BajkaB Posted February 24, 2008 Posted February 24, 2008 W topiku Brajla była dziś ciekawa dyskusja.Myśle,ze powinniescie ją poznać,bo nie każdy czyta Owczarka.Przeklejam wiec od pierwszego posta w tym temacie: [URL="http://www.owczarek.pl/forum/member_profile.asp?PF=13789&FID=9"]ElzaMilicz[/URL] Forumowicz [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/1.gif[/IMG] Rejestracja: Dzisiaj Online: Offline Wypowiedzi: 2 [URL="http://www.owczarek.pl/forum/new_reply_form.asp?M=Q&PID=659754&PN=223&TR=2226"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/quote_icon.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.owczarek.pl/forum/new_reply_form.asp?PID=659754&PN=223&TR=2226"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/reply.gif[/IMG][/URL][URL="http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=5943&PID=659754#659754"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/bullet.gif[/IMG][/URL] Wypowiedź: Dzisiaj o godzinie 10:48 [SIZE=3]Dzień dobry. [/SIZE][SIZE=2]Myślę,że dobry, bo prawie wiosenny.[/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#ff3366]Mój apel:[/COLOR][/SIZE] [COLOR=#000033]Wszyscy tu tak ubolewacie... miałczycie... kwękacie... albo czasem skaczecie z radości. [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley17.gif[/IMG] Ci, którzy bezpośrednio przyczyniają się do pomocy Edycie OK. [/COLOR][COLOR=#ff0033]A reszta ?[/COLOR] [COLOR=#000000]Ilu jest "bibliofilów" tego nie wiem, ale gdziekolwiek sie ruszyć, nawet w małej mieścinie, wszyscy znają historię Brajla.[/COLOR] [COLOR=#000033]Co z tego wynika? Mianowicie to, że jest pewien potencjał ludzi, którzy mogliby jeszcze pomóc w konkretach.[SIZE=3] Proponuję:[/SIZE][/COLOR] [SIZE=3][COLOR=#cc0000]Każdy z nas, który nie wpłacał jeszcze na potrzeby Brajla i stada zadeklaruje kwotę [COLOR=#000000]10,- lub 20,-zł [/COLOR][COLOR=#cc3333]miesięcznie.[/COLOR][/COLOR][/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#cc3333](na gumę do żucia wydaje się więcej)[/COLOR][/SIZE] [COLOR=#000000] Edyta będzie miała pomoc domową i tym samym damy jej możliwość skupienia się na sobie. Sadzę, że wystarczyłoby gdyby ktoś przychodził na cztery godziny dziennie.[/COLOR] [SIZE=2][COLOR=#00cc33][B]Mogę nie mieć racji, ale nie widzę, aby apele Pani[/B] [B]Zofii wiele dały.[/B][COLOR=#000000] Przecież wszyscy Ją szanujecie. Dlaczego odzew był tak niewielki?[/COLOR][/COLOR][/SIZE] [SIZE=2]Może ktoś z Was ma czas na to, aby wystawić bazarek na ten cel. Przedmioty zorganizuję ja.[/SIZE] [COLOR=#000000]Pozdrawiam i [/COLOR][COLOR=#ff3333]wierzę w Was.[/COLOR] [COLOR=#000000]Elza[/COLOR] [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/ip.gif[/IMG] IP zalogowane [URL="http://www.owczarek.pl/forum/report_post.asp?PID=659754&FID=9&TID=5943&PN=222"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/report_icon.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.owczarek.pl/forum/member_profile.asp?PF=229&FID=9"]Zofia[/URL] Fachowiec [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/4.gif[/IMG] sędzia próby pracy Rejestracja: 01 września 2002 Online: Online Wypowiedzi: 5851 [URL="http://www.owczarek.pl/forum/new_reply_form.asp?M=Q&PID=659771&PN=223&TR=2226"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/quote_icon.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.owczarek.pl/forum/new_reply_form.asp?PID=659771&PN=223&TR=2226"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/reply.gif[/IMG][/URL][URL="http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=5943&PID=659771#659771"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/bullet.gif[/IMG][/URL] Wypowiedź: Dzisiaj o godzinie 11:27 Najsensowniejsza pomocą dla Edyty byloby, aby ktos, kto ma dom z duzym ogrodem, jedną sukę wysterylizowaną, nieco umiejetnosci i checi pracy z psem, przejąl od niej Brajla. Brajl nie bylby tym skrzywdzony, choć na pewno Edycie ciezko byloby sie z nim rozstac, wlozyla w niego mase pracy i emocji. Brajl zachowuje sie jak pies, ktory dla spokoju, dla rozladowania emocji, potrzebuje systematycznegoi szkolenia, nieslychanie trudnego do dawkowania, bo on nie widzi. Szkolenia umiarkowanego, aby zbyt go do pracy, ktorej nie moze wykonac, nie zachecic, ale jednak aby dac mu szanse do jakiegokolwiek zajęcia sie. U Edyty moim zdaniem jest zbyt wiele psow specjalnej troski na jeden dom. Edyta moze rzecz jasna nie zgodzic sie ze mna, moze nie chciec go oddac, ale moim zdaniem, to byloby najbardziej logiczne i racjonalne rozwiazanie przynajmniej niektorych problemow. Nie jestem sentymentalna i nie wysylam serduszek w internecie, zawsze bede glosowac najpierw za chlodnym rozsadkiem w relacjach czlowiek-pies. A emocje, to potem. A jesli nie ma wsrod nas nikogo takiego, to trzeba myslec o innej pomocy. Zofia Edytowane przez Zofia - Dzisiaj o godzinie 11:31 pies to charakter [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/ip.gif[/IMG] IP zalogowane [URL="http://www.owczarek.pl/forum/report_post.asp?PID=659838&FID=9&TID=5943&PN=223"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/report_icon.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.owczarek.pl/forum/member_profile.asp?PF=4855&FID=9"]Edyta Dziwak[/URL] Starszy owczarkarz [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/3.gif[/IMG] [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/uploads/doc/avatars/20080220_012003_Awatorek_BBBBB.JPG[/IMG] klubowicz Rejestracja: 27 grudnia 2004 Miasto: Sosnowiec Online: Online Wypowiedzi: 2325 [URL="http://www.owczarek.pl/forum/new_reply_form.asp?M=Q&PID=660090&PN=223&TR=2226"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/quote_icon.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.owczarek.pl/forum/new_reply_form.asp?PID=660090&PN=223&TR=2226"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/reply.gif[/IMG][/URL][URL="http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=5943&PID=660090#660090"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/bullet.gif[/IMG][/URL] Wypowiedź: Dzisiaj o godzinie 22:34 Moi Drodzy Przyjaciele Przeczytałam dopiero wszystkie posty,bo niestety jak wiecie ostatnio to głównie ja mam problemy zdrowotne,a że obowiazki też mam takie jak zawsze,to przeważnie siły brakuje na czytanie i pisanie. Pora jednak zabrać głos,bo już od jakiegoś czasu sie do tego przymierzałam. Na początek chcę serdecznie i gorąco podziękować wszystkim darczyńcom,bo bez Waszej pomocy finansowej leczenie i diagnozowanie Brajla byłoby wprost niemożliwe.Mówię to otwarcie,bo po pierwsze pisałam niejednkrotnie o naszej(mojej i meża) sytuacji finansowej,a po drugie sporo osób miało okazję osobiście ,,sprawdzić,,jak mieszkamy,żyjemy,gospodarujemy i na pewno potwierdzą,że w moich słowach nie ma ani cienia nieprawdy czy przesady. Dziękuje również tym osobom,które pomogły mi mi dalej chcą pomóc w opiece nad psiakami,spacerach itd.Nie jest ich wiele,ale proszę nie traktować tych słów jako moich pretensji.Wiem,ze każdy ma swoje obowiązki,psiaki,pracę,naukę ,życie osobiste.Nie zawsze nawet gdyby miało się chęc pomóc,jest to możłiwe. Ogromnie wdzieczna i wzruszona jestem pomocą 17-letniej Beatki(Doda z Dogomanii) i jej ojca.To wspaniali,rzetelni,solidni i kochani ludzie.To osoby głuchonieme i jestem dumna,ze mogłam je poznać.Psiaki uwielbiają Beatę i jej ojca,oni zaś nie ukrywają swojego wielkiego oddania dla zwierząt. Beatka to dziewczyna,z której każdy mógłby brac przykład.Wspaniały charakter,zdolna,mądra,przemiła i ładna.Nie zawiodłam się na niej nigdy. Dziękuję za pomoc Tomkowi(Volt) i pewnie niejednokrotnie skorzystam z jego pomocy. Oczywiscie jestem niesamowicie wdzięczna Peterowi,ale tego nawet nie musze bliżej uzasadniać. Chciałabym teraz powiedziec kilka słów na temat Brajla,a właściwie odpowiedzieć na posty Zofii i Elzy Milicz. Zofio ,wszystko to, o czym piszesz to prawda.Argumenty są przekonywujące i właściwie trudno z nimi polemizować.Rozsądek nakazywał i nakazuje aby Brajlowi szukać domu.Małe mieszkanko w kamienicy,4 chore psy,fatalna sytuacja finansowa i zła kondycja zdrowotna. Wnioski nasuwają się same... Wiem Zofio,ze Twoja propozycja wypływa z chęci pomocy i prawdziwej troski.Bardzo Ci za to dziękuję[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley27.gif[/IMG] A jednak..Brajla ma już dom i będzie go miał dopóki zyjemy.Wyciągniecie Brajla z umieralni w Orzechowcach,to była moja inicjatywa.Kiedy zobaczyłam go pierwszy raz,przeczytałam o jego stanie,wiedziałam,że po prostu musze go uratować.Zdawałam sobie doskonale sprawę ze swojej sytuacji,wiedziałam,ze trudno nam utrzymać te czwórkę,którą mamy,ale wiedziałam też,że jeśłi nie zabiorę go natychmiast,on umrze.I chyba wiele się nie pomyliłąm.Walka o życie Brajla spowodowała,ze przywiązałam sie do niego tak bardzo,że nie wyobrażam sobie bym mogła go oddać komukolwiek.Poznałam Brajla i jego potrzeby tak dobrze,że w chwili obecnej nawet najlepszy domek pewnie nie spełniłby moich oczekiwań,gdyby przyszło mi wybierać go nie tylko dla Brajla,ale dla któregokolwiek z moich psów.Tu może wspomnę o Bajce,bo kiedyś Zofio i o niej pisałaś.Bajka to psiak,który zyje tylko po po,zeby być ze mną.Nigdy nie miałam psiaka podobnie jak ona oddanego,wiernego i zakochanego.To mój cien i mój oddech.I kiedy przypomnę sobie chorą,okaleczoną przerażoną,trzęsącą się i nie wydającą z siebie głosu ,kupkę nieszczęścia,którą zabierałam ze schroniska,nigdy,przenigdy nie oddałabym jej ,nawet jeśłi mały szkut nasika na kołdrę(co ostatnio zdarza sie na szczęście sporadycznie). Wracajac do Brajla,mogę powiedzieć,ze i on jest chyba z nami szczęśliwy.Mówiąc z nami,mam na myśłi i psie stadko.Przejał wiele zwyczajów,nauczył się wielu rzeczy,jest żywiołowym,wesołym rozrabiaką.Obserwujac go moge powiedziec,ze relacje z psami są o niebo lepsze niz na początku.Z Bartkiem sie ,,dogadał,,suki ustawiają go bez problemu,a jak pojawia sie problemik to walą ,,po łbie ,,.Jedynie sytuacja z Borysem jest w tej chwili zadrazniona,ale to wynika z określonego zdarzenia,w którym i Borys nie był bez winy.Na szczęście nie musimy obu samców izolować w domu,co juz jest pocieszajace.Po prostu Borys schodzi Brajlowi z drogi.Zresztą tu musze powiedziec,że kiedy psy są w domu,jakiekolwiek scysje są sporadyczne.Do ,,awantur,,dochodzi zawsze poza domem,na wybiegu. Nie chcę jednak zanudzać Was szczegółami,bo w sumie o czym innym chciałam podyskutować. Brajl ma zapewnioną opiekę z naszej strony i to wszelką .Wydaje mi sie,iż w jego stanie zdrowia bardzo ważne jest,że ma ,,pod łapą,, lekarza.Jesłi cokolwiek sie dzieje,to mąz od razu reaguje lub potrafi pomóc.Nie ma zatem konieczności każdorazowego pędzenia do weterynarza,bo w lżejszych przypadkach wystarczy zadzwonic,skonsultować z wetem i pobiec po lekarstwa do apteki.Zważywszy,ze przy naszej piątce właściwie zawsze coś sie dzieje,to perspektywa np.codziennych wizyt w lecznicy jest koszmarem.Poza tym co to dużó mówić,leki weterynaryjne sa bardzo drogie,a czasem ten sam lek wypisany na ,,ludzką,,receptę jest kilkakrotnie tanszy. Brajl ma zatem zapewnioną opiekę,ale nie tylko.Ma też spokój,ciepło,miłośc,a nawet zabawę i rozrywkę.To włąśnie ze wzgledu na Brajla zamieniliśmy samochód młodszy na starszy.W Lanosie cieżko już było zmieścić piątkę,gdyż Brajl jest ogromnym psem.Zamieniliśmy zatem Lanosa na Forda Mondeo Kombi-starszy,ale duży. Zanim zamieszkał z nami Brajl,nie było tak duzej potrzeby jeżdżenia.Mogliśmy zabierać psiaki na długie spacery i iść pieszo.Z Brajlem już jest inaczej.Trzeba zabrać go tam,gdzie będzie mógł bez przeszkód biegać i nie zrobi sobie krzywdy.Brajl uwielbia ruch,bieganie,cieszy sie jak tylko wsiada do samochodu. Nie ukrywam jednak,ze koszty paliwa zwiększyły się u nas wielokrotnie.Oprócz spacerów,doszły bowiem nader częste wizyty u weterynarzy. Moi Drodzy,prosze nie odebrać mojego postu jako jęczenia,narzekania i żebraniny.Ponieważ poruszono ten temat,chcę uczciwie o wszystkim opowiedzieć.To czy ktoś będzie chciał nas wspierać,to wyłącznie jego decyzja i wola. I tu nawiąże do postu Elzy Milicz. Kochani,samo leczenie Brajla według moich rachunków wyniosło około 3500zł.Przy tym są to wyłącznie usługi weterynaryjne,badania,diagnostyka.I nie ujmuje tu tych kosztów,któe pokrył AFN.To są koszty,które płaciłam osobiście z wpłaconych przez was pieniążków.I aby nie było niedomówień:są to TYLKO wydatki dotyczące Brajla,nie pozostałych psiaków Wszystkie dokonane wpłaty na dzien dzisiejszy zamknęły sie kwotą 3335zł.Cenie każdy grosz jaki wpływa na konto Brajla(bo to jest specjalne konto Brajlusia) i gwarantuję,ze wydany jest zgodnie z przeznaczeniem. Raz jeszcze z całego serca dziękuję Szczególne podziękowanie pragnę złożyć osobie,która wspiera mnie i Brajla w bardzo wydatny sposób.To Pani Hania z Poznania.Nie jest zalogowana na żadnym Forum,nie chce aby o niej pisać,ale bardzo mocno wspiera skrzywdzone zwierzaki.Brajl miał szczęście być jednym z nich. Dziękujęmy Pani Haniu. Wracając do wydatków Brajla i reszty,to oczywiscie nie są to same usługi weterynaryjne.Dochodzą leki,szczepienia,wyżywienie,środki higieny itd.Oczywiscie pozostałe zwierzaki to również wydatki i to całkiem spore. Dlatego propozyja Elzy bardzo mi się się spodobała. Moze jestem przewrażliwiona,ale kiedy adoptowałam Brajla tak bardzo dotkneły mnie niektóre uwagi na temat finansów,ze od razu pragnę podkreśłić.Nie zamierzałam i nie zamierzam robić ,,interesu,,i wzbogacac się kosztem psiego nieszczęścia.Mówię lojalnie,ze propozycja Elzy spodobała mi się,bo każdy datek to dla mnie ulga.Nasza sytuacja finansowa jest bardzo ciężka. Moje życie właściwie koncentruje sie wyłącznie wokół psów. Rankiem spacerek,potem gotowanie psiego posiłku,sprzątanie,podawanie leków psiakom.Po obiedzie kolejny już długi wyjazdowy spacerek,po powrocie wydawanie posiłku,znowu sprzątanie,mycie,leki itd.I wieczorny spacerek oraz przygotowanie na dzien następny mieska,pranie legowisk,itd. To taki normalny dzien,kiedy psiaki są zdrowe.Jeśłi któryś choruje,czy Brajl krwawi to pracy jest znacznie więcej,bo dochodzi weterynarz,potem sprzątanie nieustane,pranie,czuwanie nocne.,wychodzenie w połowie nocy na siku Nie narzekam,robie to bo chcę i kocham moje psiaki.Tylko brakuje mi sił,bo sama jestem chora.Zaniedbałam swój stan zdrowia bo najważniejsze było zdrowie psiaków,nie zawsze brałam leki,bo jeśłi miałam do wyboru czy kupić je sobie czy psiakom,to zawsze na pierwszym planie są psiaki.Niestety zaowocowało to fatalnym skutkiem,a wiem,ze musze stanąc na nogi bo psiaki mnie potrzebują.Mąz sam nie da rady z wszystkim. Oczywiscie Elzo mam sąsiadkę,która mogłaby mi pomóc w sprzątaniu,nawet codziennie umyć podłogi,pozbierać sierśc,ale niestety odpłatnie.Rozumiem to,bo choć bardzo lubi moje psiaki,to nie znaczy,ze ma dla nich robić cokolwiek.Była u mnie kilka razy w najciezszym okresie,ale niestety 50 zł tygodniowo przerasta moje możłiwosci.To 10 litrów paliwa,to kilka spacerków dla psów. Moi Kochani kończę,bo rozpisałam się ogromnie.Wybaczcie jesłi piszę chaotycznie czy nielogicznie,wybaczcie błedy,wybaczcie jesłi napisałam cos co mogłoby kogoś urazić.Na pewno nie było to moim celem.Chciałam tylko pokrótce przedstawić moją sytuacje.Chętnie odpowiem na pytania,chetnie podam rozliczenia.Jeśłi kogoś bliżej interesuja moja sytuacja zdrowotna,finansowa,,domowa to napisze na priv,bo czasem przykro pisać publicznie o pewnych sprawach. Na koniec powiem tylko,że budujące jest,kiedy usłyszałam ostatnio od sąsiadki,która przyszła przesadzić mi kwiaty:Zajmowała się kwiatami,a jednocześnie obserwowała w milczeniu jak rozmawiam z psiakami,tulę Bajke,masuje łapkę Borysa,szczotkuje Brajla,czyszczę Bonki uszko,czochram Bartka..Na chwilkę zostawiła kwiaty stanęła w drzwich pokoju i powiedziała:ale te Pani psy to naprawde są zadbane,naprawde mają dobrze..Wie Pani,ze niektóre dzieci to tak nie mają..Zeby to inne psy tak miały.. To bardzo prosta kobieta i po raz pierwszy widziała,jak powinno traktowac się psy.To to dla mnie ogromna satysfakcja. Raz jeszcze dziękuję Wszystkim gorąco[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley27.gif[/IMG][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley27.gif[/IMG] A teraz na spacerek,ostatni już[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley1.gif[/IMG]dzisiaj Edyta +BBB+B Im bardziej poznaję człowieka,tym bardziej kocham swojego psa... [URL="http://www.owczarek.pl/forum/member_profile.asp?PF=9820&FID=9"]wapiszon[/URL] Starszy owczarkarz [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/3.gif[/IMG] [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/avatars/animal_doggy2.jpg[/IMG] Rejestracja: 13 lipca 2006 Miasto: Piła Online: Offline Wypowiedzi: 1844 [URL="http://www.owczarek.pl/forum/new_reply_form.asp?M=Q&PID=660093&PN=223&TR=2226"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/quote_icon.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.owczarek.pl/forum/new_reply_form.asp?PID=660093&PN=223&TR=2226"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/reply.gif[/IMG][/URL][URL="http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=5943&PID=660093#660093"][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/forum_images/bullet.gif[/IMG][/URL] Wypowiedź: Dzisiaj o godzinie 22:43 Edytko cieszę się ,że tak myślisz.[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley27.gif[/IMG][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley27.gif[/IMG] Małgorzata
Doda_ Posted February 24, 2008 Posted February 24, 2008 Nie wiem co powiedzieć. P.Edytka to przekochana jest.. Brajl - nie przeżyłby rozstanie z p.edytka i jej męzem.. Ja jak po raz pierwszy spotkalam sie z psami - od razu widzialam jak te 5 pieski sa bardzo szczesliwe u p.edytki, a Brajl napewno najbardziej szczesliwy, bo jest jak paw... On potrafi zachowywac tak, ze bym go usciskala tak mocno jak ne wiem co. Bajka-tak jak mówilam, za zadne skarby nie pojdzie z nikim poza p.edytką na spacer.. Uściski dla wszystkich psiakow i tych wspanialych ludzi (p.edytka i jej maz) od całej rodziny Dody i dogomaniaków :loveu:
Edi100 Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Zgadzam się z Elzą, taka pomoc duuuużo by dała.! Kto chętny dychacza co miesiąć posłać? Ja pierwsza.
madziorna Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 [quote name='Edi100']Zgadzam się z Elzą, taka pomoc duuuużo by dała.! Kto chętny dychacza co miesiąć posłać? Ja pierwsza.[/QUOTE] [B][I][COLOR="RoyalBlue"]Ja dwie dyszki miesięcznie... Tylko jakby mi ktoś dane do przelewu przesłał na priv, to byłabym baaaaardzo wdzięczna... :-)[/COLOR][/I][/B]
taxelina Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Witamy i mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej!!!!
anula1959 Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Deklaruję dwie dychy miesięcznie z wielką przyjemnością z resztą;). Proszę o numer konta i dane do przelewu na PW. Pozdrawiam Cię Edytko , przede wszystkim dbaj o siebie , znam Cię jeszcze z forum wieluńskiego od kilku lat i wiem jak wiele robisz dla zwierząt i to nie tylko swoich. Tych moich parę groszy , kurcze, nie wiem jak to ująć , może napiszę tak, wiem , że bardzo potrzebujesz w tej chwili pomocy , wszelkiej pomocy a ja nie jestem w stanie inaczej Ci pomóc jak finansowo dlatego deklaruję przesyłać Ci 20 zł miesięcznie tak długo jak będziesz potrzebowała. Bardzo dziękuję też Dodzie i jej tacie, to kapitalne , że pomagacie Edytce w spacerkach z psami, jesteście kochani:calus: , dziękuję Wam! Jest wielu dogomaniaków w Sosnowcu ale z fizyczna pomocą przyszli jedynie oni .........smutne.........:shake: Edytko , dbaj o siebie i trzymaj się!
maggiejan Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Edytko, myślę, że to bardzo rozsądna propozycja. I najlepsze rozwiązanie dla Ciebie, Twojego męża i psów. Ja też chętnie dorzucę 20zł miesięcznie, a żeby nie przelewać 5 razy, wyślę Ci od razu 100zł za 5 miesięcy z góry. Poproszę o nr konta. A swoją drogą - 50zł tygodniowo dla Twojej sąsiadki to nie jest wygórowana kwota za pomoc. Dobrze, że zaczęłaś myśleć też o sobie - bo to myślenie przyszłościowe. Uwierzyć trudno, że dogomaniacy z Sosnowca (poza Dodą i jej Tatą i Peterem) zostawili Edytkę bez pomocy w kryzysowej sytuacji ...:roll: :shake:
Kasia Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Błagam, zajrzyjcie do tego wątku...może ktoś będzie mógł pomóc :-( [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9564720#post9564720"]http://www.dogomania.pl/forum/showth...20#post9564720[/URL]
zdrojka Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Ja się deklaruję na 20 zł miesięcznie. Niech ktoś te deklaracje potem pozbiera do kupy. Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale może do tytułu wrzucić, że zbieramy deklaracje miesięcznych wpłat? Tylko czy to nie będzie zbyt nachalnie...
emilia2280 Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Ja tez dam 35 zl miesiécznie. poproszé o PW z kontem.
Bila Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Ja 20 zł miesięcznie. Mogę zrobić predefiniowane, żeby automatycznie szło z konta. Może ustalmy przynajmniej tu na Dogo chociaż jakąś przybliżoną datę, kiedy będziemy wpłacać, żeby Edyta wiedziała, kiedy mniej więcej może liczyć na jakiś zastrzyk finansowy? Bo jeden 20, jeden 20, jeden 10, i jest 50 zeta na tygodniową pomoc, ale fajnie by było, gdyby te pieniądze wpływały w jakimś mniej więcej jednym czasie. Edyto, ja wysyłałam wcześniej na Twoje osobiste, ono jest aktualne, czy jakieś inne może?
Bila Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 [quote name='zdrojka']Ja się deklaruję na 20 zł miesięcznie. Niech ktoś te deklaracje potem pozbiera do kupy. Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale może do tytułu wrzucić, że zbieramy deklaracje miesięcznych wpłat? Tylko czy to nie będzie zbyt nachalnie...[/quote] Jakie tam nachalnie, przecież do deklaracji nikt nikogo nie zmusza. Ci, którzy będą chcieli i mogli, po prostu się zdeklarują.
zdrojka Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 Podłość ludzka nie zna granic - szczeniak w worku przy ruchliwej drodze [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106425[/URL] Przepraszam za off, ale sporo nas tu zagląda...
maggiejan Posted February 25, 2008 Posted February 25, 2008 [quote name='Bila']Moja lutowa deklaracja już poszła[/quote] Moja deklaracja też.
Rozżalona Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 [quote name='anula1959'] Jest wielu dogomaniaków w Sosnowcu ale z fizyczna pomocą przyszli jedynie oni .........smutne.........:shake: Edytko , dbaj o siebie i trzymaj się![/quote] [quote name='maggiejan'] [FONT=Verdana]Uwierzyć trudno, że dogomaniacy z Sosnowca (poza Dodą i jej Tatą i Peterem) zostawili Edytkę bez pomocy w kryzysowej sytuacji ... [/FONT] [/quote] [FONT=Verdana]Noo, to już przeholowałyście :angryy: Czy Wam się wydaje, że Edyta jest jedyną osobą potrzebującą pomocy a Brajl jedynym psem w potrzebie? Ja znam wiele takich osób i jeszcze więcej psów, kalekich, schorowanych, skatowanych, zagłodzonych, porzuconych, które często nie doczekują pomocy bo wolontariuszom brakuje już czasu sił i pieniędzy żeby pomóc wszystkim. I nie pomagają tu wylane łzy :shake: Czy Wam się wydaje, że jeżeli ktoś nie pomaga Edycie to nie robi nic? Mogę znaleźć wiele przykładów domów zarówno "na żywo", że tak powiem jak i tu na dogo gdzie jest kilka zwierząt (bo to przecież obojętne czy w potrzebie jest pies, kot, koń czy inna żywa istota) i choroby dużo gorsze. Niestety w większości tych przypadków sytuacja finansowa też jest kiepska. Co mają zrobić Ci ludzie? Mają odrzucić, oddać do schronu czy zaniedbywać zwierzęta którym pomagają? A wolontariusze mają ograniczyć wizyty w schronach i ilość spacerów na które zabierają zamknięte tam psy dla których często są to jedyne przyjemne chwile jakie dostają od życia? A może okroić czas spędzany w lecznicach z własnymi, schroniskowymi albo znalezionymi na ulicy zwierzakami i to tylko dlatego, żeby wygospodarować czas na pomoc Edycie? A co mają zrobić ludzie, którzy wydają ostatnie grosze na operacje jakiegoś psiaka, który zawładną ich sercem, lub wpłacają je na jakieś wybrane adopcje wirtualne lub po prostu przeznaczają je na utrzymanie i leczenie zebranego z ulicy zwierzaka nim uda się mu znaleźć dom który przejmie obowiązki? A Ci którzy utrzymują psiaki w hotelikach, bo w schronisku nie miały szans przetrwania i próbują uzbierać niemałe pieniądze często wyprzedając co się da z domów tylko po to żeby zapłacić kolejny miesiąc pobytu? Może powinny zrobić wyliczankę: entliczek, pentliczek...... na kogo wypadnie i pozbawić któregoś ze swoich podopiecznych 20 zł., które należy wpłacić Edycie? No bo coś trzeba zrobić i zacząć się udzielać bo inaczej jest się napiętnowanym. Kto dał Wam prawo oceniać? Jak można osądzać i krytykować ludzi, których jedyną winą jest to, że oddają swój czas i pieniądze jakiemuś bezimiennemu, bezdomnemu stworzeniu i to często nie jednemu, które oprócz nich nie ma nikogo na kogo mogło by liczyć i na więcej nie mają już czasu i siły. Cytaty wybrałam z dzisiejszego dnia, ale to nie są jedyne na tym wątku przykłady nagonki na tych którzy śmią myśleć inaczej. Choć przecież [B]anula1959[/B], z Katowic do Edyty jest bliżej niż z niejednego miejsca w Sosnowcu, możesz przyjeżdżać, pomagać i nikt Ci tego nie będzie zabraniać. Tak samo z pieniędzmi, jeżeli uważasz, że Twoje 20 zł. powinno zasilić konto Edyty zamiast jakiejś bezdomnej konającej psiny nie widzę problemu. Twój czas, Twoje pieniądze, Twoja sprawa ale nie oceniaj i nie krytykuj tych którzy swoją pomoc skierowali gdzie indziej. Możecie powiedzieć, że nie takich ludzi mieliście na myśli tylko, że dogomaniacy (może nie wszyscy) ale jednak w większości to właśnie tacy ludzie :p Kosztem własnych wyrzeczeń i własnego zdrowia pomagają biednym, chorym, porzuconym zwierzętom, w Sosnowcu również. A potem wchodzą na wątek i czytają, że jedyną (no poza Edytą oczywiście) super, wspaniałą, cudowną dogomaniaczką jest Doda z tatą a reszta...szkoda gadać. Nie wiem czy Doda poza wyprowadzaniem psów Edyty pomaga też innym zwierzętom, może, ale sądzę, że i tak znajdzie się wiele osób, które robią jeszcze więcej, choć to przecież nie ma znaczenia, są nikim bo......no właśnie.[/FONT][FONT=Verdana] Myślałam, że nie ocenia się ludzi ot tak hurtem, nie znając motywów ich postępowania....... Myliłam się. Ludzi żyjących w skrajnie trudnych warunkach jest naprawdę duża, czego zdajecie się nie zauważać, większość z nich potrzebowała by wsparcia a jednak próbują sobie jakoś radzić. Nie krzyczą, nie wołają, harują niejednokrotnie ponad swoje siły i wcale nie oczekują za to pochwały. A potem zaglądają na dogo do swoich ulubieńców i dowiadują się, że i tak robią za mało. Dlatego nie będę więcej zaglądać na ten wątek.[/FONT][FONT=Verdana] Pozdrawiam wszystkich i przepraszam, że ośmieliłam się wyłamać, ale czara goryczy w pewnym momencie przepełniła się. [/FONT]
SZPiLKA23 Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 Nie chodzi o cały swiat tylko o ludzi ktorzy tu ochali i achali uzalali sie nad losami Brajla a teraz gdy jest potrzebna pomoc to ich NIE MA.... Wyglada to tak jaby Ci było zal pieniedzy i pomocy, ktora otrzymuje Edyta.... Kiedys moj tato zapytał mnie na co dac lepiej pieniadze czy na pojedynczego psa czy na schronisko, zawahałam sie ale odpowiedziłam ze na 1 psa dlaczego ... dlatego ze jemu 100 zł pomoze o 100% bardziej niz wszystkim psom w schronisku i moze to 100 zł uratuje mu zycie. Chyba nie ma takiej osoby tu na dogo ktora mogła by pomoc wszystkim i dlatego czesc pomaga tym czesc tamtym, napisałas tak jakby wszyscy skupiali sie tylko na Brajlu... poczytaj prosze watki na dogo i zobacz ile ludzi ktorzy nie interesuja sie Brajlem, Pania Edyta i zajmuje sie innymi psami i schroniskami z wielkim poswieceniem i oddaniem, nikt tu nikogo nie zmusza do pomocy nikt nikomu nic nie karze, wszyscy robia to zwłasnej nie przymuszonej woli, przykre jest tylko to ze kiedy sprawa była swierza to kazdy był chetny by pomagac teraz nie ma wiele takich osob....
Bila Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 [quote name='SZPiLKA23']Nie chodzi o cały swiat tylko o ludzi ktorzy tu ochali i achali uzalali sie nad losami Brajla a teraz gdy jest potrzebna pomoc to ich NIE MA.... Wyglada to tak jaby Ci było zal pieniedzy i pomocy, ktora otrzymuje Edyta.... Kiedys moj tato zapytał mnie na co dac lepiej pieniadze czy na pojedynczegopsa czy na schronisko, zawahałam sie ale odpowiedziłam ze na 1 psa dlaczego ... dlatego ze jemu 100 zł pomoze o 100% bardziej niz wszystkim psom w schronisku i moze to 100 zł uratuje mu zyie. Chyba nie ma takiej osoby tu na dogo ktora mogła by pomoc wszystkim i dlatego czesc pomaga tym czesc tamtym, napisałas tak jakby wszyscy skupiali sie tylko na Brajlu... poczytaj prosze watki na dogo i zobacz ile ludzi ma w nosie Brajla, Pania Edyte i zajmuje sie innymi psami i schroniskami, nikt tu nikogo nie zmusza do pomocy nikt nikomu nic nie kaze, wszyscy robia to zwłasnej nie przymuszonej woli, przykre jest tylko to ze kiedy sprawa była swierza to kazdy był chetny by pomagac teraz nie ma wiele takich osob....[/quote] No dokładnie.
Bila Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 Poza tym, jak to czytam, to kto tu komu każe wpłacać, do bebla ciężkiego. Jak sama zauważyłaś, to nasze pieniądze, nasza decyzja. Nikt nas pod murem nie stawiał, żeby deklaracje padły. Czy tu ktoś proponował, żeby odejmować od paszczy własnemu psu i wpłacać na psiaka Edyty?:angryy: Wiadomo, deklaruje się ten, kto może.
maggiejan Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 Obawiam się Rozżalona, że nie zrozumiałaś sytuacji albo nie przeczytałaś wszystkich postów. Edytka prosiła o pomoc w wyprowadzaniu psów przez 5 dni, kiedy jej mąż wyjechał i została sama. Udzielenie tej pomocy (choćby tylko raz w ciągu tych pięciu dni) nie wymagałoby chyba zaniedbywania innych zobowiązań. Nikt nie osądza dogomaniaków, którzy nie zaglądają na ten wątek i pomagają komuś innemu. Ale wydaje się, że osób, które zaglądają na ten wątek i udzielają słownego wsparcia jest tylu, że nie powinno być problemów ze znalezieniem kilku, którzy chociaż raz w ciągu tych 5 dni wyprowadzą Edytce psa. Twoja nerwowa reakcja, Rozżalona, jest niczym nie uzasadniona i wprowadza na wątku bardzo niemiłą atmosferę. Wątpię, aby Edytka chciała wymuszać na kimkolwiek pomoc. Wręcz przeciwnie, odnoszę wrażenie, że stara się ze wszystkim radzić sobie sama, co jest ponad jej siły. Proszę Cię, Rozżalona, abyś swoich żali nie wylewała tutaj, bo Edytka ma już dość problemów. Nadal uważam, że dziwne jest, iż dogomaniacy z okolic Sosnowca, którzy zaglądają na ten wątek, nie wygospodarowali 2 godzin w ciągu tych kryzysowych 5 dni, aby pomóc Edytce.
Bila Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 Rozżalona się rozżaliła, wyżaliła, nie ma co dyskutować. Tylko Edycie będzie przykro, jak to przeczyta:-(. Mam nadzieję, że nie o to chodziło.
Edi100 Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 Cioteczki, zostawmy to... Kto co mysli, jego sprawa i nie ma co komentować... Kciuki za Zdrówko Brajlusia i Edytki i za wszystkie ogonki:loveu:
Bila Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 [quote name='Edi100']Cioteczki, zostawmy to... Kto co mysli, jego sprawa i nie ma co komentować... Kciuki za Zdrówko Brajlusia i Edytki i za wszystkie ogonki:loveu:[/quote] Tak jest:ylsuper:
BajkaB Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 Pewnie,ze nam przykro..Rzeczywiście nie o to chodzi i najbardziej przykre,ze to kompletne niezrozumienie . W topiku Brajla nie powinno byc sporów i,oskarżeń i pomówień.Mam nadzieję,ze zaglądaja tu osoby które całym sercem wspierają zarówno Brajla,stadko jak i nasze wysiłki.Do tej pory tak było i niech tak zostanie. Wiadomo,ze jest cała masa nieszczęśników i wiele osób wspierających.Nikt nie zarzucał przecież,ze osoby z Sosnowca i okolic nic nie robią. Kiedy byłam silniejsza,dysponowałam większym potencjałem finansowym też starałam się pomóc innym zwierzakom.I do tej pory to robię,choć czasem w innej formie.To,ze nie pisze o tym,nie znaczy,ze siedzę zamknięta ze swoją piatką(właściwie szóstką,bo jest jeszcze kotka Ciri)i oczekuję wsparcia w każdej formie.Jeśłi ktoś tak to odbiera,to mogę tylko ubolewać i współczuć. To oznacza bowiem,ze czytanie ze zrozumieniem nie wszystkim jest dane. Moi Kochani,nie zaśmiecajmy topiku Psiego Anioła kłótniami.Każdy wie co ma robić i w jaki sposób. A na pocieszenie powiem,ze Bartek literat coś tam dzisiaj planuje Wam napisać.Tylko najpierw czeka go wizyta u dr.Dziaka,bo niestety znowu chyba gruczoły ma w ropnym,zapalnym stanie.Do do tego musimy usg zrobić.Biedak już ma swoje lata i to widać.
Monia70 Posted February 26, 2008 Posted February 26, 2008 Edytko, nie tylko Braj to anioł. Cała wsza rodzina to ANIOŁY w różnych skórach !!!!!! [IMG]http://republika.pl/blog_rr_3005981/2940605/tr/aniolek_z_barankami.gif[/IMG] Moje wpłaty od listopada są aktualne.Deklarowałam na stałe 20 zł, i tak jest.A jak daję radę więcej to jest ciut więcej. TO NA STAŁE !
Recommended Posts