Zulka z Wielunia -juz 5 lat nasza :)

[malagos]

Zulka pozdrawia i melduje, ze dobrze jej u nas :p
niedługo, 25 maja, minie rok "tymczasu" tej cwaniary :eviltong:
Ani myśli dać się socjalizować na normalnego domowego psa, chyba to sobie niieźle wykombinowała w tym uszatym niewielkim łepku - "jak się oswoję, to mnie oddadzą ,a tak nie dam sie złapać i wywieźć do jakiegoś obcego domu" :diabloti:

[BIANKA1]

[quote name='malagos']Zulka pozdrawia i melduje, ze dobrze jej u nas :p
niedługo, 25 maja, minie rok "tymczasu" tej cwaniary :eviltong:
Ani myśli dać się socjalizować na normalnego domowego psa, chyba to sobie niieźle wykombinowała w tym uszatym niewielkim łepku - "jak się oswoję, to mnie oddadzą ,a tak nie dam sie złapać i wywieźć do jakiegoś obcego domu" :diabloti:[/quote]
Otóż to :evil_lol: Kobi wykombinował , że wszystkich zagryzie ....i został u mnie .
Frytka też :cool3: No i proszę . Zostali ? Zostali :diabloti:

[malagos]

Bianko, bp straciłam na jakiś czas dogo, co z cziłką z monetami?

[BIANKA1]

[quote name='malagos']Bianko, bp straciłam na jakiś czas dogo, co z cziłką z monetami?[/quote]
Cziłka już dawno u ULV , została zamieniona na umierające szczenie które wziełam od ULV . Tinka juz wyadoptowana i teraz mam 2 szczeniaki z Zamościa .
Cziłka czuje się świetnie , jest po sterylce i szykuje jej się domek . Taką to mamy kooperację z ULV i Agnieszką :cool3:Ale dłuzna nie byłam i wsadziłam im chorego gołębia na tymczas :evil_lol:

[malagos]

Taaa, to nie mam więcej pytań :diabloti: Wątek szczeniorów z Zamościa śledzę pilnie. I ten upiorny watek o 48 zagłodzonych psach od kobiety psychicznie chorej, nie chce sie wierzyć!!
no to taki offik, ale Zulinda sie nie pogniewa, bo ona nie umie sie gniewać :roll:

[Tola]

Sliczna sunieczka z tej Zulci:loveu:
I jaka spryciara, dobrze dziewczyna to przemyslała:cool3:
Grunt to dobry plan:p

[malagos]

[CENTER][SIZE=4][COLOR=olive]Kochani, dzis mija rok Zulki u nas![/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=4][COLOR=red]Rok tymczasu![/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][/SIZE] [/CENTER]
[SIZE=4][COLOR=red] :tort::tort::tort:[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=red] :knajpa:[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=red] :BIG:[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=#ff0000]Tak wyraża swa radosć Zulinda, która jest naszym najdłuższym tymczasowiczem![/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=black]Czyli reasumujac, Zulka przyszła w stanie bardzo nieciekawym psychicznie, leżąca, siusiajaca raz dziennie i to ukradkiem, w nocy, podkradajaca sie do michy gdy nikogo nie było w pobliżu.[/COLOR][/SIZE]
Jest: je z reki, przychodzi na wołanie, ale tak na odległość metra, wraca do domu prawie ze wszystkimi psami, podgryza Dalię z radosci, uwielbia jeść i podsypiać na łóżku, gdy nas nie ma w domu, szczeka na obcych za ogrodzeniem i potrafi to robić pierwsza, a dopiero za nia biegną szczekajac ratlerek i Dalia. Najwieksza traumą dla niej nadal jest pogłaskanie (gdy ją zdybam na posłanku czy łóżku i próbuję leciutko głasać, nieruchomieje wtedy na kamień i po chwili ucieka) i wzięcie na ręce, gdy raz na miesiąc muszę ja przytrzymać, by TŻ obciał jej wilcze pazury - Bogu dzieki, ze jest zdrowa jak koń i nie potrzeba jej podawać leków czy robić zastrzyku, wtedy chybabyśmy obie umarły ze stresu :evil_lol: :sg168:
Czyli, jak na rok postepy nie za duze, ale jak na ten psi egzemplarz, ogromne!

[tanitka]

Malagos ty to masz szczęście z takim tymczasem!;)

no to za Twoje i Zulki zdrowie:drink1::drink1::drink1:

[wtatara]

piękna Zulka ma uszka jak moja Tabi

[malagos]

[quote name='tanitka']Malagos ty to masz szczęście z takim tymczasem!;)

no to za Twoje i Zulki zdrowie:drink1::drink1::drink1:[/quote]
Szczęście? Poczciwina jakich mało, ale tymczas to tymczas, a nie stała rezydencja :evil_lol:

[Tola]

Te Zulki to tak mają:evil_lol:
Mojej Zuli tez leci drugi rok :evil_lol:
To za zdrowie Panci i suni:drink1:

[maggiejan]

Malagos, dzięki Tobie do Zulki uśmiechnęło się słońce! :Rose:
Biedna malutka, musiała przejść wcześniej przez piekło...

[wtatara]

Zulka piękna sunia

[basia0607]

Małgosiu, przecież Wasz dom bez Zulki byłby ubogi. :loveu:

[malagos]

Wiem, Basiu, wiem i robimy obie z zulką wszystko, aby nadal był bogaty :cool3: :diabloti:

[malagos]

Podpatrzyłam dzis, jak Zulka bawi sie z Dalią - ganiały sie naokoło oczka wodnego, podszczypując się, łapiac za ogony i łapki :p
Bo czego tu chcieć, najodzone, zadbane, pogoda śliczna, ptaszki spiewaja - to i pobawić sie psom chce :cool3:

[maggiejan]

Zulka niedługo wogóle zapomni, że miała jakieś problemy...:lol:

[Tola]

[quote name='maggiejan']Zulka niedługo wogóle zapomni, że miała jakieś problemy...:lol:[/quote]
I o to chodzi :lol:

[malagos]

No, kochani, nie ma co dłuzej sie czaić, Zulka nie jest tymczasowiczem.

[SIZE=3]Jest nasza![/SIZE]

:multi: :multi:

Nie oddamy tej małpiszony nikomu, bo sobie wybrała nasz dom na swój.
Nadal nie podchodzi do ręki, nie lubi głaskania i dotyku, ale jest u siebie. Pilnuje terenu, szczeka przy bramie razem z czwórką innych suczydeł, szaleje z radosci na widok domowników, mieszka w naszej sypialni w budce z gąbki, czasem wskoczy na łóżko, jak nas nie ma w domu. Kocha inne psy i nasze koty.
Chyba by umarła, gdyby ją oddac komuś innemu.
Pies - ideał, taka jest prawda.

[Hala]

To ja się baaardzo cieszę! Ależ szczęście dla Zulki! :multi:

[malagos]

A ja o Tobie dzis myslałam, Hala, że dawno Cię nie "widziałam" :cool3:

[maggiejan]

[quote name='malagos'] Zulka nie jest tymczasowiczem.

[SIZE=3]Jest nasza![/SIZE]

:multi: :multi:

[/quote]
A więc wydało się...!
Brawo, malagos, Zulka nie mogła lepiej trafić...

[Tola]

I ja bardzo się cieszę:multi:
Nie ma lepszego miejsca dla Zulci:loveu:

[Jo37]

Popieram .

[tanitka]

gratuluję Malagos powiększenia stada;)