Devis&Marta Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 jak ja bym jeszcze miala tu placic to nie oplacaloby mi sie tam pracowac:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 generalnie mała paranoja - bo zarabiając w UK nietrudno wskoczyć w polski drugi próg podatkowy... moja księgowa powiedziała tylko - trzeba siedzieć cicho i mieć nadzieję, że się skarbówka w ciągu pięciu lat nie upomni o swoje (dziwnie to brzmi - "o swoje", ale niestety oni są w prawie, oto Polska właśnie :p ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Z tego co ja widze to sprawe podwojnego opodatkowania na razie odlozyli na bok:angryy: Jestem wlasnie na etapie szukania mieszkania ale nie jest dobrze,bo gdy mowie ze najprawdopodobniej przyjedzie tu moj pies(moze jednak nie wracamy do polski wiec wole juz miec chate pod katem psa niz za 6 miesiecy znow szukac)to sie okazuje ze malo ktory landlord sie na to zgadza.Widzialam tylko 1 mieszkanie gdzie pies byl mile widziany ale warunki byly fatalne:placz: Jak to wyglada u was?Czy wasi faceci(mezowie)ktorzy tu sa znalezli mieszkanie gdzie bedzie mogl byc pies?Moze mi napiszecie z jakich agencji korzystali?Bo ja juz nie wiem co robic:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 no to bede siedziec cicho, ale jak sie u kogos tak upomna po tylu latach to maly bankrut, no ale jak ma byc zniesione w 2008 to miejmy nadzieje , a ONI beda to odkladac bo wtedy mniej osob wyjedzie, znajomemu po 4latach przyslano papiery, ze ma sie rozliczyc, co ciekawe przyslali mu do pracodawcy:razz: a on mu przekazal, i dostal to pismo wogole z ambasady polskiej, no paranoja jakas! ale musza to zniesc, chyba tego Unia wymaga..... Kamila ja tez sie wlasnie boje o to mieszkanie:roll: narazie wynajmie by miec wygodny dojazd do pracy, ale ostatnio mam wlasnie takie niewesole przeczucie..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Mam dzis w planach odwiedzenie kilku agencji wiec zobacze co mi powiedza.Ale z wlasnego doswiadczenia wiem ze bedzie ciezko:-( Trzymajcie kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 ja trzymam i daj znac jak idzie..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia-Kora Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 No to widzę, że znów mamy podobny problem--- mój mąż zapytał o psa landlorda u którego mieszka i ten na wieść o rottweilerce-przyszłej emigrantce mało zawału nie dostał i na całe miasto wrzeszczał: NO NO NO !!!! IT'S IMPOSSIBLE !!!!!!!!!!!!!!! Że niby poniszczy jego panele...... No i w ogóle sprawa jest dość trudna, bo to duży pies. Myślę, że coś znajdziemy ale na pewno bedzie to kosztowało wiele więcej niż mieszkania w tym samym standardzie ale bez psa. A jak nie.... To do zobaczenia jesienią na Victoria Coach Station... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malutka Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 No wiecie co do tych podatkow to nie mam zadnego pojecia, mam podwujne obywatelstwo i moga mnie polaskotac a TZ ma rezydenta i tez moga mu naskoczyc, szwagier jest juz tu od dwuch lat , skarbowka jeszcze sie nie przyczepila, ale ma udowodnione zamiary osiedlenia sie w UK na stale, jakies rachunki telefoniczne , internet itd na swoje nazwisko, zmienil prawo jazdy na angielskie, pozbywajac sie tym samym polskiego. Dla skarbowki to wystarcza, mozna sie tez wymeldowac z polskiego adresu, Z moich znajomych jeszcze nikt nie byl proszony do skarbowki , tak ze mysle ze nie trzeba sie tym absolutnie martwic. Panstwo wymyslilo walke z wiatrakami, a przeciez nie maja prawa sprawdzic w angielskiej skarbowce co kto ile zarabia, to tylko sprawa pracownika, pracodawcy i skarbowki.Do danych dotyczacych zarobkow nikt nie ma prawa zagladac. Tak ze z mojego punktu widzenia pracujac w Angli - polskiej skarbowce mozna nalgac ze zylo sie na czyjs koszt, zwiedzajac, uczac sie , nabierajac swiatowej oglady i tyle, oni nie maja jak sprawdzic czy sie pracowalo i jakie byly zarobki. jak dla mnie jest to jeden kit na wode, co poniektory naiwniak zglasza zarobki poza granicami Polski tylko na swoja niekorzysc, skarbowka naprawde nie ma jak sprawdzic Polakow za granica. Pozdrowienia Malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malutka Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Co do tych zwierzolubnych landlordach. Moze warto poszukac mieszkan nieumeblowanych, landlordowi lzej bedzie wynajac takie mieszkanie bo pies nie zniszczy mebli bo ich niema. Takie meble bardzo latwo samemu skompletowac z drugiej reki, gazet i pchlich targow za grosze. Na poczatek nie musza byc przeciez nowki niesmigane. Z czasem mozna zainwestowac. Rok temu podarowalam naroznik, i stol, kumpel za friko oddawal lozko, kanape, lodowke i pralke. Tak ze naprawde z meblami nie ma problemu a i mieszkania sa tansze i wydaje mi sie wlasciciel takiego mieszkanka skorszy na zwierzaki. Ot taki pomysl Pozdrowienia Malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szaszthi Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 o kurcze, jestem na forum aktywna od paru dni, a dopiero teraz znalazlam angielski watek.... i odrazu mam pytanie, mam tu psa, adoptowanego od anglikow. dziwnym trafem suka nie miala ksiazeczki zdrowia, ale juz nadrobilysmy jest zaszczepiona pierwsza dawka, odrobaczona i potorka za trzy tygodnie, ale nie o tym. obilo mi sie o uszy, ze sa tu wymagane podatki za psa czy jakies ubezpieczenia. jak to jest? trzeba gdzies psa rejestrowac? w przyszlym miesiacu czeka nas jeszcze chipowanie, ale wolalabym juz teraz dokladnie sie wszystkiego dowiedziec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 No wiec odwiedzilam dzis kilka miejsc.W sumie nie bylo tak zle bo w niektorych miejscach nie pies byl problemem ale to ze rodzenstwo(brat i siostra)chca mieszkac w jednym pokoju:crazyeye: To ich zszokowalo i powiedzieli ze zaden landlord na to sie nie zgodzi:razz: Moze ja jestem inna ale o co im chodzi?:-o Na szczescie znalazlo sie jedno mieszkanko,nie ukrywam ze jest sliczne,nawet tak sliczne ze nie odstrasza mnie brak ogrodu(a chcialam tylko z ogrodem!),znajduje sie w slicznym miejscu,z dala od ulicy,wiec jest tam super cichutko,w srodku wszystko wykonczone,jest czysto i napewno nie dopadnie nas tam grzyb ktory jest zmora w obecnym mieszkaniu:mad: Nie bede pisac za ile jest to mieszkanie-chyba ze ktos chce szczegoly-ale jak na to co wczesniej widzialam to uwazam ze jest to bardzo tanie mieszkanko o bardzo wysokim standarcie:evil_lol: Strasznie sie wogole ciesze ale nie zapeszam bo jeszcze nie mamy umowy.Okazuje sie ze babka ktora szukala lokatorow przez ta nasz agencje jeszcze tego mieszkania nie kupila!Wiec wlasciwie to dopiero 12.06 to mieszkanko bedzie jej. Na psa sie zgadza,oczywiscie jesli cos zniszczy to ja pokrywam koszty,tylko nie wiem co powie jak sie dowie ze to dog niemiecki:ices_bla: Jutro rano maja nam najpozniej zadzwonic i dac odpowiedz. Malutka,jesli chodzi o rezydenta to my tez mamy ale moj tz sie dowiadywal w polsce w us i ci ludzie tam wiedza mniej niz on!Masakra!:crazyeye: W kazdym razie rezydent nie wystarcza by uciec przed podw.opod. ale napewno pomaga. No to na tyle mojego pisania.Pozdrowka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Ło rany! Kamila - to Ty już po drugiej stronie :multi: trzymamy kciuki :lol: Szaszthi - podatków ni ma, warto ubezpieczyć psa - jak przeszukasz wątek, to znajdziesz dokładne info - Malutka o tym szczegółowo pisała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 kurcze no to skad ambasada wiedziala o tym moim znajomym i wyslala mu papiery na adres pracodawcy?:crazyeye: ja sie nie zamierzam rozliczac z Polska, moj TZ ma tylko prawo jazdy angielskie, konto itd. a powiezcie co to znaczy byc rezydentem, co to daje i po ilu latach mozna dostac obywatelstwo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szaszthi Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 cholera :D to czeka mnie studiowanie 55 stron, ale co to dla mnie :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 voila! [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=1612141#post1612141[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnika Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 powiedzcie mi, czy da się jakoś przyspieszyć te wszystkie procedury wwozu psa do Anglii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 Bardzo proszę ;) koniecznie zajrzyj tu: [url]http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/pets/index.htm[/url] w skrócie: chip szczepienie p/wściekliźnie 30 dni czekania pobranie krwi - badanie na przeciwciała w Puławach po odpowiednim wyniku, 6 miesięcy czekania (od daty pobrania krwi/wykonania badania) odrobaczdenie, odkleszczenie, wyjazd (tylko określonymi sposobami) a dokładnie wszystko znajdziesz tu: If you would like to speak to someone about PETS please contact our Helpline on (0044) (0) 1245 358 383between 0830 and 1700 GMT.Alternatively our website can be found at [url]http://www.Defra.gov.uk/animalh/quarantine/index.htm[/url] For advice on taking your animal out of the UK please contact your local Defra Animal Health Office. A list of offices can be found at : [url]http://www.defra.gov.uk/corporate/contacts/ahdo.htm[/url] For information on quarantine or early release from quarantine please contact our quarantine section (0044) (0) 207 904 6222 or [url]http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/quarantine/qindex.htm[/url] Useful links - FactSheets: on travelling with pets from Europe, Long Haul Countries, including USA and Canada, as well as guidance notes on veterinary surgeons - can be found at: [url]http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/factsheet/factsheet.htm[/url] Approved Laboratories: those approved to do the blood testing for the Scheme can be found at: [url]http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/pets/procedures/support-info/[/url] labs.htm Approved Carriers and routes: which can be used when travelling to the UK from qualifying countries please go to - [url]http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/pets/procedures/support-info/[/url] routes.htm Tick and Tapeworm Treatment: this is required before pets can enter the UK. Information about the treatment can be found at: [url]http://www.defra.gov.uk/animalh/quarantine/pets/procedures/support-info/[/url] parasites.htm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnika Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 Lemonsky, dzięki :D Tuż przed Twoją odpowiedzią zdążyłam edytnać posta, bo znalazłam to [URL="http://www.bialobrzeska.waw.pl/?modul=niusy&id=100"]http://www.bialobrzeska.waw.pl/?modul=niusy&id=100[/URL] i trochę mi się wstyd zrobiło, ze zamiast przez googla to od razu na forum:lol: Widzę, ze jednak opylało się zapytać, bo w linkach podanych przez Ciebie pewnie znajdę wszystko co mnie interesuje ;) Czy są jakieś ograniczenia co do ras (jakieś BSL czy innej maści listy)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 Coś jest chyba o rasach... ale ni wim dokładnie - przejrzyj szczegółowo ten PET travel scheme, tam jest wszystko, w razie pytań - pisz maila do Defry, sprawnie odpowiadają. Na stronce Defry masz aktualne info - nie "przedruki" ;), więc największa pewność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 a i jeszcze jedno- czy jak sie juz tam posiada prawo jazdy, konto itd a dopiero teraz sie wymeldowuje to tez sie "uwalnia" od skarbowki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='Devis&Marta']a i jeszcze jedno- czy jak sie juz tam posiada prawo jazdy, konto itd a dopiero teraz sie wymeldowuje to tez sie "uwalnia" od skarbowki?[/quote] Tak jak juz pisalam moj tz byl w kilku urzedach skarbowych i pytal m.in. o to o co ty teraz i nikt nie umial mu udzielic odpowiedzi.Wiec jesli oni nie wiedzieli to ja nie wiem kto wie...:shake: Szukanie mieszkania idzie fatalnie,nigdzie nie chca mojego psa:placz: A jak juz chca to -tak jak juz chyba pisalam- warunki w mieszkaniu sa fatalne:razz: Jezu,ja nie wiem jak to bedzie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 Kamila-nie poddawaj sie! trzymam kciuki zeby sie udalo, podziel sie potem cennymi wskazowkami:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 Hmmm, ja właśnie z moim TZ rozmawiałam i go próbowałam zdopingować coby już ruszył na poszukiwania lokum odpowiedniego... Mówi, że to bułka z masłem - tylko my nie będziemy w Londynie tylko w Northampton... Kurcze, martwi mnie jego optymizm - muszę go pogonić! Tylko my raczej obstawiamy przedmieścia, bo ja w domu pracuję, może będzie taniej i łatwiej. Kamila - nie poddawaj się! Musi być OK! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='Devis&Marta']Kamila-nie poddawaj sie! trzymam kciuki zeby sie udalo, podziel sie potem cennymi wskazowkami:cool3:[/quote] Napewno sie podziele ale poki co mam mala zalamke:placz: .Ehh,a jutro chyba znow z 5 mieszkan ide zobaczyc,od 3 dni nic nie robie tylko biegam miedzy agencjami i ogladam i ogladam i ogladam i juz mi sie nie chce:roll: .No ale zobaczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='lemonsky']Hmmm, ja właśnie z moim TZ rozmawiałam i go próbowałam zdopingować coby już ruszył na poszukiwania lokum odpowiedniego... Mówi, że to bułka z masłem - tylko my nie będziemy w Londynie tylko w Northampton... Kurcze, martwi mnie jego optymizm - muszę go pogonić! Tylko my raczej obstawiamy przedmieścia, bo ja w domu pracuję, może będzie taniej i łatwiej. Kamila - nie poddawaj się! Musi być OK![/quote] No tam napewno bedzie taniej i tu wam zazdroszcze bo my juz przekroczylismy chyba budzet:shake: A to wszystko przez(czyt.dla)psa:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.