wszystkim chodzi...? Co w takim razie potwierdza ten egzamin? To, że można zrobić każdego psa? Nawet byle jakiego? To jaką wartość ma to Schh3? Nasuwa się wniosek, że podobną, jak polskie IPO1... :cool1:

Skoro tytuły VA zdobywają psy mierne psychicznie, to logiczne, że nasuwa mi się kolejny wniosek - że nie tylko w Polsce hodowla eksterierów dąży do uzyskania średnich psów, takich, które może i coś poćwiczą, ale równie dobrze mogą większość życia spędzić na kanapie. Moim zdaniem SV równiez do tego właśnie dąży. Bo na psy o wysokich popędach popyt nie jest zbyt duży. Dlatego eksterier tych wysokich popędów mieć nie musi. Nie tylko polski eksterier, niemiecki również.
Stąd właśnie podział rasy na dwie linie. I chwała SV za to, że użytki też promuje. Wielka szkoda, że w Polsce ZK jeszcze do tego nie dorósł.

Tylko powiedzmy wreszcie jasno - hodowla eksterierowa niewiele ma wspólnego z hodowaniem psów użytkowych. Nie tylko polska hodowla. Niemiecka też.

[U]I jestem ostatnią osobą, która będzie za to SV, czy jakąkolwiek inną organizację krytykować! :-o Ja nie widzę w tym nic złego![/U]

[B]ayshe[/B], to przecież nie ja powtarzam co i rusz, że rasa jest jedna, to nie ja oburzam się, gdy na pytanie o psa do IPO pada odpowiedź, że jeśli ON, to tylko użytkowy, to nie ja pogardliwie wyrażam się o "plastikach". No więc w końcu co? Jakie jest twoje zadnie na temat eksterierowych ON? Są super i podział na dwie linie to jakaś bzdura, czy może jednak faktycznie są... średnie? Bo, szczerze mówiąc, ja się trochę pogubiłam w Twoich wypowiedziach :niewiem:

Mnie na przykład bardzo podoba się postawa [B]nenemushy. [/B]Za którą, nawiasem mówiąc, nieźle się jej oberwało :shake: Zjechaliścię ją równo i na PS i na owczarku, tylko dlatego, że napisała wprost: do ambitnego sportu tylko użytek; mimo, że sama hoduje eksteriery. Och, ileż ironii musiała łyknąc! A przecież większośc suk w Jej hodowli (o ile nie wszystkie?) ma niemiecki korung! Kkl1! Kryje m. in. psami VA. Czyli hoduje zgodnie z wytycznymi SV. Widać SV taka średniość w zupełności wystarcza?

[U]I jeszcze raz podkreslę, ja nie krytykuję SV![/U]
Mimo, że SV równiez niekonecznie zależy na super użytkowych eksterierach.
[U]Wcale też nie uważam, że w Polsce wszystko jest super ekstra cacy.[/U] Ale nie uważam też, że w porównaniu ze "średnią światową" polskie psy wypadają jakoś wyjątkowo tragicznie.

Oczywiście, że szkoda, że licencję opracowano "na odwal się". Ale coraz większe mam wątpliwości, czy faktycznie wyższe wymogi licencyjne wpłynęłyby znacząco na poprawę psychiki eksterierów? Czy może nadal byłby średnie?
Dlatego jedynym, czego tak naprawdę żałuje jest praktyczne wykluczenie z licencji ONów z linii użytkowych.

A na koniec jeszcze raz podkreślę, że na razie malo wiem. Wnioski wyciągam głównie na podstawie opinii innych, tych, którzy tę wiedzę mają.
Być może, kiedyś, gdy sama dowiem się więcej, zmienię zdanie.

Link to comment
Share on other sites

[B]Asher[/B] dzięki za zrozumienie,cóz nie każdy potrafi lub chce zrozumiec pewne dla mnie oczywiste fakty.
Na obu tych forach jest wiele osób pozytywnie zakreconych które wiele dobrego robia dla rasy.Jest też wielu teoretyków..niestety którzy wiedza wszystko i o wszystkim maja swoje(dla nich jedyne słuszne)zdanie i przekonywanie ich jest jak walka z wiatrakami...ale pociesza ze czasem zmieniają zdanie...jak Jackdaw:multi:.
Ja juz taki dziwny człowiek jestem ,że uwazam że za słuszna sprawę(taka jaka ja uwazam zasłuszna)dam się pokroić na kawałki.Tak jest z promowaniem podziału na psy do pracy (a co za tym idzie o wybitnych popędach i pochodzace z odpowiedniej linni)i psy wystawowe(super jak maja dobre popędy,ale to sa dla mnie tylko takie właśnie psy "dla ludzi").
A teraz cos co od pewnego czasu mąci mój spokój to ten ciągły teoretyczny wywód [B]Ayshe[/B](no cóz i znów mi sie oberwie).Pisałyśmy wiele razy i jak widze wiedza [B]Ayshe[/B] ma na wysokim poziomie./..ale sory albo ktos ją nakreca na te zmienne wypowiedzi albo ???,jestem osoba dociekliwą..cóz te starty w zawodach te wychodowane zwierzki????Szkoda tylko że potwierdzenia tych faktów jakos nie widzę...ale cóz pewnie widziec nie musze,albo to dla wybranych jest poprostu.Bo jakos starty Jackdawa i Dorte..hm widać..;)

A co do licencji..to ja uważam że jest dobrze ze cos jest,a o psy pracujące powalczymy..i nie beda dyskryminowane:mad:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nenemuscha'] Tak jest z promowaniem podziału na psy do pracy (a co za tym idzie o wybitnych popędach i pochodzace z odpowiedniej linni)i psy wystawowe(super jak maja dobre popędy,ale to sa dla mnie tylko takie właśnie psy "dla ludzi").
[/QUOTE]

Ja sie ciesze,że jest taki podział.Ja jestem sobie takim zwykłym ludzim,który marzył o owczarku.I mam takiego eksteriera wystawowego(nie wystawianego) do kochania,do prób szkolenia,do ćwiczeń.Nie poradziłabym sobie z psem uzytkowym.Z dnia na dzień moja wiedza jest coraz większa także dzięki Wam.Gdybym póltora roku temu wiedziała tyle co teraz mogłabym wiele osiągnąć z tym wystawowym psem.Niestety spiernczyłam robote,późno zaczęłam,źle zaczęłam i teraz wszystko odrabiamy 3 razy dłużej.Ale cieszę się,że mój pies nadal ma chęci do pracy mimo,że wiele rzeczy jeszcze nie bardzo umiem jej zakomunikowac.Czasem aż mi ręce opadaja,ale nie bedziem sie poddawać.Aicha to taki mój królik doświadczalny,z którym uczę sie komunikacji z psem,szkolenia,itd.Co oczywiście nie przeszkadza nam oglądac filmów w poscieli czy na kanapie i pies nie demoluje mi chaty,bo nie pracował 4 h dziennie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nenemuscha']Tak jest z promowaniem podziału na psy do pracy (a co za tym idzie o wybitnych popędach i pochodzace z odpowiedniej linni)i psy wystawowe(super jak maja dobre popędy,ale to sa dla mnie tylko takie właśnie psy "dla ludzi").[/quote]
No właśnie! Podpisuję się pod tym.
I myślę, że SV ma właśnie takie dążenia. Inaczej na najbardziej prestiżowej wystawie ON nie przyznawano by tytułu VA "plastikom" ;)

Sama ayshe nie raz pisałaś, że VA to elita rasy, to pokazanie hodowcom do jakich psów powinni dążyć. No więc?
Nie rozumiem kompletnie, czemu zarazem twierdzisz, że SV tak strasznie stara się zachować użytkowośc eksterierów? Przecież jedno przeczy drugiemu.

Ja uważam, że Nenemusha ma rację, że to ona słusznie odczytuje dążenia SV. Bo za jej stanowiskiem przemawiają fakty, a nie pobożne życzenia ;)
Eksterier to ma być pies, którego z chęcią kupią sobie pan Kowalski, czy pani Schmidt, mający psu do zaoferowania podstawowe szkolenie, a poza tym bieganie za patyczkiem kilka razy w tygodniu i wypad za miasto co drugi weekend. Eksterier to ma być pies rodzinny: inteligentny, śliczny, ale... niezbyt wymagający.

I jeszcze raz powtórzę (cha, cha, chyba stanie się to moją mantrą :lol:):
chwała SV za to, że, mimo, iż to eksteriery są siłą napędową tej organizacji - nie zapomina o użytkach :klacz:
Nie wiem, czy promuje je równie mocno, jak eksteriery. Ale nawet jeśli nie, to chyba przynajmniej nie rzuca hodowcom uzytków kłód pod nogi.

BTW, na Polskich wystawach użytki są oceniane poza stawką, co w praktyce umożliwia im zrobienie hodowlanki. Rozwiązanie oczywiście nie jest idealne, ale jak widać i w Polsce ktoś o użytkach jednak pamięta, inaczej dostawałyby pewnie jakieś "dostateczne", albo "nie do oceny" - i z hodowli nici.
Oczywicie, to nie jest idealne rozwiązanie, to naginanie przepisów, sytuacja z deczko nienormalna. Ale cieszy mnie choćby i to, że przy całkowitym oficjalnym zlekceważeniu użytków, jednak nie zamyka się im całkowicie "drogi kariery".
I pozostaje ufac, że ktoś w końcu oficjalnie te użytki zauważy.

A jak to wygląda w Niemczech? Czy użytki w ogóle pojawiaja się na wystawach? Czy tam wystawy też są wymagane do hodowlanki, czy wystarcza tylko korung?

[quote name='14ruda']Ja sie ciesze,że jest taki podział.[/quote]
Ja również! :)
Ja też jestem takim sobie zwykłym ludziem. Nie wiem, czy teraz zdecydowałabym się na użytka. Boję się, że użytek przerósłby mnie, że nie byłabym w stanie sprostać wymaganiom takiego psa. Dlatego cieszę się, że mam wybór.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']Za mało wiem, żeby porywac się na generalizowanie i kategoryczne porównania jakie są ON w Polsce, a jakie w Niemczech. Na pewno niemieckie warunki hodowlane sa nieporównywalnie lepsze, na pewno jest większa kultura kynologiczna. Ale, czy same psy są lepsze?
Jedne i drugie - nie zachwycają mnie. Tak ogólnie, na obecny stan mojej wiedzy. Oczywiście, więcej widziałam psów polskich. Za to te niemieckie, które miałam okazję widzieć na filmach, to podobno pierwsza liga... [/quote]
asher-psy sa rozne.populacja onow jest rozna.rozne sa tez kryteria doboru psow do va-nikt przeciez nei bedzie bral pod uwage tego ze JA uwazam ze wazniejszy od walorow budowy jest charakter.to moja opinia.
psy sa piekne.naprawde.zachwyca mnie quenn na przyklad ale juz jego praca nie.zachwycal mnei zawsze i tak juz zostanie ando-jego praca juz nie.porywaja mnie te psy za serce i tylko szkoda ze nie sa juz tak porywajace na rekawie.:cool1:.mam sama polskiego psa ktory jest dla mnie super.dla mnie.mam tez niezbyt super uzytka.;).mam tez dylematy z kryciami suk-szczerze mowiac nosze sie z zamiarem odpuszczenia sobie hodowli.jestem rozdarta miedzy tym jak piekne sa te psy z ringow i jak pracuuja juz inaczej.moje wypowiedzi sa emocjonalne bo ja jestem emocjonalna i bardzo kocham ony.

[quote name='asher']I co z tego, że pies ma Schh3, skoro po ugryzieniu rękawa snuje się, jakby nie za bardzo wiedział co to za pan stoi obok i o co w ogóle w tym wszystkim chodzi...? Co w takim razie potwierdza ten egzamin? To, że można zrobić każdego psa? Nawet byle jakiego? To jaką wartość ma to Schh3? Nasuwa się wniosek, że podobną, jak polskie IPO1... :cool1:[/quote]
asher-jednak niekoniecznie;).a zrobic mozna kazdego psa zeby zdal egzamin.kazdego ktory ma popedy na srednim lub bardzo srednim poziomie ale je jednak ma.w ipo1 sa bardzo male obciazenia.w trojce juz wieksze.ale to nei sa psy do sportu.

[quote name='asher']Skoro tytuły VA zdobywają psy mierne psychicznie, to logiczne, że nasuwa mi się kolejny wniosek - że nie tylko w Polsce hodowla eksterierów dąży do uzyskania średnich psów, takich, które może i coś poćwiczą, ale równie dobrze mogą większość życia spędzić na kanapie. Moim zdaniem SV równiez do tego właśnie dąży. Bo na psy o wysokich popędach popyt nie jest zbyt duży. Dlatego eksterier tych wysokich popędów mieć nie musi. Nie tylko polski eksterier, niemiecki również.
Stąd właśnie podział rasy na dwie linie. I chwała SV za to, że użytki też promuje. Wielka szkoda, że w Polsce ZK jeszcze do tego nie dorósł. [/quote]
ale wazne jest zeby je mial.i dla kowalskiego i dla schmidta najlepsze sa psy o srednich popedach i takie "promuje"sv.nie kazdy chce i moze miec psa o wysokich popedach.wolalabym jednak zeby procent psow ktore maja w nosie wszystko tylko im przyslowiowa kanapa w glowie byly wypadkami przy pracy hodowlanej.jednoczesnie tezy reisera dot sv trafiaja mi do przekonania.bo mam radykalne poglady ale rozsadek mowi:nie.
niebezpieczne nie jest usrednianie rasy ktora ma ogromna populacje a sportowcy wezma psa z hodowli wyczynowych arbeitow.niebezpieczna jest teza ze onek jak zrobi ipo1 to juz mu wystarczy i nic wiecej nie musi robic.bo jak ugryzie rekaw,zrobi aport przez palisade to juz jest genialny.bo to miniumum i trzeba zdawac sobie z teog sprawe kochajac swoje psy i znajac ich obiektywna wartosc.

[quote name='asher']Tylko powiedzmy wreszcie jasno - hodowla eksterierowa niewiele ma wspólnego z hodowaniem psów użytkowych. Nie tylko polska hodowla. Niemiecka też.

[U]I jestem ostatnią osobą, która będzie za to SV, czy jakąkolwiek inną organizację krytykować! :-o Ja nie widzę w tym nic złego![/U]

[B]ayshe[/B], to przecież nie ja powtarzam co i rusz, że rasa jest jedna, to nie ja oburzam się, gdy na pytanie o psa do IPO pada odpowiedź, że jeśli ON, to tylko użytkowy, to nie ja pogardliwie wyrażam się o "plastikach". No więc w końcu co? Jakie jest twoje zadnie na temat eksterierowych ON? Są super i podział na dwie linie to jakaś bzdura, czy może jednak faktycznie są... średnie? Bo, szczerze mówiąc, ja się trochę pogubiłam w Twoich wypowiedziach :niewiem: [/quote]
1.uwazam ze rasa jest jedna.i nalezy podciagac ile sie da charakter eksteirerow bo powinno sie o to dbac.zeby nei bylo tkaiej przepasci i zeby jak ktos decyduje sie na eksteriera to mogl z nim pracowac i nie czuc sie lekko glupawo jak postanowi wyjsc z nim na plyte ot tak po prottu bez aspiracji na niewiadomo co.
2.jesli chcesz ona do sportu to nalezy kupic uzytka.jesli chcesz konia do wkkw to nei kupisz araba.nawet jakby nei wiem jak ci sie ten arab podobal.a jak chcesz startowac na arabie to ze swiadomoscia ograniczen.wiec od sportu zawodniczego uzytek.
3.uwazam ze onki eksterierowe sa dobre do nauki pracy w ipo.bo maja srednie,przecietne popedy-takie plasticzki wlasnie.to nei jest pogardliwe okreslenie.:crazyeye:.uwazam ze za malo jest checi do pracy z onami eksterieorwymi i sa z gory skazywane na cwiczakowy niebyt.uwazam ze nalezy propagowac prace z tymi psami a nie mowic od razu ze sa do kitu i szkoda czasu na nie bo bedzie wtedy z nimi jeszcze gorzej.nie owlno ich skreslac tylko promowac te ktroe maja dobre popedy i poakzac ze na poziomie hobbystycznym spokojnie mozna z nimi praocwac.nie zgadzam sie na okreslenie ze to nie ma sensu bo to daje przyzwolenie na hodowle psow coraz slabszych.

[quote name='asher']Mnie na przykład bardzo podoba się postawa [B]nenemushy. [/B]Za którą, nawiasem mówiąc, nieźle się jej oberwało :shake: Zjechaliścię ją równo i na PS i na owczarku, tylko dlatego, że napisała wprost: do ambitnego sportu tylko użytek; mimo, że sama hoduje eksteriery. Och, ileż ironii musiała łyknąc! A przecież większośc suk w Jej hodowli (o ile nie wszystkie?) ma niemiecki korung! Kkl1! Kryje m. in. psami VA. Czyli hoduje zgodnie z wytycznymi SV. Widać SV taka średniość w zupełności wystarcza?
[/quote]
bardoz cie przepraszam ale ja sie tylko nie zgadzam z kwestia ze wyzej niz ipo1 to juz trzeba brac uzytka.jak widac niemcy i nie tylko robia z eksterierami wyzej.nie zawody ale egzaminy.mowisz ze bezsensu bo przeciez te psy nei sa jakies zarabiste nie?ale jednak z nimi pracuja.bo to naprawde niefajne miec repa tylko z jedynka.o to chodzi.ja nie zjechalam nenemuschy.mam dla niej duzo szacunku za to ze jest jednym z nielicznych hodowcow ktorzy sie staraja.nie krylabym uzytki bez sprawdzneai jej na plycie ale na rany bosskie przeciez ot decyzja hodowcy a nei moja.:roll:.pisalam 100razy ze od sportu ambitnego,zawodniczego to uzytek.gdize ja napisalam ze do sportu wysokiego eksterier jest pudlowy i mozna spoko se starotwac na ms?no ludize...:crazyeye:.nie zgadzam sie tylko z pisaneim ze wsyzstkei eksteriery sa do bani i wogole sioe nie nadaja bo bywaja dobre i trzbea to propagowac a nei dzielic rase coraz ostrzej.to jak te ekstweirery maja byc lepsze kiedykolwiek?moze olejmy ich charakter po prostu bo i tak sa do kitu?wlasnei Z TYM sie nie zgadzam.

[U][quote name='asher']I jeszcze raz podkreslę, ja nie krytykuję SV![/U]
Mimo, że SV równiez niekonecznie zależy na super użytkowych eksterierach.
[U]Wcale też nie uważam, że w Polsce wszystko jest super ekstra cacy.[/U] Ale nie uważam też, że w porównaniu ze "średnią światową" polskie psy wypadają jakoś wyjątkowo tragicznie.

Oczywiście, że szkoda, że licencję opracowano "na odwal się". Ale coraz większe mam wątpliwości, czy faktycznie wyższe wymogi licencyjne wpłynęłyby znacząco na poprawę psychiki eksterierów? Czy może nadal byłby średnie?
Dlatego jedynym, czego tak naprawdę żałuje jest praktyczne wykluczenie z licencji ONów z linii użytkowych.

A na koniec jeszcze raz podkreślę, że na razie malo wiem. Wnioski wyciągam głównie na podstawie opinii innych, tych, którzy tę wiedzę mają.
Być może, kiedyś, gdy sama dowiem się więcej, zmienię zdanie.[/quote]
asher podkereslam jeszcze raz:
1.uwazam ze podzial na linie jest zly ale nic na ot nie poradze.
2.uwazam ze eksteriery powinny byc podciagneite z charakteru i trzbea to promowac i pietnowac ludiz ktorzy olewaja charakter tych psow i biora pod uwage tylko osiagniecia ringowe.
3.do wysokiego sportu zawodniczego kupuje sie psa o super popedach czyli uzytka i boleje nad tym ze eksteriery sie od teog nie nadaja a 20 lat temu jeszcze nei bylo takiej ostrej granicy.
4.uwazam za naganne ze rep ma tylko ipo1.uwazam ze nalezy pracowac z psem caly czas i podwyzszac wyszkolenie.wypracowane?a co to obciach ze sie czlowiek stara i pracuje z psem?uwazam ze nalezy sie starac podwyzszac wyszkolenie rowzniez sukom hodowlanym i uwazam ze fuss sportowe nie przeszkadza w bieganiu na ringu.
5.niemcy nie sa bogami.nie maja tez boskich zlotych psow ale maja dobra organizacje hodowlana i kulture kynologiczna tego typu ze nie ma sensu tworzyc innowacji tylko dazyc do takiego poziomu.
6.uwazam ze hodowcy eksterierow powinni zaczac starac sie zmieniac opinie o hodowanych przez siebie psach bo moga ocknac sie za pozno.
7.tez malo wiem i ucze ise caly czas.jednak nie zgadzam sie na podizal typu
na cwiczak to tylko uzytek a na kanape i ring eksterier bo eksteriery to tez ony na milosc boska i niem ozna ich spisac na straty,skreslic,niech leza i ladnei pachna:roll:.po prostu szlag mnei trafia jak sobie pomysle o takim podziale.on eksterierowy ma pozostac onem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nenemuscha'][B]Asher[/B] dzięki za zrozumienie,cóz nie każdy potrafi lub chce zrozumiec pewne dla mnie oczywiste fakty.
Na obu tych forach jest wiele osób pozytywnie zakreconych które wiele dobrego robia dla rasy.Jest też wielu teoretyków..niestety którzy wiedza wszystko i o wszystkim maja swoje(dla nich jedyne słuszne)zdanie i przekonywanie ich jest jak walka z wiatrakami...ale pociesza ze czasem zmieniają zdanie...jak Jackdaw:multi:.
Ja juz taki dziwny człowiek jestem ,że uwazam że za słuszna sprawę(taka jaka ja uwazam zasłuszna)dam się pokroić na kawałki.Tak jest z promowaniem podziału na psy do pracy (a co za tym idzie o wybitnych popędach i pochodzace z odpowiedniej linni)i psy wystawowe(super jak maja dobre popędy,ale to sa dla mnie tylko takie właśnie psy "dla ludzi").
A teraz cos co od pewnego czasu mąci mój spokój to ten ciągły teoretyczny wywód [B]Ayshe[/B](no cóz i znów mi sie oberwie).Pisałyśmy wiele razy i jak widze wiedza [B]Ayshe[/B] ma na wysokim poziomie./..ale sory albo ktos ją nakreca na te zmienne wypowiedzi albo ???,jestem osoba dociekliwą..cóz te starty w zawodach te wychodowane zwierzki????Szkoda tylko że potwierdzenia tych faktów jakos nie widzę...ale cóz pewnie widziec nie musze,albo to dla wybranych jest poprostu.Bo jakos starty Jackdawa i Dorte..hm widać..;)

A co do licencji..to ja uważam że jest dobrze ze cos jest,a o psy pracujące powalczymy..i nie beda dyskryminowane:mad:.[/quote]
nenemuscha-jak dla ciebie z takim nastawieniem to ja moge byc teoretykiem nastawianym przez ufoludki:lol:.za bardzo sobie cenie swiety spokoj zeby wdeptywac w cos takiego jak udowadnianie czegokolwiek komukolwiek.:evil_lol:.
na zawodnika sie nie nadaje,jestem marnym szkoleniowcem,hodowca na krawedzi rezygnacji,nie hoduje psow do sportu i nigdy tego nei robilam,nie interesuje mnie wystawianei psow i cala otoczka tego typu.
jestem nikim.i bardzo mi z tym dobrze.
fora sa po to zeby rozmawiac i wyrazac swoje zdanie.i to wlasnei robie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']

i dla kowalskiego i dla schmidta najlepsze sa psy o srednich popedach i takie "promuje"sv.nie kazdy chce i moze miec psa o wysokich popedach.wolalabym jednak zeby procent psow ktore maja w nosie wszystko tylko im przyslowiowa kanapa w glowie byly wypadkami przy pracy hodowlanej.

1.uwazam ze rasa jest jedna.i nalezy podciagac ile sie da charakter eksteirerow bo powinno sie o to dbac.zeby nei bylo tkaiej przepasci i zeby jak ktos decyduje sie na eksteriera to mogl z nim pracowac i nie czuc sie lekko glupawo jak postanowi wyjsc z nim na plyte ot tak po prottu bez aspiracji na niewiadomo co.
[/QUOTE]

Uważam,że eksteriery powinny mieć średnie popędy,a nie żadne.Takie własnie do hobbystycznego szkolenia,rzucania patyczków,wypadu za miasto.ma to byc także pies rodzinny,do towarzystwa.
Myślę,że wine za "wypopędowanie"ONów ponoszą nie tylko hodowcy,ale właściciele.tak naprawde jaki procent ONów staje sie członkim rodziny,która ma naprawde pojęcie o rasie i jej potrzebach?Moim zdaniem z każdego ONa da sie wykrzesać chęci do pracy,a na jakim one będą poziomie to zalezy-najpierw od hodowcy-czy pracuje z grzdylami czy tylko pasie je witaminkami na sierść żeby potem ładnie reklamowały hodowle na ringu,potem od właściciela-czy tą pracę kontynuje i czy robi to dobrze.
Jesli taki plastikowy plstik od sczenięcia będzie "wisiał na szmacie" i bedzie czerpał przyjemnośc z obcowania z przewodnikiem ma wielkie szanse badzo duzo osiągnąć.

Link to comment
Share on other sites

ruda,asher-wybor bedzie zawsze.nawet jekby stal sie cud boski i podizal przestal by istniec to wybor biedze zawsze.bo w miotach uzytkow nei wsyzstkie psy sa super do pracy;).
chodiz o to zeby nie potegowac podizalu mieduy liniami.poprawiac wyglad uzytkow i charakter eksterierow.bo rasa jest jedna:cool3:.nie wzmagac podzial tylko poprawiac.nie olac temat i juz.
nie hodowac na ringi wylacznei ale myslec tez o tym ze te psy ringowe maja miec zachowane cechy uzytkowe ona.a uzytki przypominac ona;).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='14ruda']Uważam,że eksteriery powinny mieć średnie popędy,a nie żadne.Takie własnie do hobbystycznego szkolenia,rzucania patyczków,wypadu za miasto.ma to byc także pies rodzinny,do towarzystwa.
Myślę,że wine za "wypopędowanie"ONów ponoszą nie tylko hodowcy,ale właściciele.tak naprawde jaki procent ONów staje sie członkim rodziny,która ma naprawde pojęcie o rasie i jej potrzebach?Moim zdaniem z każdego ONa da sie wykrzesać chęci do pracy,a na jakim one będą poziomie to zalezy-najpierw od hodowcy-czy pracuje z grzdylami czy tylko pasie je witaminkami na sierść żeby potem ładnie reklamowały hodowle na ringu,potem od właściciela-czy tą pracę kontynuje i czy robi to dobrze.
Jesli taki plastikowy plstik od sczenięcia będzie "wisiał na szmacie" i bedzie czerpał przyjemnośc z obcowania z przewodnikiem ma wielkie szanse badzo duzo osiągnąć.[/quote]ruda-a ile wlascicieli plastikow wie ze trzeba pracowac znimi od szczneiaka,nakrecac i naprawde bedzie lepiej wtedy?
ruda-dzieki za "czucie"moich intencji.
propagowanei pracy z psami,praca z eksterierai nei pisanie ze jak do pracy to uzytek[NIE PISZE O WYSOKIM SPORCIE JAK RRANY BO TO INNY TEMaT:mad:].bo to daje przyzwolenie na hodowle psow bylejakich.kto z miotami eksterierow pracuje jak z uzytkami?no kto?:mad:.o to mi chodzi tez.niem ozna skazywac tych psow tylko na gnusne zycie.nie wolno.trzeab zachecac do pracy.i co z teog ze bedzie nie na osiagniecia sportowe?nol udzie..czy tylko to sie liczy?:shake:.
jeslie hodowcy beda przekazywali szczenieta ktore juz byly na szmacie itp i namawiali do dalszej prayc to cos im ubedize?czy to nie bedize satysfakcja jak jakis nabywca zalapie i bedize z psem praocwal?i moze ten eksterier zda egzamin porzadnie a nei na hodowlanke czy przepuszczony z litosci bo to eksreier?na taki podizal sie nie zgadzam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...