Yorija Posted August 27, 2008 Author Posted August 27, 2008 Nie wiem czy stres. To schronisko jest inne od tych które znam. Tam psy są razem w stadzie. I jest tam pewnie hierarchia i kłótnie i nieporozumienia. Tam psy, które nie są agresywne są w pewnym sensie wolne. Mogą łazić po całym obszarze. One się chyba nawet nie załatwiają w okolicy swoich bud tylko gdzieś daleko pod płotem. Przychodzą dzieciaki i wyprowadzają na spacer. Czeszą, głaskają. I nie wiem czy Kozak nawet jeżeli jest tam dominowany przez inne psy to jednak ma Belę przyjaciółkę, wychodzi ze swojego boksu-budy. Obserwuje otoczenie. Czy nawet najlepszy hotelik - taki jak tu u Pana Tomka pod Wieliczką - jest lepszy od tego schroniska? Miałby tu pojedyńczy kojec i pewnie budę. Nie za duży - taki, że może wstać i kilka kroków zrobić. Dwa razy dziennie spacer. Karma. Ale nie mógłby iść gdzies dalej gdyby chciał się załatwić. Obok kilka kojców a w nich również takie pojedyńcze psy. Sama nie wiem. Jeżeli zima byłaby ciężka a on zachorował, osłabł nie miałabym wątpliwości. Mam wrażenie że to nie byłoby wcale lepsze dla niego. Co sądzicie? Quote
Katcherine Posted August 27, 2008 Posted August 27, 2008 [URL]http://e-wyzel.pl/forum/viewtopic.php?p=568#568[/URL] topic na e-wyzel Quote
Yorija Posted August 27, 2008 Author Posted August 27, 2008 [quote name='Katcherine'][URL]http://e-wyzel.pl/forum/viewtopic.php?p=568#568[/URL] topic na e-wyzel[/quote] Wielkie podziękowania :multi: Quote
agata51 Posted August 28, 2008 Posted August 28, 2008 [quote name='Yorija']Borek - Dziadek odszedł ... :placz:[/quote] Yorija, specjalnie dla ciebie - mój Tata kiedyś taki wiersz napisał, a teraz, już za TM, wszystkie nasze psy mizia. [B][SIZE=3]PSI ADVENTUS[/SIZE][/B] Istnieje chyba dla psich dusz po życiu psim i niebo psie. Wiedzie je tam psi Anioł Stróż na smyczy z gwiazd. Kto wie? Poczłapią ze spuszczonym łbem pod psiego nieba bramę... Zawyją: "Byłem doooobrym psem" i w psi uderzą lament. Zlituje się psi Święty Piotr, uchyli na wpół wrota: "Wnijdźcie! Rasowy najpierw miot, a potem psia hołota. Kagańców ni psich innych pęt na kark wam nie założę; wiem, że czujecie do nich wstręt. Ściągnijcie też obroże. Służyły wam w żywotach psich na ziemskim psim padole. Tu niebo psie! Zrobimy z nich nad łbami aureolę." Rozsiądzie się na wyrkach z chmur czereda psów zziajana, czekając w męce psiego snu, jak wpierw, a Przyjście Pana. Kocham cię, Tato. Quote
Katcherine Posted August 28, 2008 Posted August 28, 2008 Pewnie z moim tata razem te psiaki Miziaja. [quote name='agata51']Yorija, specjalnie dla ciebie - mój Tata kiedyś taki wiersz napisał, a teraz, już za TM, wszystkie nasze psy mizia. [B][SIZE=3]PSI ADVENTUS[/SIZE][/B] Istnieje chyba dla psich dusz po życiu psim i niebo psie. Wiedzie je tam psi Anioł Stróż na smyczy z gwiazd. Kto wie? Poczłapią ze spuszczonym łbem pod psiego nieba bramę... Zawyją: "Byłem doooobrym psem" i w psi uderzą lament. Zlituje się psi Święty Piotr, uchyli na wpół wrota: "Wnijdźcie! Rasowy najpierw miot, a potem psia hołota. Kagańców ni psich innych pęt na kark wam nie założę; wiem, że czujecie do nich wstręt. Ściągnijcie też obroże. Służyły wam w żywotach psich na ziemskim psim padole. Tu niebo psie! Zrobimy z nich nad łbami aureolę." Rozsiądzie się na wyrkach z chmur czereda psów zziajana, czekając w męce psiego snu, jak wpierw, a Przyjście Pana. Kocham cię, Tato.[/quote] Quote
Panca Posted August 28, 2008 Posted August 28, 2008 nie wiem w takim razie czy hotelik to dobry pomysl w tej chwili natomiast mam dobra dusze w Krakowie do ktorej wysle historie Kozaka i moze znajdzie kogos wsrod swoich znajomych .Wyjezdzam dzis do srody ale sprobuje jeszcze przed wyjazdem maila wyslac...w koncu to nie zajmuje zbyt wiele czasu a wici zostana rozeslane... Agata 51 piekny wiersz Taty....wzruszyl mnie bardzo.... Quote
agata51 Posted August 29, 2008 Posted August 29, 2008 Oj, Panca, żeby się udało! :thumbs: Bo jak nie, to ja będę się z nim męczyć "na trzech pokojach" z wcale pokaźną gromadką psów. :diabloti: Ale do zimy daleko, Kozak jak nic znajdzie domek. Quote
agata51 Posted August 30, 2008 Posted August 30, 2008 Kozaczku, ja cię tak pięknie proszę, biegnij już do swojego domku! Quote
Yorija Posted August 30, 2008 Author Posted August 30, 2008 Piękny wiersz - bardzo dziękuję. Może moim rodzicom któryś z ogonków zaplącze sie tam między nogami... A na świecie nadal nie jest dobrze. Bandi za TM - następny psi aniołek w niebku. Kozaka odwiedzić nie dałam rady :-(. Domku brak - ja wiem - trudno się zdecydować na psa w tym wieku. Ale jeszcze wierzymy, prawda? A z malych promyczków w tych ostatnich chmurnych dni - udało mi się podrzucić kicię wyciąniętą ze schronu - z Łodzi do Katkowic. Tej istotce nowe życie się rozpoczęło... Nie jest tak źle, żeby nie bylo choć odrobinę dobrze... Quote
Yorija Posted August 30, 2008 Author Posted August 30, 2008 Dzwoniła do mnie dziś OLA ze schroniska. A ja z duszą na ramieniu odbieram telefon i myślę, że dzwoni powiedzieć że coś sie z Kozakiem dzieje. A tu dla urozmaicenia dobre wieści. Suczka z łańcucha dom z ogrodem dostała dziś w prezencie. No tak - młoda, śliczna, malutka... A Kozak? Quote
Wisełka Posted August 30, 2008 Posted August 30, 2008 [quote name='Yorija']Dzwoniła do mnie dziś OLA ze schroniska. A ja z duszą na ramieniu odbieram telefon i myślę, że dzwoni powiedzieć że coś sie z Kozakiem dzieje. A tu dla urozmaicenia dobre wieści. Suczka z łańcucha dom z ogrodem dostała dziś w prezencie. No tak - młoda, śliczna, malutka... A ten? [IMG]http://e-wyzel.pl/forum/album_pic.php?pic_id=15[/IMG][/quote] No niestety ludzie wolą młode pieski :roll: Chcą je mieć jak najdłużej. Poza tym małe są tańsze w utrzymaniu... taka prawda :roll: Quote
Yorija Posted August 30, 2008 Author Posted August 30, 2008 [quote name='Wisełka']No niestety ludzie wolą młode pieski :roll: Chcą je mieć jak najdłużej. Poza tym małe są tańsze w utrzymaniu... taka prawda :roll:[/quote] To co radzisz? Olać Kozaka i znaleźć sobie jakieś małte tańsze i dlugo żyjące? A pieska reklamować - ten będzie żył 20 lat i jest tani w utrzymaniu bo będzie jadł mało pedigri? A jak się człowieku zdecydujesz a ten mały piesek się zestarzeje i koszty wzrosną a pozostanie mu już tylko kilka lat życia to oddaj go do schronu i weź sobie młodego? Nie wszyscy ludzie patrzą na koszt utrzymania psa a to że szczeniak bedzie żył długo, dłużej niż rok lub dwa to jest tylko statystyka bo i tak nie wiadomo na jaki "egzemplarz" się trafi. Quote
Wisełka Posted August 30, 2008 Posted August 30, 2008 Ale ja wcale nie uważam że starszym psiakom nie należy się domek! Zasługują na niego jak inne! Po prostu stwierdzam że większość ludzi myśli inaczej :roll: Myślisz że ja mu nie kibicuję?? To piękny piesek który czeka na swojego człowieka! Quote
Yorija Posted August 30, 2008 Author Posted August 30, 2008 [quote name='Wisełka']Ale ja wcale nie uważam że starszym psiakom nie należy się domek! Zasługują na niego jak inne! Po prostu stwierdzam że większość ludzi myśli inaczej :roll: Myślisz że ja mu nie kibicuję?? To piękny piesek który czeka na swojego człowieka![/quote] Jak byś uważała to pewnie by Ciebie na takim wątku nie było. Dziękuje że kibicujesz i Ty i jeszcze kilka fajnych osób. Ale wk... mnie to że to co piszesz to racja. Ja czasami już sama nie wiem - tu Kozak a obok tysiące podobnych - przecież to jest chore. I jeszcze jestem zirytowana jak cholera. Jak to jest że wśród ludzi ratujących zwierzaki też są ludzie, którym w sumie zaufać nie można. Quote
agata51 Posted August 31, 2008 Posted August 31, 2008 [quote name='Wisełka']No niestety ludzie wolą młode pieski :roll: Chcą je mieć jak najdłużej. Poza tym małe są tańsze w utrzymaniu... taka prawda :roll:[/quote] Nieprawda, ja wolę starsze! Mam już dwa takie schroniskowce! Spore! Tylko powiedzcie, jak ja ma wziąć ogromnego Kozaka (jest number one na mojej liście), kiedy (nawet jak zrezygnuję z tymczasów, nawet jak moja córka pójdzie już ze swoją sunią na swoje, nawet jak uda mi się przekonać TŻ - on i tak anioł jest - godzi się na wszystko) mam tylko 3 pokoje? Kozak siedzi mi w głowie i w sercu, kombinuję na wszelkie sposoby i jestem kompletnie bezradna. Zrobię wszystko, żeby Kozak nie spędził zimy w schronie, ale łatwe to nie jest. Quote
Yorija Posted August 31, 2008 Author Posted August 31, 2008 [quote name='agata51']Nieprawda, ja wolę starsze! Mam już dwa takie schroniskowce! Spore! Tylko powiedzcie, jak ja ma wziąć ogromnego Kozaka (jest number one na mojej liście), kiedy (nawet jak zrezygnuję z tymczasów, nawet jak moja córka pójdzie już ze swoją sunią na swoje, nawet jak uda mi się przekonać TŻ - on i tak anioł jest - godzi się na wszystko) mam tylko 3 pokoje? Kozak siedzi mi w głowie i w sercu, kombinuję na wszelkie sposoby i jestem kompletnie bezradna. Zrobię wszystko, żeby Kozak nie spędził zimy w schronie, ale łatwe to nie jest.[/quote] No ale wygląda na to, ze tych starszych jest tyle, że Ci, którzy je wolą - JA TEŻ - już mają pełen zestaw. U mnie torchę gorzej wygląda sytuacja ale podobnie. Też mam dwa duże - z czego pies Metro może mieć problem z zaakceptowowaniem drugiego samca. Tymczasów nie mam ale mam za to dwa koty z odzysku :-) TŻ mój jest rozsądniejszy ode mnie bo przekonać go na następnego zwierzaka już nie przekonam. Mogłabym go postawić tylko przed faktem dokonanym. A do tego mamy tylko 2 pokoje. Też chciałabym żeby tej zimy nie spędził w schronie i mam nadzieję, że się cud stanie. Fajni ludzie, domek z ogrodem (ja to winda i 3 piętra mam w komplecie)... będzie tak prawda? W końcu te ogłoszenia nie pozostały tak bez echa. Kozak porusza czasem dobrą duszę. Tylko jeszcze to sakramentalne TAK!!! chcę usłyszeć - TAK - PRZYGARNIEMY KOZAKA!!! A cóż Ty masz za zwierzaki duże dwa? W avatarku to jest wilczarz? Gdyby Kozak i Metro u mnie mogły być to wyglądali by razem tak: [IMG]http://kamilaszczepaniak.pl/Kozak/km.jpg[/IMG] Gdyby ktoś miał ochotę zasymulować Siebie lub swoje zwierzaki z Kozakiem i zobaczyć czy będzie pasował do gromadki to proszę mi podeslać zdjęcie. Zrobim co możem. [IMG]http://kamilaszczepaniak.pl/Kozak/r1.jpg[/IMG] Quote
agata51 Posted September 1, 2008 Posted September 1, 2008 A takie mam zwierzaki: Mixer: [IMG]http://img507.imageshack.us/img507/3826/dscn2099lg1.jpg[/IMG] Holka: [IMG]http://img507.imageshack.us/img507/69/lubjulki678td1.jpg[/IMG] No i jak ja mam wziąć takiego olbrzyma jak ty, Kozaczku? Quote
Yorija Posted September 2, 2008 Author Posted September 2, 2008 Cudnie będzie pasował - ale tych psów byś miała tyle, że nie starczyłoby Tobie czasu do wygłaskania. Chyba napiszę w ogłoszeniach, że jak go nie weźmie ktoś na jedynaka to grozi mu że nigdy nie będzie dostatecznie wygłaskany. Albo Ciotka nabawi się jakiejś kontuzji nadgarstka. KOMU KOZAKA NA JEDYNAKA??? A gdzie Ty je trzymasz? W Warszawie? [IMG]http://lh5.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2GXKgUUI/AAAAAAAAIcw/utr9HJDEqA8/s800/CIMG4194.JPG[/IMG] Quote
agata51 Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 W Łodzi sobie mieszkamy. Z mizianiem mogłyby być problemy, fakt. Holka, pół biedy - ona jeździ ze swoim panem do pracy, a wieczorem wyleguje się na kanapie i żaden pies nie śmie jej przeszkadzać. Gorzej z Mixerem - jest potwornie zazdrosny i strasznie cierpi, kiedy jego pańcia mizia inne pieski. Na szczęście jest całkiem niegroźny, czasem warknie tylko albo kłapnie zębiskami ze złości. Teraz mam jeszcze malutką tymczasowiczkę po sterylce i córkę (też na tymczasie) z Egidą/Betką. A i syneczek lubi czasem podrzucić swoją sznaucerkę olbrzymkę. Jest co miziać i na spacerki wyprowadzać! Kozaczku, jaki ty jesteś śliczny! :loveu: Quote
Panca Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 Dogomaniacy trzymajcie kciuki!!!!!!!po mailu wyslanym do znajomych o Kozaku dzis dostalam taka odpowiedz: [COLOR=red]Witam Od znajomej dostałam wiadomość o Kozaku. Jest tak : mam już kilka psów. Wszystko to albo staruszki po zmarłych właścicielach albo młode ale nie w pełni sprawne ( padaczka, slepe itp. ) Towarzystwo jest zgodne i dla obcych piesków a w porywach kotków - życzliwe. Na pewno Kozakowi byłoby lepiej jeśli zabrałby go ktoś kto miałby tylko jego, no może drugiego pieska, najlepiej sunię. Ale jeśli nik taki by się nie zjawił to zapraszam Kozaka do naszej dosyć licznej ale życzliwej rodzinki. Man dom z ogrodem, ogrodzony teren, psy i koty są głównie w domu - poza dwoma byłymi "łańcuchowymi" które wolą budy - oczywiście bez łańcucha :)) [/COLOR][COLOR=black]Yorija odezwij sie do mnie prosze!!!asap!aha Pani jest z Krakowa....[/COLOR] Quote
Yorija Posted September 3, 2008 Author Posted September 3, 2008 Zatkało mnie niesamowicie. W życiu Kozaka coś się dziać zaczyna. Dziś w sklepie kupiłam Kozakowi dłuugą niebeiską smycz i obrożę. Planowałam we wrzesniu pojechać do Obornik i wykombinowałam, że na spacerze będzie mu nieco wygodniej na takiej dłuższej smyczy i nieco ładniej :lol:. To może jakaś intuicja mi to podpowiedziała dzisiaj? Zaraz piszę do Pani z Krakowa. Ale też oczywiście zdaję sobie sprawę że to jeszcze nic nie przesądza, że to tylko taki cichutki sygnał. Ale tak to właśnie ma być!!! A na allegro widziałam ostatnio jednego obserwatora. No i są Cioteczki, które Kozaczka mają na uwadze. Toż to wielkie zainteresowanie chłopakiem!!!! TADDDDAM. Kozak nie spędzi tej zimy w schronie i już!!! DZIĘKUJĘ za kolejny promyczek nadzieji. Panca :loveu: Quote
mru Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 trzymam kciuki i nie zapeszam :D coś się rusza, Kozaczku! Quote
Panca Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 eee tam nie ma za co dziekowac Kamila;)jak sie uda to przyjade do Krakowa opic sukces:evil_lol: Quote
Yorija Posted September 3, 2008 Author Posted September 3, 2008 [quote name='Panca']eee tam nie ma za co dziekowac Kamila;)jak sie uda to przyjade do Krakowa opic sukces:evil_lol:[/quote] i obys mi się z tych slów nie wycofała!!!! Quote
Panca Posted September 3, 2008 Posted September 3, 2008 skądże znowu..ja uwielbiam Krakow i bardzo chetnie znajde sobie pretekst do przyjazdu:cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.