Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

I ja :( Chwilowo jestem u mojego TZ, ale do pełnego szczęścia jeszcze 3,5 miesiąca. Wtedy będziemy już wszyscy razem :):):) Ale pewnie jakoś zleci-teraz jesteśmy razem, potem wracam do naszego maleństwa, a potem już tylko święta, styczeń, luty i fruuu :)

Posted

no prosze, wszystko idzie bez problemów! jak dobrze, że się udało :)

a psie kupy? szybko się przyzwyczaisz, tutaj na szczęście widok psiarza wracającego ze spaceru z ładunkiem w siateczce (o ile nie ma na trasie śmietników) to żadna nowina, "dynamówa" w kieszeni zawsze po ręką! - ja w Polsce jak ta debilka - bo wywoływało to zdziwione spojrzenia przechodniów - też zbierałam od początku zapsienia. Szczerze? - to uważam, że to jak najbardziej ok, bo nie znoszę wdeptywać w co nieco, czy to mojego, czy cudzego psa... no ale to temat wałkowany milion razy, więc sza... :)

Gasnik, Furciaczek, Kamila - jeszcze chwila... a szlak solidnie przetarty, więc looss :lol:

Posted

Karjo - doczekasz... ja tez czekałam ponad rok... i znowu jesteśmy skompletowani - na kolanach śpiąca głowa TZta, drinki wysączone, pies chrapie obok... a nie - teraz już obydwaj chrapią :) Czy słyszeliście kiedyś śpiącego i chrapiącego buldoga francuskiego? :loveu: :evil_lol:

Posted

[quote name='lemonsky'] Czy słyszeliście kiedyś śpiącego i chrapiącego buldoga francuskiego? :loveu: :evil_lol:[/QUOTE]
Ja słyszałam :) Znam pewną buldożkę francuską i za każdym razem jak ja widzę to jestem pod wrażeniem ilością i jakością dźwięków przez nią wydawanych :lol: :lol: :loveu:

Posted

[quote name='furciaczek']przepraszam bardzo jeszcze ja zostalam:-([/quote]
Spox furciaczek, pamietam i o Was ;) , tylko Wy to jeszcze chyba jakis czas macie(czy moze sie myle?), a kojarzylam ze Devis Marty jakos wczesniej ma nawiedzic UK :evil_lol: . Bedziemy dopingowac wszystkich na biezaco, i Ciebie i karjo2 tez :cool3:

Posted

To znów ja ;). Przeprowadziłam psy jakieś 8 km i mam chwilowo spokój.

Więc było tak: droga OK--tylko w Niemczech w nocy lało. Na granicy niemieckiej nikt nawet nie powąchał psich paszportów, potem dalej to nawet nie wiedziałam kiedy sie zaczynał inny kraj :oops:. Podjechaliśmy do Calais na prom i tam sie zaczęło--- 200E za prom:crazyeye: (P&O Ferries) i heja. Miły pan sprawdzał paszporty, liczył godziny, odczytywał czipy i takie tam. Wszystko trwało ze 20 minut bo psów było dwie sztuki. Wjechaliśmy na prom i psy musiały zostać same w aucie a my musieliśmy iść na górę. Troszkę ponad godzinka i byliśmy w Dover a stamtąd do Luton już było bliziutko i TZ już na nas czekał :loveu:.
W końcu wszystko jest tak jak być powinno :p.
Powiem Wam tylko jedno-- jak ktoś jedzie pierwszy raz do Anglii i jedzie bez GPS-a to jest mistrzem świata i okolic!!!!! W Belgii i Francji to jest jakaś czarna magia z tymi zjazdami z autostrady!!!
Ale udało sie i już jest OK!!!!
Do Kaczogrodu wpadniemy w maju na komunię chrześnicy w charakterze zagranicznych wujków :cool3:.

Posted

No to ja jestem Mistrzem ;))))
Przy przejechalismy z Shannon (zachodni kraniec Irlandii) do Poslki bez GPS i z powrotem i bylo na prawde OK.
Pozdrawiam wszystkich na Wyspie (Wyspach) ;)))

Posted

Chylę czoła! Wyrazy uznania! :)
Dobra mapa, czy masz czuja?
Ja w tych niderlandzkich rozjazdach mimo TomToma nie czułam się zbyt pewnie, tam same obwodnice i zjazdy - kraj nieduży, a infrastruktura niczego sobie... ale w sumie lepsze to niż POLSKIE DROGI :evil_lol:

Posted

[quote name='UTAAP']Szerokiej drogi Kamila :mdrmed: !![/quote]

Dzieki :lol: Juz sie nie moge doczekac az bede w domku z Lalunia :lol: Jeszcze tylko spacer w lesie i wizyta u weta,pakowanko i jedziemy :multi: Jezu,jestem taka zdenerwowana ze szok :cool1:

Posted

V - info o wściekliźnie i badaniu
VI - odpchlenie/odkleszczenie
VII - odrobaczenie (w tytule jest "leczenie i profilaktyka echinokokozy")
VIII - ewentualnie inne szczepienia
IX - badanie kliniczne, znaczy podpis weta, że pies ok

zalecam pilnowanie weta :) dyskretne

Posted

[quote name='lemonsky']V - info o wściekliźnie i badaniu
VI - odpchlenie/odkleszczenie
VII - odrobaczenie (w tytule jest "leczenie i profilaktyka echinokokozy")
VIII - ewentualnie inne szczepienia
IX - badanie kliniczne, znaczy podpis weta, że pies ok[/quote]

Ten wet twierdzil ze echinokoza to jakas choroba!!! :angryy: Ale jestem zla :angryy: Bo teraz bede miala pokreslony paszport :angryy: Chociaz nie wiem czy mam to kreslic tam w tej ostatnieju sekcji :roll: Moze lepiej to zostawic ...

Posted

Może zostaw ten wpis w "innych szczepieniach", nie kreśl nic - tylko niech Ci wet wpisze poprawnie w tą siódmą sekcję co trzeba.

Hehe - zajrzałam dopiero w galerię Twojej księżniczki, a tam buldożek! Lala piękna - dystyngowana ślicznotka, nie tak jak te półdiabły buldożki :evil_lol:

Posted

Furciaczek, czy ty teraz jestes w uk?? Bo ja sie troche zgubilam chyba w watku :lol:. Bo jesli ty juz w GB i czekasz tylko na psa, to rzeczywiscie powinnam Cie dopingowac wczesniej :oops: :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...